Turyści, którzy w tym roku wybierają się na wakacje, muszą przygotować się na wzrost cen. Jak wskazują restauratorzy, jest on nieunikniony i na pewno odczują to nasze kieszenie. Eksperci podkreślają jednak, że przy wprowadzaniu podwyżek trzeba uważać, by nie zniechęcić wczasowiczów, którzy są spragnieni urlopów. Ceny w nadmorskich miejscowościach idą w górę. Eksperci radzą się śpieszyć, bo im bliżej sezonu, tym wyższe stawkiRestauratorzy z Gdańska twierdzą, że lepsze ryby mogą kosztować nawet 80 zł. Turyści jednak mogą zaoszczędzić - kupując dania porcjowane Ekspert ostrzega restauratorów przed windowaniem cen. Wskazuje, że zbyt wysokie stawki odstraszą gościPo wielu miesiącach lockdownu turyści nie mogą się doczekać wyjazdów nad morze i w góry. Jak widzimy na kanale Niezwykły Świat na YouTube, Gdańsk kusi wczasowiczów licznymi atrakcjami i pięknymi miejscami, w których chciałoby się spędzić wakacje. Nie wszystko jednak jest takie kolorowe - problemem są ceny. W sieci niedawno pojawił się paragon turystki, która odwiedziła ten nadmorski kurort. Gdy dostała paragon, nie mogła uwierzyć w cenę obiadu dla 3-osobowej rodziny. Niestety restauratorzy i eksperci wskazują, że ceny nie tylko będą coraz wyższe, ale im bliżej sezonu, tym szybciej będą rosły.
Paszporty szczepionkowe wejdą w życie jednak dopiero 1 lipca, a nie w drugiej połowie czerwca, tak jak zapowiadano wcześniej. Tak wynika ze wpisu portugalskiej prezydencji w Radzie UE w mediach społecznościowych. Ana Ascencao e Silva poinformowała na Twitterze o dojściu do porozumienia w sprawie tzw. paszportów szczepionkowychDogadać się w tej sprawie miały państwa członkowskie Unii Europejskiej oraz Parlament Europejski. Certyfikaty mają rzekomo wejść w życie 1 lipcaMają umożliwiać swobodne podróże między krajami wspólnoty i zawierać najważniejsze informacje dotyczące zachorowań turystówDyskusja wokół paszportów szczepionkowych była w ostatnich tygodniach wyjątkowo burzliwa. W połowie maja pojawiła się wiadomość o braku porozumienia między Parlamentem Europejskim, Radą UE oraz Komisją Europejską w tej sprawie. Jednocześnie jednak pojawiały się komunikaty i zapewnienia sugerujące, że w drugiej połowie czerwca certyfikaty będą już w użyciu. Teraz okazuje się, że jednak ich wprowadzenie może zająć nieco dłużej i turyści będą musieli na nie poczekać do 1 lipca.
Na Krupówkach doszło do sytuacji, w którą aż trudno uwierzyć. Pan Tomek, turysta ze Lwowa, zamówił ciastko w popularnej cukierni Samanta, znajdującej się przy samym deptaku. Gdy poszedł po kawę, nagle dwóch mężczyzn rzuciło się na jego ciastko, które pożarli. Pan Tomek, który do Zakopanego przyjechał ze Lwowa, opowiedział swoją niewiarygodną historię Tygodnikowi Tatrzańskiemu. Zamówił kawę oraz ciastko w cukierni Samanta - obiekcie przy samych Krupówkach, który większość wielbicieli zimowej stolicy Tatr z pewnością kojarzy. Nie spodziewał się jednak, że gdy tylko na chwilę odejdzie od stolika, smakowity kąsek zniknie.
W Milionerach gracz dostał pytanie o Wyspę Sobieszewską. To wyjątkowe miejsce na mapie Polski, które odwiedzić choć raz powinien każdy turysta. Problemu z odpowiedzią nie miał również uczestnik, pan Sebastian. Wygrał dzięki temu 5 tysięcy złotych. W kultowym show telewizji TVN, Milionerzy, stosunkowo często padają pytania z zakresu szeroko pojętej turystyki. Stało się tak również podczas odcinka wyemitowanego 12 maja. Prowadzący, Hubert Urbański, zapytał wtedy uczestnika o Wyspę Sobieszewską. Szybko okazało się, że to wspaniałe miejsce, warte odwiedzenia, nie ma przed panem Sebastianem tajemnic.
PKP Intercity opublikowało ważną wiadomość dla wszystkich Polaków, którzy planują podróże pociągami po 15 maja. Od tego dnia zwiększają się limity zajętości miejsc w wagonach. Będzie można również kupić bilety na miejsca do leżenia oraz w wagonach sypialnianych. PKP Intercity przekazało ważne przypomnienie dla pasażerów. Od 15 maja wszystkie miejsca siedzące w wagonach mogą być zajęteZmiana wynika z programu luzowania obostrzeń, ustalonego przez polski rządNadal obowiązywać będzie zasada obowiązkowej rezerwacji miejsc. Do pociągu będą mogły wchodzić tylko osoby posiadające ważny biletPo ogłoszeniu planu luzowania obostrzeń na maj przez rząd, PKP Intercity postanowiło przypomnieć swoim pasażerom, że przemieszczanie się po Polsce również ulegnie zmianie. Jak czytamy w komunikacie, od 15 maja 2021 roku zwiększy się limit zajętości miejsc w wagonach.
Nie żyje Andrzej Kotliński, wieloletni Dyrektor Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej. Tragiczną wiadomość przekazało Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze Oddział Ziemi Elbląskiej.
Włochy w czasie pandemii zostały podzielone na 4 strefy: czerwoną, pomarańczową, żółtą oraz białą. Oznaczenia zmieniały się zależnie od sytuacji pandemicznej, a obostrzenia w regionach regulować mogły lokalne władze. Wkrótce jednak całe to państwo może oznaczone zostać kolorem białym, co zapowiedział tamtejszy minister zdrowia. Pierpaolo Sileri przedstawił w mediach plan otwierania włoskiej gospodarki oraz przyjmowania turystów z zagranicyJak zaznaczył, akcja szczepień idzie sprawnie i w połowie czerwca prawdopodobnie w całym kraju wprowadzony zostanie tzw. stan białyZgodnie z przepisami obowiązującymi we Włoszech, oznaczało to będzie obowiązywanie minimalnych obostrzeń i odmrożenie sektora turystycznegoWłochy w czasie pandemii przeszły drogę od jednego z najbardziej poszkodowanych krajów do turystycznego raju, który zapowiada luzowanie obostrzeń i przyjmowanie gości z zagranicy. Tamtejsza gospodarka przed kryzysem czerpała ogromne zyski z sektora turystycznego i trudno się dziwić, że rządzącym zależy na jak najszybszym odblokowaniu tej branży.
Polinezja Francuska ogłosiła otwarcie granic dla turystów, ale tylko tych podróżujących z USA i przy zachowaniu obostrzeń. Ograniczenia obowiązujące przy wjeździe są wyjątkowo rygorystyczne i mogą skutecznie zniechęcać podróżnych do wyjazdów na wakacje. Polinezja Francuska zaprasza turystów z USAKażdy podróżny przed wylotem musi zrobić test PCR. Kolejne badanie przejdzie na granicy, a jeszcze jedno po następnych 4 dniachZ wykonania testów nie zwalnia nawet szczepionka oraz status ozdrowieńcaTuryści ze Stanów Zjednoczonych będą mogli przylecieć na wakacje na Bora-Bora czy Tahiti, o ile zgodzą się na wszystkie obostrzenia zaproponowane przez tamtejsze władze. Choć Polinezja Francuska ogłosiła otwarcie granic dla podróżnych z USA, to przepisy graniczne zdecydowanie nie zachęcają do wyjazdów.
Niepokojąca sytuacja w samolocie lecącym z Londynu do Wrocławia. Pasażer zachowywał się agresywnie, nie chciał wypełnić odpowiednich dokumentów i ubliżał załodze. Kapitan był zmuszony wezwać na płytę portu funkcjonariuszy, którzy zabrali mężczyznę z pokładu. Na pokładzie samolotu lecącego z Londynu do Wrocławia znajdował się agresywny pasażerMężczyzna nie chciał wypełnić karty lokalizacyjnej. Obrażał załogę i nie stosował się do poleceń Kapitan wezwał funkcjonariuszy ze straży granicznej stacjonującej we Wrocławiu-Strachowicach. Pasażer został zabrany z pokładu i dostał mandatWe wtorek o nieprzyjemnej sytuacji na pokładzie samolotu lecącego do Wrocławia poinformowani zostali funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki we Wrocławiu-Strachowicach. Zgłoszenie dotyczyło 42-letniego pasażera, który zachowywał się bardzo wulgarnie. Zgodnie z informacjami przekazanymi mediom przez rzeczniczkę prasową komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, mjr Joannę Konieczniak, mężczyzna nie chciał wypełnić karty lokalizacyjnej. Swoje niezadowolenie wyrażał poprzez obelgi kierowane w stronę personelu pokładowego.
Eurodeputowani dopatrzyli się poważnego problemu związanego z wprowadzeniem tzw. paszportów szczepionkowych. Z założenia miały one pozwolić na swobodne podróże turystyczne po Europie. Problem w tym, że może tu występować dyskryminacja osób niezaszczepionych w sytuacji, gdy testy na COVID-19 są płatne. Komisja Europejska chce wprowadzić tzw. paszporty szczepionkowe, by pobudzić do życia europejski sektor turystycznyEurodeputowani wskazują, że nowy dokument może dyskryminować osoby, które nie przyjmą preparatu, a będą chciały podróżować na podstawie negatywnych wyników testów na COVID-19Jak zauważają, paszporty szczepionkowe mają być darmowe, a za testy trzeba zwykle płacić, co podzieli turystówProblemy wokół tzw. europejskiego paszportu szczepionkowego nie mają końca. Pomysł ten od samego początku wywołuje kontrowersje i dyskusję na temat dyskryminacji turystów, którzy nie będą chcieli przyjąć preparatu przeciwko COVID-19. Na tę kwestię zwracała również uwagę Światowa Organizacja Zdrowia, oficjalnie nie popierając idei paszportu szczepionkowego. Teraz okazuje się, że podobne spojrzenie na tę sprawę mają eurodeputowani.
Rząd właśnie opublikował rozporządzenie dotyczące luzowania obostrzeń z dniem 8 maja 2021 roku. Dokument pojawił się w Dzienniku Ustaw. Dotyczy m.in. otwierania obiektów noclegowych oraz zasad ich funkcjonowania. W czwartek wieczorem w Dzienniku Ustaw opublikowane zostało rozporządzenie, które dotyczy luzowania obostrzeń pandemicznych. Zgodnie z decyzją rządu, odmrażany będzie sektor noclegowy i turystyczny.
Gdy turyści w czasie majówki spacerowali po nadmorskich deptakach i wypoczywali, Jakub i Dawid rozpoczęli niezwykłą akcję. Małżeństwo wyszlona plażę między Juratą a Helem i zaczęli sprzątać śmieci. Internauci zasypali ich za to lawiną komplementów, udało im się nazbierać 750 kg odpadków. Jakub i Dawid całą majówkę sprzątali polską plażę nad Morzem BałtyckimUdało im się zapełnić 50 worków śmieci, każdy po 15 kg. Oznacza to, że łącznie zebrali 750 kg śmieciTo wspaniały gest, pokazujący jednocześnie jednak, jak wiele odpadków ludzie zostawiają po swoim wypoczynku nad morzemPodczas długiego weekendu majowego nadmorskie miejscowości zostały zalane przez turystów z całej Polski. Gdy większość tych ludzi spacerowała po deptakach, wypoczywała i wdychała świeże powietrze, Jakub i Dawid postanowili zrobić coś dobrego dla świata i naszej planety. Para pochwaliła się na swoim profilu na Facebooku niesamowitą inicjatywą. W czasie majówki udało im się przemierzyć 5 km plaży między Juratą a Helem z workami na śmieci w dłoniach. Mężczyźni zbierali odpadki, które od dłuższego czasu nie tylko pozostawiali w piasku po sobie nie turyści, miejscowi, ale większość z nich spływała w te regiony Wisłą.
Jakie były ceny w Gdańsku w czasie majówki? Jak się okazuje, mimo kryzysu sektora turystycznego, przekąski i atrakcje oferowane na deptakach, wcale niej były aż tak drogie. Jedna z urlopowiczek nawet kupiła pączka, którego cena była dwukrotnie niższa niż miesiąc wcześniej w Zakopanem. Turyści podczas długiego weekendu oblegali wszystkie nadmorskie miejscowości. Był to zastrzyk gotówki dla przedsiębiorców związanych z branżą turystycznąJedna z turystek opowiedziała mediom o swoich odczuciach dotyczących cen w Gdańsku Okazuje się, że wcale nie było tak drogo, jak można było przypuszczaćTurystka, która spędzała tegoroczną majówkę w Gdańsku, opowiedziała Wirtualnej Polsce o cenach przekąsek oraz atrakcji, które zobaczyła po przyjeździe nad morze. Jak twierdzi, były one o wiele przystępniejsze, niż przypuszczała. Wielu podróżnych obawiało się, że przez pandemię i kryzys nią spowodowany, przedsiębiorcy będą chcieli odrabiać straty kosztem gości.
28-letni mężczyzna wybrał się wraz ze znajomymi na wycieczkę na popularne klify niedaleko angielskiej miejscowości Swanage. Podczas robienia zdjęcia spadł z 36-metrowego klifu, ale udało mu się przeżyć - wpadł do wody. 28-latek, wraz z przyjaciółmi, zwiedzał popularne wśród angielskich turystów klify w angielskim hrabstwie DorsetPodczas robienia selfie spadł z klifu, który mierzy 36 metrów. Miał szczęście, bo akurat był przypływ i wpadł do wodyJak stwierdzili ratownicy wezwani na miejsce, poszkodowany cudem przeżył i miał ogromne szczęście Mężczyzna, wraz z grupą znajomych z Londynu, wybrał się na wycieczkę w okolice słynnych, angielskich klifów, Old Harry Rocks. To jedna z najbardziej rozpoznawalnych formacji skalnych w całej Anglii, oblegana przez turystów niemalże przez cały rok.Na miejscu doszło do bardzo groźnie wyglądającej sytuacji. 28-latek, podczas robienia selfie, ześlizgnął się z krawędzi skały i spadł w 36-metrową przepaść.
W czasie majówki nad morzem przebywa wielu turystów, a IMGW alarmuje przed pogarszającą się sytuacją pogodową. W niedzielę wydano ostrzeżenia drugiego stopnia dla całego województwa pomorskiego. Może dojść do sztormu, a silny wiatr stanowić może zagrożenie dla osób przebywających w nadmorskich miejscowościach. IMGW wydało ostrzeżenia 2. stopnia dla województwa pomorskiegoPrzewidywana prędkość wiatru to nawet 9 stopni w skali BeaufortaOstrzeżenie oznacza, że dojść może do niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych. Mogą one wywołać straty materialne oraz zagrażać ludziomPogoda nad morzem nie sprzyja turystycznym wypadom, choć na majówkę na północ Polski wybrało się wielu urlopowiczów. W niedzielę IMGW wystosowało ostrzeżenia drugiego stopnia przed możliwymi sztormami na Bałtyku. Stan morza dojść może do skali Douglasa, a wysokość fal sięgnąć może nawet do 4 metrów.
Ratownicy TOPR mają dzisiaj pełne ręce roboty. Tylko w przeciągu pół godziny doszło aż do czterech interwencji. Ma to związek ze wzmożonym ruchem turystów, wynikającym z rozpoczęcia długiego weekendu majowego. W sobotę doszło do czterech interwencji Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia RatunkowegoRatownicy ruszyli na pomoc turystom z połamanymi rękami oraz jednemu piechurowi, który pomylił szlakW stolicy Tatr zaobserwowano wzmożony ruch turystyczny. Na Krupówkach widać wielu gościTOPR w pół godziny musiało interweniować cztery razy po telefonie od turystów potrzebujących pomocy. Jak przekazują służby w rozmowie z RMF24, sobota rozpoczynająca długi weekend majówkowy jest wyjątkowo pracowita.
Szlak turystyczny na Gubałówkę został zamknięty. Chodzi o trasę przez Gładkie, która zastąpiła dawną ścieżkę biegnącą wzdłuż torów kolejki PKL. Wiosek o to złożyli właściciele gruntów, przez które przebiegał szlak. Szlak na Gubałówkę przez Gładkie zostanie zamkniętyCentralny Ośrodek Turystyki Górskiej PTTK w Krakowie zatwierdził zlikwidowanie szlaku. Oznaczenia zostały zamazane Zarówno pierwszy szlak biegnący wzdłuż torów kolejki PKL, jak i drugi przez Gładkie, prowadziły przez tereny należące do tych samych właścicieli. To oni apelowali o zlikwidowanie trasO likwidacji szlaku turystycznego na Gubałówkę poinformował Tygodnik Podhalański. Zgodnie z przekazaną wiadomością, wniosek o zamknięcie trasy do Centralnego Ośrodka Turystyki Górskiej PTTK w Krakowie przekazali właściciele gruntów, którymi prowadził szlak przez Gładkie.
Rząd przedstawił kilka dni temu dokładny plan odmrażania gospodarki na maj, problem jednak w tym, że nie została uwzględniona w nim jedna branża. Parki rozrywki oraz rekreacyjne apelują do polityków, by zezwolili na ich działalność jak najszybciej.W planie odmrażania gospodarki nie uwzględniono parków rozrywki i parków rekreacyjnychStowarzyszenie Turystyki i Atrakcji Rodzinnych apeluje do rządu o otwarcie ich branży zaraz po weekendzie majowymPrzedsiębiorcy domagają się zezwolenia na prowadzenie działalności od 4 maja. Dopuszczają wprowadzenie dodatkowych przepisów sanitarnychTuż przed majówką rząd, podczas konferencji prasowej, ogłosił plan odmrażania gospodarki w maju. Ujawniono, że 4 maja zostaną otwarte muzea, a od 8 maja hotele będą mogły przyjmować gości. Ruchy te zmierzają do otwarcia sektora turystycznego w Polsce, problem w tym, że jedna branża została całkowicie pominięta. Stowarzyszenie Turystyki i Atrakcji Rodzinnych głośno apeluje do rządu o ujawnienie planu otwierania parków rozrywki, które niespodziewanie nie znalazły się w przedstawionym spisie. Dlaczego tak się stało? Na to pytanie nikt nie zna odpowiedzi, przedsiębiorcy jednak tracą cierpliwość i chcą ruszać już 4 maja.
Nagranie, które pojawiło się na profilu Podhale24.pl na Facebooku, pokazuje, co się działo na Krupówkach w piątkowy wieczór. Najsłynniejszy górski deptak w Polsce był pełen turystów. Dziennikarze nagrali, ilu ludzi przyjechało na majówkę w Tatry. Udostępnione przez Podhale24.pl nagranie, które pojawiło się w mediach społecznościowych, jest dowodem na to, że Polacy nie zamierzają spędzić majówki w domach. Podobnie jak w lutym, zaraz po otwarciu hoteli i poluzowaniu obostrzeń, na Krupówkach znów pojawiły się tłumy spacerowiczów.
W wiadomości wysłanej do redakcji Turysci.pl, rząd potwierdził, że 1 maja rozpocznie się w całej Polsce akcja „Zanocuj w Lesie". Jak wynika z komunikatu, który był odpowiedzią na nasze pytanie, program zostanie wprowadzony bez żadnych zmian, mimo trwającej pandemii. 1 maja w całej Polsce otwartych zostanie 429 miejsc, w których Polacy będą mogli rozbić namioty i zanocować Nie trzeba prosić nikogo o zgodę na nocleg, o ile nie spędzimy w wytyczonych miejsach więcej niż dwóch nocyMaksymalnie na specjalnie wytyczonym obszarze nocować może jednocześnie 9 osóbRząd pod koniec lutego 2021 roku ogłosił prace nad programem „Zanocuj w lesie”. Na wstępnym etapie udostępniono kilka miejsc na terenie całego kraju, w którym turyści mogli przenocować „na dziko", np. pod namiotem. Projekt okazał się sukcesem i 1 maja ma zacząć działać na terenie całego kraju.
Rząd prawdopodobnie ogłosi dzisiaj plan luzowania restrykcji na maj. Wicepremier Jarosław Gowin mówił w poniedziałek, że jego zdaniem do końca maja cała gospodarka powinna zostać otwarta. Natomiast minister zdrowia do tematu podchodzi ostrożniej. Kiedy można spodziewać się zatem otwarcia hoteli?Według doniesień mediów hotele nie zostaną jednak otwarte 4 majaPo majówce wiele obostrzeń zostanie jednak zniesionychJarosław Gowin zapowiadał wielkie odmrożenie gospodarkiRząd podczas ostatniej konferencji częściowo zniósł obostrzenia dla 11 województw. Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział wówczas, że 28 kwietnia ogłosi plan stopniowego odmrażania gospodarki. W międzyczasie pojawiły się różne głosy ze strony polityków i ekspertów na temat kolejności otwierania branż.
Turcja ogłosiła wprowadzenie całkowitego lockdownu na terenie kraju od 29 kwietnia do 17 maja. Zabronione będą m.in. podróże między miastami. Zagraniczni podróżni mogą być jednak spokojni, bo przepisy graniczne nie ulegną zmianie i nadal możliwe będzie spędzenie urlopów w tamtejszych kurortach. Ogólnokrajowy lockdown w Turcji od 29 kwietnia do 17 majaZagraniczne wycieczki o charakterze turystycznym nadal będą dozwolone, nie zaostrzono bowiem przepisów na granicachTurecki rząd podkreśla, że lockdown ma być środkiem zapobiegawczym przed ponownym zamrożeniem lokalnego sektora turystycznegoPrezydent Turcji, Recep Tayyip Erdogan, ogłosił w poniedziałek, że w całym kraju wprowadzony zostanie pełny lockdown. Sytuacja ta spowodowana jest gwałtownym wzrostem liczby nowych zakażeń COVID-19. Jednocześnie podkreślono, że przepisy związane z przyjazdem zagranicznych turystów nie ulegną zmianie.
Hotele w czasie majówki muszą pozostać zamknięte, jednak w przepisach znalazł się szereg wyjątków od tej reguły. Nocować w obiektach będzie można m.in. wtedy, gdy w ich ofercie będą zabiegi lecznicze, a goście pojawią się tam dla podreperowania swojego zdrowia. Pojawiają się sugestie, że to rozwiązanie może przekonać do urlopu wielu Polaków. Zgodnie z decyzją rządu, hotele i obiekty noclegowe muszą pozostać zamknięte do 3 majaHotele będące podmiotami leczniczymi mogą działać legalnie. W mediach pojawiają się sugestie, że z tego wyjątku skorzystać może wielu turystówPrezes PIH deklarował wsparcie dla przedsiębiorców, którzy zdecydują się otworzyć biznesy w czasie majówkiNoclegi w hotelach czy pensjonatach nie są możliwe już od dłuższego czasu. Branża turystyczna pozostaje zupełnie zamrożona, a zgodnie z zapowiedziami polityków, sytuacja ta może ulec zmianie dopiero po długim weekendzie majowym. W sieci pojawiło się jednak sporo sugestii dotyczących działalności hoteli na warunkach podmiotów leczniczych. Zgodnie z przepisami, rzeczywiście obiekty oferujące zabiegi, mogą przyjmować gości.
Przez większość sezonu zimowego sektor turystyczny był zamrożony. Stoki pozostawały zamknięte, a hotele nie funkcjonowały, przez co w górach i na stokach narciarskich pojawiło się zdecydowanie mniej gości. Niestety ogromne straty odnotowali przez to sprzedawcy sprzętu narciarskiego. Jak wynika z analizy Bartosza Hamery, są to spadki aż o 50-60 proc. Branża sprzedażowa sprzętu do sportów zimowych jest ściśle związana z sektorem turystycznym i kwestią sezonowości. W czasie pandemii również ci przedsiębiorcy ponieśli znaczne stratyWiele stoków i ośrodków turystycznych pozostawało zamkniętych przez znaczną część zimy. Wielu podróżnych zrezygnowało przez to z wyjazdów na narty, a straty ze sprzedaży sprzętu sportowego sięgają nawet 60 proc. Komitet Narty Snowboard Outdoor domaga się poszerzenia tzw. tarcz pomocowych oferowanych przez rząd. Wciąż wielu przedsiębiorców związanych z sektorem turystycznym nie doczekało się wsparciaZamknięcie stoków narciarskich na większość tegorocznego sezonu zimowego, doprowadziło do głębokiej zapaści w turystyce. Przełożyło się to na gigantyczne straty, które dotknęły m.in. hotelarzy, organizatorów wycieczek i wiele innych przedsiębiorstw związanych z wyjazdami Polaków. Teraz raport dotyczący strat opublikowali również przedsiębiorcy zrzeszeni w Komitecie Narty Snowboard Outdoor. Jak się okazuje, zakaz funkcjonowania stoków narciarskich doprowadził do 50-60-procentowego spadku sprzedaży sprzętu narciarskiego. Analizę stworzył Bartosz Hamery, wspólnik Pm Sport.
Restrykcje we Włoszech oficjalnie zostaną poluzowane za dwa dni, ale nie przeszkadza to tłumom ludzi, którzy wyszli pospacerować po turystycznych uliczkach Rzymu i Neapolu. Tysiące osób wypoczywało również na plaży w pobliżu stolicy.Włochy znoszą część restrykcji w poniedziałek, jednak już dzisiaj media ogłosiły „próbę żółtej strefy". Wszystko za sprawą tłumów, które w słoneczny dzień można było spotkać na ulicach i plażach.
Austria ogłosiła plan otwarcia granic oraz luzowania obostrzeń obowiązujących wewnątrz kraju. Kanclerz Sebastian Kurz na konferencji prasowej powiedział, że turyści z zagranicy będą mile widziani od 19 maja. Austria otworzy lokale gastronomiczne oraz instytucje kultury 19 majaOd tego dnia otwarte zostaną również granice dla turystówW większości ogólnodostępnych miejsc warunkiem wejścia będzie założenie maseczki FFP2Kanclerz Austrii, Sebastian Kurz, ogłosił po spotkaniu rządu z szefami wszystkich krajów związkowych, że wkrótce państwo otworzy się na międzynarodowy ruch turystyczny. Zgodnie z zapowiedziami, poluzowanie obostrzeń ma być przeprowadzone „przy ścisłej koncepcji bezpieczeństwa".
Sopot, jako pierwsze miasto w Polsce, chce zaszczepić wszystkich pracowników branży turystycznej. Jak podkreślają władze, preparat miałyby przyjąć wszystkie osoby zatrudnione, niezależnie od ich wieku. Sopot chce zaszczepić wszystkich pracowników branży turystycznejUrząd Miasta tłumaczy, że proces odbyć się ma w ramach masowych szczepień dla firmDziałanie to ma sprawić, że letni sezon wakacyjny będzie bezpieczny i szybciej będzie można poluzować obostrzeniaUrząd Miasta Sopotu, we współpracy z Sopocką Organizacją Turystyczną, chcą przygotować masowe szczepienia pracowników tego sektora gospodarki. Akcja ma być prowadzona w ramach masowych szczepień firm. Jest to pierwsze miasto, które zapowiedziało takie kroki, które przyśpieszyć mają odmrażanie gospodarki przed nadchodzącymi wakacjami.
Ważność Polskiego Bonu Turystycznego może nie zostać przedłużona - tak wynika z nieoficjalnych informacji, do których został serwis Money.pl. Jeśli środki nie zostaną wykorzystane do 1 marca 2022 roku, to pieniądze przepadną. Dane z ZUS wskazują, że obecnie wykorzystane zostało zaledwie 10 proc. kwoty przygotowanej przez rząd. Polski Bon Turystyczny jest ważny do 1 marca 2022 roku Polacy rzadko korzystali do tej pory ze świadczenia, głównie z uwagi na lockdown oraz obostrzenia w branży turystycznejZgodnie z nieoficjalnymi informacjami, na razie rząd w ogóle nie rozważa przedłużenia ważności bonu Polski Bon Turystyczny został wprowadzony z myślą o ratowaniu krajowego sektora turystycznego. Miał zachęcić Polaków do lokalnych podróży oraz powstrzymać ich przed wyjazdami za granicę. Dodatkowe 500 zł na wakacje dla dziecka miało wspomagać przedsiębiorców, niestety jednak zainteresowanie ofertą rządu okazało się niewielkie. Jak wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, do tej pory Polacy wydali ok. 10 proc. z 3,5 mld zł, które rząd przygotował w ramach PBT. Wynikać to może z trwającej pandemii oraz ciągle przedłużanego zamknięcia obiektów noclegowych. Majówka została zablokowana, wakacje stoją pod znakiem zapytania, a rząd rzekomo na razie nawet nie dyskutuje nad możliwością przedłużenia ważności Polskiego Bonu Turystycznego.