Ceny tegorocznych wakacji będą wyższe. Ekspert ostrzega, by nie przesadzić
Turyści, którzy w tym roku wybierają się na wakacje, muszą przygotować się na wzrost cen. Jak wskazują restauratorzy, jest on nieunikniony i na pewno odczują to nasze kieszenie. Eksperci podkreślają jednak, że przy wprowadzaniu podwyżek trzeba uważać, by nie zniechęcić wczasowiczów, którzy są spragnieni urlopów.
Ceny w nadmorskich miejscowościach idą w górę. Eksperci radzą się śpieszyć, bo im bliżej sezonu, tym wyższe stawki
Restauratorzy z Gdańska twierdzą, że lepsze ryby mogą kosztować nawet 80 zł. Turyści jednak mogą zaoszczędzić - kupując dania porcjowane
Ekspert ostrzega restauratorów przed windowaniem cen. Wskazuje, że zbyt wysokie stawki odstraszą gości
Po wielu miesiącach lockdownu turyści nie mogą się doczekać wyjazdów nad morze i w góry. Jak widzimy na kanale Niezwykły Świat na YouTube, Gdańsk kusi wczasowiczów licznymi atrakcjami i pięknymi miejscami, w których chciałoby się spędzić wakacje. Nie wszystko jednak jest takie kolorowe - problemem są ceny.
W sieci niedawno pojawił się paragon turystki, która odwiedziła ten nadmorski kurort. Gdy dostała paragon, nie mogła uwierzyć w cenę obiadu dla 3-osobowej rodziny. Niestety restauratorzy i eksperci wskazują, że ceny nie tylko będą coraz wyższe, ale im bliżej sezonu, tym szybciej będą rosły.
Turyści, wyciągajcie portfele. Ceny rosną
Jak w rozmowie z Polsat News powiedział pan Kamil, właściciel jednego z lokali w Gdańsku, ceny ryb w restauracjach są bardzo różne i trzeba uważać. Jego zdaniem można jedną rybę dostać po 20-25 zł, ale niekiedy też po 40 zł.
Pan Kamil wskazuje, że za te lepsze ryby i w droższych punktach turysta może zapłacić nawet 60-80 zł. W przypadku obiadu kilkuosobowej rodziny rachunek z pewnością opiewałby na bardzo wysoką kwotę. Są jednak sposoby, jak takich sytuacji uniknąć.
Właścicielka restauracji w Mielnie w rozmowie z Polsat News wskazała, że najlepszym sposobem jest wybór dań porcjowanych. Wtedy każdy turysta już przy zamawianiu dokładnie wie, ile zapłaci i może przemyśleć dokładnie, ile chce zapłacić za posiłek.
Największą pułapką są tymczasem ceny ryb za 100 gram. Niewielka porcja ma niską cenę, przez co turyści są przekonani, że za cały obiad zapłacą mało. Po tym, jak zjedzą potężny kawałek ryby z dodatkami, może przyjść okropne rozczarowanie podczas płacenia rachunku.
Ekspert ostrzega przedsiębiorców
Właściciele firm działających lub związanych z branżą turystyczną przez wiele tygodni pogrążeni byli w kryzysie. Teraz, po otwarciu sektora, chcą nadrobić straty, co doprowadza do podwyżek cen za usługi i produkty.
Zbigniew Głąbiński z katedry turystyki i rekreacji Uniwersytetu Szczecińskiego wskazuje, że jednak z podnoszeniem cen nie można przesadzać, bo goście się zniechęcą. Na antenie Twoje Radio ekspert stwierdził, że konieczne jest zachowanie ostrożności w nadrabianiu strat.
Ekspert jako przykład wskazuje tu branże turystyczne w Albanii, Grecji czy Turcji, które również odniosły ogromne straty w wyniku pandemii. Jak zauważa, tam liczba turystów w ostatnim roku spadła o 40-60 proc., a dużo ofert i tak jest konkurencyjnych, by przyciągnąć jak najwięcej klientów.
Zbigniew Głąbiński przestrzega również restauratorów i innych przedsiębiorców przed pewnością, że „turyści i tak przyjadą". Ludzie są spragnieni wczasów i podróży o charakterze turystycznym, ale zdaniem eksperta zbyt wysokie ceny mogą zrazić wczasowiczów.
Warto pamiętać, że za niedługo wprowadzone mają zostać też paszporty szczepionkowe, umożliwiające swobodne podróże zagraniczne. To może sprawić, że wiele osób zdecyduje się na urlopy za granicą.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Dantejskie sceny w polskim samolocie. Oburzające, nie reagował na nic
Chwile grozy na południu Polski, jutro ma być powtórka. Jest pilne ostrzeżenie
Źródło: Twoje Radio/Polsat News