Turyści będący miłośnikami Pienińskiego Parku Narodowego z pewnością się ucieszą na wieść o podpisaniu listu intencyjnego ws. budowy kolei linowej. Proekologiczna atrakcja ma szansę powstać wzdłuż przełomu Dunajca. Urokliwe okolice, zwykle podziwiane podczas spływów, z góry mogą wzbudzać jeszcze większy zachwyt. 5 podmiotów podpisało list intencyjny ws. budowy nowej kolei linowejTrasa atrakcji ma przebiegać wzdłuż kultowego pod względem turystycznym regionu - przełomu DunajcaInicjatywa ma być proekologiczna i w żaden sposób nie zaburzyć przyrody Pienińskiego Parku NarodowegoTuryści regularnie odwiedzają Pieniny, cieszą się zarówno pieszymi szlakami, jak i spływami Dunajcem, które w lecie są jedną z głównych ikon całego regionu. Wkrótce jednak może na terenie Parku Narodowego powstać nowa atrakcja - kolej linowa.
Morze Bałtyckie jest w bardzo złym stanie. Każdego roku na plaże przyjeżdżają tysiące turystów, niewielu jednak zdaje sobie sprawę z tego, że tuż obok niego rozgrywa się naturalny dramat. Tegoroczna, 14. edycja Godziny dla Ziemi WWF, dedykowana jest właśnie Bałtykowi. Wyłączenie świateł w całej Polsce ma przypomnieć nam, jak ważne jest dbanie o naszą planetę. 14. edycja Godziny dla Ziemi WFF dedykowana jest w Polsce Morzu Bałtyckiemu i jego środowisku naturalnemuŚwiatła w całym kraju zgasną w sobotę 27 marca 2021 roku o godzinie 20:30Na stronie WWF Polska można podpisać petycję ws. ochrony Bałtyku, skierowaną do premiera MorawieckiegoStan środowiska naturalnego w Morzu Bałtyckim miał ulec poprawie do 2020 roku, zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej, nałożonymi na Polskę. Niestety nie udało się tego osiągnąć, a sytuacja się nie poprawia. WWF Polska, czyli pozarządowa organizacja ekologiczna, zajmująca się ochroną naszej planety, postanowiła walczyć o dobro Bałtyku.
Rząd potwierdził wprowadzenie lockdownu w kolejnym regionie Polski. Decyzję potwierdził minister zdrowia, Adam Niedzielski, podczas piątkowej konferencji prasowej, która odbyła się po godzinie 14:00. W województwie pomorskim zostanie ponownie zamknięta m.in. branża turystyczna - hotele, obiekty noclegowe oraz atrakcje dla turystów i mieszkańców: sauny, baseny, teatry, kina i obiekty sportowe. Przedłużone o tydzień zostaną też obostrzenia na Warmii i Mazurach.Zgodnie z decyzją rządu, od soboty 27 lutego zamknięta pozostaje m.in. branża turystyczna w województwie warmińsko-mazurskim, a wkrótce takie zasady wprowadzone zostaną w kolejnym regionie w Polsce.
Polacy od 14 marca będą mogli skorzystać z nowej siatki połączeń Kolei Dolnośląskich, a to dopiero początek zmian. Od 24 kwietnia przywrócone zostaną również połączenia do turystycznych miejscowości w Czechach. „Wiosenna korekta rozkładu jazdy" zakłada uruchomienie tras m.in. do Kudowy-Zdroju, Skalnego Miasta w Adrspachu oraz Trutnova. Nowa siatka połączeń Kolei Dolnośląskich ma zostać uruchomiona 14 marcaOd 24 kwietnia ruszą również trasy sezonowe. W planach są kursy m.in. do czeskiego Skalnego Miasta w Adespachu oraz TrutnovaKoleje Dolnośląskie zapowiadają również monitorowanie sytuacji epidemicznej oraz zainteresowania podróżnych nowymi możliwościamiPrzed światową pandemią tysiące Polaków każdego roku odwiedzało przygraniczne, czeskie miejscowości. W ostatnim czasie jest to utrudnione ze względu na przepisy pandemiczne i obostrzenia na granicach, ale dla chcącego nie ma nic trudnego. Koleje Dolnośląskie postanowiły ułatwić takie wyjazdy również podczas tegorocznego sezonu urlopowego.
Zabytek w Nowem w województwie kujawsko-pomorskim spłonął w nocy z soboty na niedzielę. Straty spowodowane pożarem wstępnie oszacowano na około milion złotych. W sieci pojawiło się nagranie ze zdarzenia.Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o płonącym zabytku w nocy z soboty na niedzielę, pół godziny po północy. Okazało się, że ogień trawi 150-letni wiatrak w Nowem (pow. świecki). Na miejscu pojawiło się pięć zastępów straży. Na razie przyczyny tego zdarzenia nie są znane.
Bieszczady z każdym rokiem cieszą się rosnącą popularnością wśród turystów. Tym, co przyciąga ciekawskich jest tajemniczy i nieodkryty charakter tego regionu. Można tam nawet czasem odnieść wrażenie, że jest się jedynym człowiekiem na Ziemi.Bieszczady cieszyły się ogromnym zainteresowaniem również w ubiegłym roku, kiedy turystyczne preferencje Polaków uległy przewartościowaniu. Obecnie coraz większą wagę przykłada się do prywatności, a turyści starają się uciec od cywilizacji. Region ten jest wręcz stworzony, aby wypoczywać z dala od zgiełku miasta.
Urlop w czasie pandemii jest trudnym przedsięwzięciem organizacyjnym, zwłaszcza jeśli chodzi o podróże międzynarodowe. Z tego powodu tylko jedna trzecia turystów deklaruje, że wakacje spędzi w innym kraju. Pozostali przygotowują się na wakacje w Polsce, a największą popularnością cieszą się nadmorskie kurorty. Jak wynika z badań UCE RESEARCH i SYNO Poland, co trzeci Polak planuje wakacje za granicą. Pozostali przygotowują się do urlopu w PolsceWśród 10 najczęściej wybieranych przez Polaków kurortów, tylko Zakopane nie znajduje się nad Morzem BałtyckimNajczęściej wybieraną przez polskich turystów miejscowością jest w tym roku ŁebaTegoroczny urlop upłynie pod znakiem ograniczeń pandemicznych, nie znaczy to jednak, że Polacy zostaną w domach i nie będą cieszyli się z dobrej pogody. Jak wynika z badań UCE RESEARCH i SYNO Poland, 48,3 proc. Polaków zamierza w 2021 roku wypoczywać poza domem.
Granice Polski pozostają otwarte, podróżni jednak przestrzegać muszą obowiązujących przepisów. Każda osoba wjeżdżająca do kraju transportem zbiorowym, musi poddać się obowiązkowej kwarantannie. Zwolnione są z niej wyłącznie osoby zaszczepione lub posiadające negatywny wynik testu na COVID-19. Okazuje się jednak, że nie wszyscy te zasady znają, na co dowodem jest sytuacja z przejścia granicznego w Dorohusku. Mężczyzna podróżujący autokarem rejsowym okazał wyniki badań, które były pozytywne. Granicę Polski w środę usiłował przekroczyć mężczyzna, który okazał służbom pozytywny wynik testu na COVID-19Osoba ta podróżowała autobusem rejsowym, w którym było 26 pasażerów. Nikt nie został wpuszczony do Polski Funkcjonariusze Straży Granicznej podjęli natychmiastowe działania: autokar został odizolowany, o sytuacji poinformowano GIS i Stację Ratownictwa MedycznegoAby przekroczyć granice Polski, konieczne jest udowodnienie, że nie jest się osobą zakażoną koronawirusem. Można to zrobić, okazując negatywny test na COVID-19, wykonany do 48 godzin przed przyjazdem lub poddać się obowiązkowej kwarantannie trwającej 10 dni.
Hotelarze zamierzają walczyć z kryzysem pandemicznym. Polska Izba Hotelarzy namawia przedsiębiorców do składania pozwów indywidualnych, żądając odszkodowania za utracone zyski. Kilkadziesiąt obiektów ma już przygotowane wyliczenia dotyczące zwrotu poniesionych kosztów.Polska Izba Hotelarzy namawia przedsiębiorców do składania pozwów indywidualnychCała branża zmaga się z kryzysem. Właściciele obiektów hotelowych nie zamierzają się poddać, chcą walczyć o swoje biznesyWciąż pojawiają się propozycje kupna hoteli, jednak oferowane ceny są bardzo niskieHotelarze w całym kraju zmagają się z poważnym kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa. Rząd nakładał liczne obostrzenia na branżę turystyczną, co przełożyło się na zarobki właścicieli obiektów noclegowych.
Ratownik dyżurny GOPR w Stacji Centralnej w Sanoku odebrał w sobotę o godzinie 15:00 zgłoszenie o dwóch mężczyznach na Małej Rawce, będących pod wpływem alkoholu. Nie byli w stanie samodzielnie chodzić. Służby ruszyły im na pomoc, by nie zamarzli, bo nie byli nawet w stanie samodzielnie stać. Sanocki oddział GOPR odebrał zgłoszenie o dwóch mężczyznach, będących pod wpływem alkoholu Podróżni dotarli na Małą Rawkę, ale byli w takim stanie, że nie dało się z nimi skontaktować i nie mogli samodzielnie nigdzie pójść Leżeli w śniegu, więc ratownicy ruszyli ich ewakuować, by nie zamarzliBezmyślność podróżnych w Bieszczadach sprawiła, że ratownicy GOPR mieli pełne ręce roboty. Około godziny 15:00 otrzymali telefon od turystki, która była świadkiem niepokojącego zdarzenia.
Granice Polski ze Słowacją i Czechami zostały wzmocnione dodatkowymi obostrzeniami związanymi z sytuacją pandemiczną u naszych sąsiadów. Podróżni muszą posiadać negatywny test na koronawirusa, aby wjechać do kraju lub nie musieć przechodzić kwarantanny. Niestety okazuje się, że wiele osób zapomina o nowych przepisach. Przez ostatni tydzień Straż Graniczna przeprowadziła 23 tys. kontroli, z których prawie 7 tys. ujawniło brak testu na COVID-19.Na granicach z Czechami i Słowacją służby przeprowadziły 23 tysiące kontroli6,9 tys. podróżnych nie miało negatywnego testu na COVID-19, których jest wymaganyW kontroli sanitarnej wzięło udział 1530 funkcjonariuszy Straży Granicznej, wspieranej przez KAS i Policję24 lutego 2021 roku przedstawiciel rządu ogłosił na konferencji prasowej, że południowe granice Polski wzmocnione zostaną dodatkowymi obostrzeniami. Działania te miały powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa i migrację jego nowych odmian.
Turyści rozsiewają koronawirusa, korzystając z atrakcji? W powiecie kłodzkim doszło do gwałtownego wzrostu zakażeń, za co wojewoda winą obarcza podróżnych i „odmrożenie turystyczne". Stwierdził, że przyjazd gości z całej Polski do kurortów narciarskich oraz przemieszczanie się w czasie pandemii jest bardzo niebezpieczne.Sytuacja w powiecie Kłodzkim jest niepokojąca. 6 marca pojawiła się informacja o 117 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem, o czym poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Oznacza to, że na tym terenie współczynnik osób zakażonych wynosi 7,44 na 10 tysięcy mieszkańców. W całej Polsce stosunek ten wynosi 3,87. Jak pisze Gazeta.pl, jest to gwałtowny wzrost w tym regionie. Starostwo Powiatowe w Kłodzku na swoim profilu na Facebooku apeluje do mieszkańców i turystów o przestrzeganie przepisów sanitarnych, m.in. obowiązujących w hotelach. Mimo to jednak sytuacja jest napięta, co wyraźnie potwierdzają słowa wojewody. https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=3788967884492493&id=1144335508955757
Obostrzenia, które mają wejść w życie w województwie pomorskim 13 marca, załamały przedsiębiorców. Hotelarze żalą się, że przez miesiąc mogli przyjmować gości, a teraz znów stracą rezerwacje. Zwracają uwagę na fakt, że turyści coraz bardziej boją się rezerwować pokoje, bo nie wiedzą, kiedy znowu zakazy zostaną zaostrzone. Minister zdrowia, podczas piątkowej konferencji prasowej, ogłosił plan powrotu obostrzeń w województwie pomorskim. Od 13 marca zamknięte mają zostać sauny, baseny oraz hotele i inne obiekty noclegowe. Sytuacja całej branży turystycznej jest bardzo trudna, ale od połowy marca przyjezdni prawdopodobnie zupełnie znikną z ulic Trójmiasta, tak jak ma to miejsce obecnie na Warmii i Mazurach.
Kim jest statystyczny turysta z Polski? Litewska agencja Keliauk Lietuvoje przeprowadziła specjalne badania, które określiły profil przeciętnego podróżnego z naszego kraju, który do nich przyjeżdża. Wyniki mają posłużyć Litwie do promocji turystycznej swoich największych atutów na arenie międzynarodowej.Litewska agencja Keliauk Lietuvoje stworzyła profil statystycznego turysty z PolskiCoraz częściej Litwę odwiedzają młodzi, wykształceni ludzie z dużych miast, którzy nie korzystają ze zorganizowanych wycieczekBadanie ma pomóc Litwie poprawić swoją ofertę turystycznąWyobrażenie statystycznego turysty z Polski, który jedzie na wycieczkę na Litwę, zmienia się na przestrzeni lat. Jeszcze niedawno panowało przekonanie, że do naszych wschodnich sąsiadów jeżdżą wyłącznie osoby starsze, odwiedzające zabytki i miejsca związane z polską historią. Dzisiaj jednak trend ten się zmienia, co chcą wykorzystać litewscy eksperci od turystyki.
Malbork jest jednym z najchętniej odwiedzanych przez turystów miast w Polsce, jednak jednym zawodzi przyjezdnych - cenami parkingów. W lecie wiele osób skarżyło się, że za godzinny postój przy słynnym zamu musiało zapłacić aż 11 zł. Wkróce jednak może się to zmienić - władze miasta zastanawiają się nad poprowadzeniem sezonowych miejsc postojowych we własnym zakresie, dzięki czemu mogłyby być o wiele tańsze.W lecie ubiegłego roku media rozpisywały się na temat wysokich cen za parkingi w Malborku. Turyści publikowali zdjęcia, na których pokazywali, że za kilkugodzinny postój płacili tyle, co za obiad dla dwóch osób.
Krupówki to jeden z najsłynniejszych deptaków w Polsce. Nic dziwnego zatem, że zobaczyć tam można wiele straganów z pamiątkami. Oferta może jednak zadziwić, ponieważ już nie tak łatwo znaleźć tam tradycyjne góralskie wyroby. Z każdym sezonem wypiera je coraz więcej chińszczyzny.Krupówki to punkt obowiązkowy podczas wizyty w Zakopanem. Wielu turystów właśnie tam kupuje pamiątki z pobytu w Tatrach. Kupimy tu zarówno oscypki, jak i klasyczne ciupagi czy wełniane swetry. Jednak z roku na rok coraz większą popularnością cieszą się upominki, które nie mają nic wspólnego z góralską tradycją;
Wzrost poziomu morza wynosi już 5 mm rocznieLatem spodziewane są coraz silniejsze burze, a jesienią i zimą coraz groźniejsze wezbrania sztormówWedług naukowców działających przy PAN konieczne są szybkie działaniaWzrost poziomu Bałtyku nie będzie zauważalny gołym okiem, jednak jego skutki będą mogli odczuć wszyscy. Przede wszystkim naukowcy ostrzegają przed zwiększającą się liczbą ekstremalnych zjawisk. Powodem jest globalne ocieplenie klimatu, które spowodowane jest przede wszystkim wysoką emisją gazów cieplarnianych.
Lockdown wprowadzony w województwie warmińsko-mazurskim przynosi ogromne straty przedsiębiorcom z branży turystycznej. Dziennikarze portalu Onet odwiedzili Mikołajki, by przekonać się, jak wygląda sytuacja na miejscu. Ulice niestety świecą pustkami, a wszystkie hotele i przedsiębiorstwa czerpiące zyski z przyjezdnych, świecą pustkami.Mikołajki jeszcze nie odrobiły strat po poprzednim zamrożeniu branży turystycznej przez państwo, a już od soboty mierzyć się muszą z kolejnym lockdownem. Niestety, sytuacja wygląda bardzo źle.
Ciało Aleksandra Doby jest już transportowane do PolskiPogrzeb podróżnika odbędzie się 10 marca na Cmentarzu Komunalnym w Policach pod SzczecinemDoba uhonorowany zostanie przez burmistrza miasta. Na Skwerze Wielkich Polaków stanie jego obeliskWiadomość o śmierci Aleksandra Doby dotarła do Polski 23 lutego i była bolesnym ciosem dla całego świata polskiej turystyki. Tuż przed śmiercią polski podróżnik zdobył Kilimandżaro, gdzie niespodziewanie stracił przytomność i zmarł. Jego ciało zostało przetransportowane do miejscowego szpitala, gdzie przeprowadzono sekcję zwłok. Potwierdzono w niej, że śmierć Polaka nastąpiła z przyczyn naturalnych.
Zdjęcia chmur soczewkowatych zrobił pan Wojtek Jabczyńki podczas drogi na Starorobociański WierchSą objawem zjawiska fenowego, charakterystycznym dla obszarów górskich Nazywane są „potwietrznymi windami, bo pozwalają szybowcom na wysokie i dalekie loty, z czego korzystają pilociNiebo nad Tatrami dość często serwuje turystom wyjątkowe pokazy za sprawą mnogości kolorów oraz zjawisk, o zobaczeniu których mieszkańcy innych obszarów Polski mogą tylko pomarzyć. Jakiś czas temu opisywaliśmy tzw. efekt halo, a teraz mamy do czynienia z chmurami soczewkowatymi, które podczas swojej wędrówki uwiecznił pan Wojtek Jabczyński. Opublikowany przez Wojtka Jabczyńskiego Niedziela, 28 lutego 2021
Grobowce megalityczne typu kujawskiego uznawane są za jedne z najstarszych konstrukcji sepulkralnych w PolscePoszukiwania osad budowniczych trwały 10 lat. W tym czasie przebadano teren 160 km kwTeraz naukowcy podsumowują wyniki swoich pracArcheolodzy ogłosili ważne odkrycie, które jest efektem 10 lat prac. Odnalezione zostały wsie, w których 5,5 tys. lat temu mieszkali budowniczowie tzw. grobowców kujawskich. Uznawane są one za jedne z największych konstrukcji sepulkralnych (powiązanych ze sferą nekropoliczną) wznoszonych w pradziejach w Polsce.
Turysta w niedzielę z niewiadomych przyczyn odłączył się od grupy znajomych, z którymi przebywał w rejonie Stożka. Poszukiwania rozpoczęły się po godzinie 20, kiedy zgłoszone zostało jego zaginięcie. Akcja poszukiwawcza trwała do późnych godzin nocnych.
Hotele na Warmii i Mazurach od 27 lutego musiały zostać ponownie zamknięte w związku z dużą liczbą zakażeń koronawirusem w regionie. Hotelarze uznali tę decyzję za nieprzemyślaną i niezrozumiałą. Swój sprzeciw postanowili wyrazić pod kancelarią premiera, gdzie od 13 trwa protest.
W Weekend w Trójmieście panowała słoneczna pogoda. Chociaż nie było już tak ciepło jak w środę czy czwartek, atmosfera zdecydowanie zachęcała do wyjścia na spacer. Na sopockim molo, jak i na gdyńskim bulwarze pojawiły się tłumy.
Odkrycie określane jest przez badaczy jako megksylony (z j. greckiego „mega” - wielki i „ksylon” - drewno). Usypywano je z ziemi w kształcie wydłużonego trapezu. Różniły się znacząco od grobowców megalitycznych znanych np. z Kujaw, ponieważ ich ściany obstawiano nie głazami, ale słupami wykonanymi z drewna.
Jaskinia Jar jest już otwarta. Turyści mogą zacząć zwiedzaćAby zapisać się na wycieczkę, trzeba dokonać wcześniejszej rezerwacji W powodu epidemii koronawirusa podróżni muszą być gotowi na przestrzeganie przepisów sanitarnychJaskinia Raj znajduje się w rezerwacie przyrody o tej samej nazwie, położonym w Górach Świętokrzyskich w Chęcinach. Jest szczególnie znana za sprawą dobrze zachowanej szaty naciekowej, która tworzy niesamowity, mroczny klimat w jej wnętrzu, szczególnie ceniony przez podróżnych. Wraz z Jaskinią Niedźwiedzią określana jest jako unikatowy obiekt krajowy, będący jedną z wielkich zalet naszego kraju w aspekcie turystycznym i przyrodniczym.
Rząd poinformował o wprowadzeniu obostrzeń podczas konferencji prasowej. Nie zostały jednak przekazane szczegółowe przepisy Rozporządzenie opublikowano 4 godziny przed terminem wejścia obostrzeń w życieW dokumencie rządowym zaprezentowano wiele grup społecznych, które mimo zakazu mogą korzystać z wynajmu noclegów24 lutego 2021 roku rząd zwołał konferencję prasową, na której minister zdrowia ogłosił wprowadzenie nowych obostrzeń. Dotyczą one przede wszystkim województwa warmińsko-mazurskiego, w którym wprowadzono lockdown. Adam Niedzielski ogólnikowo zaznaczył, że na Warmii i Mazurach zamknięte zostaną hotele. Nie będą też funkcjonowały baseny, teatry czy galerie handlowe, co w praktyce oznacza zupełne zamrożenie sektora turystycznego.
Podróżny otrzymał pozytywny wynik testu na lotnisku Chopina w WarszawieZamiast poddać się kwarantannie, chciał iść do hali odlotów i wsiąść do samolotu lecącego do Azerbejdżanu Policja apeluje o odpowiedzialne zachowanie i przestrzeganie obostrzeńNiektóre polskie lotniska chcą ułatwić życie pasażerom wyruszającym w podróż, uruchamiając stanowiska szybkich testów na obecność COVID-19. Wiele krajów w dobie pandemii wymaga ich okazania od razu po przylocie. Zdecydował się na to również warszawski port lotniczy, ale okazuje się, że nie każdy podróżny wykorzystuje tę możliwość w prawidłowy sposób.