TPN ponownie ostrzegł turystów przed przyjazdem w góry w najbliższym czasie w celu podziwiania kwitnących krokusów. W rozmowie z PAP pracownik Parku podkreślił, że każdy podróżny powinien rozważyć, czy na pewno pojawienie się na szlakach jest konieczne w dobie pandemii. Podziwianie fioletowych krajobrazów może być niebezpieczne, jeśli w Tatry będą tłumy. TPN ponownie ostrzega turystów przed przyjazdem w Tatry, by podziwiać krokusyPracownik Parku w rozmowie z PAP podkreślił, że każdego roku na halach zjawiają się tysiące ludzi, co w dobie pandemii może być niebezpieczneWładysław Bętkowski z Tatrzańskiego Parku Narodowego zaapelował, by zrezygnować z przyjazdu w TatryTPN kolejny raz zwrócił się do turystów. W środę na stronie PAP pojawił się apel pracownika o zrezygnowanie z wyjazdów w góry, o ile nie jest to konieczne. Podkreślono w nim, że pojawienie się tłumów na szlakach nie jest wskazane w dobie pandemii.
Majówka w tym roku będzie inna niż dwa czy trzy lata temu - wynika z wypowiedzi ministra zdrowia Adama Niedzielskiego podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Jak podkreślił, trzeba się liczyć z ograniczeniami na długi weekend majowy.Majówka ponownie przypada w tym roku w okresie pandemii i należy liczyć się z dodatkowymi obostrzeniami. Dzisiaj Minister Zdrowia Adam Niedzielski ogłosił przedłużenie restrykcji do 18 kwietnia. Przypomnijmy, że obecne rozporządzenie miało obowiązywać do 9 kwietnia.
Wakacje w tym roku mogą przebiegać pod znakiem restrykcji koronawirusowych. Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu ds. szczepień nie pozostawił wątpliwości, że zaszczepienie przeciw COVID-19 połowy populacji dwiema dawkami do wakacji jest bardzo mało prawdopodobne.Wakacje w tym roku ponownie nie będą mogły być w pełni swobodne ze względu na trwającą pandemię koronawirusa. Szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk stwierdził w środę, że chociaż dołożą wszelkich starań, aby program szczepień przebiegał zgodnie z planem, uzależnieni są m.in. od dostaw szczepionek.
Jerzy Grodzicki był speleologiem, współzałożycielem Towarzystwa Ochrony Tatr. Właśnie on kierował licznymi wielkimi wyprawami eksploracyjnymi do jaskiń Tatr. Zmarł 26 marca, a przykrą wiadomość przekazał Polski Związek Alpinizmu.Nie żyje zasłużona osoba dla Tatr. W dniu 26.03.2021 r. zmarł Jerzy Grodzicki, legendarny „Uszaty”, geolog i speleolog. Był m.in. prezesem Zarządu Speleoklubu Warszawskiego oraz członkiem założycielem Towarzystwa Ochrony Tatr.
Jak wynika z nieoficjalnych informacji przekazanych przez WP, rząd nie otworzy hoteli w kwietniu. Obiekty noclegowe być może przyjmą gości dopiero w maju, co może być kolejnym ciosem dla branży turystycznej. Wciąż nie wiadomo, czy ten sektor gospodarki odmrożony zostanie na długo weekend majowy. WP nieoficjalnie informuje, że hotele nie zostaną otwarte w majuRząd ma rzekomo przedłużyć trwający lockdown o kolejny tydzieńWciąż nie wiadomo, czy turyści będą mogli wyjechać na urlopy podczas długiego weekenduJak wynika z nieoficjalnych informacji przekazanych przez WP, rząd zamierza przedłużyć ogólnopolski lockdown o kolejnych 7 dni. Co więcej, hotele i obiekty noclegowe mają pozostać podobno zamknięte aż do końca kwietnia. Pierwsi goście będą mogli rzekomo zarezerwować pobyty dopiero w maju.
Jak będą wyglądały tegoroczne wakacje? Rzecznik rządu stwierdził, że „w jakimiś zakresie będą mogły być realizowane", o ile spełnione zostaną dwa warunki. Po pierwsze kluczowe jest sprawne kontynuowanie programu szczepień. Druga kwestia to poprawa sytuacji epidemicznej, co osiągnąć można dzięki przestrzeganiu obostrzeń. Piotr Müller twierdzi, że tegoroczne wakacje mogą się udać, jednak społeczeństwo musi się zmobilizować Akcja szczepienia Polaków musi nadal przebiegać sprawnie, a ludzie powinni dostosować się do obostrzeńJeśli te dwa elementy zostaną spełnione, to sytuacja pandemiczna się polepszy, co przełożyć się może na udane urlopy Piotr Müller we wtorek stwierdził, że wakacje będą możliwe, jeśli Polacy będą przestrzegać obostrzeń, a program szczepień nadal będzie trwał. To z pewnością dobra wiadomość dla turystów, choć nie wiadomo, co dokładnie polityk miał na myśli, stwierdzając, że letni odpoczynek będzie możliwy „w jakiejś formie".
Ubiegłoroczna majówka nie doszła do skutku ze względu na wprowadzenie lockdownu przez polski rząd. Przedsiębiorcy obawiają się, że sytuacja się powtórzy. Apelują do polityków, by podjęli decyzję ws. obostrzeń wcześniej, by branża turystyczna miała czas na podjęcie odpowiednich kroków. Przedstawiciele Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego apelują, aby rząd wcześniej poinformował o swojej decyzji dotyczącej majówkiProszą, by informacja o ewentualnym otwarciu hoteli pojawiła się przed końcem kwietniaPrzedstawiciele rządu nadal nie zdradzili oficjalnie, czy wycieczki podczas długiego weekendu majowego będą możliwePodczas ubiegłorocznej majówki, większość Polaków pozostała w domach. Branża turystyczna została praktycznie zupełnie zamrożona, a turyści pozostali bez wyjścia i musieli pogodzić się z odwołaniem krótkich wyjazdów urlopowych. Przedsiębiorcy obawiają się, że teraz będzie podobnie, a już i tak znajdują się w kryzysie przez stracony sezon zimowy. Z tego powodu przedstawiciel Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego zaapelował do rządu, by decyzja dotycząca obostrzeń w czasie majówki została ogłoszona wcześniej. Dzięki temu właściciele obiektów noclegowych będą mieli czas na przygotowania.
Wakacyjne kolonie i obozy będą w tym roku możliwe? Wiceminister Edukacji i Nauki stwierdził, że wszystko zależy od rozwoju pandemii, ale prognozy są optymistycznie. Piontkowski zasugerował we wtorek, że zorganizowane wycieczki mogą być łatwiejsze do zorganizowania niż rok temu. W 2020 roku dziecięce wyjazdy zorganizowane upłynęły pod znakiem obostrzeń pandemicznych W tym roku sytuacja ma być o wiele spokojniejsza. Piontkowski twierdzi, że organizowanie takich wczasów może być o wiele łatwiejszeOstateczna decyzja ws. dziecięcych kolonii jeszcze nie zapadła, ale polityk podkreśla, że na pewno nie dojdzie do skrócenia wakacji i przedłużenia roku szkolnegoPrzed pandemią wielu rodziców chętnie wysyłało swoje pociechy na kolonie oraz obozy wakacyjne. Koronawirus skomplikował jednak sprawę, przez co w 2020 roku imprezy turystyczne tego typu musiały być organizowane zgodnie z licznymi przepisami sanitarnymi. Dzieci musiały być dzielone na grupy, a ośrodki otrzymały szereg wymagań sanitarnych, które musiały zostać spełnione. Dariusz Pionkowski zasugerował dziś w rozmowie z Radiem ZET, że podczas tegorocznych wakacji procedury będą o wiele przystępniejsze.
Ulice Zakopanego stały się miejscem działania oszustów oferujących turystom grę w „trzy kubki". Tygodnik Podhalański uchwycił proceder na nagraniu, które opublikowano na YouTube. Apelujemy do turystów, by nie dawali się nabrać i wciągnąć w rozgrywkę, bo można w niej stracić pieniądze. Gra w „trzy kubki" wróciła do ZakopanegoOszuści prowadzą rozgrywki w taki sposób, by wyłudzić od turystów jak najwięcej pieniędzyZakopiańska policja wielokrotnie apelowała do przyjezdnych, by wystrzegać się tego rodzaju rozrywek Po wprowadzeniu ogólnopolskiego lockdownu, Zakopane świeci pustkami. Jak pisaliśmy kilka dni temu, większość straganów pozostawała zamknięta, podobnie jak restauracje i sklepy z upominkami. Wielkanoc nieco zmieniła tę sytuację, na Krupówkach pojawili się nieliczni turyści, a pogoda sprzyjała. Niestety przyciągnęło to również oszustów oferujących podróżnym grę w „trzy kubki".
Hotele zgodnie z rozporządzeniem rządu musiały zostać zamknięte również na okres Wielkanocy. Hotelarze oceniają te święta jako stracone, jednak z nadzieją patrzą na zbliżającą się majówkę. Aby odrobić straty, potrzebna jest jednak odpowiednio wczesna decyzja rządu - uważa Marcin Mączyński z Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego.Hotele w całej Polsce zamknięte są dla turystów. Według sekretarza generalnego Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego Wielkanoc dla turystyki jest już stracona, jednak majówka może przynieść zyski. Twierdzi, że hotele są odpowiednio przygotowane do pracy w reżimie sanitarnym.
Samolot, który przyleciał na Lotnisko Chopina, rzekomo miał mieć bombę na pokładzie. Taką informację otrzymała obsługa, wprowadzono więc stan gotowości w całym porcie. Na szczęście zgłoszenie okazało się fałszywe.Na pokładzie samolotu lecącego ze Stambułu rzekomo miała znajdować się bomba Ogłoszono stan gotowości w porcie, do akcji ruszyły karetki pogotowia i pirotechnicy W mediach pojawiła się nieoficjalna wiadomość, że pasażerowie opuścili już pokładZgłoszenie o bombie dotyczyło samolotu, który leciał ze Stambułu na Lotnisko Chopina w Warszawie. Zgodnie z przekazanymi informacjami, ładunek miał znajdować się gdzieś na pokładzie. Po godzinie 18:00 w kierunku portu skierowane zostały karetki pogotowia, a godzinę później w mediach pojawiła się informacja, że na miejscu trwała akcja pirotechników.
Policja w sobotę wieczorem poszukiwała czteroosobowej rodziny, która wypłynęła na wycieczkę po jeziorze Krzynia. W niedzielę rano wznowiono akcję, ale po godzinie podjęto decyzję o wstrzymaniu poszukiwań, bo znaleziono kapoki. Zaginieni jednak nadal się nie znaleźli, funkcjonariusze proszą więc o pomoc w zakończeniu akcji. Rodzice z dwójką dzieci wypłynęli na wycieczkę po jeziorze KrzyniaWieczorem policja otrzymała zgłoszenie o zaginięciu. Po czasie odnaleziono łódźW niedzielę rano odkryto wiosła, kapoki oraz miejsce po ognisku. Policja wstrzymała akcję poszukiwawczą, ale prosi o pomoc osoby, które mogą wyjaśnić tę sprawęPolicja otrzymała zawiadomienie o zaginionej rodzinie w sobotę przed godziną 21:00. Zadzwonił dozorca ośrodka, z którego prawdopodobnie osoby te wypożyczyły łódź, którą miały płynąć na 2-godzinną wycieczkę, z której jednak nie wrócili.
Ksiądz Andrzej Loranc w Niedzielę Wielkanocną błogosławił mieszkańców oraz turystów ze szczytu Skrzycznego. W sieci pojawiło się nagranie, jak proboszcz wjeżdża na zaśnieżoną górę kolejką, a potem wnosi monstrancję na platformę widokową. Ksiądz wjechał kolejną linową na szczyt SkrzycznegoBłogosławił ludziom z platformy, trzymając monstrancjęLokalna branża turystyczna jest pogrążona w kryzysieKsiądz Andrzej Loranc jest proboszczem parafii św. ap. Piotra i Pawła w Szczyrku. W Niedzielę Wielkanocną duchowny postanowił w wyjątkowy sposób pobłogosławić wiernych - zarówno tych miejscowych, jak i turystów, którzy przyjeżdżali w góry na narty w ostatnich miesiącach.
Hotel Elbląg, czterogwiazdkowa ikona miasta, przechodzi do Grupy Kapitałowej Immobile sieć Focus Hotels. Podpisano umowę na dzierżawę na okres najbliższych 15 lat. To pierwszy obiekt znanej sieci, który powstaje w województwie warmińsko-mazurskim. Focus Hotels wydzierżawiło hotel ElblągUmowa o dzierżawę została podpisana na 15 lat. Nowa nazwa obiektu to Focus Hotel Premium Elbląg Hotel w Elblągu będzie dwunastym budynkiem sieciHotel Elbląg, znajdujący się w mieście o tej samej nazwie, jest jedną z ikon regionu, a położony jest tuż przy Starym Rynku. Czterogwiazdkowy obiekt jeszcze przed pandemią cieszył się znacznym uznaniem i popularnością, oferując swoim gościom 85 pokoi oraz apartamentów, a także usługi cenionej restauracji i wiele innych atrakcji. Profil Elbląskie inwestycje na Facebooku poinformował, że obiekt dołączył do sieci Focus Hotels. Jego nazwa już w maju zmieni się na Focus Hotel Premium Elbląg.
W nocy z piątku na sobotę doszło do pożaru hotelu w miejscowości Kuniów pod Opolem. O zdarzeniu poinformowano opolską straż pożarną, która po przyjeździe na miejsce otrzymała informację, że z teoretycznie zamkniętego ośrodka ewakuowano 26 gości.Pracownicy hotelu zawiadomili straż pożarną w piątek w nocy. Po przybyciu na miejsce ratowników poinformowano, że przed ich przyjazdem udało się ewakuować już 26 gości i 8 pracowników. Oficjalnie hotel pozostawał zamknięty.
Policja i Straż Graniczna prowadzą masowe kontrole na drogach przygranicznych. Jak poinformował PAP, od wtorku do Wielkiego Piątku, sprawdzono 35 370 osób w związku z wprowadzeniem nowych przepisów dla podróżnych, wjeżdżających do naszego kraju. Przed samymi świętami na kwarantannę skierowanych zostało blisko 1700 osób. Od 30 marca podróżnych wjeżdżających do Polski obowiązują nowe przepisy związane z pandemiąPolicja i Straż Graniczna od wtorku do piątku sprawdziły ponad 35 tys. osób przyjeżdżających z państw Strefy Schengen1686 skontrolowanych skierowano na kwarantannę przed samą Wielkanocą. Zwolnić z niej może jedynie test wykonany w PolscePolicja i Straż Graniczna ruszyły na wspólną akcję testowania osób wjeżdżających do Polski z krajów należących do Strefy Schengen. Służby wyjechały na drogi we wtorek, a do Wielkiego Piątku skontrolowały 35370 osób. Jak wynika z informacji przekazanych przez PAP, wiele osób nie posiadało obowiązkowego negatywnego wyniku testu na COVID-19. Część z nich zdecydowała się zawrócić, a 1686 podróżnych skierowano na 10-dniową kwarantannę.
Stoki narciarskie były otwarte w tym sezonie tylko przez kilka tygodni. Część stacji wykorzystała jedynie 30 proc. zimowych dni. Przedsiębiorcy zwrócili się o wsparcie do kolejnego sezonu zimowego.Rząd zezwolił na otwarcie stoków narciarskich zaledwie przez kilka tygodni, co przełożyło się na olbrzymie straty branży. Przedstawiciele sektora twierdzą, że przychody spadły średnio o ok. 60-80 proc., przez co znaleźli się w dramatycznej sytuacji.
W Tatrach obudziła się niedźwiedzica z dwoma młodymi. Po zimowym śnie wędruje niedaleko szlaków turystycznych, dlatego część regionu w okolicy Doliny Gąsienicowej zostanie zamkniętych, by nie doszło do nieszczęścia. O potencjalnym zagrożeniu poinformował Tatrzański Park Narodowy. TPN poinformował o przebudzeniu się niedźwiedzicy i dwóch młodych osobnikówZwierzęta gawrują w okolicy szlaków turystycznych masywu Małego KościelcaBy nie stwarzać zagrożenia dla piechurów i niedźwiedzi, od 2 kwietnia część szlaków zostanie zamkniętychTatry to nie tylko idalne miejsce na turystyczną wycieczkę, ale również dom dla wielu gatunków dzikich zwierząt. Te wzbudzające największy respekt właśnie obudziły się po śnie zimowym. Jak poinformował Tatrzański Park Narodowy na swoim profilu na Facebooku, w bliskim sąsiedztwie szlaku w masywie Małego Kościelca gawruje niedźwiedzica z dwoma młodymi.
Policja oraz Straż Graniczna prowadzą kontrole na drogach prowadzących z Niemiec do Polski. Ma to związek z nowymi obostrzeniami granicznymi, które pod koniec marca wprowadził polski rząd. Zgodnie z nimi, każda osoba wracająca do Polski z krajów Schengen, musi przedstawić negatywny test na COVID-19 lub odbyć obowiązkową kwarantannę, co sprawdzają służby. Kontrole Straży Granicznej i Policji przy granicach z Niemcami W Polsce obowiązują już nowe przepisy dotyczące wjazdu do kraju, które znać powinien każdy podróżny Rzeczniczka prasowa SG oznajmiła, że na niektórych odcinkach granicy zauważalny jest wzmożony ruch samochodowyWyrywkowe kontrole samochodów wjeżdżających do Polski z Niemiec, prowadzone przez policję i Straż Graniczną, uwiecznił wczoraj na zdjęciu pan Mateusz Chłystun, dziennikarz RMF FM. Fotografia umieszczona została na profilu autora na Twitterze. Dzisiaj ruch transgraniczny skomentowali również przedstawiciele służb.
KPN 1 kwietnia poinformował o nagłym zamknięciu części szlaków dla ruchu turystycznego. Powodem tej decyzji jest trwający okres godowy cietrzewi, nazywany tokami. Zakaz obowiązuje do odwołania. Karkonoski Park Narodowy zamyka odcinki na trzech szlakach turystycznychZakaz wchodzenia na nie obowiązuje od 1 kwietnia do odwołania Turyści powinni uważnie śledzić komunikaty Parku. Zmiany są dynamiczneKPN zamknięcie części szlaków ogłosił 1 kwietnia na swoim profilu na Facebooku. Decyzja spowodowana jest trwającymi tokami cietrzewi, czyli ich okresem godowym. Zakaz obowiązywał będzie do odwołania.
Polacy nie decydują się na anulowanie swoich rezerwacji w hotelach. Dane przekazane redakcji Turysci.pl przez Travelist pokazują wyraźnie, co będzie dalej z wyjazdami urlopowymi w maju i podczas wakacji: większość osób zmieni terminy pobytów, ale nie zdecyduje się na ich odwołanie. W marcu zrezygnowano tylko z 13 proc. bookingów, a z każdym kolejnym miesiącem procent ten się zmniejsza. Polacy wolą zmieniać terminy swoich rezerwacji, zamiast odwoływać wyjazdy W marcu 13 proc. turystów anulowało swój pobyt w hotelach, a w kwietniu i maju na takich ruch zdecydowało się kolejno 9 i 2 proc. badanychW czerwcu i lipcu wczasy odwołało zaledwie po 1 proc. urlopowiczówPolacy w czasie pandemii robili wszystko, by mimo obostrzeń korzystać z urlopów i wypoczywać w turystycznych kurortach. 12 lutego, zaraz po czasowym zniesieniu ograniczeń, w Zakopanem pojawiły się prawdziwe tłumy podróżnych i podobnie wyglądało to też w innych częściach kraju. Wszystko jednak zmienił kolejny, ogólnopolski lockdown. Wszystkie obiekty noclegowe zostały zamknięte, podobnie jak wszelkie atrakcje turystyczne. Podróżni jednak nie zamierzają rezygnować z urlopów, masowo więc zmieniają terminy rezerwacji.
TPN w środę popołudniu poinformował o zamknięciu części dróg wspinaczkowych i linii udostępnionych dla uprawiania narciarstwa ekstremalnego. Decyzja spowodowana jest pojawieniem się w Tatrach sokołów wędrownych. TPN zamyka drogi wspinaczkowe od Komina Drewnowskiego do Żlebu Zaruskiego Decyzja wywołana jest założeniem gniazda na ścianie Kościelca przez sokoły wędrowne13 marca Tatrzański Park Narodowy zamknął również Dolinę Pańszczycy w trosce o żyjące tam zwierzętaWładze TPN o zmianach na terenie Parku poinformowały w środę 31 marca na swoim profilu na Facebooku. Jak możemy przeczytać, we wschodniej ścianie Kościelca pojawiło się gniazdo sokołów wędrownych. Zamykanie części dróg wspinaczkowych ma gwarantować ptakom bezpieczeństwo i spokój.
Trójmiasto mimo trwającej pandemii zachęciło wiele osób do wyjścia na spacer. W środę było tam ponad 20 stopni i chociaż był środek tygodnia, w okolicach plaży pojawiły się tłumy. Pokazano zdjęcia z Gdyni i Gdańska.Trójmiasto jest jednym z najchętniej odwiedzanych kierunków nad polskim morzem. Jak widać, wystarczy jednodniowy wzrost temperatury, aby pojawiły się tam tłumy. Pani Joanna opowiedziała w rozmowie z WP o swoim pobycie w Gdyni.
Urlopy Polaków już wkrótce mogą być dłuższe o 5 dni? Jeden ze związków zawodowych złożył taką propozycję i jest ona omawiana przez Radę Dialogu Społecznego. Pojawiły się trzy warianty zmieniające Kodeks pracy w kwestii wolnych dni wypoczynkowych. Rada Dialogu Społecznego omawia pomysł wprowadzenia 31 dni urlopowych dla pracownikówPrzedsiębiorcy wskazują na wyższe koszty pracy, ale chcą wrócić do tematu po zakończeniu kryzysu pandemicznegoDrugim pomysłem jest 31 dni urlopu dla pracowników z 30-letnim stażem, a trzecim 26 dni urlopu, niezależnie od liczby przepracowanych latUrlopy Polaków już wkrótce mogą się zmienić. Radia Dialogu Społecznego omawia właśnie trzy projekty zmieniające zasady przyznawania dni wolnych od pracy. Przedsiębiorcy nie powiedzieli kategorycznie „nie", ale podkreślają, że wygodniej by było wrócić do tego tematu po uporaniu się z kryzysem pandemicznym.
Paszporty szczepionkowe będą bezpieczne, o ile okaziciel będzie przestrzegał kilku zasad. Ekspert od bezpieczeństwa w Internecie przeanalizował nowy dokument i wskazał jego słabe strony. Jeśli certyfikat trafi w niepowołane ręce, może wyrządzić sporo problemów. Ekspert podkreśla, że bezpieczeństwo paszportów szczepionkowych w głównej mierze zależy od samych podróżnychJeśli udostępnimy komuś nasz kod QR lub w inny sposób trafi w niepowołane ręce, ktoś może się pod nas podszyć Kluczowe mogą okazać się sposoby weryfikacji paszportówKomisja Europejska przedstawiła projekt paszportów szczepionkowych w połowie marca, a niewiele później pokazano ich wstępny wygląd. Teraz w mediach rozpoczęła się rozmowa dotycząca potencjalnych zagrożeń wynikających z korzystania z nowego dokumentu. Ekspert od bezpieczeństwa w sieci, Piotr Kupczyk z Kasperky Lab Polska, wskazał w rozmowie z portalem dobreprogramy.pl potencjalne zagrożenia czekające na podróżnych. Okazuje się, że sama technologia kodów QR, użyta w Certyfikatach, nie stanowi problemu. Niebezpieczne natomiast mogą być błędy i nieodpowiedzialne zachowanie użytkowników.
Lotniska Chopina uruchamia dwa stanowiska pobrań, w których pasażerowie przylatujący do Polski będą mogli wykonać testy na COVID-19. Zmiana ta ma pomóc podróżnym w związku z nowymi przepisami granicznymi, które nasz rząd wprowadził 29 marca. Wszystkie osoby przekraczające granicę Polski, muszą poddać się kwarantannie lub okazać negatywny wynik testu na koronawirusaLotnisko Chopina chce pomóc podróżnym, więc uruchamia dwa punkty pobrań Skorzystać z nich mogą osoby przylatujące zarówno z krajów Schengen, jak i non-SchengenStołeczne Lotnisko Chopina ogłosiło wczoraj na swoim Facebooku, że na swoim terenie uruchamia dwa nowe punkty pobrań. Oba mają być dostępne dla podróżnych przylatujących ze strefy Schengen, a jeden z nich dodatkowo przeznaczony został dla osób przylatujących z krajów non-Schengen. Wcześniej takie rozwiązanie zaproponował już m.in. port lotniczy we Wrocławiu.
GOPR w środę po południu ogłosił trzeci stopień zagrożenia lawinowego, który obowiązywał będzie do czwartku, do godziny 20:00. Jak ostrzegają ratownicy, pokrywa śnieżna w wielu miejscach może być słabo związana, a poruszanie się po górach wymaga doświadczenia i umiejętności. Trzeci stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach obowiązuje od 30 marca do 31 marca, do godziny 20:00 Drugi stopień zagrożenia lawinowego ogłoszono wczoraj w rejonie Babiej Góry oraz w KarkonoszachKażda osoba wychodząca w góry musi bardzo uważać i przestrzegać wszystkich zasad bezpieczeństwaRatownicy GOPR trzymają rękę na pulsie i uważnie monitorują sytuację w górach, informując piechurów o sytuacji na szlakach i szczytach. Wczoraj po południu pojawiło się kilka powiadomień lawinowych. Trzeci stopień zagrożenia ogłoszono w Tatrach, a drugi w rejonie Babiej Góry oraz w Karkonoszach.
Niemcy wprowadzają nowe przepisy na granicach z Polską, Francją oraz Danią od wtorku 30 marca. Każdy podróżny, który będzie chciał wjechać do naszych sąsiadów, zobligowany będzie do wykonania testu na koronawirusa i okazania negatywnego wyniku. Niemcy zaostrzają przepisy na granicach. Obowiązkowy test na COVID-19Przez najbliższe 8-14 dni wzmocnione zostaną kontrole w okolicy lądowych przejść granicznychZmiany dotyczą mieszkańców wszystkich krajów, niezależnie od panującej w nich sytuacji epidemicznejRząd Niemiec robi wszystko, by zapanować nad sytuacją epidemiczną. Obywatele proszeni są o zrezygnowanie z wyjazdów zagranicznych, choć nie wszyscy się do tego zalecenia stosują. Od 30 marca zaostrzone zostają również zasady wjazdu dla podróżnych z innych krajów, w tym z Polski.