WP: Hotele mogą zostać otwarte dopiero w maju

WP: hotele pozostaną zamknięte do maja

Informatorzy WP przekazali, że na otwarcie sektora hotelarskiego w kwietniu nie ma żadnych szans. Być może uda się to dopiero w maju, jednak tylko przy założeniu, że liczba zakażeń będzie malała w drugiej połowie obecnego miesiąca.

To potężny cios dla przedsiębiorców, którzy w ostatnim czasie apelowali do polityków, by przywrócili turystykę do życia. Marcin Mączyński z Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego twierdził, że branża jest gotowa do działania z zachowaniem rygoru sanitarnego.

Wszystko wskazuje na to, że obecnie stawką jest ewentualne odmrożenie obiektów noclegowych na czas długiego weekendu majowego. Każdego roku w tym czasie tysiące Polaków decyduje się na urlop, może więc to być szansa dla przedsiębiorców na odrobienie choć części strat po w znacznej mierze straconym sezonie zimowym.

Warto podkreślić jednak, że na razie żadne oficjalnie informacje w sprawie majówki nie zostały podane przez rząd. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku politycy tuż przed dniami wolnymi ogłosili zamrożenie sektora turystycznego, a hotele zostały otwarte zaraz po zakończeniu długiego weekendu. Był to cios zarówno dla przedsiębiorców, jak i podróżnych, którzy zostali w domach.

Polacy zaczęli już rezerwować wyjazdy na majówkę

Jak wynika z danych przekazanych przez portal Nocowanie.pl, Polacy - mimo niepewnej sytuacji pandemicznej - zaczęli już rezerwować wyjazdy majówkowe. Najwięcej zapytań o wolne miejsca dotyczy miejscowości położonych w polskich górach.

Aż 9,3 proc. wszystkich badanych poszukuje miejsca na urlop w Karpaczu, a 9,1 proc. w Zakopanem. Podium zamyka Szczawnica z wynikiem 5,5 proc. Pierwsza dziesiątka najpopularniejszych miejscowości urlopowych prezentuje się następująco:

1. Karpacz;

2. Zakopane;

3. Szczawnica;

4. Szklarska Poręba;

5. Solina;

6. Międzyzdroje;

7. Polanica-Zdrój;

8. Polańczyk;

9. Kazimierz Dolny;

10. Sandomierz.

Niezmiennie od początku pandemii, największą popularnością cieszą się w czasie majówki też niezależne miejsca noclegowe. Polacy poszukują niewielkich domków oraz apartamentów, czyli tych lokali, w których nie ma konieczności mijania po drodze wielu innych turystów.

Zwykle w tego rodzaju miejscach noclegowych dostępne są również kuchnie lub aneksy kuchenne oraz sypialnie i pokoje dzienne. Dzięki temu urlopowicze mogą cieszyć się spokojem i są w pełni niezależni. Jeśli mają chęć, sami mogą przygotowywać sobie również śniadania lub kolacje.

Jak podaje Nocowanie.pl, średnia cena za jedną noc w hotelu w czasie majówki, kosztuje około 50-60 zł za osobę. Oczywiście wszystko zależy od lokalizacji czy standardu, ale najtańsze opcje znaleźć można w Bieszczadach (ok. 48-49 zł), a najdroższe w Międzyzdrojach i Kazimierzu Dolnym (62-60 zł).

Obiekty noclegowe wciąż przyjmują rezerwacje, a zainteresowanie jest znaczne, choć nie wiadomo, czy ostatecznie urlopy te dojdą do skutku. Na szczęście wielu Polaków - nawet w przypadku niespodziewanych obostrzeń - decyduje się na przenoszenie swoich bookingów, zamiast domagać się zwrotu gotówki. To dobra praktyka, która ułatwia przedsiębiorcom przetrwanie tego trudnego czasu.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]

Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl: 

• Ruszają do Warszawy, mają dość. Znamy termin

• Pilne ostrzeżenie dla tysięcy Polaków. Proszą o zostanie w domach

• Zapowiadają zniesienie zakazu dopiero w maju. Odległy termin

Źródło: WP