Rząd przyzna wsparcie przedsiębiorcom, którzy najbardziej ucierpieli w wyniku lockdownu krajowego, wynikającego ze złej sytuacji epidemicznej Polski. W Dzienniku Ustaw jest już rozporządzenie, zawiera wszystkie grupy zawodowe związane z branżą turystyczną, które objęte były wcześniejszymi akcjami pomocowymi. Rozporządzenie rządu zostało opublikowane w Dzienniku UstawPomoc otrzymają m.in. organizatorzy turystyki, przewoźnicy autokarowi, piloci wycieczek czy agenci hoteli Przewidywane są cztery rodzaje pomocy, m.in. dopłaty do wynagrodzeń pracowników i dotacjeTarcze branżowe, tworzone przez rząd, służyć mają minimalizowaniu strat przedsiębiorców, którzy nie mogą prowadzić swoich działalności w wyniku ograniczeń administracyjnych. W dużej części dotyczy to przedstawicieli sektora turystycznego. Wczoraj opublikowano rozporządzenie, którego rolą jest wsparcie właścicieli firm, którzy ponieśli straty w wyniku ogólnopolskiego lockdownu w marcu i kwietniu.
Jak informują media, Holandia (Królestwo Niderlandów) pracuje nad zaostrzeniem restrykcji granicznych. Projekt ustawy w tej sprawie został przesłany do parlamentu i choć nie został jeszcze przegłosowany, nieoficjalnie na liście państw, które mają zostać objęte nowymi obostrzeniami, znajduje się również Polska. Rząd Holandii złożył do parlamentu projekt ustawy, zakładającej zaostrzenie restrykcji dla podróżujących z obszarów ryzyka epidemiologicznegoJak nieoficjalnie podają media, nowe przepisy obowiązywać mają od 15 majaChoć projekt ustawy nie został przegłosowany, bardziej restrykcyjne przepisy dotyczyły będą również podróżnych z Polski. Nasz kraj znajduje się w grupie „pomarańczowej"Jak podaje portal Polonia.nl, Holandia od 15 maja 2021 roku chce wprowadzić obowiązek kwarantanny dla podróżnych. Obowiązywać ma wszystkie osoby przylatujące z krajów kategoryzowanych jako „obszary ryzyka epidemiologicznego". Na razie szczegóły projektu nie są znane, rzekomo jednak dotyczyć to ma państw „pomarańczowych" oraz „czerwonych".
Turystyka na całym świecie w wyniku pandemii pogrążyła się w kryzysie. Straty przedsiębiorców są gigantyczne, a niestety wiele wskazuje na to, że „normalność" przyjdzie dopiero za kilka lat. Artur Tomasik, prezes Katowice Airport, stwierdził, że odbudowa finansów i powrót ruchu pasażerskiego potrwać może nawet jeszcze 4 lata. Prezes lotniska w Katowicach określa spadek pasażerskiego ruchu lotniczego jako bardzo głębokiNajgorszy dla turystyki był drugi kwartał 2020 roku, gdy podróże zostały niemalże całkowicie zatrzymaneArtur Tomasik przewiduje, że odbudowywanie gospodarki turystycznej i ruchu pasażerskiego na lotniskach trwać może kolejne 3-4 lataPrezes Związku Regionalnych Portów Lotniczych i Katowice Airport, Artur Tomasik, stwierdził, że odbudowa sektora turystycznego po kryzysie pandemicznym trwać może nawet kilka lat. W rozmowie z agencją Newseria przyznał, że jest to największy kryzys w historii branży lotniczej. Według eksperta są porty, które odnotowały straty sięgające nawet 100 proc.
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia skomentował piątkowe dane dot. nowych zakażeń koronawirusa. Jak zauważa, mamy do czynienia z trendem spadkowym, jednak nie jest to jeszcze czas na łagodzenie restrykcji związanych z pandemią. Oznacza to, że na wcześniejsze otwarcie hoteli nie ma na razie co liczyć.Od kilku dni liczba nowych zakażeń koronawirusem zaczęła spadaćMinisterstwo Zdrowia zaznacza jednak, że nie oznacza to szybkiego łagodzenia restrykcjiBranża hotelarska jest rozgoryczona decyzjami rząduMinisterstwo Zdrowia poinformowało w piątek o 17 847 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem oraz o 595 przypadkach śmiertelnych. Zdaniem resortu mamy do czynienia z trendem spadkowym, jednak nie można jeszcze luzować obostrzeń.
Turyści, którzy wybierają się w tym roku do Giżycka, muszą przygotować się na dodatkowe opłaty. Każdy, kto będzie chciał zostawić samochód w centrum miasta, zapłaci nową opłatę postojową. Władze wprowadzają ją, bo zauważono, że wielu podróżnych zostawia samochody na rynku, a następnie wypływa w kilkudniowe rejsy po jeziorach. Giżycko wprowadza nową opłatę parkingową w centrum miastaSezonowa strefa parkowania będzie obowiązywała od 1 maja do 30 wrześniaPierwsza godzina będzie kosztowała 2 zł, druga i trzecia będą droższeZgodnie z informacjami przekazanymi przez burmistrza Giżycka, turyści w sezonie letnim masowo parkowali swoje samochody w centrum miasta. Następnie wsiadali na łódki i wypływali w kilkudniowe rejsy, a pojazdy blokowały miejsca mieszkańcom. W końcu władze postanowiły powiedzieć dość i skłonić podróżnych do zostawiania aut na obrzeżach turystycznej miejscowości, jeśli wypływają na dłużej.
Branża turystyczna będzie musiała pozostać zamknięta do 3 maja. Marcin Mączyński z Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego powiedział w rozmowie z PAP, że cały sektor liczy na otwarcie od 4 maja.Turystyka jest jedną z branż, które najbardziej ucierpiały z powodu pandemii. Zgodnie z decyzją rządu, hotele będą musiały pozostać zamknięte jeszcze przez całą majówkę. Sektor liczy jednak, że obostrzenia nie będą więcej przedłużane.
Budżetowa linia lotnicza SkyUp z Ukrainy rezygnuje z realizowania połączeń Łódź-Lwów. W systemie rezerwacyjnym firmy nie ma już dostępnych kursów na tej trasie, a nagła decyzja związana jest z uszczupleniem programu lotów, które mają być realizowane latem. Loty między Łodzią a Lwowem wystartować miały 30 czerwca 2021 roku Zgodnie z pierwszą decyzją zarządu firmy, datę tę przełożono najpierw na 4 czerwcaTeraz połączenie zniknęło z systemu rezerwacyjnego i wszystko wskazuje na to, że nie dojdzie do skutku w ogóleSkyUp do tej pory nie przedstawiło oficjalnego komunikatu, w którym ogłosiłoby rezygnację z połączenia Łódź-Lwów. Skąd więc informacja o jego zawieszeniu? Okazuje się, że pasażerowie, którzy na ten lot zakupili już bilety, otrzymali wiadomości e-mail z tłumaczeniem, dlaczego ich podróż nie dojdzie do skutku.
Minister Zdrowia podczas konferencji prasowej ogłosił, że hotele będą musiały zostać zamknięte dla turystów do 3 maja. Właśnie majówka będzie okresem wzmożonych kontroli sanepidu oraz policji.Zamknięcie hoteli i obiektów noclegowych przedłużone do 3 majaMinister Zdrowia zapowiada kontrole policji i sanepiduBranża hotelarska chce otwierać się mimo zakazuMinister Zdrowia ogłosił w środę przedłużenie lockdownu do 25 kwietnia. Jeśli chodzi jednak o hotele, będą musiały pozostać nieczynne przez całą majówkę, czyli do 3 maja. To jednak nie wszystko - Adam Niedzielski ogłosił, że podjęte zostaną w tym czasie dodatkowe środki bezpieczeństwa.
Rząd podczas konferencji prasowej ogłosił, co z obostrzeniami epidemicznymi na czas majówki. Niestety, minister zdrowia nie ma dobrych wiadomości dla turystów. Hotele i inne obiekty noclegowe, pozostaną zamknięte.Hotele i obiekty noclegowe zamknięte do 3 majaWszystkie obowiązujące obostrzenia przedłużone o tydzień
Lockdown w Polsce został przedłużony do 18 kwietnia, jednak wszystko wskazuje na to, że nie zakończy się tak szybko. Za przedłużeniem restrykcji jest między innymi wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk.Lockdown ma obowiązywać do niedzieli, jednak wszystko wskazuje na to, że zostanie ponownie przedłużony. Świadczą o tym m.in. dobowa liczba zakażeń oraz wysoka liczba zajętych łóżek szpitalnych.
Sanepid ma nową podstawę prawną, aby zamknąć obiekty otwarte wbrew obowiązującym restrykcjom. Nie dyskutują już z właścicielami hoteli, czy ci legalnie otworzyli swoje biznesy, tylko od razu wyciągają nakaz zamknięcia lokalu.Sanepid sukcesywnie walczy z otwierającymi się obiektami, które starają się obejść rządowe rozporządzenia. Jak przekazuje portal Prawo.pl, urzędnicy ruszyli w tournée po klubach fitness z przygotowanym wcześniej nakazem zamknięcia. To samo może spotkać również hotele czy restauracje.
Szczepienia są ogromną szansą na odblokowanie gospodarki, jednak certyfikaty zdrowia spotykają się ze sporą krytyką. Mimo to wicepremier Jarosław Gowin proponuje uruchomienie hoteli i restauracji jedynie dla osób zaszczepionych.Szczepienia mogą być szansą nie tylko dla międzynarodowej turystyki, ale również na otwarcie lokalnych biznesów. Ma do tego doprowadzić zmniejszająca się liczba zakażeń wskutek uzyskania odporności społecznej. Niektóre kraje, jak na przykład Węgry, planują otwarcie niektórych gałęzi gospodarki jedynie dla osób, które wcześniej otrzymają pełne szczepienie. Na podobny pomysł wpadł również wicepremier Jarosław Gowin, który wspomniał o takim rozwiązaniu konferencji prasowej.
Kompleks basenów z gorącą wodą na Podhalu wznowił swoją działalność. Wszystko ma odbywać się jednak zgodnie z obowiązującymi restrykcjami sanitarnymi - obiekt funkcjonuje obecnie jako ośrodek rehabilitacji balneoterapią. Baseny oraz aquaparki zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem muszą być zamknięte, aby ograniczyć transmisję koronawirusa. Właściciele kompleksu Gorący Potok znaleźli jednak lukę, która pozwoliła im otworzyć obiekt pod pewnymi warunkami.
Wiceminister rozwoju, pracy i technologii zdradziła, jak może wyglądać majówka. Jak twierdzi, otwarcie hoteli zależy przede wszystkim od dyscypliny Polaków i statystyk dotyczących koronawirusa. Natomiast minister Adam Niedzielski zapowiedział powrót do normalnego funkcjonowania w te wakacje.Majówka zbliża się wielkimi krokami, jednak branża hotelarska w dalszym ciągu nie wie, czy będzie miała możliwość otwarcia swoich biznesów. Wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk na antenie Radia Zet zdradziła, jak wygląda sytuacja.
Pożar, który miał miejsce w Nadleśnictwie Prudnik kilka dni temu, miał być wynikiem celowego podpalenia. Wiata turystyczna, która była miejscem odpoczynku dla osób powracających z gór, została niemal doszczętnie zniszczona.Do pożaru doszło 7 kwietnia w Górach OpawskichNieznany sprawca podpalił wiatę turystycznąNie jest to pierwsze podpalenie w tym miejscuDo pożaru doszło w środę 7 kwietnia wczesnym rankiem w Górach Opawskich. Leśnicy z Nadleśnictwa Prudnik na swoim Facebooku poinformowali, że nieznany sprawca podpalił drewnianą wiatę wypoczynkową obok byłej strażnicy WOP/SG w Pokrzywnej.
Turystyka od miesięcy pozostaje zamknięta z powodu trwającej pandemii koronawirusa. Hotele mogły się otworzyć zaledwie na kilka tygodni. Przedsiębiorcy wyszli na ulice Warszawy, aby zaprotestować przeciwko rządowym rozporządzeniom. Wśród nich są górale, którzy domagają się ponownego otwarcia turystyki, która zapewnia utrzymanie większości mieszkańców Podhala.O godz. 7 rano protestujący zaczęli gromadzić się w Ogrodzie SaskimGórale domagają się m.in. otwarcia hoteli i restauracjiPolicja zatrzymała co najmniej sześć osóbTurystyka jest jednym z sektorów, które najbardziej ucierpiały z powodu pandemii koronawirusa. Cierpi jednak również branża gastronomiczna, a także wiele innych, które ze względu na rządowe rozporządzenia musiały zostać zamknięte. 10 kwietnia w Warszawie przedsiębiorcy wyszli na ulice, aby wspólnie zaprotestować przeciwko zamknięciu ich biznesów.
Trzeci stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach. Sytuacja jest poważna, podróżni powinni wyjątkowo uważać. Śnieg zszedł w rejonie Kopy Kondrackiej. Na szczęście nikt nie ucierpiał. 3. stopień zagrożenia lawinowego wprowadzony został równo w Tatrach, jak i w KarkonoszachW rejonie Kopy Kondrackiej zeszła lawina, na szczęście nikogo nie porwałaOsoby wybierające się w góry muszą bardzo uważaćChoć w znacznej części Polski temperatury są coraz wyższe, a słońce chętniej wychyla się zza chmur, w górach sytuacja wciąż nie jest dobra. Co więcej, topniejący śnieg i zwiększająca się płynna zawartość w pokrywie stwarzają dodatkowe zagrożenie.
Przedsiębiorcy z branży turystycznej masowo sprzedają pensjonaty i domy wczasowe. Kryzys doprowadził do dramatycznej sytuacji wielu właścicieli obiektów noclegowych. W internecie pojawił się wysyp ofert, dotyczących miejsc zlokalizowanych zarówno w górach, jak i nad morzem. Turystyczne miejscowości świecą pustkami, co zobaczyć można na żywo na kamerach online dostępnych na stronach webcamera.pl. Podróżnych jest jak na lekarstwo i trudno się dziwić, bo ogólnokrajowy lockdown praktycznie zupełnie zamroził całą branżę. Właściciele pensjonatów jednak z problemami borykają się już od wielu miesięcy, czego skutkiem jest wiele ofert sprzedażowych, które pojawiły się w internecie.
TPN poinformował w czwartek po południu o zamknięciu kolejnego rejonu wspinaczkowego. Zakaz wejścia dotknie szczególnie taterników oraz narciarzy ekstremalnych. Decyzja spowodowana jest potwierdzeniem pojawienia się drugiego gniazda sokoła wędrownego w okolicy Kazalnicy Cubryńskiej. 1 kwietnia Tatrzański Park Narodowy poinformował o zamknięciu części dróg wspinaczkowych z uwagi na pojawienie się na ścianie Kościelca gniazda sokoła wędrownego 8 kwietnia zamknięty został rejon Kazalnicy Cubryńskiej, bo pracownicy Parku potwierdzili pojawienie się drugiego gniazdaTPN poinformował, że rejony wspinaczkowe pozostaną zamknięte aż do 31 lipcaTPN w czwartek 8 kwietnia po godzinie 15:00 przekazał wiadomość o zamknięciu kolejnego rejonu wspinaczkowego. Zakaz wejścia na wymienione w dalszej części tekstu odcinki ma obowiązywać aż do 31 lipca. Związane jest to z potwierdzeniem pojawienia się drugiego gniazda sokoła wędrownego, które zlokalizowano w rejonie Kazalnicy Cubryńskiej.
Polak wrócił z wakacji na Malediwach z niecodzienną pamiątką. W swojej walizce miał ponad kilogramowy fragment rafy koralowej. Przewożenie jej jest nielegalne bez odpowiednich dokumentów. Mężczyzna odpowie za swoje działanie przed sądem. Około 30-letni turysta przywiózł z wakacji na Malediwach kilogramowy fragment rafy koralowejJak tłumaczył, kupił ją w jednym ze sklepów. Nie wiedział, że transport takiego ładunku jest nielegalnySprawa trafi do sądu, a rafa koralowa, ujawniona w walizce, została zatrzymana przez służbyPolak, który wylądował na Lotnisku Chopina w Warszawie, przewoził w swojej walizce nietypowy ładunek. Służby otworzyły bagaż i zobaczyły, że w środku znajduje się kilogramowy fragment rafy koralowej. Turysta został poproszony o wyjaśnienie niecodziennej sytuacji.
Nie żyją dwie ważne postaci PTTK. 6 kwietnia media poinformowały o śmierci Grażyny Kin-Rzymkowskiej, założycielki Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Kutnowskiej, odznaczonej Medalem za Wybitne Zasługi w Krzewieniu Idei Krajoznawstwa PTTK. Dzień później odszedł świętokrzyski przewodnik, miłośnik przyrody, Andrzej Konopacki. Nie żyje Grażyna Kin-Rzymkowska. Ikona polskiego środowiska turystycznego, przez lata swojej działalności odznaczona wieloma odznaczeniami, wyróżnieniami i nagrodami państwowymi7 kwietnia Radio Kielce poinformowało również o śmierci Andrzeja Konopackiego - przewodnika Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. PTTK w ostatnich dniach poniosło dwie, wielkie straty. Zmarła Grażyna Kin-Rzymkowska oraz Andrzej Konopacki. Oboje byli znanymi postaciami w świecie polskiej i regionalnej turystyki.
Turyści zostali ukarani mandatem w czasie spaceru. Nie zauważyli, że przypadkiem naruszyli granicę państwową z Białorusią. Każda z trzech osób dostała po 500 zł kary, bo doszło do złamania zakazu wejścia na drogę graniczną. Sześciu turystów, wypoczywających w Białowieży, wyszło na spacer po Białowieskim Parku NarodowymNieświadomie złamali zakaz wejścia na pas drogi granicznejStraż Graniczna ukarała podróżnych mandatami. Każdy otrzymał po 500 zł karyTuryści wypoczywający na urlopach często zapominają o przepisach obowiązujących w kraju, który odwiedzają. Niestety często kończy się to karami i tak też stało się w przypadku spacerowiczów, którzy w ostatni weekend przekroczyli granice Polski z Białorusią w niedozwolonym miejscu.
Jakie obostrzenia obowiązywały będą podczas majówki i wakacji? Tysiące Polaków nie jest pewnych swoich planów urlopowych i rezerwacji, ale rzecznik Ministerstwa Zdrowia stwierdza, że zostało jeszcze dużo czasu, by o tym myśleć. Zwłoka w tym temacie może być złą wiadomością dla wielu osób, które zamierzają spędzić długi weekend poza domem. Wojciech Andrusiewicz stwierdził, że jest jeszcze za wcześnie, by przedstawić listę obostrzeń, które będą obowiązywały w czasie majówki i wakacji Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że na razie nie ma czasu, by rozmawiać o kwestiach takich jak długi weekend, które istotne będą dopiero za kilka tygodniTysiące turystów, którzy zarezerwowali już wyjazdy urlopowe, nadal więc trzymani są w niepewnościMinisterstwo Zdrowia w dobitnych słowach potwierdziło, że lista obostrzeń pandemicznych, które będą obowiązywały podczas majówki i wakacji, wciąż nie zostanie przedstawiona publicznie. Jak stwierdził rzecznik, obecnie trzecia fala pandemii jest największym problemem, a kwestia urlopów i swobody w czasie dni wolnych może poczekać.
Polacy będą musieli wybierać między wakacjami a majówką? Dr Zaczyński w rozmowie z Polsat News stwierdził, że jeśli w czasie długiego weekendu pozostaniemy w domach, to w lecie być może będziemy mogli cieszyć się większą swobodą. Dr Zaczyński sugeruje, żeby w czasie majówki pozostać w domach, by nie przeciągać niepotrzebnie napiętej sytuacji pandemicznejEkspert wskazuje, że zaszczepienie jak największej liczby ludzi może uspokoić sytuację epidemiczną w czasie wakacji Politycy sugerują, że tegoroczny długi weekend majowy może upłynąć pod znakiem obostrzeń, szczegóły jednak wciąż nie są znaneDr Zaczyński w programie Punkt Widzenia w Polsacie stwierdził, że warto ograniczyć wyjazdy majówkowe, by móc cieszyć się większą swobodą w czasie wakacji. Jak sam stwierdził, on woli długi weekend spędzić w domu, żeby w letnich miesiącach móc cieszyć się stabilną sytuacją pandemiczną.
Wataha wilków była widziana w lasach niedaleko żółtego szlaku turystycznego. Wszystkie osoby, które wybierają się w najbliższym czasie na szczyt Lubań, powinny uważać. Jak informują lokalne władze, zwierzęta zachowywały się niecodziennie i mogą stanowić zagrożenie dla turystów oraz mieszkańców wychodzących na spacery. Wilki widziane w gorczyńskich lasachWataha zachowywała się nietypowo. Trzeba zachować ostrożność, bo może dojść do nieszczęściaWłodarze gminy Czorsztyn apelują o ograniczenie wyjść na szlaki turystyczne, szczególnie w towarzystwie domowych czworonogówO niecodziennym zachowaniu watahy wilków poinformowała gmina Czorsztyn na swoim profilu na Facebooku. Jak czytamy we wpisie, zwierzęta bytujące na terenie gorczyńskich lasów, mogą stanowić zagrożenie, szczególnie dla czworonogów, z którymi spacerują okoliczni mieszkańcy i turyści.
Jak będzie wyglądała tegoroczna majówka? Marcin Kędzierski z Klubu Jagiellońskiego i Centrum Polityk Publicznych Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie stwierdził, że Polacy nie zrezygnują z organizowania grilli i spotkań. Tymczasem Minister Niedzielski podkreśla, że obostrzenia na czas długiego weekendu nie znikną. Minister Zdrowia stwierdził, że majówka nie będzie wyglądała tak, jak dwa lata temu Obostrzenia prawdopodobnie nie znikną zupełnie, szczegóły jednak wciąż nie są znaneMarcin Kędzierski twierdzi, że mimo zakazów, Polacy i tak w znacznej mierze spędzą długi weekend tradycyjnie na grillowaniu czy spotkaniach ze znajomymiMajówka, zdaniem Marcina Kędzierskiego, upłynie pod znakiem spotkań towarzyskich oraz tradycyjnego świętowania przy grillu. Branża turystyczna od dawna prosi o określenie zakresu obostrzeń, które obowiązywać będą w czasie długiego weekendu, ale ekspert i tak jest przekonany, że tradycji Polaków sytuacja pandemiczna nie jest w stanie zmienić nawet pandemia.
Zakopane usiłuje uporać się z kryzysem wywołanym pandemią oraz zamrożeniem branży turystycznej w Polsce. Przedstawiciel Wolnych Przedsiębiorców, Gerard Wolski, twierdzi jednak, że obiekty noclegowe na Podhalu nadal działają. Według niego jednak wszystko działa nieoficjalnie, w podziemiu. W środę odbyła się konferencja prasowa Wolnych Przedsiębiorców w ZakopanemGerard Wolski stwierdził, że pensjonaty i usługi kwaterunkowe działają w Zakopanem w podziemiu10 kwietnia przedsiębiorcy mają ruszyć do Warszawy. Chcą wręczyć ciupagi prezydentowi i prezesowi PiSTurystyczne miejscowości tracą ogromne pieniądze z każdym kolejnym dniem lockdownu i nie inaczej sytuacja ta wygląda w Zakopanem. Ogłoszenie przedłużenia obostrzeń było kolejnym ciosem dla tej branży, a nie poprawiają sytuacji zapowiedzi utrzymania zakazów na czas majówki. Przedsiębiorcy nie godzą się na taki stan rzeczy i apelują o udzielenie im zgody na przyjmowanie turystów i klientów. Wolni Przedsiębiorcy podczas konferencji prasowej, która odbyła się w środę, wyrazili swoje oburzenie trwającym lockdownem.
PKP Intercity od dawna zapowiadało nawiązanie współpracy z operatorami autobusowymi, działającymi na terenie Polski. W ramach Wspólnego Biletu, podróżni będą mogli swobodnie łączyć swoje przejazdy różnymi środkami transportu. Obecnie polska kolej rozwija współpracę z PKS Polonus. PKP Intercity podpisało porozumienie z PKS Polonus w ramach Wspólnego Biletu Podróżni będą mogli kupić bilety na przejazdy u obu przewoźników w ramach jednej ścieżki zakupowej Do projektu należy również kilku innych przewoźników, m.in. regionalne oddziały Kolei czy POLREGIOPKP Intercity to największy polski przewoźnik kolejowy, który przez cały rok woźni tysiące pasażerów po całym kraju. Firma pracuje jednak nad tym, aby swoją działalność zsynchronizować z innymi przedstawicielami branży - zarówno poruszających się po torach, jak i oferujących usługi autokarowe.