Pociągi w ostatni dzień długiego weekendu odnotowują opóźnienia od kilkudziesięciu do nawet 200 minut. Rekordzistą jest pociąg TLK Zefir znad morza do Krakowa. Na niektórych trasach uruchomiono komunikację zastępczą.Polacy tłumnie wracają z długiego weekendu pociągami. Niestety, wielu z nich musi poczekać kilka godzin z powodu utrudnień na kolei. Rekordzista notował prawie 200 minut spóźnienia.
Błękitny Patrol WWF odebrał zgłoszenia o 35 martwych fokach nad Bałtykiem. Sześć z nich zostało znalezionych przez turystów w Ustce, Dębinie i Poddąbiu, gdzie leżały przez tydzień. Mimo zgłoszeń spacerowiczów i wolontariuszy nikt nie zabrał ich wcześniej.Bałtyk jest naturalnym siedliskiem fok. Niestety, w ostatnich dniach maja znaleziono kilkadziesiąt martwych zwierząt, z czego sześć leżało na plaży przez tydzień.
Wczoraj na Jeziorze Czorsztyńskim doszło do nagłej ewakuacji dwójki turystów, którzy pływali tam na rowerze wodnym. Parę zaskoczyło nagłe załamanie pogody. Pełne ręce roboty mieli również małopolscy strażacy.Jezioro Czorsztyńskie było miejscem interwencji Wodnego Pogotowia Ratunkowego. Pomogli oni dwójce turystów, których zaskoczyła nagła zmiana pogody.
Długi weekend zbiera śmiertelne żniwo. Służby nie dały rady dojechać do rowerzysty, który poruszał się w czwartek po trasie Pętla Ostoja w okolicach Międzylesia. Niestety stało się tak, ponieważ drogi dojazdowe były zastawione przez samochody turystów. Nie żyje rowerzysta, który podróżował Pętlą Ostoja niedaleko MiędzylesiaRatownicy GOPR i inne służby nie dały rady dotrzeć na miejsce nieszczęścia na czasLeśnicy wskazują, że problemem były samochody nieprawidłowo zaparkowane przez turystów. Blokowały drogi i utrudniały przejazdRowerzysta wybrał się na długi weekend na górską trasę rowerową w powiecie kłodzkim. Pętla Ostoja każdego lata cieszy się wielką popularnością, w tym roku jednak doszło do nieszczęścia. Na trasie zginął mężczyzna. Służby dostały wiadomość i ruszyły na ratunek, jednak przeszkodą okazało się nieodpowiedzialne zachowanie turystów, którzy zablokowali okoliczne drogi dojazdowe. Przez to ratownicy mieli problem z dojazdem i zabrakło czasu.
Jak informuje portal turystyczny Srebrny Kompas, w Krakowie rzekomo grasują oszuści wyłudzający pieniądze od nieświadomych zwiedzających. Zgodnie z doniesieniami medium, nieprawdziwi przewodnicy oferują swoje usługi, biorą pieniądze od podróżnych, a nie posiadają odpowiednich licencji. Srebrny Kompas informuje o rzekomych oszustach grasujących w okolicy krakowskiego Wawelu Mają podawać się za licencjonowanych przewodników, choć zdaniem portalu nie mają oni odpowiednich uprawnień do takiej działalnościOszuści mają podobno oferować turystom zwiedzanie Katedry Wawelskiej w „okazyjnych cenach", które są wyższe niż ceny legalnie kupionych biletówZarówno popularne miejscowości w górach i nad morzem, jak i duże miasta o ogromnym potencjale turystycznym, takie jak Kraków czy Warszawa, w czasie długiego weekendu są oblegane przez urlopowiczów. Niestety wzmożony ruch przekłada się też na wysoką aktywność oszustów. Wcześniej pisaliśmy o „konikach", którzy pojawili się niedaleko kolejki na Gubałówkę. Naciągali turystów na kupno biletów po zawyżonych cenach, które rzekomo miały zwalniać z obowiązku czekania na swoją turę. Teraz okazuje się, że zwiedzający muszą uważać również w Krakowie.
Polacy coraz rzadziej decydują się na kupno parawanów podczas wypoczynku nad morzem. Wszystko wskazuje na to, że złośliwe uwagi na temat „wydzielania swojego miejsca" nad morzem ma swój efekt w tendencjach zakupowych turystów. Z roku na rok Polacy kupują coraz mniej parawanów. Na plaży może nie być ich już tak dużo jak kiedyśTuryści urodzeni po 1990 roku niechętnie używają parawanówPandemia odbiła się na przedsiębiorcach sprzedających parawany. Obroty spadały o kilkadziesiąt procentW sieci krąży wiele stereotypów dotyczących Polaków na wakacjach. Nikomu nie trzeba przypominać kultowego kompletu pt. sandały + skarpetki, wchodzenia na Giewont w szpilkach czy rezerwowania ogromnego fragmentu plaży nad morzem parawanami. Okazuje się jednak, że te ostatnie przeżywają poważny kryzys. Polacy coraz rzadziej kupują parawany i niechętnie jeżdżą z nimi nad Bałtyk. Dotyczy to szczególnie młodego pokolenia turystów, urodzonego po 1990 roku.
Zakopane w czasie długiego weekendu stało się jednym z najchętniej odwiedzanych przez turystów miejsc w Polsce. Późnym wieczorem na Krupówkach były tłumy pozytywnie nastawionych urlopowiczów, którzy śpiewali i się bawili. Od dwóch dni do Zakopanego bezustannie przyjeżdżają tłumy turystów z całej Polski, a Krupówki pękają w szwach. Tygodnik Podhalański w piątek po godzinie 22:00 wyszedł z kamerą na słynny deptak, żeby sprawdzić, jakie są nastroje urlopowiczów.
Nie żyje dwójka turystów, prawdopodobnie pochodzących z Warszawy. W nocy doszło do pożaru domku letniskowego w Pasymiu w województwie warmińsko-mazurskim. Trzeci urlopowicz, który spał piętro niżej, zdążył uciec przed ogniem. W nocy doszło do pożaru domku letniskowego w województwie warmińsko-mazurskimZginęło małżeństwo turystów z Warszawy. Trzeci urlopowicz zdążył uciecW piątek służby poinformowały o śmierci jeszcze dwóch innych turystów: na Mazurach oraz w BieszczadachNie żyje małżeństwo, które - według wstępnych ustaleń - pochodziło z Warszawy. Turyści prawdopodobnie przyjechali do Pasymia na długi weekend czerwcowy. W nocy doszło do pożaru domku letniskowego, w którym mieszkali.
Wiceminister rozwoju, Anna Kornecka, przyznała w rozmowie z mediami, że luzowanie obostrzeń powinno być kontynuowane. Zapytana o branże gastronomiczną i hotelarską stwierdziła, że powinny zostać odblokowane. Przedsiębiorcy z sektora turystycznego od dawna domagają się zniesienia ograniczeń, szczególnie na czas zbliżających się wakacji. Wiceminister Anna Kornecka przyznała, że gastronomia, hotele i branże targowa i artystyczna powinny zostać odblokowanePodkreśliła, że chodzi tu szczególnie o tą część ich działalności, w której możliwe jest ciągłe przestrzeganie reżimu sanitarnegoPolscy hotelarze obecnie mogą wynajmować jedynie 50 proc. z dostępnych miejsc noclegowych. Od dawna domagają się większej swobody Anna Kornecka, wiceminister rozwoju, w rozmowie z Radiem ZET poruszyła kwestię ograniczeń w hotelach oraz sektorze gastronomicznym. Przypomnijmy, że obecnie obiekty noclegowe mogą wynajmować jedynie 50 proc. wszystkich łóżek, którymi dysponują. Przedsiębiorcy domagają się zniesienia tego limitu, a słowa polityk mogą napawać optymizmem. Jak zaznaczyła, luzowanie już się rozpoczęła, a jej zdaniem „musi być kontynuowane".
Na Gubałówce pojawili się oszuści, którzy usiłują wyłudzić pieniądze od nieświadomych turystów. Sprawę nagłośnił i nagrał Tygodnik Podhalański. Przy dolnej stacji kolejki PKL chodzą „koniki", czyli osoby, które sprzedają bilety podróżnym. Problem w tym, że ich wejściówki są droższe, a cały proceder opiera się na kłamstwie. pod Gubałówką „koniki" szukają naiwnych turystów. Sprzedają bilety na kolejkę o kilka zł drożej niż w kasachOszuści przekonują turystów, że za wyższą kwotę dostaną bilety, dzięki którym wejdą bez kolejkiJest to kłamstwo. Goście płacą więcej i nie mają z tego żadnych korzyści. Kolejka do wagoników porusza się sprawnie, a bilety można kupić samemu online lub w biletomatachJak informuje Tygodnik Podhalański, pod Gubałówką pojawili się oszuści. W materiale portalu, opublikowanym na YouTube, nagrano próbę wyłudzenia pieniędzy od niczego nieświadomych turystów. Oszuści krążą pod dolną stacją PKL na Gubałówkę i wypatrują turystów, którzy nie są zadowoleni z widoku ogromnej kolejki. Sznur ludzi rzeczywiście czeka na wejście, a „koniki" deklarują, że za wyższą cenę mogą podróżnym kupić specjalne bilety, dzięki którym ominą korek. Jest to kłamstwo.
Turyści w ostatnich tygodniach żywo komentują w internecie ceny potraw w restauracjach w nadmorskich i górskich kurortach. Pojawiają się zarówno głosy zadowolenia, jak i rozczarowania. W czasie długiego weekendu czerwcowego osobiście postanowił to sprawdzić znany polski kucharz i youtuber, Tomasz Strzelczyk. Kucharz znany z MasterChefa zamówił w Kołobrzegu dorsza z frytkami, zestawem surówek i napojami. Na deser kupił gofraZa obiad dla jednej osoby zapłacił 70 zł, a deser kosztował go 19,50 złTomasz Strzelczyk był zadowolony z jakości podawanych potraw i zaznaczył, że ryba była warta swej ceny. Wielu turystów jednak przeżyło w ostatnim czasie rozczarowanie w popularnych kurortachTomasz Strzelczyk jest popularnym polskim kucharzem, który zdobył rozpoznawalność dzięki uczestnictwu w programie MasterChef. Wykazał się tam ogromną wiedzą i umiejętnościami, a po zakończeniu emisji postanowił utrzymać przy sobie fanów, nagrywając dla nich filmy na autorskim kanale na YouTube - Tomasz Strzelczyk ODDASZFARTUCHA. To właśnie tam pojawiło się niedawno nagranie, na którym popularny kucharz postanowił sprawdzić, czy rzeczywiście nad polskim morzem jest drogo. W ramach eksperymentu zamówił w dobrze ocenianej restauracji w Kołobrzegu obiad, a następnie udał się po deser.
Czy Polski Bon Turystyczny zostanie rozszerzony i będą go mogli otrzymać również seniorzy? W tej chwili dodatek przysługuje wyłącznie dzieciom, niezależny senator Krzysztof Kwiatkowski domaga się jednak zmian. Zgodnie z jego projektem, 500 zł na wakacje mogliby dostać emeryci i renciści. Senator Krzysztof Kwiatkowski chce Polskiego Bonu Turystycznego dla senioraDodatek miałby działać na tej samej zasadzie, co 500 zł przyznawane dzieciom na cele turystycznePod projektem podpisało się 23 senatorów. Zmiana ma wspomóc polskich przedsiębiorcówBezpartyjny senator Krzysztof Kwiatkowski poinformował na swoim koncie na Twitterze o propozycji zmian w Polskim Bonie Turystycznym. Obecnie 500 zł przysługuje wyłącznie dzieciom polityk chciałby jednak, by dodatek otrzymywali również seniorzy. Zgodnie z projektem nowelizacji, 500 zł do wykorzystania na usługi turystyczne miałoby przysługiwać również 9 milionom emerytów i rencistów w Polsce. Wcześniej próba takiej zmiany miała miejsce już w 2020 roku, jednak wtedy Sejm nie przyjął poprawki.
Bieszczadzki oddział GOPR poinformował w piątek o tragicznym zdarzeniu, do którego doszło w czwartek wieczorem. U turysty wędrującego szlakiem w rejonie Doliny Rabego doszło do zatrzymania krążenia. Niestety, mimo interwencji ratowników, 70-letni mężczyzna zmarł. Ratownicy GOPR z Bieszczad poinformowali w piątek na swoim profilu na Facebooku o tragicznym zdarzeniu. W czwartek wieczorem dostali wezwanie do mężczyzny, u którego doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Na miejsce wyjechało Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe, GOPR oraz LPR. Niestety, mimo starań ratowników, mężczyzny nie udało się uratować. Jak wynika z relacji mediów, był to 70-letni turysta.
Ceny gofrów w centrum Krynicy Morskiej mogą zadziwić. Dziennikarz portalu Money.pl zapłacił za deser 18 złotych i opowiedział o swoich wrażeniach. Jak się okazuje, można taniej i lepiej.Krynica Morska cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem wśród turystów, a niezjedzenie gofra nad morzem dla niektórych jest grzechem. Jak się jednak okazuje, trzeba bardzo uważać, aby nie przepłacić.
43-letni turysta utonął w jeziorze Pozorty - poinformowała warmińsko-mazurska policja. Według wstępnych ustaleń mężczyzna wyskoczył lub wypadł z roweru wodnego.Jezioro Pozorty w powiecie Iławskim było miejscem tragedii - w piątek utonął tam 43-letni turysta, który przebywał w tym miejscu na urlopie.
Ratownicy GOPR Beskidy mają za sobą pracowity pierwszy dzień długiego weekendu. Łącznie musieli interweniować aż 7 razy. Goprowcy na swoim Facebooku zaapelowali do turystów o zachowanie ostrożności.Turyści tłumnie ruszyli w Beskidy. Niestety, wzrosła też liczba wypadków na szlakach. W czwartek ratownicy interweniowali aż 7 razy.
Turyści na czerwcowy długi weekend tłumnie wyruszyli nad morze. Wielu z nich chętnie wybrało Sopot. W większości Polacy są zadowoleni ze swojego wyboru, jednak zdarzają się wyjątki.Polskie morze cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem podczas tegorocznej czerwcówki. Od wczoraj zjeżdżają tam prawdzie tłumy, a policja zwiększyła kontrole na drogach. Na miejscu można spotkać ludzi spacerujących po sopockim molo.
Cypr wpisał dzisiaj Polskę na pomarańczową listę krajów. Wcześniej nasz kraj określany był jako państwo „wysokiego ryzyka epidemicznego". Zmiana oznacza złagodzenie obostrzeń - od teraz na granicy będzie trzeba okazać tylko jeden wynik testu na COVID-19, a nie dwa, jak było do tej pory. Polska trafiła na pomarańczową listę krajów CypruWcześniej byliśmy na liście czerwonej. Od 3 czerwca Polaków obowiązują łagodniejsze przepisy graniczneTuryści, którzy nie są zaszczepieni, będą musieli przed podróżą wykonać jeden test na obecność koronawirusaW ostatnich dniach kwietnia władze Cypru zapowiedziały zmianę statutu epidemicznego Polski. Wcześniej znajdowaliśmy się na czerwonej liście wysokiego ryzyka, a od 3 czerwca nasz status zmienił się na pomarańczowy.
Polacy wyjechali na długi weekend, hotelarze jednak nie są zachwyceni. Choć gości jest dużo, a turystyczne miejscowości przeżywają oblężenie, przedsiębiorcy nie mogą zarobić tyle, ile przed pandemią. Wszystko przez ograniczenie, zgodnie z którym wynajmować można jedynie połowę ze wszystkich dostępnych miejsc noclegowych. Hotelarze domagają się złagodzenia ograniczenia, przez które mogą wynajmować jedynie 50 proc. dostępnych miejsc noclegowychChoć na czerwcówkę wyjechało wielu Polaków, to zyski przedsiębiorców prawdopodobnie i tak będą znacząco niższe niż przed pandemiąWłaściciele hoteli domagają się zmian w przepisach pandemicznychDługi weekend czerwcowy właśnie się rozpoczął, hotelarze jednak już widzą jego wady. Choć w turystycznych miejscowościach pojawiły się prawdziwe tłumy, to jednak właściciele obiektów hotelowych nie mają co liczyć na zarobek porównywalny z latami przed pandemią. Związane jest to z obostrzeniem, którego polski rząd nie poluzował przed czerwcówką. Zgodnie z przepisem hotele mogą wynajmować jedynie 50 proc. wszystkich miejsc noclegowych, którymi dysponują. Przekłada się to na znacząco niższe zyski, niż te, które by płynęły z w pełni otwartego obiektu.
W czasie długiego weekendu czerwcowego tłumy turystów ściągnęły na Mazury. Niestety nie wszyscy wiedzą, jak bezpiecznie wypoczywać na jeziorach i w ich okolicach. Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe ma pełne ręce roboty, było już wiele interwencji. Nad mazurskie jeziora przyjechały tłumy turystów z całego krajuŁodzie i jachty często wypożyczają osoby, które nie potrafią nad nimi zapanować. Miejscowe służby mają bardzo dużo pracy. Na jednej z łodzi żeglującej po jeziorze Jagodne wybuchł pożarTysiące turystów z całej Polski postanowiło spędzić długi weekend czerwcowy na Mazurach. Niestety, podobnie jak w Zakopanem, wielu z nich nie zachowuje się w sposób odpowiedzialny. Jak informuje Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, doszło już do wielu interwencji służb. W trakcie ostatniej ratownicy musieli gasić płonący silnik stacjonarny w motorówce.
Czechy zmieniły przepisy graniczne dla turystów z zagranicy. Na stronie polskiego rządu pojawiła się informacja, że wyjazdy o charakterze turystycznym są już dozwolone. Aby skorzystać z tej możliwości, trzeba jednak spełnić pewne warunki - okazać negatywny wynik testu na COVID-19 lub zaświadczenie o przyjęciu szczepienia. Czechy poluzowały obostrzenia graniczne dla podróżnych z PolskiWyjazdy turystyczne do Czech możliwe dla zaszczepionych i osób, które mają negatywny test na COVID-19Osoby, które chcą przebywać w Czechach dłużej niż 24 godziny, muszą spełnić dodatkowe warunki pobytuCzechy w ostatnim czasie bardzo ostrożnie podchodziły do kwestii podróży międzynarodowych obywateli i wpuszczania na swoje terytorium gości z zagranicy. Pod koniec marca na czerwoną listę wpisana została również Polska, co całkowicie zamroziło ruch turystyczny na naszych południowych granicach. Ostatnie tygodnie wskazują na uspokojenie sytuacji epidemicznej w Polsce. Zakażeń jest mniej, a politycy coraz chętniej mówią o łagodzeniu kolejnych obostrzeń. Zmienić przepisy graniczne postanowiły również Czechy - na stronie polskiego rządu potwierdzono, że wyjazdy turystyczne do naszych sąsiadów są już możliwe.
Zakopane przeżywa prawdziwe oblężenie. W długi weekend czerwcowy do stolicy polskich Tatr przyjechały tłumy turystów z całej Polski. Niestety policja ma pełne ręce roboty - masowo odholowują nieprawidłowo zaparkowane samochody, a na najpopularniejszych trasach cały dzień były gigantyczne korki. TPN ogłosił, że na jutro wyprzedane już są wszystkie miejsca parkingowe w rejonie Morskiego Oka. Tłumy Polaków spędzają tzw. czerwcówkę w polskich górach. Zakopane odwiedziły tysiące turystówPolicja dba o bezpieczeństwo mieszkańców i przyjezdnych. Nie brakuje gości, którzy parkują w nieprawidłowy sposób, a ich samochody są regularnie odholowywaneTatrzański Park Narodowy poinformował o wyprzedaniu biletów parkingowych na piątek 4 czerwcaTuryści masowo ruszyli do Zakopanego. Już wcześniej informowaliśmy o gigantycznych korkach na zakopiance, a teraz okazuje się, że w samej stolicy Tatr i okolicznych miejscowościach sytuacja wcale nie wygląda lepiej. Lokalne media i służby informują, że drogi dojazdowe w rejon Morskiego Oka są zupełnie zablokowane. Tworzą się tam ogromne korki, a wielu przyjezdnych decyduje się na parkowanie samochodów w sposób nieprawidłowy.
Policja z Zakopanego wystosowała do Polaków bardzo ważny apel, szczególnie w obliczu masowych wyjazdów na długi weekend czerwcowy. Służby ostrzegają przed złodziejami, którzy tylko czekają, aż wyjedziemy z domów, by się do nich włamać i nas okraść. Policja apeluje do turystów o zabezpieczenie mieszkań przed wyjazdami na długi weekendFunkcjonariusze przestrzegają urlopowiczów przed informowaniem o naszym wyjeździe większej liczby osób oraz zostawianiem wartościowych rzeczy na wierzchuUważać trzeba również na treści, które publikujemy w czasie urlopu na portalach społecznościowych. Sami możemy ułatwić pracę złodziejomW czasie sezonu urlopowego tysiące Polaków wyrusza na wakacje, Policja ostrzega, że złodzieje jednak w tym czasie nie odpoczywają. Wręcz przeciwnie - turyści są bardzo narażeni na różnego rodzaju oszustwa oraz przestępstwa, przez które stracić mogą pieniądze, oszczędności i wartościowe przedmioty. Regularnie przypomina się urlopowiczom o pilnowaniu portfela czy rzeczy osobistych podczas spacerów w zatłoczonych miejscach. Ofiarą oszustów paść można na wiele różnych sposobów, o których wielu z nas zwykle nawet nie myśli w czasie wakacji. Zaradzić temu postanowiła Policja Zakopane, spisując porady dla osób wyjeżdżających z domów, np. na długi weekend czerwcowy.
Niektóre zachowania Polaków na plaży są niezwykle irytujące dla całego otoczenia. Internauci i mieszkańcy pomorza podzielili się najgorszymi ich zdaniem sytuacjami, z którymi mieli wątpliwą przyjemność się spotkać.Plaża jest miejscem publicznym, jednak nie oznacza to, że można robić tam co się chce. Mieszkanki Pomorza opowiedziały o najbardziej irytujących zachowaniach, z jakimi spotkały się nad morzem.
Pożar we Władysławowie strawił jedną ze słynnych restauracji przy ul. Starowiejskiej. Trwa dochodzenie policji. Nikomu nic się nie stało.Spłonęła jedna ze znanych restauracji we Władysławowie. Straż pożarna otrzymała wezwanie z samego rana.
Ruch na autostradzie A1 w kierunku Gdańska na początku długiego weekendu był wzmożony. Polacy ruszyli na długo wyczekiwaną czerwcówkę, czyli pierwszy moment, kiedy możemy odpocząć po długotrwałym lockdownie.Gdańsk jest jednym z najpopularniejszych kierunków podczas tegorocznego długiego weekendu czerwcowego. Widać to szczególnie na drogach - od wczoraj ruch na drogach nad morze jest wzmożony.
TOPR wznowił w ostatnim tygodniu maja - na jeden dzień - poszukiwania zaginionej turystki, Joanny Felczak. Służby, wraz z wyszkolonymi psami, przeszukiwały rejon Hali Gąsienicowej. Wykorzystano zalegający tam śnieg, bez którego trudno było dotrzeć w ten region latem. Joanna Felczak ostatni raz była widziana 20 września 2020 roku w schronisku Murowaniec. Do tej pory nie wiadomo, co się z nią stałoTOPR na jeden dzień wznowił poszukiwania, by przeszukać region Hali Gąsienicowej, w którym zalega śnieg. Wcześniej trudno było tam dotrzećNiestety poszukiwania nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Służby liczą na dodatkowe informacje i sugestie od osób, które mogą coś wiedzieć o zaginionej turystce TOPR w ostatnim tygodniu maja ponownie wyruszył na poszukiwania 40-letniej turystki, Joanny Felczak. Kobieta zaginęła 20 września 2020 roku w Tatrach i do tej pory nie wiadomo, co się z nią dzieje.
Andrzej Gut-Mostowy podczas konferencji prasowej zdradził Polakom, jak będą wyglądały tegoroczne wakacje. Jak stwierdził, w lecie sektor turystyczny może się spodziewać podobnych obrotów, jak w latach przed pandemią. Polityk pokłada nadzieję w wyjazdach krajowych, na które zdecyduje się wielu rodaków. Andrzej Gut-Mostowy stwierdził, że w czasie wakacji branża turystyczna będzie miała obroty podobne do tych sprzed pandemiiPolityk podkreśla, że „fundamentem będzie rozwój turystyki krajowej" Wielu Polaków ma zrezygnować z podróży zagranicznych, a zamiast nich wypoczywać w Polsce, co pomoże polskim przedsiębiorcomWe wtorek odbyła się konferencja prasowa wiceministra rozwoju, pracy i technologii, odpowiedzialnego za sektor turystyczny w Polsce, Andrzeja Guta-Mostowego. Podczas wystąpienia polityk przedstawił przedsiębiorcom bardzo optymistyczne prognozy na wakacje.