Andrzej Duda podczas swojej wizyty w Ankarze rozmawiał z prezydentem Recepem Tayyıpem Erdoğanem m.in. o kwestiach turystyki między tymi dwoma krajami. Jak wynika z nieoficjalnych doniesień, pojawiających się w mediach, Turcja rozważa zniesienie obowiązku okazywania negatywnych wyników testów PCR na granicy, który dotyczy obecnie Polaków. W poniedziałek prezydent Andrzej Duda spotkał się z Recepem Tayyıpem Erdoğanem. Jednym z tematów rozmów - zgodnie z doniesieniami mediów - miała być turystyka i podróże między Polską a Turcją. Portal Turystyka.rp.pl, powołując się na nieoficjalne informacje, przekazał, że rzekomo strona turecka rozważa zniesienie nakazu okazywania negatywnych wyników testów PCR dla obywateli Polski. Ma to korzystnie wpłynąć zarówno na turecki sektor turystyczny, jak i stanowić jedną z opcji wakacyjnych wyjazdów Polaków.
Jan Baraś nie żyje. Smutną wiadomość przekazała Grupa Beskidzka Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Był Instruktorem PZN oraz Przewodnikiem Beskidzkim. Wielokrotnie odznaczano go za zasługi dla rozwoju polskiej turystyki oraz ratownictwa górskiego. Ratownik Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego nie żyje. Jan Baraś odszedł w wieku 83 lat, pożegnali go kompani z formacji GOPR we wpisie na Facebooku.
Pani Beata spędziła popołudnie w Gdańsku, gdzie pojechała na wycieczkę z rodziną. Gdy wieczorem podliczyła swoje wydatki, była zszokowana. Wszystko opisała redakcji WP.Gdańsk jest popularnym kierunkiem zarówno na dłuższy wyjazd, jak i na krótką wycieczkę. Pani Beata spędziła tam popołudnie z rodziną. Gdy podliczyła rachunki, nie było jej do śmiechu.
Ratownicy z Kołobrzegu dostali w poniedziałek po południu nietypowe wezwanie. Osoby spacerujące plażą zobaczyły turystę, który zasnął na pływającym materacu, który porwały fale. Wypłynął około 500 metrów od brzegu. Turysta wypoczywał z żoną oraz dzieckiem nad morzem na wysokości Kamiennego SzańcaZasnął na materacu, który porwały fale. Wypłynął około 500 metrów od brzeguOsoby przebywające na plaży powiadomiły służby ratunkowe, które sprowadziły mężczyznę na brzegO niecodziennej sytuacji poinformował portal Miasto Kołobrzeg. Zgodnie z relacją, mężczyzna spędzał dzień na plaży wraz z żoną oraz dzieckiem. W pewnym momencie położył się na dryfującym materacu i zasnął. Fale porwały materac i wyniosły go około pół kilometra od plaży. Wtedy prawdopodobnie urlopowicz dopiero się obudził. Służby ratunkowe o zdarzeniu poinformowali spacerowicze lub żona turysty.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaapelowało do Polaków o rezygnację z wszelkich podróży na terytorium Białorusi, które nie są konieczne. Dotyczy to także wyjazdów o charakterze turystycznym. Podkreślono, że ma to związek z kryzysem politycznym. MSZ odradza wszelkie podróże na Białoruś, które nie są konieczneMinisterstwo zaapelowało również do przewoźników o niewkraczanie na terytorium przestrzeni powietrznej BiałorusiJest to reakcja na zmuszenie samolotu Ryanair, lecącego do Wilna, do lądowania w Mińsku. Na pokładzie znajdował się białoruski opozycjonista, którego przejęły tamtejsze służbyMinisterstwo Spraw Zagranicznych zwróciło się do Polaków w komunikacie, który opublikowany został na Twitterze oraz stronie internetowej Gov.pl. Zgodnie ze wcześniejszymi, nieoficjalnymi informacjami, pojawiającymi się w mediach, zaapelowano o rezygnację ze wszelkich wyjazdów na Białoruś.
Gdyńskie kąpieliska zgodnie z planem mają zostać otwarte 25 czerwca. Obecnie plaże szykowane są na przyjazd turystów, a ratownicy zakończyli już przegląd dróg ewakuacyjnych. Działania te mają zapewnić bezpieczeństwo urlopowiczom. Ratownicy z Gdyni przygotowują się do sezonu letniego. Sprawdzono już wszystkie drogi ewakuacyjne Gdyńskie kąpieliska w sezonie letnim mają działać od godziny 9:30 do 17:30 - w tym czasie nad bezpieczeństwem wczasowiczów czuwać będą ratownicyOgłoszono, że otwarcie kąpielisk w Gdyni planowane jest na 25 czerwcaNadmorskie kąpieliska już niedługo oblegane będą przez tłumy urlopowiczów z całej Polski. Jak każdego lata, kurorty spodziewają się tysięcy ludzi wypoczywających na plażach, kąpiących się i beztrosko spacerujących wybrzeżem. To jednak czas podwyższonej gotowości ratowników. Przez całe lato będą oni patrolowali m.in. gdyńskie plaże, by nikomu nie stała się krzywda. Zgodnie z komunikatem opublikowanym na stronie Gdynia.pl, ustalono już datę otwarcia kąpielisk oraz godziny, w których będą one obserwowane przez profesjonalnych ratowników.
Międzynarodowe kursy PKP stawiają przed pracownikami przewoźnika znaczne wyzwanie - potrzebę komunikowania się w języku obcym. W końcu na pokładzie może siedzieć więcej pasażerów z zagranicy, niż w zwykłym pociągu. Na relacji Przemyśl-Praga sztuka posługiwania się językiem angielskim jednak nie była wystarczająco dopracowana, co zauważył i nagrał jeden z podróżnych. PKP Intercity realizuje nie tylko połączenia na terenie kraju, ale również międzynarodowe, cieszące się w ostatnim czasie szczególną popularnością. W okresie letnim koleją np. do Czech wybiera się wielu turystów, czasami jednak taka podróż urozmaicana jest niecodziennymi zdarzeniami. Tak stało się również w czasie przejazdu, który użytkownik shanq4291 zamieścił na swoim profilu na Facebooku. Chodziło o komunikat pracownika PKP Intercity, wydany w języku angielskim.
Ile będzie trzeba zapłacić za nocleg w Zakopanem podczas tegorocznych wakacji? Jak wynika z danych ekspertów, niestety turyści muszą przygotować się na podwyżki. Jedna noc w pensjonacie, dla jednej osoby, może kosztować nawet 240 zł. Rosną ceny noclegów w hotelach oraz pensjonatów w ZakopanemPodwyżki sięgają ok. 20 proc. w stosunku do wakacji 2020 Nie widać znacznych różnic w cenach wynajmów kwater - oscylują na poziomie 50-60 złPrzedsiębiorcy z Zakopanego przez ostatnich kilka miesięcy ponieśli gigantyczne straty związane z pandemią koronawirusa. Podobnie jak przedstawiciele branży turystycznej z innych regionów Polski, na Podhalu również gości było jak na lekarstwo niemalże przez całą zimę. Trudno się dziwić, że właściciele restauracji czy obiektów noclegowych chcą w czasie wakacji odrobić choć część poniesionych strat. Niezadowoleni z tego mogą być natomiast turyści, którzy za urlop będą musieli zapłacić więcej niż przed rokiem.
Pasażer podróżujący samolotem lecącym z Oslo do Warszawy zachowywał się nieodpowiednio na pokładzie. Nie wykonywał poleceń kapitana oraz załogi i się awanturował. Był pod wpływem alkoholu i nie chciał założyć maseczki. Na lotnisku czekały na niego służby. Mieszkaniec Lublina nie chciał założyć maseczki w samolocie. Był pod wpływem alkoholu Pasażer nie słuchał poleceń załogi. Kapitan zadecydował o powiadomieniu o sytuacji funkcjonariuszy z Grupy Interwencji Specjalnych na lotnisku ChopinaZa nieodpowiednie zachowanie mężczyzna został ukarany dwoma mandatami o łącznej wysokości 600 złStraż Graniczna na swojej stronie internetowej opublikowała komunikat dotyczący nieodpowiednio zachowującego się pasażera. 38-latek z Lublina leciał samolotem z Oslo do Warszawy. W czasie lotu nie chciał założyć maseczki. Awanturował się oraz nie słuchał poleceń załogi, a nawet kapitana statku.
Pan Paweł wybrał się na wycieczkę na Gubałówkę, a swoje wrażenia z tej wycieczki opisał w opinii w Mapach Google. Sam szczyt wspomina bardzo przyjemnie, problemem jednak okazał się szlak, który na niego prowadzi. Turyście nie przeszkadzał obowiązek opłaty, a wszechobecne śmieci.Gubałówka jest jednym z najpopularniejszych miejsc, które odwiedzają turyści przyjeżdżający w Tatry. Wejście na ten szczyt jest stosunkowo łatwe, dostępne również dla dzieci, a dotrzeć tam można zarówno kolejką, jak i szlakiem. Popularna trasa na Gubałówkę obecnie nie funkcjonuje jako oficjalny szlak górski, a zarządcy terenu pobierają opłaty od wędrujących turystów. Wydawać by się mogło, że skoro trasa nie jest darmowa, to na pewno jest zadbana. Zdaniem pana Pawła jednak wygląda to niestety inaczej. Jeden z użytkowników zwraca uwagę na jeszcze jedną wadę - zapachy. W opinii sprzed 2 tygodni przeczytać możemy o „smrodzie przypalonych oscypków i innych potraw" oraz wszechobecny dym.
W ostatnich dniach internet zalewają paragony z nadmorskich i górskich kurortów turystycznych. Większość osób skarży się na tamtejsze ceny, ale okazuje się, że problem ten wystąpić może w każdym regionie Polski. Pan Piotr zapłacił za obiad dla dwóch osób 173 zł nawet nad podwarszawskim Jeziorem Zegrzyńskim. „Paragony grozy" są w ostatnich dniach hitem internetu. Turyści z całej Polski pokazują ceny, które przyszło im zapłacić za atrakcje oraz obiady w turystycznych kurortach. Część osób narzeka na drożyznę, inni z dumą pokazują, że udało im się znaleźć pyszny obiad w okazyjnej cenie. Dominują tu paragony z nadmorskich kurortów oraz górskich miejscowości, jednak zaskakujący rachunek dostać można wszędzie. Przekonał się o tym czytelnik Onetu, pan Piotr.
Koleje Mazowieckie w oficjalnym komunikacie poinformowały, że w tym roku znów nie zostanie uruchomiony kultowy pociąg „Słoneczny". To już drugie wakacje bez cieszącego się wielką popularnością połączenia, dzięki któremu Polacy mogli szybko i wygodnie dostać się nad Bałtyk.Koleje Mazowieckie podczas wakacji 2021 nie uruchomią pociągu „Słoneczny" Połączenie łączyło Warszawę w Trójmiastem oraz Ustką. Przed pandemią cieszyło się ogromną popularnością wśród turystówDecyzja podyktowana jest względami bezpieczeństwa, związanymi z trwającą pandemią koronawirusaKoleje Mazowieckie w ubiegłym tygodniu poinformowały, że pociąg „Słoneczny" nie będzie kursował nad morze w czasie letnich wakacji 2021. Oficjalny komunikat pojawił się na stronie internetowej przewoźnika. Jak wynika z zamieszczonych informacji, decyzja ta podjęta została ze względu na sytuację epidemiczną oraz względy bezpieczeństwa. Podkreślono, że podróże „Słonecznym" odbywały się bez wcześniejszej rezerwacji miejsc, co w dobie obostrzeń pandemicznych jest niemożliwe do zrealizowania.
Martyna Wojciechowska opublikowała wzruszające zdjęcie na swoim Facebooku. Pokazała swoją mamę, która trzyma ją na rękach. Fani mają szansę zobaczyć, jak słynna podróżniczka wyglądała w lutym 1975 roku, gdy miała 4 miesiące. Publikacja pojawiła się z wyjątkowej przyczyny - rodzicielka celebrytki świętowała 22 maja swoje urodziny. Martyna Wojciechowska niechętnie dzieli się szczegółami z prywatnego życia i raczej stara się chronić swoich bliskich przed blaskiem fleszy. Czasem jednak sytuacja jest tak wyjątkowa, że aż podróżniczka chce się nią podzielić ze światem. Tak stało się właśnie 22 maja 2021 roku - w dzień urodzin Joanny Wojciechowskiej, mamy celebrytki. Martyna opublikowała z tej okazji zdjęcie, na którym miała zaledwie 4 miesiące, a ukochana rodzicielka trzyma ją w objęciach.
Rumunia wpisała Polskę na zieloną listę. Od 21 maja nie ma żadnych ograniczeń epidemicznych dla turystów i osób podróżujących z naszego kraju. Oznacza to, że nie będzie konieczne wykonywanie testów i przedstawianie świadectw szczepień na granicach. Wiadomość została potwierdzona przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Polska znalazła się na zielonej liście RumuniiNasz kraj uznawany jest za bezpieczny pod względem epidemicznymOsoby podróżujące z Polski do Rumunii nie będą objęte ograniczeniami epidemicznymiPolskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało na swojej stronie internetowej, że nasz kraj został wpisany przez Rumunię na tzw. zieloną listę. Oznacza to, że turyści i osoby podróżujące nie muszą obawiać się na granicach ograniczeń epidemicznych.
Do mediów trafił kolejny rachunek, który podróżny otrzymał za obiad zjedzony w miejscu atrakcyjnym turystycznie. Tym razem jednak cena jest zaskakująco niska i pokazuje, że nie zawsze podczas wyjazdów trzeba za wszystko słono zapłacić. Internauta za dwie porcje placka z gulaszem, kupione w Beskidach, zapłacił zaledwie 52 zł. W ostatnim czasie do sieci trafiło wiele rachunków z restauracji znajdujących się w popularnych, turystycznych kurortach. W większości przypadków wczasowicze marudzą na zbyt wysokie ceny, które muszą płacić za ryby kupowane nad morzem. Swój rachunek udostępnił również czytelnik Wirtualnej Polski, który dla odmiany obiad zjadł na południu kraju - w Beskidach. Nie znamy dokładnej lokalizacji restauracji, sam region jednak jest wyjątkowo popularny wśród turystów. Tam trafić można na prawdziwe cenowe perełki, a obiad dla dwóch osób zjeść można bardzo tanio.
Nagrania, które pojawiły się w sobotę w internecie, ożywiły internautów. Na jednym z nich widać coś, co z wyglądu przypominać może niektórym trąbę powietrzną. W rzeczywistości jednak to ogromna chmara owadów - jękotek lub ochotek. Filmy stworzone zostały przez panią Dominikę Borys oraz Michała Wasilewskiego, a udostępnił je na Facebooku profil Kataklizmy w Polsce i na świecie. Niezwykłe nagrania opublikowane zostały dzisiaj i szybko obiegły polskie media. Cieszą się też popularnością wśród internatów, mają tysiące wyświetleń i reakcji. Widzimy na nich potężną chmarę owadów, która kształtem przypomina trąbę powietrzną. Jak czytamy w wyjaśnieniach na portalu, są to owady zwane jętkami. TVN24 wskazuje z kolei, że mogą to być również ochotki, ponieważ okres wylęgu obu tych gatunków przypada na ten sam czas - wiosnę. Dodatkowo nagrania pokazują je z daleka, trudno więc określić, z którym gatunkiem mamy do czynienia.
W ostatnich dniach w internecie pojawiło się wiele wiadomości o wysokich cenach dań w restauracjach w nadmorskich kurortach. Właścicielka jednego z lokali skomentowała tę sprawę w rozmowie z WP wiadomości. Wyjaśniła, z czego wynikają podwyżki i podkreśliła, że to nie jest wina restauratorów. Ceny w popularnych, turystycznych miejscowościach, zawsze były dość wysokie. Co roku wywołuje to oburzenie u części turystów, których zdaniem stawki są przesadzone. W tym roku narzekanie na nie zaczęło się jeszcze wcześniej. Pojawiają się głosy, że branża turystyczna i pokrewne windują ceny, by nadrobić straty wywołane lockdownem. Pani Beata, właścicielka restauracji „Homar" w Jastarni tłumaczy jednak w rozmowie z WP Wiadomości, że podwyżki nie są wina wyłącznie przedsiębiorców.
Sejm uchwalił w piątek przedłużenie terminu realizacji voucherów turystycznych. Do tej pory podróżni, których wczasy zostały odwołane, mieli rok na wykorzystanie bonu. Teraz czas ten wynosił będzie 2 lata, a potem pieniądze przepadną. O 8 miesięcy przesunięto również termin spłaty pożyczki zaciągniętej w Turystycznym Funduszu Zwrotów. Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii przygotowało ustawę przedłużającą ważność voucherów turystycznych i odradzającą termin zwrotu pożyczki dla przedsiębiorcówW piątek Sejm przyjął nowelizację ustawy covidowejTuryści mają 2 lata na realizację bonu. Przedsiębiorcy mogą rozpocząć spłatę pożyczek 8 miesięcy późniejDzięki zgodzie Sejmu turyści oraz organizatorzy imprez turystycznych zyskają czas, którego tak bardzo potrzebują. Podróżni mają 2 lata (zamiast roku) na realizację vouchera turystycznego, który otrzymali za niezrealizowaną wycieczkę. Przedsiębiorcy, którzy skorzystali z pożyczek oferowanych przez Turystyczny Fundusz Zwrotów, mają dodatkowe 8 miesięcy więcej na zwrot pieniędzy.
Turyści wybierający się nad morze na wakacje powinni jak najszybciej zdecydować się na zrobienie rezerwacji miejsc noclegowych. Jak informują media, zainteresowanie jest bardzo duże, wolne pokoje znikają błyskawicznie, a absolutnym hitem 2021 roku są domki letniskowe. Polacy masowo rezerwują miejsca noclegowe nad Bałtykiem na wakacyjne urlopy Szczególnym zainteresowaniem cieszą się domki letniskowe. Większość z nich jest już zajętaCoraz więcej osób decyduje się na dokonywanie opłat bonami turystycznymiPo wielu miesiącach lockdownu turyści już nie mogą doczekać się wakacji i wyjazdów urlopowych. Lato nadchodzi wielkimi krokami, a Polacy masowo rezerwują noclegi nad Morzem Bałtyckim. Jak podają media, dostępnych miejsc jest coraz mniej, a w środku sezonu wysokiego trudno jest znaleźć cokolwiek wolnego. Hitem okazują się kameralne, niezależne domki letniskowe. Turyści z Polski rozpoczęli ich rezerwację wiele miesięcy temu, gdy jeszcze nawet nie było wiadomo, jak będą wyglądały przepisy sanitarne na wakacje. Wiele osób decyduje się też na płacenie bonem turystycznym, który przez ostatni rok nie cieszył się przesadnią popularnością.
Polacy mieli wracać z wycieczki do Grecji w sobotę o 21:40, jednak ich lot został przesunięty o prawie 15 godzin wcześniej. „To nieuczciwe. Nie za to zapłaciliśmy" - mówi Ola, czytelniczka Onetu, która zaalarmowała redakcję.Lot powrotny wycieczki z Polski został przesunięty o 15 godzinTuryści skarżą się, że skorzystają jedynie z 6 dni wycieczki, chociaż płacili za 7Zmienił się również przewoźnik obsługujący lotPolacy, którzy wykupili tygodniowy pobyt na greckiej wyspie Kos, spędzą tam jedynie 6 dni. Wszystko rzez przesunięcie lotu powrotnego o prawie 15 godzin, o czym dowiedzieli się przypadkiem dzisiaj.
Turyści, którzy w tym roku wybierają się na wakacje, muszą przygotować się na wzrost cen. Jak wskazują restauratorzy, jest on nieunikniony i na pewno odczują to nasze kieszenie. Eksperci podkreślają jednak, że przy wprowadzaniu podwyżek trzeba uważać, by nie zniechęcić wczasowiczów, którzy są spragnieni urlopów. Ceny w nadmorskich miejscowościach idą w górę. Eksperci radzą się śpieszyć, bo im bliżej sezonu, tym wyższe stawkiRestauratorzy z Gdańska twierdzą, że lepsze ryby mogą kosztować nawet 80 zł. Turyści jednak mogą zaoszczędzić - kupując dania porcjowane Ekspert ostrzega restauratorów przed windowaniem cen. Wskazuje, że zbyt wysokie stawki odstraszą gościPo wielu miesiącach lockdownu turyści nie mogą się doczekać wyjazdów nad morze i w góry. Jak widzimy na kanale Niezwykły Świat na YouTube, Gdańsk kusi wczasowiczów licznymi atrakcjami i pięknymi miejscami, w których chciałoby się spędzić wakacje. Nie wszystko jednak jest takie kolorowe - problemem są ceny. W sieci niedawno pojawił się paragon turystki, która odwiedziła ten nadmorski kurort. Gdy dostała paragon, nie mogła uwierzyć w cenę obiadu dla 3-osobowej rodziny. Niestety restauratorzy i eksperci wskazują, że ceny nie tylko będą coraz wyższe, ale im bliżej sezonu, tym szybciej będą rosły.
Na plaży w Międzyzdrojach już wkrótce pojawią się tłumy turystów. Trwają przygotowania do sezonu letniego, a jak zdradza burmistrz nadmorskiego kurortu, na plażach można spodziewać się zmian. Włodarz mówi o monitoringu, radiowęźle oraz dronie. TVP Szczecin w swoim materiale pokazało, jak wyglądają Międzyzdroje zaraz przed rozpoczęciem sezonu letniego. Jak można się domyślić, nadmorski kurort przygotowuje się do przyjęcia gości. Turystów nie mogą doczekać się zarówno przedsiębiorcy, którzy chcą już zacząć nadrabiać straty po lockdownie, jak i włodarze miasta. Burmistrz zapowiedział również istotne zmiany na plaży.
Na Facebooku GOPR Beskidy pojawił się wzruszający wpis. Ratownicy pożegnali swojego zasłużonego kolegę. Kazimierz Śpiewak odszedł na wieczny dyżur w wieku 79 lat. Pogrzeb odbył się w sobotę.GOPR Beskidy przekazał bardzo przykrą wiadomość o ostatnim pożegnaniu jednego ze swoich członków. Uroczystości pogrzebowe wydarzyły się w sobotę.
Rezerwując hotel bardziej opłacalną opcją jest bezpośredni kontakt z obiektem niż wykorzystanie platformy rezerwacyjnej. Hotelarze tłumaczą, z czego wynika różnica. Można oszczędzić nawet kilkaset złotych.Hotele często korzystają z popularnych platform rezerwacyjnych, aby być bardziej widzialni dla swoich klientów. Jak się jednak okazuje, wygoda wynikająca z łatwego wyszukiwania noclegu wiąże się z pewnymi kosztami.
Na szlaku po polskiej stronie Tatr pojawiła się niedźwiedzica. Trafił na nią pan Mariusz Brzukała, którego film opublikowany został na koncie Tatromaniak na YouTube. Jak informuje autor nagrania, w pobliżu były również młode. Na szczęście nie doszło do sytuacji zagrażającej turystom. Tatrzański Park Narodowy na początku kwietnia poinformował o wybudzeniu ze snu zimowego niedźwiedzicy oraz dwóch młodych. Zadecydowano wtedy o zamknięciu części szlaków. Od tamtej pory potężne zwierzęta były widziane już kilkukrotnie. Niedawno niedźwiedzicę na swojej drodze spotkał Mariusz Brzukała. Nagranie tej niezwykłej chwili opublikowane zostało na profilu Tatromaniak na YouTube.
Pogoda dzisiaj ma być pochmurna z przelotnymi opadami deszczu. Wydano ostrzeżenia przed burzami w dwóch województwach na południu kraju. Szczególnie uważać trzeba będzie w Tatrach, gdzie panują obecnie trudne warunki.Pogoda dzisiaj da się we znaki w kilku regionach Polski. IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami dla województw dolnośląskiego i opolskiego. Alerty w tych regionach Polski będą obowiązywały co najmniej do godz. 21. W czasie burzy może wystąpić również silniejszy wiatr, który w porywach może osiągnąć do 80 kilometrów na godzinę.
Na Krupówkach doszło do sytuacji, w którą aż trudno uwierzyć. Pan Tomek, turysta ze Lwowa, zamówił ciastko w popularnej cukierni Samanta, znajdującej się przy samym deptaku. Gdy poszedł po kawę, nagle dwóch mężczyzn rzuciło się na jego ciastko, które pożarli. Pan Tomek, który do Zakopanego przyjechał ze Lwowa, opowiedział swoją niewiarygodną historię Tygodnikowi Tatrzańskiemu. Zamówił kawę oraz ciastko w cukierni Samanta - obiekcie przy samych Krupówkach, który większość wielbicieli zimowej stolicy Tatr z pewnością kojarzy. Nie spodziewał się jednak, że gdy tylko na chwilę odejdzie od stolika, smakowity kąsek zniknie.
W Kazimierzu Dolnym doszło do aktu wandalizmu. Jeden z turystów, wchodzący na historyczną Basztę Zamkową, nagle wyciągnął pistolet-wiatrówkę, którą miał schowaną za paskiem spodni. Strzelił w tablicę informacyjną, która uległa zniszczeniu. Sytuację widać na nagraniu z kamery monitoringu, które opublikował Polsat News. Policja poszukuje sprawcy. Wiadomość z Kazimierza Dolnego obiegła media. Jak donosi Polsat News, jedna z trzech osób, które wchodziły na historyczną Basztę Zamkową, będącą jedną z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji regionu, nagle wyciągnął broń typu wiatrówka. Strzelił w tablicę informacyjną, niszcząc ją.