Zatłoczone Krupówki późnym wieczorem
Zakopane w czasie długiego weekendu stało się jednym z najchętniej odwiedzanych przez turystów miejsc w Polsce. Późnym wieczorem na Krupówkach były tłumy pozytywnie nastawionych urlopowiczów, którzy śpiewali i się bawili.
Od dwóch dni do Zakopanego bezustannie przyjeżdżają tłumy turystów z całej Polski, a Krupówki pękają w szwach. Tygodnik Podhalański w piątek po godzinie 22:00 wyszedł z kamerą na słynny deptak, żeby sprawdzić, jakie są nastroje urlopowiczów.
Optymistyczne nastroje na Krupówkach
Jak możemy zobaczyć na nagraniach, Polacy zdecydowanie nie mogli doczekać się długiego weekendu z poluzowanymi obostrzeniami pandemicznymi. Otwarte hotele i restauracje sprawiły, że na Krupówkach w Zakopanem wieczorem były tłumy.
Nawet późno wieczorem nie brakowało spacerowiczów, a także osób grających na instrumentach, śpiewających i bawiących się na słynnym deptaku. Kamera mija zarówno ludzi młodych, jak i doświadczonych dojrzałych, a wszyscy cieszą się możliwością swobodnego zwiedzania miasta bez konieczności zasłaniania ust i nosa maseczkami.
https://www.facebook.com/tygodnikpodhalanski/videos/274528847792408
Tłumy w Zakopanem
Gości na Podhalu nie brakowało jednak nie tylko wieczorem, ale również w ciągu dnia. Kolejki do wagoników jadących na Kasprowy oraz Gubałówkę są bardzo długie i czekać trzeba w nich często kilkadziesiąt minut.
Pod dolną stacją PKL na Gubałówkę tłumy turystów przyciągnęły też oszustów. Media alarmują - nieuciwe osoby próbują sprzedawać droższe bilety na kolejkę, które rzekomo mają uprawniać do ominięcia tłumów, lecz jest to nieprawda i próba naciągactwa. Więcej na ten temat przeczytać można tutaj.
W sobotę 5 czerwca w południe na Krupówkach również jest tłoczno. Jak widzimy na kamerach online dostępnych na stronie webcamera.pl, pogoda dopisuje, z czego urlopowicze chętnie korzystają.
Wiele osób wędruje również górskimi szlakami, przypominamy więc, że dzisiaj obowiązuje 1 stopień zagrożenia lawinowego. Jak ryzyko osuwiska nie jest wysokie, to trzeba być ostrożnym. Zaledwie 3 dni temu lawina zeszła na Kozim Wierchu, porywających dwóch turystów.
Ratownicy górscy bezustannie apelują do turystów o odpowiedzialne zachowanie oraz polecają instalację aplikacji Ratunek, dzięki której łatwo poinformować o sytuacji zagrażającej życiu i zdrowiu odpowiednie służby. Dzięki niej można też szybciej określić położenie poszkodowanego i rozpocząć akcję ratunkową.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Źródło: Tygodnik Podhalański