Zakopane to niewielkie miasto na południu Polski, choć jego sława i piękno z całą pewnością rekompensuje niewielkie rozmiary. Aktualnym burmistrzem Zakopanego jest Leszek Dorula, a w samym mieście mieszka zaledwie 27 tysięcy osób. Zakopane graniczy jeszcze z innymi atrakcyjnymi turystycznie miejscowościami, takimi jak Bukowina Tatrzańska, Kościelisko czy Poronin – graniczy również ze Słowacją.
Turystyczna atrakcyjność Zakopanego objawia się przede wszystkim w jego położeniu – miasto jest bowiem swego rodzaju wizytówką Tatr, wspaniałych, polskich gór, które cechują się nie tylko wyjątkowymi walorami estetycznymi, ale stanowią również ważny element polskiej tożsamości narodowej. Niemniej, nie tylko miłośnicy górskich wycieczek znajdą tu coś idealnego dla siebie – Zakopane ma naprawdę wiele do zaoferowania!
Nie da się ukryć, że choć atrakcje turystyczne w Zakopanem są dość liczne, to jednak wizytówkę regionu stanowić będzie Tatrzański Park Narodowy, przez wielu uznawany za najpiękniejszy park narodowy w Polsce. To właśnie tutaj znajduje się Dolina Pięciu Stawów, Dolina Kościeliska czy Dolina Chochołowska, wyjątkowo popularne Morskie Oko, Rysy – czyli najwyższy szczyt Tatr Polskich – Giewont, Gubałówka i Kasprowy Wierch na który dostać się możemy kolejką linową, czy Dobszyńska Jaskinia Lodowa, wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Zakopane uznane jest również za polską stolicę skoków narciarskich – wielbiciele tego sportu na pewno doskonale znają Wielką Krokiew, na której wielokrotnie tryumfowała Adam Małysz.
Oczywiście Zakopane to nie tylko góry i piękne widoki – znajdują się tu także wyjątkowo ciekawe muzea, do których warto zajrzeć w przerwie od górskich spacerów. Wymienić można przede wszystkim Muzeum Tatrzańskie im. Dr Tytusa Chałubińskiego, które posiada w Zakopanem kilka filii – na przykład Muzeum Stylu Zakopiańskiego, Galerię Sztuki im. Włodzimierza i Jerzego Kulczyckich, Muzeum Kornela Makuszyńskiego czy Galerię Władysława Hasiora.
Baza noclegowa i gastronomiczna w Zakopanem stale się rozwija i rozbudowuje, jednak już teraz ma ona turystom sporo do zaoferowania. Wśród hoteli wymieniać można szereg uroczych pensjonatów budowanych w zakopiańskim stylu, ale również kilka hoteli nieco bardziej luksusowych. Przykład tych drugich stanowić może Nosalowy Dwór Resort & SPA, Hotel Belvedere Resort & Spa czy Grand Hotel Stamary.
Jeśli zaś chodzi o zaplecze gastronomiczne, to wymienić możemy szereg restauracji góralskich, a także kilka międzynarodowych. Niemniej, najbardziej polecana przez turystów jest Karczma Zapiecek, serwująca tradycyjne potrawy polskie, oraz Restauracja Zakopiańska.
Pokaż więcej
Kamera skierowana na jeden z najbardziej charakterystycznych punktów w Zakopanem, gdzie zazwyczaj aż roi się od turystów, pokazała niepokojący obraz. Tak prezentował się widok na Krupówkach po godzinie 11. Górale zdecydowanie nie będą zadowoleni.
Koniec sezonu turystycznego przebiega pod znakiem tłumów w wielu popularnych miejscowościach wypoczynkowych. Szczególnie dużą popularnością cieszą się górskie ośrodki na czele z Zakopanem. Ci, którzy zdecydowali się na wyjazd do zimowej stolicy Polski, musieli jednak przygotować się na niemały wydatek. Jeden z tiktokerów pokazał, ile należy zapłacić za kawę w jednej z kawiarni na Krupówkach. Kwota zwaliła go z nóg.
Turyści z Bliskiego Wschodu pokochali Zakopane, to nie ulega żadnym wątpliwościom. Na Krupówkach w tym sezonie można było spotkać bardzo liczne grupy Arabów. Jednak wraz z końcem lata, miejscowi przedsiębiorcy zauważyli, że jest ich coraz mniej. Podejrzewają, dlaczego tak się dzieje. Wcale nie chodzi o ochłodzenie temperatury w Polsce.
To nie pierwszy raz kiedy turyści w Zakopanem skarżą się na taksówkarzy. Bardzo wysokie ceny mocno zniechęcają do przejechania nawet krótkiego odcinka drogi. Kierowcy jednak nie mają litości. Pan Łukasz w liście do redakcji Onetu napisał, że zapytał jednego z taksówkarzy o koszt przejazdu. Co usłyszał w odpowiedzi? “Jak się nie podoba, to możecie iść pieszo”. “Moja noga więcej w Zakopanem nie postanie” - stwierdził pan Łukasz.
To już kolejny sezon, gdy arabscy turyści tłumnie przybywają do Polski. Co właściwie sprawia, że tak chętnie przybywają do Małopolski, a w szczególności w Tatry? Wielu odpowiedzi dostarcza zaledwie 43-sekundowe nagranie, które jedna z turystek z Bliskiego Wschodu zamieściła w mediach społecznościowych.
Nowy odcinek zakopianki w końcu doczekał się otwarcia. Mało kierowców jednak z niego korzysta i w Tatry jeżdżą znanymi im dotąd drogami. To wszystko przez brak aktualizacji aplikacji, która wskazuje stary trakt. Kierowcy jadą na oślep i nie patrzą na oznakowanie.
Jeszcze do niedawna zakopiańskie Krupówki zalewały tłumy turystów z krajów arabskich. W ostatnim czasie zaobserwowano jednak zupełnie nowych gości. To między innymi ortodoksyjni Żydzi z Izraela.
Już od jakiegoś czasu tajemnicą nie jest, że Zakopane pokochali nie tylko polscy turyści. Coraz więcej przybywa również turystów zagranicznych. Co ciekawe, nie są to wcale najbliżsi sąsiedzi. Na Krupówkach oraz lokalnych atrakcjach często można spotkać także przyjezdnych z krajów arabskich.
W trakcie nagłej burzy, jaka pojawiła się nad Tatrami w środę, piorun uderzył w kolejkę linową na Kasprowym Wierchu. Około 200 pasażerów musiało zostać zwiezionych ze szczytu, część z nich eskortował TOPR. TPN ostrzega turystów górskich przed trudnymi warunkami na szlakach.
Do brutalnej zbrodni doszło w Białym Dunajcu, niedaleko stolicy Tatr. Ojciec miał podciąć gardło swojemu 14-letniemu synowi, a następnie z dwójką młodszych dzieci uciekł do lasu. Sprawę na miejscu bada policja.
Turystów, którym wcale nie zależy na spokojnym wypoczynku w Zakopanem, przybywa. Zamiast wędrówek po szlakach wolą obserwować uroki miasta z perspektywy balkonu. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że urządzają sobie imprezy zakrapiane alkoholem. Zdjęcie, które opublikował “Tygodnik Podhalański” wywołało burzę. Lokalnym mieszkańcom powoli kończy się cierpliwość. Jak wygląda sytuacja od strony prawnej?
Polacy kochają Zakopane, klimat Podhala i wycieczki po Tatrach. Da się to odczuć latem – szczególnie w długi weekend sierpniowy, który to uznaje się za szczyt sezonu w regionie. Niestety nagrania, które pojawiają się w sieci, przypominają, że nadal wielu turystów nie tylko nie wie, jak zachować się w górach, ale najwyraźniej nie ma również pojęcia, że za swoje zachowania mogą zostać ukarani mandatem.
– Są tacy, którzy się oburzają, ale my nie dyskryminujemy dzieci, po prostu kierujemy ofertę do innych gości. Salę zabaw zamieniliśmy w minisiłownię – mówi właścicielka górskiej willi, która przez lata podejmowała rodziny, a dziś jest miejscem tylko dla dorosłych. – To rzeczywiście coraz wyraźniejszy trend i z każdym rokiem przybywa ofert „only adults” – zauważają eksperci Nocowanie.pl.
Od jakiegoś czasu do Zakopanego coraz chętniej przybywają turyści z krajów arabskich. Na szlaku prowadzącego do Morskiego Oka czy na Krupówkach widok hidżabu na nikim nie robi już wrażenia. Okazuje się, że mimo iż pokochali niepisaną stolicę Tatr, to jedna rzecz bardzo im przeszkadza. A mianowicie, czują się niesprawiedliwie traktowani. O co dokładnie chodzi?
Turystów, którzy latem wybrali się w Tatry, spotkał niemały zawód. Zamiast ukochanego widoku na majestatyczne góry, ujrzeli ogromny mural. Malunek wywołał spore kontrowersje. Wczasowicze, jak i mieszkańcy zwracają się do lokalnych władz, by te zrezygnowały z tego “koszmarnego pomysłu”.
Będąc w Zakopanem, trudno przejść obojętnie obok Wielkiej Krokwi. Choć zwykle przykuwa uwagę zimą, to w sezonie letnim niektórzy widzą w skoczni świetną atrakcję. Arabski turysta, który odwiedzili miasto, zdecydował się zjechać po niej na pontonie. Wszystko zostało nagrane i opublikowane w sieci.
Jeszcze do niedawna w popularnych miejscach turystycznych obiektem zainteresowań turystów, zwłaszcza tych najmłodszych były maskotki w postaci białej gęsi. Okazuje się, że to już przeszłość, bowiem Polacy upatrzyli sobie zupełnie inną pamiątkę. Aż trudno uwierzyć, dlaczego bije rekordy popularności.
Nie jest tajemnicą, że turyści z krajów arabskich doceniają możliwość spędzenia urlopu w polskich górach. W sezonie wakacyjnym na Krupówkach hidżaby, abaje i burki widać wszędzie, co szczególnie cieszy podhalańskich przedsiębiorców. Górale muszą jednak dostosować się do specyficznych wymagań, aby zadowolić gości z Bliskiego Wschodu. Okazuje się, że Arabowie oczekują kompleksowej opieki i na jedną niedogodność zwracają uwagę już pierwszego dnia. Co przeszkadza im w Polsce?
Po jednej torbie dla każdej ze swoich żon. Ten arabski turysta pobił wszelkie rekordy, wydając prawie 2,5 tysiąca złotych w jednym ze sklepów w Zakopanem. Co takiego kupił? Będziecie zaskoczeni.Turyści z Półwyspu Arabskiego zakochali się w polskich Tatrach, a za cel swojej podróży najczęściej obierają Zakopane. Miejscowi sklepikarze właśnie zaczęli się przekonywać o tym, że wizyta egzotycznych gości oznacza zyski, o których wcześniej nawet nie marzyli.
Trudno sobie wyobrazić wypad w Tatry bez zjedzenia choćby jednego oscypka. Zakopiańskie stragany są pełne serów, ale jak znaleźć wśród nich prawdziwego oscypka? Liczą się te dwie rzeczy.Prawdziwe oscypki można dostać tylko od maja do września. Ale nawet w wakacje bardzo łatwo się naciąć, bo cwaniaków nie brakuje, a prawdziwe oscypki mogą osiągać zawrotne ceny.
Marek Zawadzki, znany również jako miś z Krupówek, przewiduje, że w tym roku już w październiku możemy spodziewać się zimy. Skąd to wie? Wyczytał z przyrody.
Turyści korzystający z wyciągu narciarskiego na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem byli świadkami niebezpiecznego zdarzenia z udziałem psa. Właściciel nie upilnował swojego podopiecznego. Pozostawione bez opieki zwierzę skoczyło z dużej wysokości z jednego z krzesełek. Nagrywający uchwycił na filmie moment skoku. Kilka sekund później słychać przeraźliwy skowyt.
Turyści z Bliskiego Wschodu zostawiają krocie w sklepikach na Krupówkach. Górale bardzo się z tego cieszą i chwalą się, że za zwykłe zakupy takie jak słodkości i pamiątki potrafią zapłacić nawet 800 zł. Zdziwicie się, jaki produkt jest teraz wśród nich prawdziwym hitem. Biorą go we wręcz hurtowych ilościach. Nawet po 20 opakowań na raz. O co chodzi?
Ten turysta z Kuwejtu nie miał ochoty wędrować, a bardzo chciał urządzić sobie piknik z rodziną. Nie wiele myśląc, wjechał więc samochodem w sam środek Doliny Chochołowskiej. Na szczęście policjanci w Zakopanem nie śpią. Szybko pojawili się na miejscu i wręczyli turyście pokaźny mandat. Ile go kosztowała ta przejażdżka?Arabscy turyści pokochali polskie Tatry. Miejscowi przedsiębiorcy są z tego powodu bardzo zadowoleni, bo portfele egzotycznych gości są wyjątkowo grube. Nie brakuje im też fantazji w wydawaniu pieniędzy. Ale ta orientalna fantazja ujawnia się, jak widać, także na inne, nieco mniej przyjazne przyrodzie i mieszkańcom sposoby.
Spór o konie ciągnące wozy z turystami do Morskiego Oka chyba nigdy się nie skończy. Zwłaszcza że uaktywniają się kolejni zwolennicy tego kontrowersyjnego środka transportu. Ta pani uważa, że konie na trasie do Morskiego Oka wcale się nie przemęczają, a sposób, w jaki postanowiła to udowodnić, jest tak samo zabawny, jak głupi.Kobieta w masce konia, kusej mini i kowbojkach ciągnie tradycyjny góralski wóz. To nie performance artystyczny, tylko rzekomy dowód na to, że obrońcy koni nie mają racji. Przecież drobna kobieta ma dużo mniej siły niż dwa rosłe konie, a to czy wóz jedzie pod górkę, czy nie, czy ktoś w nim siedzi, czy jest pusty – to przecież tylko szczegóły…
Zakopane od lat uchodzi za jedną z najpopularniejszych wakacyjnych destynacji. Nic dziwnego. W mieście i okolicach znajduje się rozbudowana baza gastronomiczno-hotelowa, a także mnóstwo atrakcji. Jak się można było tego spodziewać, za niektóre z nich trzeba słono zapłacić.
Sprawa koni wożących turystów nad Morskie Oko od wielu lat wywołuje ogromne emocje. Większość osób uważa to za niepotrzebne męczenie zwierząt i stanowczo się temu sprzeciwia. Jest też grupa osób, którym ten proceder nie przeszkadza. Do niej należy “król góralskiego disco polo” Kordian. Jego słowa mogą mocno nie spodobać się wielu ludziom, choć też z pewnością znajdzie i swoich zwolenników. Wszakże bryczki ciągle mają bardzo dobre wzięcie na szlaku i wielu turystów mimo takich kontrowersji z nich korzysta i płaci góralom.
Krupówki w Zakopanem właśnie przeżywają oblężenie. Trwa ogromny najazd turystów do stolicy polskich Tatr. Nagle wiele osób zdecydowało się przyjechać w góry. Jeszcze dwa tygodnie temu deptak na Krupówkach świecił pustkami, dzisiaj kamery uchwyciły prawdziwe tłumy i to jeszcze przed godzinami wieczornego szczytu.