Do bulwersujących scen miało dojść w Zakopanem. Turyści z Łodzi, którzy wynajęli pensjonat pana Artura, mieli zachowywać się bardzo agresywnie, a następnie pobić żonę włodarza. - Jeden z przyjezdnych rwał się do bitki, zaczął mnie gonić - wspomina góral.
W tle majestatyczne Tatry i spokojne górskie lasy, a na pierwszym planie pijaństwo i awantury. W Zakopanem policja ledwo nadąża z interwencjami. Miasto zmaga się nie tylko z wybrykami żądnych wrażeń turystów, ale także z wyjątkowo beztroskim i nieodpowiedzialnym zachowaniem kierowców.Liczba policyjnych interwencji w zimowej stolicy Polski przekracza już 50 na dobę. Rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem, asp. sztab. Roman Wieczorek, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" opowiada o koszmarnym zachowaniu turystów pod Tatrami.
Każdy lubi przywieźć z wakacji drobiazg, który będzie przypominał o miłych chwilach. Jednak to, co zaczęło pojawiać się na zakopiańskich straganach ma raczej niewiele wspólnego z pozytywnymi emocjami. Niektórzy turyści są zażenowani.
W poniedziałek, 8 lipca na Podkarpaciu i Małopolsce nastąpiło gwałtowne załamanie pogody. Potężna nawałnica doprowadziła do wielu podtopień pomieszczeń, a ulice zaczęły przypominać rzeki. Nie zabrakło też gradu, a jedna z miejscowości gdzie wystąpił, wyglądała jak zimą.
W sezonie wakacyjnym, zwiedzając popularne atrakcje w tłumie turystów czy nawet wypoczywając na plaży, nietrudno stracić z oczu swoje dziecko. Tatrzańscy policjanci niemal każdego dnia zaangażowani są w pomoc w odnalezieniu zagubionej osoby lub dziecka. Apelują do Polaków o ostrożność i czujność.
Złe wieści dla turystów jadących w stronę Krakowa. Od 17 czerwca podróż może być mocno utrudniona ze względu na jeden dość istotny szczegół. Zarezerwowanie więc sobie więcej czasu na dotarcie do celu będzie bardzo wskazane.
Tatrzański Park Narodowy co roku jest oblegany przez turystów. Według ekologów i aktywistów z fundacji Viva! liczba odwiedzających powinna zostać mocno ograniczona. Jak się okazuje, TPN rozważa tę opcję.
Myśląc o nietypowej architekturze, wielokrotnie w głowie pojawia się nazwisko słynnego artysty Antonio Gaudiego. Jak się okazuje, w Polsce też znajdziemy jego naśladowcę. W Zakopanem powstaje właśnie Hotel Bajkowy autorstwa Sebastiana Pitonia. Obok tego budynku nie będzie można przejść obojętnie.
Chociaż do wakacji został już tylko miesiąc to Polacy nie czekają z wyjazdami i chętnie korzystają z uroków ciepłej wiosny w kraju. Rezerwacji na tzw. „czerwcówkę”, czyli przedłużony weekend po święcie Bożego Ciała, jest już trzy razy tyle, co w zeszłym roku, a należy się spodziewać ich jeszcze więcej – wynika z analizy Nocowanie.pl.Za kilka dni rozpocznie się kolejny tej wiosny długi weekend, który chętnie spędzimy na wyjeździe.
O tym, że ceny w sezonie wakacyjnym idą w górę, nie trzeba zbyt wiele mówić. Uwielbiane przez wielu Polaków Zakopane, które cieszy się popularnością nie tylko zimą, ale i latem nie należy do najtańszych miejsc. Już niebawem turyści zapłacą tam jeszcze więcej. Miasto szykuje podwyżki w samym centrum, które będą dotyczyć kierowców samochodów.
“Przed południem, bez zapowiedzi, w naszym Schronisku w Korabiewicach zjawili się… fiakrzy z Morskiego Oka. Po co przyjechali? W naszej opinii – po aferę” - informują członkowie organizacji Viva!, która od dłuższego czasu głośno sprzeciwia się wykorzystywaniu koni w Tatrach.To kolejna odsłona sporu o fasiągi na szlaku do Morskiego Oka. W tej sprawie nie pomagają ani elektryczne busy, ani “obrady okrągłego stołu". Ciężko uwierzyć w to, czego górale tym razem szukali w schronisku…
W Tatrach na górnej stacji wyciągu na Nosalu doszło w poniedziałek do pożaru. Dym było widać już z Kuźnic. Strażacy, niosąc ze sobą gaśnice, musieli wbiec szlakiem na szczyt.Szlak na Nosal jest jednym z najpopularniejszych w Zakopanem. Incydent ten rozpoczął się od nieodpowiedzialnego zachowania turystów…
Do fatalnego wypadku doszło w poniedziałek rano w Zakopanem. W centrum stolicy Tatr doszło do wybuchu gazu. Ucierpiała jedna osoba. Na miejscu pracują m.in. strażacy, policja i nadzór budowlany.Jak informuje zakopiańska straż pożarna, ranna kobieta ma poparzenia pierwszego stopnia - rąk i twarzy.
To jedna z tych atrakcji, której miłośnicy Tatr i przyrody nie będą mogli pominąć. Tatrzański Park Narodowy otwiera drzwi do miejsca, które “opowiada fascynującą opowieść o historii powstawania Tatr(…) Opisane, zbadane, a mimo to wciąż tajemnicze. Czy można opowiedzieć ich historię na nowo"?TPN zaprasza zarówno młodszych, jak i starszych turystów już 18 maja. Ma też wyjątkową niespodziankę…
Podhale cieszy się popularnością nie tylko wśród polskich turystów. Wielu zagranicznych przyjezdnych każdego roku zagląda do Zakopanego i okolicznych miejscowości. Wśród nich można coraz częściej znaleźć turystów z naprawdę niespodziewanych kierunków, takich jak państwa arabskie. Według relacji lokalnych mieszkańców zostawiają oni na Podhalu wiele pieniędzy, często w nieoczekiwany sposób, ponieważ mają problemy ze znajomością polskiego prawa.
Przejazdy wozami do Morskiego Oka, to kwestia, która od lat wzbudza spore kontrowersje. Tym razem mocne stanowisko zajęli górale z Zakopanego. Nie gryźli się przy tym w język...Z jednej strony mamy obrońców praw zwierząt i zbulwersowanych turystów, którzy są zdania, że zwierzęta zdecydowanie są traktowane niehumanitarnie. Z drugiej strony mamy turystów, którzy z przejazdów korzystają i nie widzą w tym nic złego oraz górali, dla których jest to normalna praca. W ostatnim czasie sieć obiegła wypowiedź jednego z górali, który wcale nie uważa, że zwierzęta są wykorzystywane. “Nie róbmy z konia półczłowieka” - apeluje fiakier.
Miasta cieszące się największą popularnością wśród turystów, są często dużo bardziej krytycznie oceniane przez mieszkańców. Lokalna społeczność ma więcej czasu, aby dostrzec codzienne problemy trawiące miasto, w miejscach oddalonych od turystycznych atrakcji. Dzięki nietypowemu eksperymentowi wiemy już, co najbardziej denerwuje mieszkańców Zakopanego.
Do bardzo groźnego wypadku doszło na słynnej “zakopiance”. Na odcinku drogi w miejscowości Stróża zapalił się autokar. Jako pierwsi, płomienie zauważyli policjanci, którzy nie wahali się działać natychmiast.Z maszyny wydobywał się dym, a z tylnej części autokaru buchały już płomienie. W środku autokaru pozostawał jego kierowca…
Tłumy w miejscowościach turystycznych podczas długich weekendów stały się normą. Tym bardziej w tym roku, kiedy pogoda na majówkę w Polsce była rewelacyjna. Sprzyjająca temperatura i zachęcające do wyruszenia w trasę słońce sprawiły, że atrakcje były jeszcze bardziej oblegane. Jednak nie tylko Sopot i Krupówki, wyjątkowo dużym zainteresowaniem cieszyły się też mniejsze miejscowości. Jednym z nich jest urokliwe beskidzkie uzdrowisko.
Krążące w sieciach paragony grozy to już norma. Niektóre z nich krążą w sieci, wywołując lawinę komentarzy. Niektórzy dzielą się w nich swoim trudnym do ukrycia wzburzeniem, niektórzy kwitują krótko, argumentując tym, że każdy przed złożeniem zamówienia doskonale wie, ile kosztuje dany posiłek, więc jeżeli nie możemy sobie na niego finansowo pozwolić, można poszukać tańszego miejsca lub przyrządzać potrawy samemu. Jednak właśnie “stania w garach” podczas urlopu chciała uniknąć pani Kinga, które podzieliła się swoim paragonem z redakcją edziecko.pl
Jeden z czytelników “Tygodnika Podhalańskiego” podzielił się niewątpliwie rozczarowującą historią ze swojej podróży. Mężczyzna bowiem pokonał 1700 kilometrów do Zakopanego w jednym, bardzo ważnym dla niego celu - chciał odwiedzić tatę oraz grób pochowanej na lokalnym cmentarzu mamy. Po dotarciu na miejsce spotkało go jednak tylko rozczarowanie.
Przejazdy wozami do Morskiego Oka od lat wzbudzają wiele kontrowersji. Mimo krążących w sieci nagrań z padającymi końmi w roli głównej nadal jest to atrakcja chętnie wybierana przez turystów. Choć obrońcy zwierząt apelują, że zwierzęta pracują ponad własne siły, to po raz kolejny, w tegoroczną majówkę, w Zakopanem odegrały się przerażające sceny.
Długie weekendy oraz sprzyjająca pogoda zachęcają szczególnie do odwiedzenia naszego polskiego dobra narodowego - Tatr. Jednak wiąże się to również z tym, że do największych atrakcji musimy czekać nawet w kilkugodzinnych kolejkach. Widząc okazję do zarobku, sprytni górale korzystają na niewiedzy turystów!
Wiele zwierząt powoli budzi się ze snu zimowego. Jak donoszą leśnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego, niedawno w tamtych okolicach pojawiły się tajemnicze wykopane nory. Co oznaczają?
W ostatnim czasie dużo mówi się o konflikcie milionerów na Podhalu. Bierze w nim udział nazywana przez media “Królowa Zakopanego”. Jednak nie każdy do końca wie, kim jest. Jak to się stało, że gościła na liście najbogatszych Polek, a teraz jest bankrutką? Ponadto jest oskarżona o przestępstwa gospodarcze, w wyniku czego grozi jej nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Zakopiańska policja wydała apel w sprawie kobiety, która trafiła do szpitala z Krupówek. Pacjentka nie pamięta, jak się nazywa. Służby próbują ustalić jej tożsamość.
Jedna z naszych czytelniczek postanowiła wybrać się do Zakopanego na początku kwietnia. Kobieta opisała swoją refleksję na temat cen na Podhalu w liście do redakcji. Jak się okazuje, na miejscu wcale nie było tak drogo.
W niedzielę 21 kwietnia rano ratownicy z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego poinformowali o odnalezieniu cała poszukiwanego turysty. 34-latka nie dało się uratować.