Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > Kolejny koń przewrócił się w drodze na Morskie Oko. Zwierzę nadal pracuje
Jakub Mazurkiewicz
Jakub Mazurkiewicz 05.05.2024 11:32

Kolejny koń przewrócił się w drodze na Morskie Oko. Zwierzę nadal pracuje

Morskie Oko Konie
fot. Marlena Kaczmarek/Twitter, Morskie Oko

Przejazdy wozami do Morskiego Oka od lat wzbudzają wiele kontrowersji. Mimo krążących w sieci nagrań z padającymi końmi w roli głównej nadal jest to atrakcja chętnie wybierana przez turystów. Choć obrońcy zwierząt apelują, że zwierzęta pracują ponad własne siły, to po raz kolejny, w tegoroczną majówkę, w Zakopanem odegrały się przerażające sceny.
 

Obrońcy zwierząt apelują

Kontrowersje wokół przejazdów wozami organizowanymi dla turystów nie milkną od lat. Mimo wielu krążących w sieci filmików z padającymi końmi, ciągnącymi wozy wypchane po brzegi turystami zmierzającymi w kierunku Morskiego oka, nadal jest to chętnie wybierana forma transportu. Chociaż obrońcy praw zwierzą apelują, że ilość pokonywanych dziennie kilometrów i ciężar, jaki muszą ciągnąć zwierzęta to zdecydowanie za wiele, to biznes kwitnie w najlepsze, a górale dalej zarabiają na przewozach.

Komunikat obrońców praw zwierząt brzmi jasno: “wycofajcie przejazdy wozami!” Innego zdania są natomiast lekarze weterynarii oraz Związek Hodowców Koni, którzy twierdzą, że praca nie stanowi zagrożenia dla koni, a właściciele zapewniają zwierzętom należytą opiekę.
 

Kolejny koń przewrócił się w drodze na Morskie Oko

Przykładów nie trzeba szukać daleko. Podczas tegorocznej majówki turyści w górach mieli okazję być świadkami kolejnej sytuacji, która jasno pokazuje, że wykorzystywanie zwierząt do tego typu pracy, to sporna kwestia. W piątek, 3 maja br. jeden z koni wiozący turystów potknął się, a następnie przewrócił.

Sytuacja miała miejsce w rejonie Wodogrzmotów Mickiewicza. Sieć szybko obiegło nagranie z miejsca zdarzenia. Zostało opublikowane przez fundację: “Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Ochrony Zwierząt Viva!”. Widać na nim wyraźnie leżące zwierzę. Jak możemy zauważyć na filmie, jeden z mężczyzn uderzył konia, po czym ten szybko podniósł się na nogi. 
 

Zwierzę nadal pracuje

Wedle informacji, jakie podaje Grzegorz Bryniarski, leśniczy TPN z rejonu Morskiego Oka, po incydencie zwierzę zostało poddane badaniom lekarskim. “Po upadku furman wyprzągł konia, zwierzę szybko wstało. Furman został zobowiązany zwieźć konia do Bukowiny Tatrzańskiej, a następnie zlecić badania zwierzęcia przez lekarza weterynarii” - zakomunikował leśniczy.

Badanie nie wskazało żadnych obrażeń u konia i jak możemy przeczytać w serwisie podróże.onet.pl już dzień później, w sobotę, zwierzę ponownie zostało dopuszczone do pracy.

Czytaj więcej: To miejsce musisz odwiedzić w weekend. “Szwajcaria Kaszubska” zachwyca od lat

 

Powiązane
Chorwacja klif
Turyści jadący do Chorwacji powinni to wiedzieć. Za zwykłe zachowanie można dostać wysoki mandat
kurort nad Bałtykiem
Ten kurort nad Bałtykiem będzie hitem wakacji 2025. Polaków nie odstraszają nawet wysokie ceny