Polska

Lockdown to coś, czego obawia się wielu Polaków. W ostatnim tygodniu w kraju pobite zostały rekordy w liczbie osób zarażonych koronawirusem. Wczoraj poinformowano, że w ciągu ostatniej doby było to ponad 12 tysięcy przypadków. Wprowadzono nowe ograniczenia. Teraz trzeba spodziewać się czerwonej strefy na terenie całego kraju. Czy konieczne będzie wprowadzenie kolejnego lockdownu? Sytuację ocenił ekspert.

Zakaz organizacji targów i kongresów oraz zamknięcie siłowni były dopiero początkiem blokady, która może czekać nas już od poniedziałku. Jak podają nieoficjalnie media, podczas piątkowej konferencji premier Mateusz Morawiecki ma ogłosić nowe, restrykcyjne zasady.

Wydarzenia z województwa pomorskiego niemal dobiegły już końca. Wszyscy chcieli wiedzieć, co się stało z kobietą, której zaginięcie zgłoszono w niedzielę 18 października. Jagna Gajewska wyszła w nocy z domu w Rokitkach (niedaleko Tczewa) i słuch po niej zaginął. Z samego rana rodzina zawiadomiła policję i rozpoczęły się poszukiwania 36-latki.

Wybierając lokalne atrakcje masz szansę znacznie bliżej poznać kulturę tutejszych mieszkańców, uroki natury i atrakcje, którymi turyści z odleglejszych zakątków mogą zachwycać się bez końca. Dlaczego warto zwiedzać najbliższe otoczenie i co ciekawego można znaleźć, wybierając się zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od miejsca zamieszkania?

Ryanair ogłosił decyzję, która nie spodoba się tysiącom pasażerów. Jest to redukcja zimowej siatki połączeń o 1/3. Powodem jest sytuacja pandemiczna oraz liczne restrykcje wprowadzone przez rządy państw. Wielu pasażerów będzie próbowało odzyskać pieniądze za bilety.

Arboretum w Wojsławicach to wyjątkowy ogród dendrologiczny, którym zachwyca się mnóstwo Polaków. Obiekt położony jest na terenie Wojsławic w gminie Niemcza w województwie dolnośląskim. Od 1988 roku stanowi również filię Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Wrocławskiego. Na tle pozostałych tego typu ogrodów wyróżnia go bogactwo różaneczników, azalii, liliowców, bukszpanów, a także drzew oraz krzewów niemrozoodpornych. W 2020 roku na obszarze arboretum powstał Polski Ogród Milenijnych.Arboretum w Wojsławicach obfituje w unikatowe oraz różnorodne odmiany roślin polskiej hodowli i gatunki roślin zagrożonych, ginących oraz chronionych. Sam ogród dendrologiczny leży 50 kilometrów na południe od Wrocławia. Od niemieckiej granicy natomiast dzieli go zaledwie kilka kilometrów. Arboretum leży na terenie chronionego krajobrazu Wzgórz Niemczańsko-Strzelińskich. Malownicza okolica charakteryzuje się licznymi jarami oraz wąwozami.

Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski to obecnie prawdopodobnie jedna z najpopularniejszych par w polskim show-biznesie. Chociaż oboje raczej nie wywołują kontrowersji, a jedynie pozytywne emocje, to przez długi czas dziennikarze nie odstępowali ich nawet na krok. Media dwoiły się i troiły, by ustalić, na jakim etapie jest związek słynnych podróżników. Dzisiaj wiemy już, Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski zrobili wszystkim figla i sami o wszystkim poinformowali fanów. Wszyscy dali się przechytrzyć.Teraz wiemy już, że Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski wzięli ślub. Chociaż dziennikarze z przeróżnych portali w ciągu ostatnich miesięcy głowili się, czy para jest już zaręczona. Dlatego tak szokująca okazała się wiadomość Martyny, która pojawiła się w mediach społecznościowych. Okazuje się, że rzeczywiście zaręczyła się z Przemkiem Kossakowskim i to już w zeszłym roku. Tego internauci się nie spodziewali. Niedawno odbyło się wesele podróżników, o czym również poinformowali sami na Instagramie.

Wczasy za granicą to nadal czynność, na którą decydują się Polacy. W związku z coraz bardziej niepewną sytuacją w całej Europie oraz dynamicznym skokiem zarażeń koronawirusem wiceszef polskiego MSZ postanowił jednak zaapelować do społeczeństwa. W oficjalnym komunikacie potwierdził, że chociaż rząd nadal nie zamierza utrudniać Polakom wyjazdy na urlop za granicę, to władze odradzają takie podróże. Nie wykluczono też, że w przyszłości ponownie będzie musiała odbyć się akcja „Lot do domu”. Niedawno polska ambasada RP w Lizbonie powiadomiła, że Portugalia wprowadziła na terenie stan klęski żywiołowej, co również ma znaczny wpływ na turystykę.Chociaż zagrożenie wydaje się być coraz większe, część Polaków decyduje się na wczasy za granicą. Jedni taką postawę krytykują, inni natomiast uważają, że nawet ze względu na zmieniającą się sytuację turyści powinni mieć możliwość spędzania czasu w dowolny sposób, dostosowując się jedynie do reżimu sanitarnego panującego w odwiedzanym przez nich krajów. Jedną z osób, która postanowiła wyjechać na późne wakacje, jest Maja. Jej komentarz opublikowany w mediach społecznościowych wywołał wielkie kontrowersje i zwrócił uwagę portalu Wirtualna Polska, gdzie opisano całą sytuację.

Rząd powinien pomóc. Tak uważają właściciele hoteli oraz lokali gastronomicznych, którzy wystosowali do rządzących stosowny apel. Jak mówią, zagrożonych jest nawet kilkaset tysięcy miejsc pracy. Powodem jest pandemia koronawirusa, która spowodowała kryzys gospodarczy. Jeden z polityków zabrał głos w sprawie. Czy będzie pomoc?

Pociąg to świetny środek transportu. Dobrze rozwinięta kolej zdecydowanie ułatwia życie turystom, ponieważ można nią podróżować praktycznie po całej Polsce. Możliwe są także wyjazdy za granicę. Teraz pojawiły się wiadomości, które jednak nie spodobają się osobom, które preferują tę formę podróżowania. Pojawią się pewne utrudnienia. Co się zmieni dla pasażerów PKP?

Osiedle „covidowe” to projekt, który zaczął już powstawać w Polsce. Przedsięwzięcie może dziwić nie tylko z powodu samego charakteru, ale również dlatego, że nie jest organizowane z ramienia rządu. Po tym, jak deweloper złożył oświadczenie, wystarczyły dwa tygodnie, żeby mógł rozpocząć budowę kompleksu dla osób zarażonych. Sprawa wywołała niemałe kontrowersje, zwłaszcza że domy powstają w turystycznej okolicy.W Mechelinkach nad morzem powstaje „covidowe” osiedle, którego budowę zlecił deweloper. Na terenie kaszubskiej wsi, która znajduje się bardzo blisko strefy brzegowej, rozpoczęła się budowa dwupiętrowych domków. W budynkach mają zamieszkać osoby, które uzyskają pozytywne wyniki testów na koronawirusa.Sprawa jednak zaczęła budzić wiele wątpliwości i zwróciła już na siebie uwagę prokuratury. Nie trudno się domyślić, że taki pomysł w jednym z najbardziej turystycznych regionów Polski, wielu osobom wydała się kontrowersyjna.

Obostrzenia, które mają zostać wprowadzone, dotyczą między innymi turystyki. O planach poinformowały polskie media. Premier Mateusz Morawiecki już kilka dni temu zapowiadał, że restrykcji będzie coraz więcej. Brane pod uwagę mają być różne scenariusze. Dotarli do tego dziennikarze RMF FM.

Morskie Oko jest najpopularniejszym punktem turystycznym w polskich Tatrach. Większość turystów decyduje się na wejście szlakiem pieszo, jednak niektórzy korzystają z bryczek ciągniętych przez konie. Zapadł właśnie historyczny wyrok w sprawie znęcania się nad tymi zwierzętami.

Wiadomości z ostatniego czwartku wzbudzają w Polakach mieszane uczucia. Zgodnie z rozporządzeniem wszystkie sklepy spożywcze, apteki, drogerie i poczty mają obowiązek wprowadzenia „godzin dla seniorów” między 10 a 12. Przepis nie doprecyzowuje jednak sytuacji punktów handlowych na lotniskach. Okazuje się, że w pewnych przypadkach będą one objęte restrykcjami.

Kwarantanna jest jednym ze środków zapobiegania rozprzestrzeniania się koronawirusa, dlatego kolejne państwa decydują się na jej wprowadzenie. We wtorek białoruskie władze zadecydowały, że Polska oraz 27 innych państw znajdą się na liście tych, których obywatele muszą poddać się samoizolacji po przekroczeniu granicy.

Turystyka mocno ucierpiała przez trwającą pandemię koronawirusa. Popularne kurorty liczą straty, a hotele starają się dotrwać jakoś do wiosny. Pandemia jednak jesienią zaatakowała ze zdwojoną siłą, a przedsiębiorcy liczą na wsparcie władz.

Hotele otrzymały ogromny cios po tym, jak rząd ogłosił lockdown. Chociaż w sezonie wakacyjnym obostrzenia zostały wyraźnie złagodzone, a turystów do podróży zachęcał Polski Bon Turystyczny, do którego należało wiele placówek, branża i tak poniosła ogromne straty. Teraz sytuacja znów staje się niepokojąca. Polska Agencja Prasowa przekazała dramatyczną relację hotelarzy.Chociaż w sezonie wakacyjny hotele mogły jeszcze minimalizować straty, wszystko zmieniło się wraz z wprowadzeniem stref żółtych oraz czerwonych. Przypominamy, że od pewnego czasu cała Polska znajduje się już w strefie żółtej. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez PAP, już w pierwszym tygodniu po ogłoszeniu dodatkowych restrykcji liczba rezerwacji spadła o 40 procent w porównaniu do końcówki września, co potwierdza raport platformy Noclegi.pl Nastroje w sektorze spadły drastycznie.

Granice pozostaną otwarte? Wiceszef MSZ wydał w mediach jasny komunikat w tej sprawie. Warto, aby zapoznali się z nim Polacy, którzy rozważali w ostatnim czasie podróże poza granice Polski. W obliczu dynamicznego skoku zachorować w Europie, władze wydały szczególne zalecenia dotyczące turystyki zagranicznej. Należy pamiętać, że nie tylko Polska zmaga się obecnie z drugą falą epidemii. W Polskim Radiu 24 o szczegółach powiedział Piotr Wawrzyk.Zgodnie z informacjami przekazanymi przez wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka granice Polski pozostaną otwarte. Nie znaczy to jednak bynajmniej, że powinniśmy korzystać obecnie z podróży zagranicznych, zwłaszcza że dynamiczny wzrost zarażeń odnotowuje się nie tylko w Polsce, ale także w innych europejskich krajach jak Niemcy czy Francja. Wyraźny problem z drugą falą infekcji mają także nasi sąsiedzi – Czechy oraz Ukraina.

Wydarzenia, które miały miejsce w autokarze jadącym do Wrocławia, zszokowały media. Trudno uwierzyć w to, że takie sytuacje mają miejsce w transporcie. O szokujących doświadczeniach opowiedziała młoda pasażerka. Po tym, jak pojawiła się jej relacja, sprawą zajęła się wrocławska prokuratura. Z wiadomości przekazanych przez Fakt24 wynika, że nastolatka mogła nie być jedyną ofiarą napastnika.Fakt24 przedstawił wydarzenia, do których doszło w autokarze jadącym do Wrocławia. Zgodnie z relacją 16-letniej pasażerki, dziewczyna miała być molestowana przez siedzącego przed nią mężczyznę. Pasażer miał dopuścić się skandalicznego zachowania nie tylko wobec niej, ale także innej, jeszcze młodszej podróżnej. Sprawa trafiła do wrocławskiej prokuratury. Do niepokojącego zdarzenia doszło w sobotę 10 października.

Woda, która na co dzień wypełnia Kanał Elbląski, została całkowicie wypompowana. Teraz turyści mają wyjątkową okazję, aby zobaczyć, co kryje się na dnie jednego z najpopularniejszych kanałów w Polsce. Warto wybrać się w te turystyczne okolice, ponieważ taka okazja nie zdarza się zbyt często. Takie widoki to prawdziwa rzadkość. Trudno znaleźć jest okazy, jakie można zaobserwować na dnie kanału.Na co dzień woda wypełnia Kanał Elbląski, a turyści podróżują łodzią w tym wyjątkowo interesującym miejscu. Obecnie w związku z zakończeniem sezonu wakacyjnego postanowiono – jak co roku – wypompować wszystko, by móc przeprowadzić konserwację oraz naprawę elementów, które zazwyczaj pracują pod wodą. Teraz wczasowicze mają niesamowitą okazję zobaczenia mechanicznej konstrukcji.

Zamek Książ w Wałbrzychu, a w zasadzie zespół rezydencjalny na ulicy Piastów Śląskich 1 w dzielnicy Książ, z XIII wieku zapiera dech w piersiach swoim wyglądem. Niezwykły budynek wciąż zachwyca przyjezdnych mimo pożaru w 2014 roku. Dziś niemal nie ma śladu po tragedii, a architektura nie pozwala oderwać oczu choćby na chwilę. To jeden z obiektów na Szlaku Zamków Piastowskich, a zwiedzający mogą zobaczyć jedynie jego niewielką część.

Zasiłek w postaci Polskiego Bonu Turystycznego miał uratować jeden z sektorów, które zostały szczególnie dotknięte skutkami pandemii koronawirusa. Przez wiele dni hotele, pensjonaty oraz pozostałe noclegownie były zamknięte. Przychody spadły nawet o 100 procent. Rząd postanowił wesprzeć gospodarkę i branżę turystyczną, wprowadzając specjalny bon. Czy rzeczywiście przyniósł oczekiwane efekty? O tym, jak i czy w ogóle skorzystał na tych świadczenia, opowiedział na łamach portalu Fakt24 właściciel hotelów.Okazuje się, że chociaż zasiłek w formie Polskiego Bonu Turystycznego wywoływał skrajne emocje, wielu Polaków skorzystało ze świadczeń. Pomoc odczuli zarówno wczasowicze, jak i właściciele obiektów turystycznych. Forma wsparcia rządu spotkała się z wielkim zainteresowaniem. Leszek Mięczkowski jest prezesem sieci hotelów Dobry Hotel. Przedsiębiorca przyznał, że po zniesieniu części restrykcji wakacyjny sezon okazał się zbawienny i duży wpływ na to miał projekt wspierający turystykę.

Wieś, w której nie spotkamy żywego ducha, przywodzi na myśl horror Silent Hill. Grupa śmiałków postanowiła zbadać, co znajduje się w opuszczonych domach i kościele. Widoku, który mieli przed oczami, bez wątpienia nie zapomną bardzo długo.

Przemek Kossakowski to jeden z najbardziej sympatycznych podróżników i dziennikarzy w Polsce. Fani oszaleli na wieść, że zaręczył się inną, równie uwielbianą przez Polaków podróżniczką, Martyną Wojciechowską. Oboje pasują do siebie jak mało kto. Niedawno w mediach społecznościowych Przemek jednak opublikował przykrą informację. Dokumentalista przeżył ogromne rozczarowanie. Zakładał, że będzie zupełnie inaczej. Jego zdjęcie i komentarz mówią wszystko.Nie jest żadną tajemnicą, że Przemek Kossakowski i Martyna Wojciechowska nie mogą usiedzieć w miejscu. Para często podróżuje zarówno razem, jak i osobno, zwiedzając interesujące oraz przepiękne miejsca na całym świecie. Dlatego nikogo nie powinno dziwić, że niedawno Przemek postanowił wybrać się do Portugalii. Dziennikarz zakładał jednak, że jego wyprawa będzie przebiegała w zupełnie innych warunkach. Na miejscu przeżył wyraźne rozczarowanie.

Pogoda w środę będzie stwarzać zagrożenie dla mieszkańców północnych oraz południowych regionów kraju - wynika z ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Ostrożność zachować muszą również turyści, którzy planują wybrać się na wycieczkę. Osoby przebywające w zagrożonych regionach otrzymały identyczne smsy.

Lotnisko w Polsce czeka drastyczna rewolucja, która może mieć mnóstwo ofiar. Trudna sytuacja dotyczy wielu obiektów na terenie całego kraju, o czym poinformował Związek Regionalnych Portów Lotniczych. Nadchodzi poważny kryzys, a z nim przyjdzie fala zwolnień. Ocenia się, że niektóre lotniska już znalazły się na skraju bankructwa. O szczegółach alertu donosi serwis RMF24.W czasach pandemii koronawirusa lotnisko to jeden z obiektów, który obciążony jest dużymi stratami. Sektor turystyczny – w tym między innymi branża lotnicza – otrzymały ogromne ciosy. Podczas lockdownu wiele lotów było zawieszonych, niektóre połączenia nie kursują do dzisiaj. Ta sytuacja sprowadziła na polskie regionalne porty lotnicze wielki kryzys, który może zakończyć się falą zwolnień.

Wycieczka do świętego źródełka może skończyć się dla Polaków fatalnie. Po przeprowadzeniu badania okazało się, że woda jest skażona. Wyniki zszokowały nawet ekspertów. Problem polega na tym, że niektórzy podróżni zabierają stąd wodę w butelkach, a niektórzy nawet w kanistrach. Osoby, które będą ją piły, mogą ponieść poważne konsekwencje zdrowotne. Szczegóły przedstawił portal onet.pl.Wśród części Polaków popularna jest wycieczka do kapliczki św. Huberta w Uhryniu. Przy miejscu kultu znajduje się natomiast źródełko z wodą, którą odwiedzający często zabierają ze sobą. Mieszkający w pobliżu Arkadiusz Zięba zlecił badanie jakości źródła. Wyniki, które poznał, okazały się szokujące. W wodzie znajdują się tysiące bakterii kałowych oraz paciorkowce. To oznacza duże zagrożenie.

Obostrzenia, które weszły w życie 10 października, są już wyraźnie odczuwalne przez Polaków. Wraz z wejściem w życie ostatniego rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia cofnęliśmy się do pierwszego etapu epidemii koronawirusa, gdy wszędzie musieliśmy zabierać ze sobą maseczki – także podczas spaceru na otwartej przestrzeni. Z oświadczenia rzecznika resortu zdrowia wynika, że czekać nas mogą jeszcze ostrzejsze restrykcje. Decyzja może zapaść już w ciągu najbliższych dni, jak informuje Radio Zet.Czy rząd może w tak krótkim czasie wprowadzić następne obostrzenia? Jak sugerują media oraz wypowiedź rzecznika resortu zdrowia Wojciecha Andrusiewicza, władza bierze pod uwagę taką możliwość. Wszystko zależy od tego, jak w ciągu najbliższych dni koronawirus będzie rozprzestrzeniał się wśród Polaków. Jeśli liczba nowych przypadków nie zacznie spadać, czekać nas mogą jeszcze ostrzejsze ograniczenia.