Ciekawostki o Mazurach mają to do siebie, że często bywają błahe, wielokrotnie powielane lub po prostu nudne, lecz ta garść informacji może być prawdziwym wyzwaniem dla niejednego turysty. Skąd pochodzi nazwa regionu? Czy Kraina Tysiąca Jezior jest na wyrost? Dlaczego ludzie na północy krzyczą za pieniądze? Sprawdźmy to!
Wieś Dąbrowa jest najmniejszą w całej Polsce. Miejsce to odwiedziła dwa lata temu redakcja Wirtualnej Polski, przekazując zaskakujące szczegóły z życia w tym wyjątkowym miejscu. Okazuje się, że wieś ta ma jedynie dwoje mieszkańców - sołtysa oraz jego małżonkę. Co ciekawe, przeprowadzane są tam nawet wybory, które są niezwykłym widowiskiem.
Liw był kiedyś miastem granicznym Królestwa Polskiego. Aż do 1569 r. na wschód od rzeki Liwiec, nad którą jest położony, rozciągało się Księstwo Litewskie. W XII i XIII w. znajdował się tam drewniano-ziemny gród kasztelański, kontrolujący trakt handlowy i przeprawę na granicznej rzece Liwiec. Ze względu na lokalizację konieczne było wybudowanie warowni, która obroniłaby gród przed najazdem.
TVN to jedna z trzech najpopularniejszych telewizji w Polsce. Stacja słynie z programów rozrywkowych. Jednym z nich jest teleturniej "Milionerzy", który uważany jest za njeden z najlepszych w kraju. Ostatnio pojawiło się tam pytanie, które związane jest z turystyką. Usłyszał je Dawid Tusiński, który grał o 500 tysięcy złotych. Jak ono brzmiało?
500+ mogą dostawać jedynie rodziny, które mieszkają w Polsce. Istnieją jednak tacy, którzy pobierają świadczenie, będąc na emigracji. Taki przypadek to youtuber Mikołaj Zych znany jako Namo. Ostatnio program socjalny został mu odebrany, co mieszkający w Chorwacji mężczyzna skrytykował na swoim kanale. Nagranie nie spotkało się z pozytywnymi reakcjami.
Podlasie bywa nazywane zielonymi płucami Polski za sprawą dużej ilości lasów, w tym parków narodowych. Wszyscy dobrze znają Puszczę Białowieską, która jest domem dla żubrów, lecz to nie jedyny obszar podlegający ścisłej ochronie. Biebrzański Park Narodowy jest największym w Polsce, a powstał na terenach podmokłych, uwielbianych przez ptaki. Kolejnym Parkiem Narodowym jest Wigierski, który obejmuje ochroną aż 42 jeziora. Znajdziemy tam również klasztor kamedułów z XVII wieku, w którym gościł papież Jan Paweł II.
UFO niedawno było widziane w dwóch miastach: Legionowie i Kutnie. Świadkowie przekazali swoje spostrzeżenia i udostępnili nagrania. Związany ze stroną wylatowo.org.pl kanał UFO Alarm, od lat prezentuje wyniki analiz wielu zaprzyjaźnionych badaczy i pasjonatów tematu UFO. Zwolennicy teorii istnienia pozaziemskich cywilizacji utworzyli w Polsce już ponad 30 punktów patrolowych na terenie całego kraju.
Zamek wzniesiony został prawdopodobnie przez Bolka I, księcia świdnicko-jaworskiego. Piastowie Śląscy byli pierwszymi właścicielami, jednak po śmierci żony Bolka II przeszedł w ręce Czechów. Gmach wzniesiono z kamienia na szczycie rozległego wzgórza i początkowo był największym zamkiem Śląska. Otaczał go blankowany mur obwodowy o nieregularnym kształcie, wsparty w narożnikach skarpami.
Tony Halik, zanim poznał Elżbietę Dzikowską, miał już żonę oraz karierę wojskową za sobą. W czasie wojny najpierw należał do Luftwaffe, a gdy wysłano go do Francji w 1944 r., zdezerterował z Wehrmachtu i przyłączył się do francuskiego ruchu oporu. Następnie przyłączył się do 4. dywizji piechoty Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Po wojnie, w 1946, wziął ślub z Pierrette Andrée Courtin. Został odznaczony francuskim Krzyżem Wojennym i Medalem za Wojnę 1939–1945 r.
Francja przez moment stała się prawdziwym poligonem. Wydarzenia z północy kraju odbiły się szerokim echem w całej Europie. Miejsce znane z podręczników historii przypomniało mieszkańcom o swoich losach. Władze biją na alarm. Wzywają turystów do zachowania szczególnej ostrożności.
Historia Pałacu w Komorowie jest podobna do wielu innych, które w czasie wojny zostały przejęte przez wrogie wojska. O ile większość została ograbiona ze wszystkiego, co zostawili uciekający właściciele, pałacyk w Komorowie należał do sprytnego rodu. Zanim wrogie wojska wkroczyły na posesję, wszystkie kosztowności zostały wyniesione i dobrze ukryte. Wiele lat czekały, by ponownie ujrzeć światło dnia.
Lato wiąże się z prawdziwą gratką dla każdego entuzjasty kosmosu. Obserwatorzy nieboskłonu już jutro będą wyczekiwali zjawiska, które szybko się nie powtórzy. Specjaliści podali regiony świata, z których najlepiej będzie widać symboliczny początek nowej pory roku. Okazuje się, że tylko niektóre części Polski spełniają wymagające warunki. Może to dobra okazja na weekendowy wyjazd?
Japonia była świadkiem niecodziennego zjawiska. Sprawę badają służby. Jak na razie nie ma zgodności, co do pochodzenia tajemniczego obiektu. Pojawiły się już pierwsze teorie. Według niektórych, w sprawę mogły być zamieszane władze obcego mocarstwa, a nawet istoty pozaziemskie.
Pamiątki są stałym punktem wakacyjnych wojaży, więc warto zadbać o to, aby kupowane upominki były też legalnie transportowane. Czasami niewiedza turystów jest źródłem ogromnych problemów. Dobrze wiedzieć, jakie przepisy obowiązują w poszczególnych krajach. Okazuje się, że pamiątki to nie jest tak oczywisty temat dla władz niektórych krajów.
Atrakcje turystyczne są wielką frajdą podczas wakacyjnego wypoczynku. Istnieją na świecie miejsca, które naprawdę warto zobaczyć. O jednym z nich pisaliśmy tutaj. Są jednak też takie, które w ogóle nie powinny istnieć. Na świecie istnieją brutalne formy turystyki.
"W pustyni i w puszczy" to film, który powstał na podstawie uwielbianej powieści Henryka Sienkiewicza. Ta przygodowa historia wymagała nagrań w gorącej Afryce. Oglądając film możemy podziwiać niezwykłe uroki. Tutaj możesz przeczytać o innych filmowych lokalizacjach. Tym razem ustaliliśmy, gdzie rozgrywały się losy Stasia i Nel.
Dom, o którym mowa, znajduje się pod Warszawą, a dokładnie na trasie wylotowej do Grójca. Jak czytamy na stronie Grojec24.pl, swoim wyglądem przypomina kultową, nawiedzoną posiadłość z Amityville, która znajdować się miała przy 112 Ocean Avenue. Wielu mieszkańców, którzy mijali to miejsce, wspominało o podejrzanych sytuacjach, które zaobserwowali. W końcu ekipa śmiałków postanowiła wejść do niego z kamerami.
Pocztówki z czasów PRL, które zazwyczaj nie były dobrej jakości, zalegają w naszych szufladach. Zamiast je wyrzucać, warto się dobrze przyjrzeć, ponieważ wiele osób chciałoby je od nas odkupić. Na aukcjach internetowych jest wiele ofert, a kartki znajdują nowych właścicieli. Aukcje zwykle kończą się na kilku- kilkunastu złotych, lecz za prawdziwe perełki nabywcy zdolni są zapłacić nawet 100 zł.
Nagranie z Australii zadziwiło internautów. W ostatni weekend mieszkańcy południowych stanów tego kraju byli świadkami, jak ogromna, a na dodatek płonąca kula zmierza w kierunku Ziemi. Nagranie z miejsca zdarzenia obiegło internet i wywołało niemałą dyskusję. Czyżby był to ostateczny dowód na życie pozaziemskie?
Natura u wybrzeży stanu Kalifornia stworzyła niezwykły spektakl oparty na maleńkich organizmach. W wodzie pojawiały się jasnoniebieskie fale, które świeciły po zetknięciu z ruszającym się ciałem. Ludzie wchodzący do wody wywoływali nagłe podświetlenie, które wyglądało niczym efekt specjalny z filmu o bajkowej krainie.
Stolica w dawnych czasach była tam, gdzie przebywał władca. W średniowiecznej Polsce, chociaż oficjalnie jedno miasto było stolicą, to jej funkcje pełniła ta miejscowość, w której akurat przebywał król. Z tamtych czasów niewiele zostało, lecz w niektórych krajach oprócz oficjalnej stolicy, jest jeszcze druga, która również pełni bardzo ważne funkcje.
Gniezno, jako pierwszą, historyczną stolicę Polski, pamiętamy jeszcze z czasów szkoły. To właśnie tutaj Mieszko I postawił pierwszą katedrę, a cesarz Otton III włożył Bolesławowi Chrobremu swoją koronę na głowę. Będąc w Gnieźnie poznamy kawał historii, którego nie moglibyśmy doświadczyć nigdzie indziej.
Wyspa Wielkanocna w momencie odkrycia przez Europejczyków była niemal zupełnie pozbawiona drzew. Ich zasób na niewielkim skrawku ziemi był ograniczony, a wykorzystywano je do budowy domów, łodzi i platform do transportu kamiennych posągów. Gdy wycięto ostatnie drzewo, a żywność wyczerpywała się, doszło do tragicznych wydarzeń, które zdziesiątkowały mieszkańców.
Kierując się około 40 kilometrów na południe od Berlina, znajdziemy całkowicie opuszczone miasto. Nie byłoby w tym nic nadzwyczjnego, gdyby niepomnik Lenina umieszczony w centrum. Okazuje się, że kiedyś była to największa baza radzieckich wojsk poza Rosją.
Kiedy słyszymy o ludziach, którzy w podróż zabierają swoje zwierzęta, wyobrażamy sobie raczej psy lub koty. Nie są to jednak jedyne gatunki, które towarzyszą swoim właścicielom podczaz podróży. Flirty jest klaczą, która nie odstępuje swojej pani na krok, bo ma do wykonania ważne zadanie.
Ratownik Paweł Jankowski ma 20 lat doświadczenia w skokach spadochronowych, których wykonał już 4 tysiące. W ubiegłym roku dołączył do wyprawy "Korona Wodospadów - SLIDE Challange", którą przygotowywali Dariusz Pachut - ratownik medyczny i skoczek spadochronowy, Jakub Poburka, który zjechał na nartach z K2, Dimitri Wika - alpinista i płetwonurek, Miłosz Forczek - zdobywca najgłębszej jaskini świata oraz Jan Wierzejski - filmowiec i fotograf.
Miasto położone w najdalszym punkcie fiordu w Zatoce Księcia Williama zamieszkuje niewiele ponad 200 osób. Whittier to także nazwa lodowca znajdującego się w pobliżu. Cała okolica była silnie rozwijana w czasie II Wojny Światowej, wybudowano wtedy port wojenny i bazę logistyczną dla United States Army. Dwa ogromne budynki: Begich Towers (wcześniej Hodge Building) oraz Buckner Building stoją do dziś. W jednym z nich mieszka większość populacji miasteczka.
Zdjęcie z podróży nie musi być nudne. Kolejne selfie warto zastąpić bardziej kreatywnym pomysłem, tak jak to robią znani z mediów społecznościowych podróżnicy. Nawet nie musimy pozować przed aparatem, by pokazać, że tam jesteśmy. Są też osoby, które ryzykują życiem, by zrobić jedyne i niepowtarzalne zdjęcie, które obiegnie świat.