Zatrzymałeś pocztówki z czasów PRL-u? Jedna jest wyjątkowo cenna, można zarobić majątek
Pocztówki z czasów PRL, które zazwyczaj nie były dobrej jakości, zalegają w naszych szufladach. Zamiast je wyrzucać, warto się dobrze przyjrzeć, ponieważ wiele osób chciałoby je od nas odkupić. Na aukcjach internetowych jest wiele ofert, a kartki znajdują nowych właścicieli. Aukcje zwykle kończą się na kilku- kilkunastu złotych, lecz za prawdziwe perełki nabywcy zdolni są zapłacić nawet 100 zł.
Pocztówki osiągają różne ceny na licytacjach
Wiele zależy od stanu, w jakim jest kartka. Z racji tego, że papier, na którym były drukowane obrazki, nie zawsze był dobrej jakości, mogły ulec zniszczeniu. Zagięte rogi i przytarte fragmenty obniżają ich wartość. Czasem kartka docierała do adresata już nieco sfatygowana, ale nie mamy na to wpływu. Przed wystawieniem przedmiotu na sprzedaż dobrze jest go przygotować, by wyglądał jak najlepiej.
Najważniejszą kwestią jest oczywiście to, co znajduje się na zdjęciu. Rzadkie pocztówki, których produkcja obejmowała niewiele egzemplarzy, będą miały większą wartość. Kolekcjonerzy szukają zdjęć i grafik znanych artystów i są skłonni zapłacić więcej za brakujący element ich zbiorów. Słynne pocztówki Danuty Muszyńskiej-Zamorskiej z twarzami dzieci z całego świata, można sprzedać średnio za około 5 do 20 złotych. Te, które pochodzą z edycji specjalnej, na licytacjach internetowych osiągają ceny rzędu nawet do 100 złotych.
Jest kategoria pocztówek, które osiągają najwyższe ceny. Wyjątkowo rzadko spotykane kartki zawsze sprzedają się jak świeże bułeczki, bez względu na swój stan. Podobnie jest z tymi o wartości sentymentalnej lub historycznej. Niektóre przedstawiają nieistniejące już budynki lub miejscowości całkowicie odmienione w późniejszych latach. Kartki pocztowe z czasów wojny, na których żołnierze opisywali swoje przeżycia, są wyjątkowo cenne dla kolekcjonerów i historyków.
Źródło: Pikio