Tatry z powodu złych warunków pogodowych mogą być dziś niebezpieczne. TPN ostrzega, że może być bardzo ślisko, zwłaszcza na kamieniach. Są miejsca, gdzie zalega jeszcze śnieg. Należy zachować szczególną ostrożność na szlakach.Tatry cieszą się bardzo dużą popularnością w czerwcowe weekendy, jednak dzisiaj lepiej odpuścić sobie piesze wycieczki. Ze względu na ulewne deszcze, szlaki mogą być mokre, śliskie i niebezpieczne.
Na Krupówkach trwa w ten weekend akcja szczepień. Burmistrz Zakopanego namawia do przyjęcia preparatu zarówno mieszkańców, jak i turystów. Jak widać na nagraniach pojawiających się w sieci, chętnych nie brakuje. Podobne namioty stanęły również w innych, popularnych kurortach w Małopolsce. W ten weekend na Krupówkach stanęły specjalne namioty, w których chętni mogą przyjąć jednodawkową szczepionkę Johnson&JohnsonZarówno mieszkańców, jak i turystów, którzy chcą przyjąć preparat, nie brakujePodobne akcje trwają w innych, turystycznych miejscowościach na terenie Małopolski, m.in. w Szczawnicy czy Krynicy-ZdrojuW czasie weekendów zwykle na Krupówkach widać wzmożoną aktywność turystów, dzisiaj jednak wyjątkowo skumulowała się ona niedaleko Poczty Polskiej na słynnym deptaku. Wszystko przez to, że ustawiono tam punkt szczepień przeciwko COVID-19. Już kilka dni temu burmistrz Zakopanego zachęcał turystów oraz mieszkańców do przyjęcia preparatu na Krupówkach i jak widać, przekonał wiele osób. Tygodnik Podhalański opublikował nagranie, na którym widać, jak wiele osób zdecydowało się zaszczepić w stolicy Tatr.
Tatrzański Park Narodowy opublikował na swoim Facebooku informację na temat zamknięcia jednego ze szlaków z powodu remontu. Trasa w rejonie Kobylarzowego Żlebu będzie zamknięta od 14 czerwca do odwołania.Szlaki w Tatrach od czasu do czasu muszą być zamykane z powodu remontów, wówczas Tatrzański Park Narodowy wydaje w tej sprawie specjalny komunikat. Wczoraj pojawiła się informacja o wyłączeniu jednej z tras.
TOPR w piątek ewakuował turystów z Małego Koziego Wierchu w Tatrach. Para wyszła na szlak nieodpowiednio przygotowana do trasy, w którą wyruszyli. Przecenili również swoje możliwości i telefonicznie o pomoc musieli prosić ratowników. Para turystów wyszła w góry bez odpowiedniego sprzętu. Byli nieprzygotowani, nie posiadali też wiedzy o poruszaniu się w wysokogórskim terenieTuryści wezwali ratowników TOPR przez telefon. Zostali ewakuowani z Małego Koziego Wierchu do ZakopanegoTOPR zawiesił wydawanie codziennego komunikatu lawinowego, jednak ratownicy podkreślają, że w wyższych partiach gór wciąż zalega śnieg, a warunki są wymagająceRatownicy TOPR w piątek otrzymali zgłoszenie od dwójki turystów, którzy utknęli na szlaku w Tatrach. Jak się okazało, para przeceniła swoje umiejętności i nie potrafiła samodzielnie wrócić na dół.
Przyrodnicy w Tatrach dokonali makabrycznego odkrycia - znaleziono but i ludzką kość. Ratownicy i funkcjonariusze policji natknęli się na inne szczątki. Badania pozwolą sprawdzić, czy należą one do zaginionej kilka miesięcy temu turystki.W Tatrach odnaleziono wczoraj ludzkie szczątki. TPN natychmiast zawiadomił ratowników GOPR i funkcjonariuszy policji.
Zdjęcie, na którym piorun uderza w krzyż na Giewoncie robi ogromne wrażenie. Zdjęcie wykonane zostało z Zakopanego, z bezpiecznej odległości. Opublikował je fanpage Aktualne warunki w górach.Giewont jest jednym z najsłynniejszych szczytów w Tatrach, jednak podczas burzy należy go omijać szerokim łukiem. Turyście udało się uchwycić, jak piorun uderza w krzyż znajdujący się na szczycie.
Zakopane w czasie długiego weekendu stało się jednym z najchętniej odwiedzanych przez turystów miejsc w Polsce. Późnym wieczorem na Krupówkach były tłumy pozytywnie nastawionych urlopowiczów, którzy śpiewali i się bawili. Od dwóch dni do Zakopanego bezustannie przyjeżdżają tłumy turystów z całej Polski, a Krupówki pękają w szwach. Tygodnik Podhalański w piątek po godzinie 22:00 wyszedł z kamerą na słynny deptak, żeby sprawdzić, jakie są nastroje urlopowiczów.
Na Gubałówce pojawili się oszuści, którzy usiłują wyłudzić pieniądze od nieświadomych turystów. Sprawę nagłośnił i nagrał Tygodnik Podhalański. Przy dolnej stacji kolejki PKL chodzą „koniki", czyli osoby, które sprzedają bilety podróżnym. Problem w tym, że ich wejściówki są droższe, a cały proceder opiera się na kłamstwie. pod Gubałówką „koniki" szukają naiwnych turystów. Sprzedają bilety na kolejkę o kilka zł drożej niż w kasachOszuści przekonują turystów, że za wyższą kwotę dostaną bilety, dzięki którym wejdą bez kolejkiJest to kłamstwo. Goście płacą więcej i nie mają z tego żadnych korzyści. Kolejka do wagoników porusza się sprawnie, a bilety można kupić samemu online lub w biletomatachJak informuje Tygodnik Podhalański, pod Gubałówką pojawili się oszuści. W materiale portalu, opublikowanym na YouTube, nagrano próbę wyłudzenia pieniędzy od niczego nieświadomych turystów. Oszuści krążą pod dolną stacją PKL na Gubałówkę i wypatrują turystów, którzy nie są zadowoleni z widoku ogromnej kolejki. Sznur ludzi rzeczywiście czeka na wejście, a „koniki" deklarują, że za wyższą cenę mogą podróżnym kupić specjalne bilety, dzięki którym ominą korek. Jest to kłamstwo.
Na długi weekend do Zakopanego przyjechały tysiące turystów z całej Polski. Na kamerach miejskich można zobaczyć, jak wiele osób spaceruje Krupówkami oraz jak potężny sznur piechurów ustawił się do kas biletowych kolejki wjeżdżającej na Kasprowy Wierch. Tysiące Polaków spędza długi weekend czerwcowy w ZakopanemKolejki do wagoników jadących na Kasprowy Wierch i Gubałówkę są ogromneNa parkingu do Morskiego Oka nie było dzisiaj żadnego wolnego miejscaOstatni rok był wyjątkowo trudny zarówno dla turystów, jak i przedsiębiorców z Zakopanego i innych, popularnych miejscowości. Branża przez wiele miesięcy pozostawała zamknięta, trudno się zatem dziwić, że tysiące Polaków zdecydowało się wyjechać na czerwcówkę, gdy tylko otworzono hotele i restauracje. Zakopane przeżywa oblężenie, a tłumy widać zarówno na Krupówkach, jak i pod lubianymi atrakcjami. Do Morskiego Oka od wczoraj ciągną tysiące piechurów, a kolejki do kas biletowych PKL wyglądają imponująco.
Zakopane przeżywa prawdziwe oblężenie. W długi weekend czerwcowy do stolicy polskich Tatr przyjechały tłumy turystów z całej Polski. Niestety policja ma pełne ręce roboty - masowo odholowują nieprawidłowo zaparkowane samochody, a na najpopularniejszych trasach cały dzień były gigantyczne korki. TPN ogłosił, że na jutro wyprzedane już są wszystkie miejsca parkingowe w rejonie Morskiego Oka. Tłumy Polaków spędzają tzw. czerwcówkę w polskich górach. Zakopane odwiedziły tysiące turystówPolicja dba o bezpieczeństwo mieszkańców i przyjezdnych. Nie brakuje gości, którzy parkują w nieprawidłowy sposób, a ich samochody są regularnie odholowywaneTatrzański Park Narodowy poinformował o wyprzedaniu biletów parkingowych na piątek 4 czerwcaTuryści masowo ruszyli do Zakopanego. Już wcześniej informowaliśmy o gigantycznych korkach na zakopiance, a teraz okazuje się, że w samej stolicy Tatr i okolicznych miejscowościach sytuacja wcale nie wygląda lepiej. Lokalne media i służby informują, że drogi dojazdowe w rejon Morskiego Oka są zupełnie zablokowane. Tworzą się tam ogromne korki, a wielu przyjezdnych decyduje się na parkowanie samochodów w sposób nieprawidłowy.
Tłum turystów wybrał się do Zakopanego na długi weekend. Na zakopiance uformowały się wielokilometrowe korki, a Krupówki pękają w szwach. Zakopane cieszy się ogromnym zainteresowaniem podczas wszystkich dni wolnych od pracy. Nie inaczej jest podczas tegorocznej czerwcówki. Gigantyczne korki zaczynają się kilkadziesiąt kilometrów od miasta.
Górale obawiają się, że tzw. paszport covidowy będzie niekorzystny dla lokalnej turystyki. Według TIG turyści mogą wybrać wypoczynek nad Morzem Śródziemnym zamiast wędrówki po Tatrach. Niektórzy analitycy są jednak innego zdania.Paszport covidowy jeszcze przed pojawieniem się wzbudzał ogromne kontrowersje. Swoje obawy przedstawili również górale, którzy widzą w dokumencie zagrożenie dla lokalnej turystyki.
W Tatrach doszło w środę do zejścia lawiny, która porwała 2 turystów. Zostali przetransportowani śmigłowcem do szpitala. Na miejscu trwa akcja ratowników TOPR.Tatry są regionem, w którym warunki potrafią zmienić się w jednej chwili. Chociaż obecnie obowiązuje tam pierwszy stopień zagrożenia lawinowego, dzisiaj doszło tam do zejścia lawiny, która porwała dwóch turystów.
Tatrzański Park Narodowy zamyka szlak przez Wąwóz Kraków na jeden dzień - 1 czerwca. Jest to święto dzieci, wielu rodziców może szykować dla swoich pociech wycieczki w ramach niespodzianki. Warto przed wyjściem w góry zapoznać się z komunikatami TPN. Szlak przez Wąwóz Kraków zamknięty w dniu 1 czerwcaNa trasie będą usuwane drzewa. 29 maja pogoda nie pozwoliła na zrealizowanie całości prac1 czerwca zostanie otwarty szlak między Zawratem a Świnicą. Będzie jednokierunkowyTatrzański Park Narodowy na swoim profilu na Facebooku przekazał ważną wiadomość dla turystów, którzy planują spędzić Dzień Dziecka ze swoimi pociechami w górach. Szlak przez Wąwóz Kraków będzie zamknięty, a w jednym kierunku uruchomiona zostanie trasa Zawrat-Świnica. Pracownicy TPN informują również, że obecnie w Tatrach panują trudne warunki pogodowe. W wyższych partiach są typowo zimowe, miejscami nawet trafić można na oblodzenia.
Pogoda w Tatrach jeszcze przez najbliższe dni będzie zimowa, jednak później na długi czas będzie można pożegnać się ze śniegiem. Jak przekazała PAP synoptyk IMGW Ewa Karpińska, będą to ostatnie śniegowe epizody.Pogoda na południu kraju ostatnio nie rozpieszcza - niedawno pisaliśmy o grudniowej pogodzie na Kasprowym Wierchu. Pojawia się jednak promyk nadziei w prognozach Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Niektóre szlaki w Tatrach przez najbliższe dwa lata będą zamykane. Ma to związek z planowanymi remontami. TPN zapowiedział, na których szlakach mogą wystąpić utrudnienia.Tatrzański Park Narodowy rozpoczyna remonty niektórych szlaków turystycznych, na które uzyskał ponad 3,8 mln zł z funduszy unijnych oraz ponad 4,7 mln zł z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
Turyści, którzy łamią przepisy w Tatrach, a następnie wrzucają zdjęcia do mediów społecznościowych, muszą liczyć się z karą. TPN, policja i straż graniczna przeszukują portale internetowe w celu ukarania nieposłusznych turystów.Tatry są niewątpliwie jednym z najpiękniejszych i najbardziej fotogenicznych miejsc w Polsce, jednak niektóre zdjęcia mogą słono kosztować turystów. Z karą muszą liczyć się osoby, które dokumentują łamanie zasad parku i chwalą się tym w mediach społecznościowych.
W najwyższych polskich górach nadal zalega śnieg i panuje zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia. Z kolei na dole pada deszcz, a szlaki są śliskie. Tatrzański Park Narodowy ostrzega przed niekorzystnymi warunkami.Pogoda w górach bywa zdradliwa, co potwierdzają obecne warunki w Tatrach. Chociaż już kończy się maj, niektóre szlaki wciąż pokrywa warstwa śniegu.
W Tatrach trwa akcja ratunkowa TOPR - przekazał Tygodnik Podhalański. Ratownicy ruszyli na pomoc kobiecie na Przełęczy Krzyżne.Tatrzańskie Ochotnicze Pogodowie Ratunkowe przekazało lokalnym mediom informację na temat interwencji na Przełęczy Krzyżne.
Liczba rezerwacji pobytów w Zakopanem spadła o 70 proc. w porównaniu z tym samym okresem sprzed pandemii – wynika z informacji agencji doradczo-marketingowej JOINTSYSTEM.Zakopane jest jednym z najchętniej odwiedzanych kierunków wśród Polaków. Niestety, w czasie pandemii miasto przeżywa poważny kryzys. Liczba rezerwacji spadła tam o około 70 procent.
Zakopane w sobotę rano odwiedził niedźwiedź. Zwierzę zauważono na jednej z posesji, gdzie grzebało w śmieciach. Zgodnie z relacjami świadków oraz zdjęciami, które trafiły do sieci, następnie drapieżnik przemierzał ulice podhalańskiej miejscowości. Na miejscu pojawiła się policja i straż parku TPN. O pojawieniu się niedźwiedzia w Zakopanem poinformowała w sobotę rano Policja na swoim profilu na Facebooku. Drapieżnik zauważony został na osiedlu Tatary, jednak jak wynika z relacji pojawiających się w internecie, spacerował po znacznej części miasta i okolic.
Podhale liczy straty wywołane pandemią koronawirusa. Jak twierdzi Agata Wojtowicz, prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej, tłumów w regionie nie widać. Podkreśla, że sytuacja może się pogorszyć, jeżeli turyści nie zaczną rezerwować pobytów.Podhalańska branża turystyczna w wyniku pandemii odnotowała olbrzymie stratyGórali martwi niewiele rezerwacji oraz krótkie terminyWidzą jeszcze nadzieje w bonie turystycznymPodhale jest regionem, którego większość mieszkańców zarabia dzięki turystyce. Niestety z powodu pandemii koronawirusa ruch turystyczny został znacząco ograniczony.
Ile będzie trzeba zapłacić za nocleg w Zakopanem podczas tegorocznych wakacji? Jak wynika z danych ekspertów, niestety turyści muszą przygotować się na podwyżki. Jedna noc w pensjonacie, dla jednej osoby, może kosztować nawet 240 zł. Rosną ceny noclegów w hotelach oraz pensjonatów w ZakopanemPodwyżki sięgają ok. 20 proc. w stosunku do wakacji 2020 Nie widać znacznych różnic w cenach wynajmów kwater - oscylują na poziomie 50-60 złPrzedsiębiorcy z Zakopanego przez ostatnich kilka miesięcy ponieśli gigantyczne straty związane z pandemią koronawirusa. Podobnie jak przedstawiciele branży turystycznej z innych regionów Polski, na Podhalu również gości było jak na lekarstwo niemalże przez całą zimę. Trudno się dziwić, że właściciele restauracji czy obiektów noclegowych chcą w czasie wakacji odrobić choć część poniesionych strat. Niezadowoleni z tego mogą być natomiast turyści, którzy za urlop będą musieli zapłacić więcej niż przed rokiem.
Zakopane może spodziewać się napływu weekendowych turysstów - można wywnioskować po korkach przy wjeździe do miasta. Ten weekend zapowiada się przyjemniej niż zeszły, a pogoda zachęciła gości do przyjazdu.Zakopane cieszy się bardzo dużą popularnością również w weekendy, zwłaszcza gdy zza chmur chociaż na chwilę wyjrzy słońce. Zdjęcie z wjazdu do miasta opublikował w swoich mediach społecznościowych Tygodnik Podhalański.
Pogoda dzisiaj ma być pochmurna z przelotnymi opadami deszczu. Wydano ostrzeżenia przed burzami w dwóch województwach na południu kraju. Szczególnie uważać trzeba będzie w Tatrach, gdzie panują obecnie trudne warunki.Pogoda dzisiaj da się we znaki w kilku regionach Polski. IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami dla województw dolnośląskiego i opolskiego. Alerty w tych regionach Polski będą obowiązywały co najmniej do godz. 21. W czasie burzy może wystąpić również silniejszy wiatr, który w porywach może osiągnąć do 80 kilometrów na godzinę.
Pogoda na Podhalu w nocy była bardzo niebezpieczna. Doszło do kilku podtopień oraz wezbrania rzek. Ulewne deszcze mają powrócić w środę. TPN ostrzega turystów przed wyjściem na szlak.Pogoda w górach bywa zmienna, a przed wyjściem na szlak należy zawsze sprawdzić prognozy. Po nocnych ulewach turyści będą musieli zachować szczególną ostrożność.
Pogoda w Tatrach jest dzisiaj niekorzystna dla uprawiania turystyki. IMGW wydało ostrzeżenie pierwszego stopnia przed ulewami. O bezpieczeństwie na szlakach przypomina również Tatrzański Park Narodowy.Pogoda w Tatrach bywa zmienna, a przed wyjściem na szlak należy zawsze sprawdzić prognozy. Dzisiejsze warunki są niekorzystne ze względu na prognozowane ulewne deszcze.
Zakopane świętuje zniesienie części obostrzeń. Znów zaczęło się przyjmowanie gości w ogródkach restauracyjnych, podróżni mogą spacerować bez maseczek, a od 8 maja funkcjonują również hotele. Jedyne, co nie dopisało, to pogoda. Jak wskazują przedsiębiorcy, to głównie z jej winy nie ma dziś tłumów pod Tatrami. Nagranie z Zakopanego, opublikowane przez Tygodnik Podhalański, odpowiedziało na pytanie zadawane przez wielu internautów: co się dzieje w Zakopanem pierwszego dnia po częściowym zniesieniu obostrzeń przez rząd? Jak się okazuje, połączenie otwartych hoteli z możliwością zjedzenia obiadu w ogródku restauracyjnym wcale nie przyciągnęła aż takich tłumów, jak niektórzy przypuszczali.