Na łąkach pod Tatrami powstają tymczasowe miejsca postojowe, mieszczące setki pojazdów. Widok przeszkadza jednak mieszkańcom oraz turystom, którzy woleliby raczej podziwiać piękno Tatr.Tatry w sezonie letnim cieszą się ogromną popularnością wśród turystów, którzy często dojeżdżają tam własnymi samochodami. Aby pomieścić wszystkie pojazdy, na łąkach powstają tymczasowe miejsca postojowe.
Media społecznościowe zasypują zdjęcia paragonów z Zakopanego, na których widać nieprzyzwoicie wysokie kwoty. Restauratorzy tłumaczą, z czego wynikają wysokie ceny w lokalach gastronomicznych.Tłumy turystów ruszyły na urlop do Zakopanego, a media natychmiast zalały zdjęcia tzw. paragonów grozy. Sprawa jest jednak znacznie bardziej skomplikowana niż mogłoby się wydawać.
Na Krupówkach roi się od osób, które próbują sprzedać turystom swoje produkty lub usługi. Mama Jasia ostrzega inne osoby odwiedzające Zakopane przed osobami przebranymi za misie. Jak tłumaczy, za zdjęcie z takim przebierańcem trzeba słono zapłacić.Nie od dzisiaj wiadomo, że na Krupówki lepiej wybrać się z pełnym portfelem. Ceny za niektóre usługi jednak wciąż zaskakują turystów. Mama Jasia opowiedziała redakcji eDziecko, jak została zaczepiona przez osoby przebrane za misie.
W Tatrach coraz częściej dochodzi do zasłabnięć oraz odwodnień spowodowanych upałami. Ratownicy przypominają o częstym nawadnianiu i apelują o sprawdzanie aktualnej prognozy pogody przed wyruszeniem w góry.Pogoda w Tatrach w ostatnie dni była upalna, co doprowadziło do licznych przypadków zasłabnięć. Ratownicy TOPR w zeszłym tygodniu interweniowali codziennie, w tym wielokrotnie właśnie z tego powodu.
W sieci pojawiło się nagranie Krupówek z lotu ptaka, które udostępnił na swoim YouTubie Tygodnik Podhalański. Na pierwszy rzut oka widać, że Zakopane zostawiły kryzys za sobą, a główny deptak tętni życiem.Krupówki są pierwszym miejscem, do którego udają się turyści po przyjeździe do Zakopanego. Nic więc dziwnego, że w piątkowe południe pojawiły się tam tłumy. Wszystko uchwyciła kamera drona.
Kasprowy Wierch przeżywał w środę prawdziwe oblężenie - najwytrwalsi stali w kolejce po bilet nawet cztery godziny. W sieci pojawiło się zdjęcie tłumów turystów czekających w na wjazd kolejką linową na szczyt. Wjazd na Kasprowy Wierch dla wielu turystów jest obowiązkowym punktem podczas wyjazdu w Tatry. Ładna pogoda sprawiła jednak, że wielu turystów wpadło na ten sam pomysł, a pod kolejką linową ustawiła się kolejka ludzi.
W Tatrach doszło do interwencji z udziałem śmigłowca TPN. Ratownicy pomogli osobie, która zasłabła na szlaku. Mimo trudnych warunków w górach, chętnych do wycieczek nie bakuje.Tatry mimo załamania pogody nie tracą na popularności. Dzisiaj ratownicy TOPR musieli interweniować w sprawie osoby, która zasłabła na szlaku.
Polscy Łowcy Burz poinformowali o pojawieniu się na Podhalu leja kondensacyjnego. Nie dotknął on jednak ziemi, nie można zatem mówić o trąbie powietrznej. Zjawisko powstaje w wyniku różnicy ciśnień i towarzyszą mu silne wiatry.W piątek wieczorem na niebie nad Podhalem utworzył się lej kondensacyjny. Na szczęście nie był zbyt duży i nie dotknął ziemi, przeradzając się w trąbę powietrzną i tornado.
Pociągi między Krakowem a Zakopanem zostały od dzisiaj wznowione na okres wakacji. Pod Giewont bezpośrednio dojadą podróżni z m.in. z Gdyni, Gdańska i z Warszawy. Przejazd wciąż będzie zajmował jeszcze dużo czasu.Pociągi między Krakowem a Zakopanem przez ostatnie miesiące były wstrzymane ze względu na trwającą modernizację kolejowej „zakopianki". Od dzisiaj jednak turyści ponownie mogą dojechać pod Tatry koleją.
Pod Tatrami padał dzisiaj grad wielkości piłeczek pingpongowych. Opad uszkodził kilka samochodów, jednak nikomu nic poważnego się nie stało. Tygodnik Podhalański poinformował, że strażacy nie musieli interweniować.Ostatnie dni, chociaż w wielu miejscach Polski były trudne pod względem burz, oszczędzały jednak Tatry. Dzisiaj przed południem doszło tam jednak do załamania pogody, a na ziemię spadł grad.
Pogoda w Zakopanem może ulec gwałtownej zmianie dzisiaj po południu. TPN przypomina, że obecnie w Tatrach panuje sezon burzowy. Turyści wybierający się na weekend w góry powinni zapoznać się z aktualną prognozą pogody.Zakopane jest popularnym kierunkiem turystycznym podczas letnich weekendów, niestety, aura na koniec tygodnia ma ulec pogorszeniu. Tatrzański Park Narodowy apeluje o zachowanie ostrożności.
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe udzieliło pomocy 1,5-rocznemu chłopcu, który we wtorek spadł z wysokości w Dolinie Kościeliskiej. Następnie przetransportowano je śmigłowcem do szpitala w Zakopanem.W Tatrach doszło do niebezpiecznego zdarzenia - 1,5-roczny chłopiec spadł z wysokości w Dolinie Kościeliskiej. Do akcji natychmiast ruszyli ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W Zakopanem na początku lipca rozpocznie się przebudowa ronda Armii Krajowej w rejonie dworców kolejowego i autobusowego. Oznacza to, że nadchodzące wakacje mogą przebiec pod znakiem korków.W Zakopanem na te wakacje zaplanowano największe od ponad 30 lat inwestycje, które są realizowane przy dworcu kolejowym i autobusowym. Oznacza to, że natkną się na nie turyści przyjeżdżający pod Tatry samochodem, ale również koleją.
Turystka z Warszawy, przebywająca w jednym ze schronisk w Tatrach, pewnego dnia wyszła i nie wróciła. Okazało się, że przebywała w areszcie. Jak poinformowała limanowska policja, prosto z gór pojechała do byłego męża, uderzyła go motyką w głowę i groziła podpaleniem domu.Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zajmowało się poszukiwaniem turystki, która wyszła ze schroniska i do niego nie wróciła. Jak się później okazało, w ogóle nie było jej już w Tatrach.
Pod Gubałówką stanęło dziewięć kontenerów z blachy. W przyszłości mają stać się restauracją, kręgielnią oraz minibrowarem. Obecnie, zdaniem wielu mieszkańców, wyglądają nieatrakcyjnie i nie pasują do miejsca, w którym je postawiono. Polskie Koleje Linowe zapewniają jednak, że po czasie w pełni wpiszą się w otoczenie. Tuż przed dolną stacją kolejki na Gubałówkę ustawiono dziewięć blaszanych, szarych kontenerów. Błyskawicznie zrobiło się o nich głośno, a w internecie padło wiele nieprzychylnych komentarzy na ich temat. Polskie Koleje Liniowe zapewniają jednak, że już wkrótce zmienią się one w nowe atrakcje turystyczne i wpiszą się w krajobraz tego miejsca.
Nurkowie z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego ćwiczyli niedawno w Morskim Oku, co zaowocowało niesamowitymi zdjęciami. Widać na nich wrak łodzi, która niegdyś pływała po tafli jeziora wożąc turystów.Morskie Oko cieszy się bardzo dużą popularnością wśród turystów, jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, co znajduje się na jego dnie. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe opublikowało dzisiaj nieprawdopodobne zdjęcia.
Turyści wyjeżdżają z Zakopanego. W sieci pojawiły się zdjęcia zakorkowanej Zakopianki w stronę Krakowa. Jak podaje Tygodnik Podhalański, korek przy wyjeździe z Nowego Targu ma już kilka kilometrów.Do Zakopanego jak co weekend zjechały się tłumy turystów. Niestety w tym tygodniu plany pokrzyżowała im brzydka pogoda, przez co zdecydowali się bardzo szybko ewakuować spod Tatr. Teraz turyści muszą stać w wielokilometrowych korkach.
Tatry z powodu złych warunków pogodowych mogą być dziś niebezpieczne. TPN ostrzega, że może być bardzo ślisko, zwłaszcza na kamieniach. Są miejsca, gdzie zalega jeszcze śnieg. Należy zachować szczególną ostrożność na szlakach.Tatry cieszą się bardzo dużą popularnością w czerwcowe weekendy, jednak dzisiaj lepiej odpuścić sobie piesze wycieczki. Ze względu na ulewne deszcze, szlaki mogą być mokre, śliskie i niebezpieczne.
Na Krupówkach trwa w ten weekend akcja szczepień. Burmistrz Zakopanego namawia do przyjęcia preparatu zarówno mieszkańców, jak i turystów. Jak widać na nagraniach pojawiających się w sieci, chętnych nie brakuje. Podobne namioty stanęły również w innych, popularnych kurortach w Małopolsce. W ten weekend na Krupówkach stanęły specjalne namioty, w których chętni mogą przyjąć jednodawkową szczepionkę Johnson&JohnsonZarówno mieszkańców, jak i turystów, którzy chcą przyjąć preparat, nie brakujePodobne akcje trwają w innych, turystycznych miejscowościach na terenie Małopolski, m.in. w Szczawnicy czy Krynicy-ZdrojuW czasie weekendów zwykle na Krupówkach widać wzmożoną aktywność turystów, dzisiaj jednak wyjątkowo skumulowała się ona niedaleko Poczty Polskiej na słynnym deptaku. Wszystko przez to, że ustawiono tam punkt szczepień przeciwko COVID-19. Już kilka dni temu burmistrz Zakopanego zachęcał turystów oraz mieszkańców do przyjęcia preparatu na Krupówkach i jak widać, przekonał wiele osób. Tygodnik Podhalański opublikował nagranie, na którym widać, jak wiele osób zdecydowało się zaszczepić w stolicy Tatr.
Tatrzański Park Narodowy opublikował na swoim Facebooku informację na temat zamknięcia jednego ze szlaków z powodu remontu. Trasa w rejonie Kobylarzowego Żlebu będzie zamknięta od 14 czerwca do odwołania.Szlaki w Tatrach od czasu do czasu muszą być zamykane z powodu remontów, wówczas Tatrzański Park Narodowy wydaje w tej sprawie specjalny komunikat. Wczoraj pojawiła się informacja o wyłączeniu jednej z tras.
TOPR w piątek ewakuował turystów z Małego Koziego Wierchu w Tatrach. Para wyszła na szlak nieodpowiednio przygotowana do trasy, w którą wyruszyli. Przecenili również swoje możliwości i telefonicznie o pomoc musieli prosić ratowników. Para turystów wyszła w góry bez odpowiedniego sprzętu. Byli nieprzygotowani, nie posiadali też wiedzy o poruszaniu się w wysokogórskim terenieTuryści wezwali ratowników TOPR przez telefon. Zostali ewakuowani z Małego Koziego Wierchu do ZakopanegoTOPR zawiesił wydawanie codziennego komunikatu lawinowego, jednak ratownicy podkreślają, że w wyższych partiach gór wciąż zalega śnieg, a warunki są wymagająceRatownicy TOPR w piątek otrzymali zgłoszenie od dwójki turystów, którzy utknęli na szlaku w Tatrach. Jak się okazało, para przeceniła swoje umiejętności i nie potrafiła samodzielnie wrócić na dół.
Przyrodnicy w Tatrach dokonali makabrycznego odkrycia - znaleziono but i ludzką kość. Ratownicy i funkcjonariusze policji natknęli się na inne szczątki. Badania pozwolą sprawdzić, czy należą one do zaginionej kilka miesięcy temu turystki.W Tatrach odnaleziono wczoraj ludzkie szczątki. TPN natychmiast zawiadomił ratowników GOPR i funkcjonariuszy policji.
Zdjęcie, na którym piorun uderza w krzyż na Giewoncie robi ogromne wrażenie. Zdjęcie wykonane zostało z Zakopanego, z bezpiecznej odległości. Opublikował je fanpage Aktualne warunki w górach.Giewont jest jednym z najsłynniejszych szczytów w Tatrach, jednak podczas burzy należy go omijać szerokim łukiem. Turyście udało się uchwycić, jak piorun uderza w krzyż znajdujący się na szczycie.
Zakopane w czasie długiego weekendu stało się jednym z najchętniej odwiedzanych przez turystów miejsc w Polsce. Późnym wieczorem na Krupówkach były tłumy pozytywnie nastawionych urlopowiczów, którzy śpiewali i się bawili. Od dwóch dni do Zakopanego bezustannie przyjeżdżają tłumy turystów z całej Polski, a Krupówki pękają w szwach. Tygodnik Podhalański w piątek po godzinie 22:00 wyszedł z kamerą na słynny deptak, żeby sprawdzić, jakie są nastroje urlopowiczów.
Na Gubałówce pojawili się oszuści, którzy usiłują wyłudzić pieniądze od nieświadomych turystów. Sprawę nagłośnił i nagrał Tygodnik Podhalański. Przy dolnej stacji kolejki PKL chodzą „koniki", czyli osoby, które sprzedają bilety podróżnym. Problem w tym, że ich wejściówki są droższe, a cały proceder opiera się na kłamstwie. pod Gubałówką „koniki" szukają naiwnych turystów. Sprzedają bilety na kolejkę o kilka zł drożej niż w kasachOszuści przekonują turystów, że za wyższą kwotę dostaną bilety, dzięki którym wejdą bez kolejkiJest to kłamstwo. Goście płacą więcej i nie mają z tego żadnych korzyści. Kolejka do wagoników porusza się sprawnie, a bilety można kupić samemu online lub w biletomatachJak informuje Tygodnik Podhalański, pod Gubałówką pojawili się oszuści. W materiale portalu, opublikowanym na YouTube, nagrano próbę wyłudzenia pieniędzy od niczego nieświadomych turystów. Oszuści krążą pod dolną stacją PKL na Gubałówkę i wypatrują turystów, którzy nie są zadowoleni z widoku ogromnej kolejki. Sznur ludzi rzeczywiście czeka na wejście, a „koniki" deklarują, że za wyższą cenę mogą podróżnym kupić specjalne bilety, dzięki którym ominą korek. Jest to kłamstwo.
Na długi weekend do Zakopanego przyjechały tysiące turystów z całej Polski. Na kamerach miejskich można zobaczyć, jak wiele osób spaceruje Krupówkami oraz jak potężny sznur piechurów ustawił się do kas biletowych kolejki wjeżdżającej na Kasprowy Wierch. Tysiące Polaków spędza długi weekend czerwcowy w ZakopanemKolejki do wagoników jadących na Kasprowy Wierch i Gubałówkę są ogromneNa parkingu do Morskiego Oka nie było dzisiaj żadnego wolnego miejscaOstatni rok był wyjątkowo trudny zarówno dla turystów, jak i przedsiębiorców z Zakopanego i innych, popularnych miejscowości. Branża przez wiele miesięcy pozostawała zamknięta, trudno się zatem dziwić, że tysiące Polaków zdecydowało się wyjechać na czerwcówkę, gdy tylko otworzono hotele i restauracje. Zakopane przeżywa oblężenie, a tłumy widać zarówno na Krupówkach, jak i pod lubianymi atrakcjami. Do Morskiego Oka od wczoraj ciągną tysiące piechurów, a kolejki do kas biletowych PKL wyglądają imponująco.
Zakopane przeżywa prawdziwe oblężenie. W długi weekend czerwcowy do stolicy polskich Tatr przyjechały tłumy turystów z całej Polski. Niestety policja ma pełne ręce roboty - masowo odholowują nieprawidłowo zaparkowane samochody, a na najpopularniejszych trasach cały dzień były gigantyczne korki. TPN ogłosił, że na jutro wyprzedane już są wszystkie miejsca parkingowe w rejonie Morskiego Oka. Tłumy Polaków spędzają tzw. czerwcówkę w polskich górach. Zakopane odwiedziły tysiące turystówPolicja dba o bezpieczeństwo mieszkańców i przyjezdnych. Nie brakuje gości, którzy parkują w nieprawidłowy sposób, a ich samochody są regularnie odholowywaneTatrzański Park Narodowy poinformował o wyprzedaniu biletów parkingowych na piątek 4 czerwcaTuryści masowo ruszyli do Zakopanego. Już wcześniej informowaliśmy o gigantycznych korkach na zakopiance, a teraz okazuje się, że w samej stolicy Tatr i okolicznych miejscowościach sytuacja wcale nie wygląda lepiej. Lokalne media i służby informują, że drogi dojazdowe w rejon Morskiego Oka są zupełnie zablokowane. Tworzą się tam ogromne korki, a wielu przyjezdnych decyduje się na parkowanie samochodów w sposób nieprawidłowy.
Tłum turystów wybrał się do Zakopanego na długi weekend. Na zakopiance uformowały się wielokilometrowe korki, a Krupówki pękają w szwach. Zakopane cieszy się ogromnym zainteresowaniem podczas wszystkich dni wolnych od pracy. Nie inaczej jest podczas tegorocznej czerwcówki. Gigantyczne korki zaczynają się kilkadziesiąt kilometrów od miasta.