Urlop

Czasy są takie, że oszczędza, kto może. A kto odkłada pieniądze na kupkę, na horyzoncie widzi już, na co to pójdzie. Polacy nie mogą się doczekać urlopu, więc zbierają na wymarzony wyjazd.

Mimo że część Polaków obawia się, że w związku z szalejącą inflacją będą musieli skrócić wakacyjny wyjazd, a w najgorszym wypadku całkowicie z niego zrezygnować, na szczęście na świecie jest wiele zakątków, gdzie spędzimy urlop za niewielkie pieniądze. Przedstawiamy listę krajów, które staną się hitem wakacji 2023. Prócz stosunkowo niskiej ceny za pobyt mają do zaoferowania również piękną pogodę i ciekawe miejsca do zwiedzania.Anna Sadowska udostępniła na swoim koncie na TikToku listę miejsc, które jej zdaniem będą najlepszym wyborem na wakacje w 2023 roku. Doświadczona podróżniczka, która odwiedziła dotychczas 49 krajów, chętnie dzieli się swoimi turystycznymi doświadczeniami, a także pisze e-booki, dlatego w tej kwestii warto jej zaufać. Na świecie nadal jest jednak wiele wspaniałych miejsc, w których spędzicie świetny czas za niewielkie pieniądze. Sprawdźmy, gdzie warto udać się na tegoroczny urlop.

Kiedy zaplanować urlop w 2023 roku? To jedno z najczęściej zadawanych pytań wraz z nastaniem 1 stycznia. Nie da się ukryć, że okazji do długich weekendów w 2023 roku pojawi się kilka. Dzięki umiejętnemu wykorzystaniu dni urlopowych będziesz miał okazję przedłużyć wypoczynek jeszcze bardziej. Pierwsza okazja już na początku stycznia!Kto nie lubi długich weekendów? Sprytne zaplanowanie urlopu wypoczynkowego, tak aby w jego trakcie wypadały święta wolne od pracy pozwala zyskać bonusowe wolne od pracy. W rozpoczynającym się 2023 roku będzie kilka okazji, by umożliwić sobie wyjazd, zorganizować wycieczkę, nadrobić zaległości lub po prostu odpocząć od obowiązków w pracy - wystarczy odpowiednio rozdysponować nową pulę urlopu.

Okres wakacyjny trwa w najlepsze. Polacy tłumnie wyjeżdżają na wczasy, by chociaż na chwilę odpocząć od życia codziennego. Jednak niezależnie od tego, jaki kierunek obiorą, powinni pamiętać o kilku błędach, które nagminnie popełniają turyści. Unikając ich, sprawią, że wyjazd okaże się przyjemniejsze zarówno dla nich, jak i osób z zewnątrz. Wielu z nas lubi wyśmiewać innych, jednocześnie zapominając o swoich błędach. Żaden turysta nie jest bez grzechu i popełnia drobne błędy. Zdradzamy, jakie są najgorsze zachowania na wakacjach.

"Polski Dubaj" to jedno z niezwykłych miejsc w naszym kraju. O tej lokalizacji wie niewielu turystów, a tymczasem właśnie tam można poczuć prawdziwie egzotyczny klimat. Wiemy, która z nadbałtyckich plaż zapewni niezapomniane wrażenia rodem z gorących Emiratów Arabskich. Wiele osób planując urlopy z miejsca odrzuca wakacje w naszym kraju. Tymczasem jest wiele miejsc w Polsce, które z powodzeniem mogą zastąpić nam egzotyczne kraje. Jednym z nich jest tzw. polski Dubaj.

Urlop w Polinezji Francuskiej będzie możliwy, ale trzeba liczyć się z dodatkową opłatą zdrowotną. Będzie ona dwukrotnie wyższa dla osób niezaszczepionych niż dla tych, którzy się zaszczepili. Urlop w czasie pandemii wiąże się z wieloma utrudnieniami. Polinezja Francuska zdecydowała się na ponowne otwarcie się na turystów, jednak jednocześnie wprowadzi dodatkowe opłaty zdrowotne.

Podczas rodzinnego wypoczynku w Mielnie 4-letnia dziewczynka zniknęła rodzicom z oczu. Dziecko zostało odnalezione kilometr dalej - poinformował w środę st. asp. Rafał Skoczylas z zespołu prasowego koszalińskiej policji.Mielno jest częstym wakacyjnym wyborem rodziców z dziećmi, jednak zawsze trzeba pamiętać, żeby nie spuszczać swoich pociech z oczu. We wtorek o mały włos nie doszło do nieszczęścia, kiedy 4-letnia dziewczynka niepostrzeżenie oddaliła się od rodziców.

Nad polskim morzem nie tylko ryby potrafią być drogie. Turystka wysłała redakcji O2 paragon za skorzystanie z toalety w jednej z sopockich restauracji, na którym widać kwotę 5 złotych. Restauracje nad polskim morzem tętnią życiem, chociaż turyści ostatnio narzekają na zbyt wygórowane ceny posiłków. Jedna z turystek chciała jednak tylko skorzystać z toalety, a cena zwaliła ją z nóg.

Niektórzy turyści wciąż nie potrafią się odpowiednio zachować w czasie wypoczynku na plaży nad Bałtykiem. Przekonała się o tym pani Daria, blogerka z Gdańska. Przypadkiem usłyszała rozmowę dwójki urlopowiczów, którzy z premedytacją wyrzucali niedopałki papierosów w piach. To niestety jednak dopiero wierzchołek śmieciowej góry, pogrzebanej w piasku. Polacy na wakacjach nierzadko zapominają o odpowiednim zachowaniu. Na plażach wciąż pojawiają się sterty śmieciTuryści czasem nawet nie próbują zabierać odpadków ze sobą tylko z premedytacją zakopują je w piasku. Mimo akcji czyszczenia plaż, śmieci nadal są całe stosyMedia sprawdziły, co najbardziej irytuje nadmorskich wczasowiczów. Oprócz głośnej muzyki czy tłoku, wielu przeszkadzają właśnie stosy odpadkówGdańska blogerka była świadkiem oburzającego zachowania turystów na plaży. Usłyszała, jak mężczyzna zapytał swoją żonę, gdzie mają pudełko na niedopałki po papierosach. Odpowiedzią była zachęta do wyrzucenia śmiecia do piasku. Niestety pani Daria podkreśla, że takich przypadków jest znacznie więcej, a w piasku znaleźć można całe sterty odpadków.

Na plaży w Kryspinowie doszło do ataku na urlopowicza. Policja poszukuje trzech mężczyzn, którzy zostali najpierw zostali upomniani przez plażowicza, a chwilę później poranili mu twarz rozbitą butelką. Poszkodowany trafił do szpitala, do ataku doszło w sobotę 19 czerwca. Plażowicz upomniał trzech mężczyzn pływających rowerkiem wodnym w Kryspinowie pod KrakowemGdy dotarli do brzegu, jeden z nich rozbił butelkę i stworzył tzw. tulipana. Następnie pociął nim twarz urlopowicza Małopolska policja poszukuje trzech mężczyzn. Na plaży było wielu ludzi, funkcjonariusze mają więc nadzieję, że ktoś zarejestrował zdarzenie lub twarze napastnikówW sobotę na plaży w podkrakowskim Kryspinie pojawiło się wyjątkowo wielu urlopowiczów, przyciągniętych idealną, słoneczną pogodą. Niestety w środku dnia doszło tam do ataku na urlopowicza. Wcześniej miał on upominać trzech mężczyzn pływających na rowerku wodnym. Napastnikiem miał być jeden z nich.

Turystyka i gastronomia w Sopocie przygotowuje się na oficjalne rozpoczęcie sezonu wysokiego. Szczególne zmiany zajdą na sopockich plażach - właściciele okolicznych lokali dostali od miasta zgodę na powiększenie ogródków o 100 procent. W okolicach wejść nr 32 i 33 utworzono również strefę relaksu dla turystów. Władze Sopotu wprowadziły zmiany na powiększenie ogródków gastronomicznych. Lokale na plażach mogą je rozszerzyć nawet o 100 proc. Nieopodal wejść nr 32 i 33 na plażę stworzono również strefę relaksu dla turystów. Została wydzielona drewnianymi słupkami oraz grubym sznuremZ wydzielonego tereny skorzystać mogą wszyscy urlopowicze. Ma to zapewnić komfort zarówno spacerowiczom, jak i wypoczywającymNa plażach w Sopocie zostanie wydzielona specjalna strefa relaksu dla turystów. Urlopowicze skorzystać będą mogli również z większych ogródków gastronomicznych, przygotowanych przez nadmorskie lokale, bary i restauracje.

Wstęp na molo w Kołobrzegu od środy 16 czerwca jest płatny. O godzinie 10:00 kasy, które przez całą zimę pozostawały zamknięte, znów przyjmują należności. Każda osoba dorosła musi zapłacić 6 zł. Płatne wejście będzie obowiązywało do końca września. Molo w Kołobrzegu znów z płatnym wstępem. Dorośli zapłacą 6 złKasy biletowe będą czynne w godzinach 10:00-22:00W Kołobrzegu i okolicach otwarto też już szereg kąpielisk morskich. Turyści korzystają z nich coraz chętniejPrzez całą zimę na molo w Kołobrzegu wstęp był wolny przez całą dobę, lecz wraz z nadejściem lata się to zmienia. Od środy 16 czerwca każda osoba dorosła musi zapłacić 6 zł, żeby przespacerować się tą wyjątkową atrakcją.

Turyści spędzający czas na łonie natury, w lasach, niestety czasem nie potrafią się odpowiednio zachowywać. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu apeluje do urlopowiczów o niepozostawianie śmieci. Przypominają trzecią zasadę etyki outdoorowej - „zadbaj o odpady i śmieci". Nie każdy turysta spędzający czas na łonie natury zachowuje się odpowiednioWiele osób nie zwraca uwagi na znaki i tabliczki informacyjne. Ludzie zostawiają po sobie śmieci i odpadkiRegionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu przypomina urlopowiczom zasady odpowiedzialnego wypoczynku w lesieWraz ze zbliżającym się latem i coraz przyjemniejszą pogodą, coraz więcej turystów wyrusza na weekendowe wycieczki oraz urlopy. Ze względu na pandemię wielu urlopowiczów wybiera wypoczynek na łonie natury, w górach, parkach narodowych oraz na plażach z daleka od tłumów ludzi i największych miejscowości. Niestety takie rozwiązanie wiąże się z poważnym problemem - wielu turystów zaśmieca tereny zielone. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu pokazała zdjęcia odpadków pozostawionych przez spacerowiczów, ale sprawa jest o wiele poważniejsza i dotyczy wielu regionów Polski i świata.

Polacy coraz rzadziej decydują się na kupno parawanów podczas wypoczynku nad morzem. Wszystko wskazuje na to, że złośliwe uwagi na temat „wydzielania swojego miejsca" nad morzem ma swój efekt w tendencjach zakupowych turystów. Z roku na rok Polacy kupują coraz mniej parawanów. Na plaży może nie być ich już tak dużo jak kiedyśTuryści urodzeni po 1990 roku niechętnie używają parawanówPandemia odbiła się na przedsiębiorcach sprzedających parawany. Obroty spadały o kilkadziesiąt procentW sieci krąży wiele stereotypów dotyczących Polaków na wakacjach. Nikomu nie trzeba przypominać kultowego kompletu pt. sandały + skarpetki, wchodzenia na Giewont w szpilkach czy rezerwowania ogromnego fragmentu plaży nad morzem parawanami. Okazuje się jednak, że te ostatnie przeżywają poważny kryzys. Polacy coraz rzadziej kupują parawany i niechętnie jeżdżą z nimi nad Bałtyk. Dotyczy to szczególnie młodego pokolenia turystów, urodzonego po 1990 roku.

Polacy, którzy wjechali z biurem podróży na wakacje na grecką wyspę Kos, doświadczyli nieprzyjemnej sytuacji. Niespodziewanie otrzymali wiadomość, że ich lot powrotny został przełożony. Musieli być gotowi prawie 15 godzin wcześniej, niż planowano. Turyści mają pretensje do organizatorów, a biuro podróży tłumaczy się w mediach. Polacy polecieli na wakacje na grecką wyspę Kos z biurem podróży GrecosIch lot powrotny został przełożony. Musieli wracać ok. 15 godzin wcześniej niż planowano na początkuTuryści czują się oszukani, a organizator tłumaczy się w mediachPolaków, którzy polecieli na grecką wyspę Kos z biurem podróży Grecos, czekała nieprzyjemna niespodzianka. W środku urlopu otrzymali niespodziewanie wiadomość, że termin ich lotu powrotnego do Polski został przełożony. Planowo Grecję opuścić mieli w sobotę o 21:40, a z wiadomości wynikało, że do samolotu wsiądą około 15 godzin wcześniej - o 7 rano. Wywołało to oburzenie u części turystów, którzy nagłośnili sprawę w mediach.

Polska Organizacja Turystyczna w komunikacie prasowym zaapelowała do Polaków, by jeszcze przed wakacjami odebrali bon turystyczny. Jednostka wskazała, że lato już się zbliża, a w szczycie sezonu może dojść do problemów teleinformatycznych związanych z wieloma zapytaniami o dodatkowe środki. Polska Organizacja Turystyczna przypomina Polakom o możliwości odebrania bonu turystycznegoLepiej zrobić to jeszcze przed wakacjami, by w szczycie sezonu uniknąć ewentualnych problemówDodatek na wakacje wykorzystać można na wiele sposobów, zarówno planując dłuższe wyjazdy, jak i jednodniowe aktywności z rodzinąBiuro Prasowe Oddział zamiejscowy ds. obsługi i promocji Polskiego Bonu Turystycznego zachęca Polaków do jak najszybszego odbioru świadczenia, zanim zacznie się szczyt sezonu letniego. Jednostka przypomina, komu należą się dodatkowe pieniądze oraz na co można je wykorzystać.

Władysławowo wprowadza własne ograniczenia, które dotkną zarówno mieszkańców, jak i turystów odwiedzających ten popularny kurort. W gminie zakazano nocnej sprzedaży napojów alkoholowych, które spożywane miałyby być poza miejscem zakupu. Wprowadzają zakaz sprzedaży alkoholu w gminie Władysławowo od północy do 6 rano Nadmorski kurort walczy z coraz bardziej widocznymi problemami alkoholowymi mieszkańcówCo nowe ograniczenia oznaczają dla turystów? Alkohol będzie można kupić tylko w restauracjach i barachWładysławowo to jedno z najchętniej odwiedzanych latem miast przez polskich turystów. Niedawno przeprowadzono badania, w których ustalono, że fani polskiego wybrzeża najczęściej pytają o Sarbinowo, Władysławowo oraz Jastarnię w kontekście tegorocznych wakacji. Wskazuje to, że już za kilka miesięcy przyjechać tam mogą prawdziwe tłumy, spragnione odpoczynku na plaży i kąpania się w Morzu Bałtyckim. Podróżni przygotować się muszą jednak na poważną zmianę - władze Władysławowa zdecydowały o wprowadzeniu ograniczeń w kwestii sprzedaży alkoholu. DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD MATERIAŁEM WIDEO

Urlop w marcu to dobry moment, aby naładować akumulatory po zimie i przygotować się na cieplejsze miesiące w Polsce. Są kraje, które mimo trwającej pandemii wpuszczają turystów, a niektóre z nich nie wymagają nawet testów. Należy pamiętać jednak o ograniczeniach wprowadzanych na miejscu.

W niedzielę bieszczadzki oddział GOPR podjął cztery wymagające akcje ratunkoweNiedaleko lodospadów w Rudawce Rymanowskiej zmarł mężczyznaKobieta na stacji narciarskiej Chyrowa Ski doznała urazu kręgosłupaTuryści chętnie korzystają z zimowych warunków panujących w górach, niestety jednak przekłada się to też na więcej pracy dla ratowników Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Blisko 38 proc. turystów z Polski planuje majówkę w Turcji. Średnia cena rezerwacji wynosi ponad 6000 zł Kolejnymi, najpopularniejszymi kierunkami urlopowymi wśród Polaków, są: Egipt, Grecja, Hiszpania oraz PolskaŚrednio Polacy na urlop podczas długiego weekendu majowego chcą wydać 5880 złW tym roku majówka nie układa się zbyt korzystnie dla urlopowiczów. Święto Pracy wypada w sobotę, a Święto Konstytucji Trzeciego Maja jest dwa dni później, czyli w poniedziałek. Niedziela pozostaje wolna z zasady, więc nasz „długi weekend" ma jedynie 3 dni.

Jeszcze niedawno Polacy masowo rezerwowali urlopy na Zanzibarze. Było to w głównej mierze spowodowane faktem, że kraj ten nie wprowadzał zbyt restrykcyjnych obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. W ostatnich tygodniach trend ten jednak stopniowo się zmienia.

12 lutego rząd zezwolił na otwarcie obiektów noclegowych, czego konsekwencją był nie tylko najazd turystów na popularne miejscowości wypoczynkowe, ale również wzrost cen w hotelach. Zyski za walentynkowy weekend były rekordowe, a wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek. Jak mówili nam właściciele ośrodków noclegowych w górach i nad morzem, turyści bezustannie dzwonią i rezerwują pokoje nie tylko na najbliższe tygodnie, ale także majówkę, a nawet wakacje. Polacy cieszą się z możliwości wypoczynku w ładnym miejscu, ale również korzystają z szansy na wykorzystanie bonu turystycznego.

Turystyczny sezon zimowy został niemalże całkowicie zrujnowany przez ograniczenia pandemiczne, podróżni więc z niepokojem czekają na lato. Wszyscy mają nadzieję, że do tego czasu obostrzenia zostaną zniesione choć w pewnym stopniu, jednak czy rzeczywiście będzie to możliwe?

Rządowe tarcze pomocowe nie będą wspierały gospodarstw agroturystycznych. Działania te miały uratować najbardziej poszkodowane w wyniku pandemii branże, jednak najwyraźniej, zdaniem polityków, nie zaliczają się do nich rolnicy żyjący z wynajmu pokoi turystom na wsi.

Przed pandemią żaden pracodawca nie zobowiązywał swoich pracowników do wyjawiania, gdzie spędzili urlop. Ten wyjątkowy czas bez pracy można było spożytkować na swój ulubiony sposób, jednak szalejący koronawirus zmienił tę sytuację.

Sytuacja pandemiczna na świecie niestety wciąż się nie uspokaja, a kolejne kraje zaostrzają przepisy dla turystów i osób przekraczających granice. Każdy kraj na swój sposób walczy z pandemią, wszystkie jednak łączy jedno - utrudnienia w podróżowaniu. Kryzys dotknął również linie lotnicze, większość turystów bowiem zrezygnowała z wyjazdów w ostatnim czasie. W dużej mierze wpływ na to ma konieczność wykonania obowiązkowych testów na koronawirusa przed wjazdem do części krajów, obowiązek zasłaniania ust i nosa oraz restrykcje wewnętrzne.

Z tego artykułu dowiesz się:Kiedy wypadają ustawowe dni wolneJak zaplanować dłuższy urlopGdzie warto pojechaćUrlop w 2021 roku ma być lepszy niż w 2020. Tak uważają eksperci. Spodziewają się większej swobody w podróżowaniu. Polacy będą mieli do dyspozycji 113 dni wolnego. Przedstawiamy, kiedy najlepiej zaplanować wolne.

Wakacje dobiegły już końca, pogoda w Polsce nie rozpieszcza, lecz można powspominać minione wyjazdy. Od wielu lat najpopularniejszym środkiem transportu w przypadku dalekich podróży jest samolot, lecz trudno sobie wyobrazić, by można było nim dotrzeć wszędzie. Wyjazdy na terenie naszego kraju zwykle uwzględniają przejazdy samochodem lub pociągiem.