Na morzu w okolicy Kołobrzegu doszło do akcji ratowniczej. Około 60-letni obywatel Niemiec wypadł za burtę jachtu, a jego córka, która nie potrafiła sterować, dryfowała po morzu. Mężczyzny nie udało się odnaleźć.Kołobrzeg był miejscem wypadku z udziałem obywatela Niemiec. Mężczyzna wypadł za burtę jachtu po uderzeniu bomem.
Plażowicze w Sopocie we wtorek utworzyli tzw. żywy łańcuch po tym, gdy ratownicy otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 4-letniej dziewczynki. Ta historia zakończyła się szczęśliwie, jednak ratownicy ostrzegają rodziców.Sopot jest jednym z najpopularniejszych nadmorskich kurortów w Polsce. W szczycie sezonu tamtejsza plaża jest bardzo zatłoczona. W takich sytuacjach rodzice muszą szczególną uwagę poświęcić swoim dzieciom. We wtorek doszło do zaginięcia 4-letniej dziewczynki.
Tatrzański Park Narodowy poinformował, że szlak od Czarnego Stawu Gąsienicowego na Skrajny Granat będzie zamknięty od środy, 14 lipca do odwołania. Powodem zamknięcia trasy jest planowany remont.Szlak prowadzący na Orlą Perć od Czarnego Stawu Gąsienicowego na Skrajny Granat zostanie od jutra zamknięty do odwołania - taką informację przekazał dzisiaj Tatrzański Park Narodowy.
Dzieci na koloniach zorganizowanych w Okunince (woj. lubelskie) przez warmińsko-mazurskie Kuratorium Oświaty relacjonowały, że na miejscu zastały brud i złe jedzenie. Miały doświadczać także przemocy ze strony innych uczestników oraz wychowawców. Podczas kolonii dla 50 potrzebujących dzieci organizowanych przez warmińsko-mazurskie Kuratorium Oświaty doszło do szeregu niedopuszczalnych sytuacji, które opisali uczestnicy i ich rodzice w rozmowie z „Gazetą Olsztyńska".
Skok na główkę do basenu zakończył się dramatycznie dla 25-latka, który został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. W wyniku uderzenia głową o dno stracił czucie w nogach.Skok na główkę do płytkiego basenu może zakończyć się tragedią. Takie sytuacje nierzadko doprowadzają do kalectwa lub śmierci osoby poszkodowanej. Do przykrego wypadku doszło w Grębowie w powiecie Tarnobrzeskim.
Od dzisiaj osoby przylatujące do Polski powinny wypełnić kartę lokalizacji podróżnego. Weszła w życie nowelizacja rządowego rozporządzenia dotyczącego m.in. ograniczeń w czasie epidemii.Osoby podróżujące do Polski samolotem od dzisiaj zobowiązane są do wypełnienia specjalnego formularza lokalizacyjnego. Dotyczy to także Polaków powracających z zagranicznych wakacji.
Tragedia nad Bałtykiem. Nie udało się uratować mężczyzny, który topił się 200 m od brzegu, mimo użycia drona, motorówek i utworzenia tzw. żywego łańcucha. Poszukiwania trwały dwa dni. Bałtyk w sezonie wakacyjnym przeżywa prawdziwe oblężenie, a turyści czasem zapominają o zachowaniu ostrożności. We wtorek w Sopocie doszło do tragedii.
Bałtyk ponownie nawiedziła plaga sinic, przez którą zamknięta została część kąpielisk musiała zostać zamknięta. Główny Inspektorat Sanitarny zaktualizował listę miejsc, w których tymczasowo nie można się kąpać.W Morzu Bałtyckim oraz kilku zbiornikach śródlądowych doszło do zakwitu sinic. Kąpiel w takiej wodzie może mieć negatywne skutki dla ludzkiego zdrowia.
Na Mazurach doszło do wypadku śmigłowca. Maszyna spadła do jeziora Tałty na wysokości Hotelu Gołębiewski w Mikołajkach - poinformowała straż pożarna. Na pokładzie znajdowały się dwie turystki oraz pilot. Wszyscy trafili do szpitala.Mazury były miejscem wypadku śmigłowca, w wyniku którego trzy osoby musiały zostać przetransportowane do szpitala. Po godzinie 9:00 rano we wtorek do jeziora Tałty w Mikołajkach spadł helikopter.
Pogoda nad polskim morzem ma być dzisiaj burzowa - ostrzegają na swoim Facebooku Polscy Łowcy Burz. „Przeważnie przechodzą dość łagodnie, jednak lokalnie przynoszą gwałtowne zjawiska atmosferyczne".Pogoda w ostatnim czasie nie rozpieszcza turystów, którzy chcieliby skorzystać z uroków polskiego morza. Niestety, również dzisiaj na wybrzeżu mogą przejść ulewy. Polscy Łowcy Burz ostrzegają osoby w północnej i północno-zachodniej części kraju.
Ryba w polskiej smażalni wcale nie musi pochodzić z rodzimego łowiska, a nawet zamrożona może być uznawana za świeżą. Prezes Krajowej Izby Producentów Ryb wyjaśnił, co trafia na talerze klientów.Ryba ze smażalni dla wielu osób jest obowiązkowym posiłkiem nad polskim morzem. Jak się jednak okazuje, dorsz, który znalazł się na talerzu klienta wcale nie musi pochodzić z Bałtyku, a i tak może zostać nazwany świeżą rybą.
Śmigłowiec LPR lądował w niedzielę na plaży w Kołobrzegu. Ratownicy udzielili pomocy 35-letniemu mężczyźnie, pracownikowi jednej z pobliskich restauracji. Przypomniano, aby podczas szukania miejsca na plaży, pozostawić wolny pas o szerokości 5 m. Kołobrzeg jest popularnym kierunkiem wśród osób, które chcą wypocząć na plaży. Nie wszyscy wiedzą jednak, że rozkładając swój koc należy zostawić miejsce na ewentualne lądowanie śmigłowca. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce w ubiegłą niedzielę.
Bałtyckie porty mogą ucierpieć na przelewaniu się fal przez nabrzeża, które w ostatnich latach jest coraz częściej spotykane. Rosnący poziom wody i większy zasięg fal stanowią zagrożenie dla regionów na całym świecie.Nadmorskie regiony na całym świecie, w tym również te nad Bałtykiem, z niepokojem patrzą na wielką wodę. Zjawisko przelewania się fal przez nabrzeża według naukowców jest coraz częściej spotykane w różnych miejscach.
Turyści przeskoczyli przez ogrodzenie w rezerwacie przyrody „Mewia Łacha", spacerowali po obszarze chronionym i robili sobie zdjęcia z pisklętami. Jeden z ptaków po wzięciu na ręce został znaleziony martwy. Para jest teraz poszukiwana.Turyści nie zawsze zdają sobie sprawę, jak bardzo ich zachowanie ma wpływ na środowisko. Pewna para w zeszłym tygodniu przeskoczyła przez płot w rezerwacie przyrody „Mewia Łacha" i robiła sobie zdjęcia z pisklętami.
Pociąg Pendolino relacji Gdynia-Katowice śmiertelnie potrącił pieszego w pobliżu przystanku kolejowego Iława Miasto. Również dzisiaj rano doszło do tragedii na Pomorzu, w wyniku której zginęła 20-letnia kobieta.Przed godziną 7 pociąg Pendolino relacji Gdynia-Katowice śmiertelnie potrącił pieszego, który akurat przechodził przez tory. Tego samego dnia na torach w województwie pomorskim zginęła młoda kobieta.
Sinice są prawdziwą plagą Bałtyku, co widać szczególnie na zdjęciach satelitarnych. Satelita Copernicus Sentinel uchwycił moment ich intensywnego kwitnienia.W okresie intensywnego kwitnienia sinic w Bałtyku GIS wprowadza zakaz kąpieli w objętych nimi kąpieliskach. Zdjęcie satelitarne przedstawiające morze w okolicach Trójmiasta i Helu pozwala uświadomić sobie skalę zjawiska.
Na krakowskim kąpielisku doszło do incydentu o podłożu rasowym. 30-letni mężczyzna domagał się od czarnoskórych mężczyzn, żeby opuścili to miejsce. Odgrażał się przy tym, że zadzwoni po kolegów i wspólnie ich pobiją. Doszło do interwencji straży miejskiej.W niedzielę straż miejska interweniowała na kąpielisku Bagry, gdzie doszło do incydentu o podłożu rasowym. 30-letni krakowianin, który słownie zaatakował czarnoskórych mężczyzn, został przekazany policji.
W hotelu nie można zażądać od gości informacji o szczepieniu – powiedział PAP Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. Turyści mogą natomiast podać taką informację dobrowolnie, jednak dane te nie mogą być w żaden sposób archiwizowane i przetwarzane.Hotele zgodnie z covidowymi wytycznymi mogą być zajęte w 75 proc. Limit gości w obiektach noclegowych nie dotyczy jedynie osób, które przyjęły pełne szczepienie przeciwko COVID-19, a także dzieci poniżej 12. roku życia.
Podczas wakacji na Mazurach pięcioletnia dziewczynka zsunęła się z materaca do wody i została zraniona śrubą silnika jachtu. W wyniku zdarzenia złamała nogę. Za sterami zasiadał jej ojciec. Dziewczynka płynęła na materacu ciągniętym przez jachtW pewnym momencie zsunęła się do wodyOjciec przyciągnął ją do łodzi, gdzie dziewczynka została zraniona śrubąPięcioletnie dziecko odpoczywało na materacu holowanym przez żaglówkę podczas wakacji na Mazurach. W pewnym momencie spadła do wody i zraniła się śrubą silnika jachtu prowadzonego przez ojca.
Robert Makłowicz skomentował ceny ryb nad polskim morzem. Jak stwierdził, nic dziwnego, że prezentują się w taki sposób - „Ryby stały się towarem luksusowym, zwłaszcza te świeże" - mówi w rozmowie z money.pl.Makłowicz podkreśla, że świeże ryby są obecnie towarem trudnodostępnymWiększość ryb w smażalniach nie pochodzi z PolskiNa wysokie ceny wpływ ma również inflacja i brak rąk do pracy Robert Makłowicz jest uznanym polskim podróżnikiem kulinarnym, który przemierza cały świat smakując lokalnych potraw. Często na jego talerz trafiają ryby, więc wyższe ceny za ten produkt nie mogły ujść jego uwadze.
Wakacje w tym roku mogą być wyjątkowo gorące, jednak przeplatane okresami burzowymi. Wraz z początkiem lipca nadciągnie kolejna dawka upałów, a także burz i nawałnic. Cieplej ma zrobić się już od jutra.W piątek rozpoczęły się wakacje, a wiele osób zdecydowało się od razu ruszyć na pierwsze wyjazdy. Niestety, podróżni, którzy wybrali się na północ kraju, mogą odczuć jeszcze niezadowolenie z pogody.
Sinice w każdej chwili mogą powrócić nad polskie morze ze względu na panujące wysokie temperatury. Mogą być one niebezpieczne dla zdrowia i skutecznie zepsuć wypoczynek. W tym roku okres kwitnienia może być szczególnie intensywny.Problem sinic nad polskim morzem każdego roku powraca jak bumerang. Na namnażanie się sinic wpływ ma wiele czynników, m.in. temperatura wody, kierunek wiatru, słabe falowanie morza, czy niskie zasolenie występujące w Bałtyku.
Bałtyk wyrzucił na brzeg sześć kolejnych martwych fok. WWF apeluje do turystów o niedotykanie zwierząt i zgłaszanie przypadków bezpośrednio do nich. Padłych zwierząt jest w tym roku tyle, że samorządy mają problem z usuwaniem ich z plaż.Bałtyk jest domem dla wielu gatunków zwierząt, między innymi fok. Po ostatniej zmianie pogody, a także kierunku wiatru i prądów, morze wyrzuciło na plaże sześć kolejnych martwych osobników tego gatunku. Od maja była już ich prawie setka.
Podczas wycieczki na Mazury turystka wioząca quadem swoją 17-letnią córkę straciła panowanie nad pojazdem, w wyniku czego uderzyła w znajdujące się przy drodze drzewo. Dziewczyna musiała zostać przetransportowana do szpitala.Wypadek z udziałem quada miał miejsce na leśnej drodze w okolicach Spychowa na Mazurach. Turystka wioząca swoją córkę straciła panowanie nad pojazdem.
W Karkonoszach pojawiły się dziwne światła. Pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego uspokajają jednak, że nie jest to UFO, a iskrzyki. Owady te mogą sterować światłem poprzez oddychanie.Karkonosze są domem dla wielu gatunków zwierząt - od mikroskopijnych owadów po wielkie ssaki. Jak się okazuje, można znaleźć tam również małe robaczki wydzielające własne światło.
Wielka Brytania w czwartek wieczorem zaktualizowała zasady dotyczące przylotów. Podano m.in. 16 terytoriów, które trafiły na „zieloną listę". Niestety wśród nich nie ma Polski, a rząd nie ogłosił, że osoby zaszczepione będą zwolnione z kwarantanny.Wielka Brytania ogłosiła nowe zasady przylotów. Zgodnie z systemem „świateł drogowych", Polska znalazła się na żółtej liście. Na razie jednak przyjęcie szczepienia nie zwolni z obowiązkowej kwarantanny na miejscu.
Ceny noclegów w największych polskich miastach wcale nie muszą być abstrakcyjnie wysokie. Choć Kraków czy Gdańsk nie słyną z przystępnych stawek, da się tam znaleźć naprawdę atrakcyjne oferty. Często oferują je akademiki, które w czasie letnich wakacji przyjmują turystów. Za noc niedaleko rynku zapłacić można nawet poniżej 50 zł. Niektóre akademiki w dużych polskich miastach otwierają się na czas wakacji na turystówNoclegi w akademikach są o wiele tańsze niż te w hotelach czy hostelachTrzeba jednak zastosować się do pewnych warunków, m.in. godziny zamknięcia drzwi wejściowych czy ciszy nocnejNie wszystkie akademiki w Polsce są otwarte w czasie letniej wakacji na turystów, ale jeśli już oferują noclegi, to w bardzo przystępnych cenach. Redakcja Money.pl sprawdziła, jak wyglądają stawki tego typu miejsc w dwóch miastach, które nie słyną z okazji noclegowych - w Krakowie oraz w Gdańsku.
Policja przeprowadziła kontrolę atrakcji turystycznych w Mielnie. Wraz z pracownikami Urzędu Dozoru Technicznego, funkcjonariusze oceniali stan bezpieczeństwa wesołych miasteczek, które w lecie odwiedzają tłumy urlopowiczów. Nie znaleziono żadnych uchybień, zapowiedziano jednak, że takie akcje przeprowadzane będą w sezonie wysokim regularnie. Jak informuje portal Koszalin Info, policja z Mielna oraz pracownicy Urzędu Dozoru Technicznego przeprowadzili kontrolę lokalnych wesołych miasteczek. Miała ona na celu ocenę stanu bezpieczeństwa tych obiektów, gdyż w lecie cieszą się one znacznym zainteresowaniem turystów i korzysta z nich wiele osób.