Ceny biletów lotniczych mogą wzrosnąć. Na najbliższe dni przewidywany jest powrót połączeń lotnichych. Wiąże się to też z nowymi zasadami bezpieczeństwa na lotniskach i na pokładach samolotów. Niektóre mogą nie spodobać się pasażerom.
Pilot, która skradła serca internautów. Na swoim profilu na Instagramie zdjęcia ze swojej pracy. Ma pod nimi mnóstwo polubień i komentarzy. Ludzie zazdroszczą jej połączenia pracy z pasją do podróży. Luana Torres nazywana jest też najpiękniejszą pilot na świecie.
Pilot lecący nad Polską niespodziewanie nadał sygnał "mayday", które odebrała wieża kontroli lotów. Chwilę później samolot zniknął z radarów, wszczęto więc poszukiwania wokół jednej miejscowości w województwie wielopolskim. Niestety, mimo że sytuacja miała miejsce w sobotę, do tej pory nie wiadomo, co stało się z maszyną.
Pasażer linii Ryanair musi zastosować się do nowych zasad obowiązujących w samolocie. Irlandzka linia zapowiedziała już planowaną datę wznowienia swoich przelotów. Każdy, kto będzie chciał z nich skorzystać musi być jednak gotowy na kilka niedogodności. Niektóre zostały podane już wcześniej, jak obowiązek zakrywania nosa i ust, czy możliwość dokonywania wyłącznie płatności bezgotówkowych. Nie jest to jednak koniec zmian zapowiedzianych przez przewoźnika.
Loty w większości państw w Europie zostały wstrzymane. Są jednak państwa, między którymi połączenia lotnicze wciąż funkcjonują. Najważniejsze lotniska cały czas jednak świecą pustkami, a linie lotnicze stoją przed największym kryzysem w historii.
Po zakończeniu globalnej kwarantanny, lot samolotem może wyglądać kompletnie inaczej. Ulec zmianie może cała branża lotnicza, która bardzo boleśnie odczuwa skutki kryzysu epidemiologicznego. O swoich przypuszczeniach mówi Mariusz Piotrowski z Fly4free w rozmowie z NaTemat.
Lot wewnątrzkrajowy ma sens, jeśli odległość między miastami jest duża, a pokonanie odległości innymi środkami transportu niewygodne, czasochłonne lub nawet niemożliwe. Niektórych przewoźników poniosła fantazja i uruchamiali rejsy nawet na trasach poniżej 200 km.
Wyjazd za granice nie zakończył się dobrze dla niektórych turystów. Podróżnicy, którzy w trakcie wybuchu epidemii znajdowali się za granicą, musieli liczyć na pomoc ze strony rządu. Biura podróży również starały się udzielać wsparcia swoim klientom, jednak to właśnie na nich najbardziej odbije się kryzys.
We wtorek Związek Zawodowy Personelu Pokładowego i Lotniczego na swoim Twitterze opublikował zdjęcie przedstawiające pracowników PLL LOT. Uwagę przykuwał fakt, że ich usta i nos były zasłonięte maskami. Okazuje się, że jest to część procedury, którą polski przewoźnik wprowadza w celu ochrony personelu.
Lot samolotu linii lotniczych Malaysia Airlines jest uważany za jeden z najbardziej podejrzanych w dziejach światowego lotnictwa. Maszyna wystartowała z lotniska 8 marca 2014 roku, a na jej pokładzie było dokładnie 239 osób. Nagle łączność się urwała, samolot przepadł, a do dziś nie znaleziono ani ciał, ani wraku. Teraz jednak ta mroczna i tajemnicza sprawa może ruszyć dalej. W sprawie pojawiły się nowe hipotezy, które mogą powoli doprowadzić do rozwiązania tej bulwersującej zagadki. Jak twierdzi egipski ekspert ds. lotnictwa, na pokładzie pasażerowie mogli otrzymać herbatę, która mogła ich otępić. Pojawiły się również przypuszczenia, co działo się dalej, od których włos jeży się na głowie.
Samolot czasem miewa opóźnienie, jednak bardzo rzadko zdarza się, by pasażerowie musieli siedzieć na jego pokładzie przez wiele godzin. Tak niestety stało się w czwartek na pokładzie maszyny linii Air India. Gdy wydawało się, że problemy zostały zażegnane, a samolot ruszył na pas startowy, podjęto decyzję o jego kolejnym powrocie. Pasażerowie byli zmuszeni czekać 7 godzin, a gdy znów zostali cofnięci, emocje wzięły górę. Nie wytrzymali, a na pokładzie doszło do regularnego buntu. Padło wiele przykrych słów, doszło do szarpaniny i próby awaryjnego otwierania drzwi. Wszystko zostało nagrane, a filmiki trafiły do sieci.