Warunki w Tatrach nie należą do łatwych. Pokrywa śnieżna jest zróżnicowana, nie brakuje zasp, a miejscami zmrożonych fragmentów. Poruszanie się po szlakach wymaga doświadczenia, sprzętu i umiejętności. Żadnej z tych rzeczy nie posiadał turysta, który utknął na szlaku na Rysy.TOPR ok. godziny 19 we wtorek 13 lutego otrzymało telefon od turysty, który utknął na szlaku na Rysy i nie był w stanie samodzielnie kontynuować wędrówki. Na miejsce od razu wysłano czterech ratowników.
We wtorek na Gubałówce doszło do wybuchu gazu w jednej z tamtejszych budek usługowych. Zniszczeniu uległa drewniana budka, w której turyści wypożyczają narty."Na miejscu trwają obecnie oględziny, które mają za zadanie ustalenie wszelkich okoliczności i przyczyn tego zdarzenia” - informuje zakopiańska policja.
Nieopodal drogi prowadzącej do Morskiego Oka zeszła lawina. Tatrzański Park Narodowy informuje o ryzyku lawiny wtórnej. W przeszłości odnotowywano przypadki śmiertelne w tamtym miejscu. Turyści w sezonie powinni go unikać.To jedno z najniebezpieczniejszych miejsc na szlaku, a niektórzy nie mają o tym nawet pojęcia. Sama nazwa nawiązuje do wojskowych, których zabrała tam lawina.
Mimo że noc sylwestrowa jest już dawno za nami, Tatrzański Park Narodowy przez niemal dwa miesiące namierzał osoby, które w grudniową noc odpalały fajerwerki w górach. Wyznaczono nawet nagrodę za wskazanie podejrzanych. W końcu udało się ich zidentyfikować.Grupa siedmiu osób wybrała się do Doliny Pięciu Stawów. Wszystko zarejestrował monitoring.
Zimą, kiedy na powierzchni leży śnieg, górska wędrówka potrafi dać mocno w kość. Szczególnie gdy na szlaki nierozważni turyści udają się w nieprzystosowanym do tego obuwiu. Tym razem jednak nikt nie był w stanie przewidzieć, że zejście z Gubałówki okaże się takim wyzwaniem. A to dlatego, że w zasadzie zostali do tego zmuszeni. W pewnym momencie pojawiła się awaria prądu na kolejce i nie było wiadomo przez jak długi czas będzie trwać. Wszystkich zatem czekało tylko jedno.
Baseny termalne sprawdzają się świetnie szczególnie w okresie zimowym. Najpopularniejsze jest znane wszystkim Suntago, jednak na mapie kraju znajduje się znacznie więcej tego typu obiektów, do których warto się wybrać. Jakie są najlepsze, a jakie oferują niskie ceny?Błogie kąpiele w ciepłej wodzie, pełen relaks i różne atrakcje. Te termy warto wpisać na swoją listę.
W nocy z niedzieli na poniedziałek wichura w Tatrach osiągnęła prędkość nawet 120 km/h. Jak podało radio RMF FM, huraganowy wiatr pozbawił schroniska w Dolinie Pięciu Stawów dużego fragmentu poszycia dachu. Osoby, które wybierają się w tamte rejony mogą być jednak spokojne, schronisko nadal funkcjonuje.
Tatrzańskie lasy skrywają bardzo dużo tajemnic. To m.in. dom dla wielu dzikich zwierząt. Łatwo się też w nich zgubić, o czym przekonał się pewien brazylijskich piłkarz. Jak poinformowała policja z Zakopanego, 2 lutego wieczorem policjanci patrolujący granicę ze Słowacją pomogli błąkającemu się mężczyźnie.
Sezon na zimowe wyjazdy w pełni. Częstym kierunkiem wśród Polaków są wówczas góry Tatry. Niestety niektórzy turyści lekceważą ostrzeżenia dotyczące aktualnych warunków pogodowych, a to z kolei może mieć opłakane skutki. Na instagramowym profilu @tatromaniak.pl opublikowano krótkie wideo przedstawiające ogromną lawinę w Dolinie Młynickiej. Na miejscu była grupa narciarzy.“I teraz wyobraźcie sobie przed jakimkolwiek wyjściem, ile jeszcze w żlebach i wyższych partiach zostało takich potencjalnych lawin (...)” - ostrzega jeden z komentujących użytkowników.
Zimowy sezon w Tatrach trwa w najlepsze. Nic dziwnego, że turyści chętnie wybierają się w góry, by próbować swoich sił w sportach zimowych. Ratownicy przypominają jednak o zasadach bezpieczeństwa. 31 stycznia w środę pewien Polak zgubił trasę podczas zabawy na snowboardzie.
Tatry Wysokie, słynące ze swojej nieprzemijającej przyrodniczej urody i bogatej kultury górskiej, oferują znacznie więcej niż tylko malownicze krajobrazy. Na uwagę zasługuję również miejscowa kuchnia, z jej serowymi specjałami i sycącymi daniami, która stanowią istotny element lokalnej tożsamości. Z drugiej strony szeroka oferta noclegowa, od tradycyjnych schronisk po luksusowe hotele, zaspokoi potrzeby każdego podróżnika.
W niedzielę 28 stycznia w Tatrach zeszła lawina, która porwała cztery osoby. Niestety, mimo skoordynowanej pracy ratowników i lekarzy, życia jednego z przysypanych mężczyzn nie dało się uratować. Pozostałym osobom nie zagraża niebezpieczeństwo.
W niedzielę po południu z Kondrackiej Przełęczy w rejonie Giewontu zeszła lawina. Masy śniegu porwały ze sobą dwie osoby. Trwa akcja ratunkowa.Na miejsce helikopterem dotarli ratownicy TOPR. W Tatrach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Nie wszyscy jednak zachowują rozsądek.
Lasy Państwowe kupiły od parafii ponad 10 hektarów lasów za kilka milionów złotych. Informacja ta wzbudziła wiele kontrowersji. Leśnicy podkreślają, że teren ten jest bardzo atrakcyjny. Podtrzymują, że priorytetem jest ochrona terenów leśnych. Jednak nie każdy się z tym zgadza.Niektórzy donoszą, że lasy wcale nie są w tak dobrym stanie jak opisują, a cena, jaką zapłacili, jest bardzo zawyżona.
Od kilku lat wielką tradycją w stolicy Tatr jest sylwester w Zakopanem. Impreza gromadzi nie tylko największe gwiazdy polskiej estrady, ale też tysiące ludzi pod sceną. Jak czytamy na łamach "Tygodnika Podhalańskiego", w styczniu ma się odbyć kolejna huczna impreza.Mowa o Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przez ostatnie lata nie było to możliwe.
Polski kryminał zdążył już niektórym widzom skraść serca. Inni z kolei nie kryją mocnych słów krytyki. Netflixowy “Forst”, którego akcja rozgrywa się głównie w Tatrach, oburzył wielu Polaków, szczególnie miłośników gór.Fani Tatr oprócz kontrowersyjnych scen odkryli wiele nieścisłości w serialu. Na facebookowej grupie Tatromaniak pojawił się post na temat ekranizacji powieści Remigiusza Mroza. Internauci nie pozostawili na niej suchej nitki. “Miały być Tatry, wyszła jakaś geograficzna degrengolada z zarządzanym przez Polaka - a jakże - burdelem dewiantów na szczycie Łomnicy” - czytamy we wpisie.
Nie od dziś wiadomo, że pogoda w górach bywa zdradliwa. Zimą częściej jednak dochodzi do niebezpiecznych sytuacji ze względu na lawiny. Nie wszyscy turyści zdają sobie sprawę z ryzyka. W góry udają się nieprzygotowani, bez odpowiedniego sprzętu i wiedzy. To ogromny błąd. Lawiny bywają nieobliczalne i zaskoczyć mogą nawet doświadczonych wędrowców, o czym przekonała się grupa osób w Tatrach.Z groźnie wyglądającą sytuacją zetknęli się przyszli ratownicy. Reakcja musiała być natychmiastowa. To mogło przydarzyć się każdemu, dlatego należy zawsze mieć przy sobie odpowiedni sprzęt. Powinni pamiętać o tym szczególnie ci, którzy wybierają się na ferie w góry.
Zimowe ferie to czas, który każdy z nas pragnie spędzić w wyjątkowy sposób. Dla wielu z nas góry są miejscem doskonałym do białego szaleństwa i wypoczynku w otoczeniu malowniczych krajobrazów. Jednakże, jak co roku, przed wyborem destynacji stajemy przed dylematem.Kiedy z przyjemnością chcemy powitać ferie zimowe, naprzeciw wychodzi Tatrzański Park Narodowy, który wprowadza podwyżki cen za parkowanie w rejonie Morskiego Oka. Informacja ta została przekazana przez "Gazetę Wyborczą", która podkreśla, że wprowadzone zmiany przyniosą dodatkowe pół miliona złotych do budżetu TPN do końca lutego.
Morskie Oko to jedna z największych atrakcji Tatr. Oblegane jest przez turystów nie tylko w sezonie letnim, ale i zimą. Choć dojechać tam można busem, to wielu decyduje się, by dotrzeć swoim samochodem. Niestety wkrótce postój na tamtejszym parkingu będzie ich znacznie więcej kosztować.Ferie zimowe już rozpoczęło kilka województw, z tego względu przy szlakach do Morskiego Oka wskoczyły wyższe stawki. W razie popytu cena może być naprawdę kosmiczna. Ile będą musieli zapłacić turyści w tygodniu, a ile w weekend?
11 stycznia w czwartek poinformowano o znalezieniu dwóch ciał w Tatrach, nieopodal Gerlachu. Jeden z mężczyzn to Paweł Chowaniak, który od lat był związany z górami. "Jeszcze kilka dni temu wysłał nam zdjęcia śmieci, które zebrał w Tatrach" - napisali dziennikarze "Tygodnika Podhalańskiego".
We wtorek 9 stycznia Damian Zygmunt wybrał się samotnie w Tatry po słowackiej stronie. Znajomi i rodzina nie mogą się z nim od tej pory skontaktować. Niestety bezskutecznie. Samochód mężczyzny został znaleziony w okolicach Wyżne Hagi.
Tatry od lat są idealnym miejscem na ferie zimowe, szczególnie uwielbiane przez Polaków Zakopane. Problem w tym, że gdy nie ma śniegu, mało kto chce rezerwować tam nocleg.W okresie świąt Bożego Narodzenia i sylwestra na ulicach można było zaobserwować prawdziwe tłumy. Początek stycznia nie wygląda jednak obiecująco.
Wraz z nadejściem 2024 roku mieszkańcy Zakopanego mogą za darmo korzystać z komunikacji miejskiej. Odbije się to z kolei na turystach. Ci za bilety zapłacą więcej. Osoby, które posiadają Kartę Mieszkańca Zakopanego oraz uczniowie tamtejszych szkół z ważną legitymacją będą mogą za darmo skorzystać z komunikacji miejskiej.
Kolejny raz ratownicy górscy musieli w Tatrach narażać swoje zdrowie i życie, aby uratować nieprzygotowanych turystów. W porywistym wietrze przy użyciu śmigłowca rozpoczęli wyścig z czasem. Trójka turystów utknęła wieczorem w trudnym terenie poniżej Koziej Przełęczy. Pogoda stawała się coraz gorsza…
Styczeń to czas podsumowań minionego roku. Jednego z nich dokonało właśnie Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Na Facebooku organizacji opublikowano statystyki w związku z 2023 rokiem.Są powody do radości.
Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva! opublikowała w swoich mediach społecznościowe nagranie z trasy na Morskie Oko. Na słynnym deptaku widać bowiem ślady krwi należące do jednego z koni wożących turystów. "Mamy nadzieję, że Tatrzański Park Narodowy w końcu zrozumie, że nie można chronić kozic, niedźwiedzi i świstaków, pozwalając jednocześnie na cierpienie koni z powodu lenistwa turystów!" - piszą rozgoryczeni pracownicy fundacji.
Co roku w okresie zimowym do Zakopanego zjeżdżają się tłumy. Organizowana na Równi Krupowej impreza sylwestrowa przyciągnęła w 2023 roku blisko 45 tys. osób. Niestety, nie wszyscy wiedzą, jak się zachować. Akty wandalizmu i brak poszanowania natury są niestety na porządku dziennym.
Do tragicznej w skutkach zabawy doszło na początku stycznia na wzgórzu Bachledzki Wierch w Zakopanem. Grupa sześciu znajomych wypożyczyła skutery śnieżne, jednak nie byli oni przygotowani do jazdy. Jedna z kobiet wjechała w drzewo.Lekarze walczą o życie 22-latki w szpitalu.