Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > "Halo, nie ma tak! Płaćcie". Miś recydywista z Zakopanego się doigrał
Natalia Księżak
Natalia Księżak 04.03.2024 07:30

"Halo, nie ma tak! Płaćcie". Miś recydywista z Zakopanego się doigrał

krupówki miś
Canva/X/Tygodnik Podhalański

Od kilku lat zakopiańskie Krupówki wśród turystów uchodzą za synonim kiczu i drożyzny. Kolejnym, bardzo negatywnym symbolem stolicy Tatr stanie się zapewne ten chytry “biały miś”.  Media społecznościowe obiegło kuriozalne wideo nagrane przez mieszkankę Zakopanego. Tym razem arogancja nie uszła miśkowi na sucho, a jego sprawa skończyła się interwencją służb miejskich.

Okazało się, że naciągacz z Krupówek jest już dobrze znany, a od rozmaitych usług jakie proponuje turystom, włos jeży się na głowie…Zobaczcie co na Krupówkach spotkało mieszkankę Zakopanego, aktorkę, która chciała nagrać krótki filmik.

"Halo, nie ma tak! Płaćcie". Nagranie z misiem z Krupówek zirytowało turystów

Aktorka Hanna Turnau opublikowała w piątek w mediach społecznościowych nagranie z Krupówek. W tle pojawił się mężczyzna przebrany za białego misia. - Nie ma tak! Chcecie, to sobie zapłaćcie! - krzyczy w tle mężczyzna.

“Chytry miś” natychmiast zażądał od kobiety pieniędzy. - Ale my tu nagrywamy - odpowiedziała mu aktorka. - Obojętnie, czy nagrywasz, czy cokolwiek. My tutaj stoimy i jak chcesz z nami (zdjęcie - red.), to zapłać nam - ostro zareagował mężczyzna.

Miś recydywista z Zakopanego. “A paragony pan daje po zapłacie za zdjęcie?”

"Zakopane to jest bardzo sympatyczne miasto" - dodała na sam koniec aktorka. Kobieta opublikowała też nagranie z całej sytuacji na Instagramie. "Kiedy chcesz nagrywać self-tape na Krupówkach, lepiej weź gotówkę. Z życia wzięte" - podpisała swój film, który opublikowała w mediach społecznościowych.

- “A paragony pan daje po zapłacie za zdjęcie?”…. "Totalna żenada", "Dlatego moja noga od 27 lat tam nie staje", “Serio? Ale ludzie są pazerni”…"Przejechałem kursorem przez Zakopane i pobrało mi 20 zł" - pisali z ironią internauci w serwisie X.

- Pod  tym filmem w mediach społecznościowych rozlał się trochę hejt na Zakopane, ale nie taki był mój cel. Jestem rodowitą zakopianką i uważam, że jest tu wiele pięknych miejsc, niestety z tym problemem na Krupówkach nikt nie może sobie dać rady - tłumaczy dziennikarzowi Tygodnika Podhalańskiego Hanna Turnau. Szybko okazało się jednak, że miś tak naprawdę nie ma zupełnie nic wspólnego z Zakopanem….

Miś recydywista z Zakopanego w końcu się doigrał

Po burzy związanej z nagraniem, służby zareagowały bardzo szybko. "Tygodnik Podhalański" podał, że mężczyzna został "ukarany mandatem za niezgodne z prawem zarabianie na wykonywaniu fotografii na Krupówkach". W internecie turyści zamieścili również inne zdjęcia i relacje, z których wynika, że miś na Krupówkach zajmował się nawet “leczeniem dotykiem”. Mężczyzna nie pochodzi z Zakopanego.

- Ten mężczyzna jest przez nas regularnie karany mandatami w wysokości od 100 do 300 złotych. "Pan miś" nie chce się dostosować do określonych wymogów, jednak zaapelowaliśmy do niego, by przyszedł do urzędu miasta i złożył wniosek o możliwość takiej formy działania w przestrzeni publicznej - powiedział w rozmowie z portalem TVN24 komendant straży miejskiej w Zakopanem Marek Trzaskoś - Podstawą kar nakładanych na tego mężczyznę jest ustawa o ochronie zabytków. Krupówki to park kulturowy i prowadzenie tam działalności, wymaga zgody urzędników. 

Ostatecznie, aktorka poinformowała także, że "odezwał się do niej prawdziwy miś, który zaprasza ją do wspólnego zdjęcia". 
 

Zobacz też: Poprosiła o najstarsze psy, których nikt nie chce. Musieli jej kogoś przedstawić