Sezon turystyczny dobiega końca. Przedsiębiorcy powoli podsumowują zachowania swoich klientów. Jeden ze sprzedawców wspomniał szejka z Dubaju, który zostawił w jego sklepie prawdziwą fortunę.Aż trudno uwierzyć, ile pieniędzy mężczyzna wydał na polskie krówki.
Turysta z Chin bardzo chciał odwiedzić Morskie Oko. Nie byłoby w tym nic dziwnego - jest to najpopularniejsze miejsce w polskich Tatrach. Chiński podróżnik wybrał jednak karkołomną trasę. Morskiego Oka szukał na Orlej Perci. W tenisówkach szedł po skałach poza szlakiem.Polscy turyści, którzy pomogli mu na szlaku nadali mu przydomek “Kamikaze”.
Ostatnie dni sierpnia przyniosły gwałtowną zmianę pogody. W wielu miejscach w Polsce doszło do ulew, a lokalnie wystąpiły nawet gradobicia. Na skutek intensywnych opadów do podtopień doszło również w Wiśle.Wisła od lat cieszy się dużym zainteresowaniem wśród turystów. Wiele osób zna ją dzięki rozgrywanym tam regularnie konkursom Pucharu Świata w skokach narciarskich. Inni doceniają jej warunki uzdrowiskowe i okoliczne górskie szlaki.
Konie znad Morskiego Oka są dość popularną atrakcją wśród turystów. Za pomocą fasiągów transportują zwiedzających. Dla jednych jest to ciekawe urozmaicenie wycieczki nad Morskie Oko, a dla drugich znęcanie się nad zwierzętami. Od kilku lat TPN szuka sposobu, aby ułatwić koniom ich pracę.Niedawno na drodze do Morskiego Oka zakończono testy konnego wozu hybrydowego ze wspomaganiem elektrycznym. Czy w niedalekiej przyszłości odciąży on pracę koni?
W sobotę na jednym z najpiękniejszych jezior na południu Polski miały przez cały dzień odbywać się regaty. Na wodzie pojawiło się wiele jachtów, łodzi i ludzi. Po południu nagle niebo pociemniało, a widoczność w ciągu kilku minut spadła niemal do zera. Na jeziorze pojawiły się bardzo duże fale. Służby prowadziły akcję ratunkową w bardzo ciężkich warunkach “Większość łodzi, która brała udział w zorganizowanych regatach wywróciła się” - powiedział miejscowy bosman - “czegoś podobnego na tym jeziorze nie widziałem".
Od wielu dni turyści, przewodnicy i miłośnicy gór debatowali nad losem karkonoskiego schroniska. Teraz, po licznych protestach, PTTK podjęło decyzję w sprawie górskiej Samotni. To schronisko cieszy się szczególną popularnością wśród odwiedzający ze względu na unikalny klimat tego miejsca.
Ratownicy w Tatrach mieli w piątek pracowity dzień. Kilkukrotnie musieli interweniować w przypadku turystów, którzy wykazywali podobne objawy choroby. Nad Tatrami niemal przez cały dzień krążył helikopter Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.Nie wiadomo jeszcze, czy zakażenia wśród turystów pochodzą z jednego ogniska i czy są ze sobą powiązane.
Zamknięcie dróg i szlaków oraz ewakuacja mieszkańców i turystów z zagrożonego obszaru. Na terenach Karkonoskiego Parku Narodowego rozpoczęto w czwartek akcję saperów. Utrudnień można spodziewać się, aż do piątku.Zamknięte zostały nie tylko szlaki, ale również droga krajowa prowadząca do znanego kurortu.
Pomimo licznych ostrzeżeń i apeli, turyści nadal ignorują wszelkie zalecenia. Wycieczki górskie w Tatrach również stanowią zagrożenie dla osób kompletnie nieprzygotowanych. A to właśnie głównie przez zaniedbanie i lekkomyślność dochodzi do licznych, a nawet śmiertelnych wypadków.Na Instagramie pojawiło się zdjęcie z Tatr, które niejednej osobie zmrozi krew w żyłach. Ukazano na nim dorosłego turystę narażającego życie 5-letniego dziecka na via ferracie, na Czerwonej Ławce. “Ważne, że tatuś się dowartościował” - komentują oburzeni internauci.
Jak poinformowała w środę 23 sierpnia zakopiańska policja, do niebezpiecznej sytuacji mogło dojść we wtorkowy wieczór. Wówczas nad Tatrami rozpoczęła się nawałnica, a na jednym ze szlaków przebywał 86-letni mężczyzna. Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia natychmiast ruszyli na pomoc.
Do Policji w Zakopanem we wtorek wieczorem wpłynęło pilne zgłoszenie. Jeden z turystów mówił, że z pobliskiego lasu dobiega wołanie o pomoc. Policjanci w trudnych warunkach natychmiast rozpoczęli akcję poszukiwawczą.
22 sierpnia 2019 r. nad Tatrami przeszła burza, która zapisała się na smutnych kartach historii polskich gór. W wyniku licznych wyładowań atmosferycznych zginęło aż pięć osób, a 157 zostało rannych. Dziennikarz, który był wówczas pod Giewontem opowiedział, jak ten dzień wyglądał z jego perspektywy. Czwartek 22 sierpnia 2019 r. Tego dnia Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegał przed ryzykiem wystąpienia burz w Tatrach. Nie wszyscy jednak zdawali sobie wówczas sprawę z nadchodzącego niebezpieczeństwa.
Prawdopodobnie nikt nie chciałby doświadczyć takiego spotkania w Tatrach. W niedzielę 20 sierpnia grupa turystów musiała stanąć oko w oko z najgroźniejszym zwierzęciem w polskich górach. Groźne spotkanie zamieniło się w koszmar, gdy zwierzę zaczęło gonić turystów na szlaku.Turyści próbowali się powoli wycofać, lecz na niewiele to się zdało. Byli zmuszeni uciekać kilkaset metrów przed szarżującym niedźwiedziem.
Miała być wspaniała przygoda, a skończyło się na rekordowym mandacie. Grupa turystów w Tatrach z pewnością nie w taki sposób planowała swoją wycieczkę na jeden z najpopularniejszych górskich szlaków. TPN po raz kolejny ostrzega, a turyści dodają “ta kara to zdecydowanie za mało”.
W ostatnim czasie media społecznościowe zalewają zdjęcia turystów z Tatr. Upamiętniają na nich zdobycie tatrzańskich szczytów. Tego typu pamiątki spotykają się też z krytyką ze strony internautów. W ich sprawie zareagował też Tatrzański Park Narodowy. Co sprawia, że zdjęcia są tak mocno krytykowane?Prawdopodobnie przeszłyby one bez echa, gdyby nie jeden przedmiot, z którym turyści pozują do zdjęcia. Mowa tutaj o kartkach z nazwami szczytów.
W sierpniu nadal wielu turystów korzysta z wakacji. W ostatnich dniach pogoda szczególnie zachęca do zwiedzania. Niestety w tym samym czasie turyści mogą napotkać na przeszkody, które są niezależne od nich.Od 16 sierpnia turyści muszą liczyć się z pewnymi utrudnieniami. Jedna z popularniejszych atrakcji Beskidu Sądeckiego została wyłączona z użytku. Mowa tutaj o wieży widokowej na szczycie Radziejowa. Kiedy zostanie ponownie udostępniona do zwiedzania?
Podczas wakacji w górach turyści powinni wystrzegać się nie tylko złej pogody. Na szlakach mogą trafić na przeróżne niebezpieczeństwa. Zwłaszcza, gdy trasa wycieczki przebiega przez teren parku narodowego. Dlatego też pracownicy parków zalecają turystom zachowanie szczególnej ostrożności.Niestety, ale turyści wciąż ignorują wszelkie ostrzeżenia. Udowodnił to ostatni wypadek w Karkonoszach, w którym ucierpiało dziecko.
W szczycie sezonu wakacyjnego tłumy turystów okupują najpopularniejsze atrakcje w Polsce. Na kolejki można trafić też w górach, gdzie piękna pogoda skutecznie zachęca do aktywnego wypoczynku. Przykładowo w Tatrach jedna z najpopularniejszych atrakcji niemal codziennie przeżywa istne oblężenie.Mowa tutaj o wyciągu na Kasprowy Wierch. Wiele osób decyduje się na wjazd kolejką na szczyt zamiast na samodzielną wspinaczkę. Jednocześnie licząc się z tym, że przyjdzie im czekać w kolejce nawet kilka godzin.
Bieszczady są jednymi z najpopularniejszych gór w Polsce. Wielu turystów doceniło je nie tylko ze względu na piękne widoki, ale też mniej wymagające szlaki. Z uwagi na swoją popularność ciężko w nich znaleźć mało uczęszczane trasy. Na szczęście jedna z nich spełnia wymogi ciszy i spokoju z dala od groma turystów.Pomimo mniejszej liczby turystów, ten szlak może pochwalić się jednym z najpiękniejszych widoków na Bieszczady. A kończy się on na szczycie Bukowe Berdo.
Drugi weekend sierpnia zachęca do wyjścia w góry. W sobotę synoptycy zapowiadają 24 st. C. w Zakopanem, a w niedzielę 27. Turyści ruszyli w stronę Podhala. Jak się okazało, zabrakło nawet miejsc parkingowych.Morskie Oko cieszy się bardzo dużą popularnością wśród turystów. Łatwa do pokonania trasa o długości 7,8 km sprawia, że chętnie wybierają się tam rodziny z dziećmi i wózkami.
W piątek doszło do tragicznego wypadku na najwyższym szczycie Tatr. Jak informują ratownicy Horskiej Zachrannej Służby, otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który spadł ok. 50 metrów w rejonie Batyżowieckiej próby.Słowaccy ratownicy nie podają narodowości ofiary wypadku, ale jak dowiedział się Tygodnik Podhalański, tragicznie zmarłym jest Polak.
Wszystko wydarzyło się w ułamku sekundy. Najpierw pojawił się dym, a później maszyna runęła w górskiej dolinie. To był najczarniejszy dzień dla polskiego ratownictwa. Od tej tragedii mija 29 lat. Śmigłowiec Sokół, wyruszył wraz z załogą, aby ratować turystów w Tatrach. Dziś w Zakopanem kolejne wspomnienie o bohaterach gór.
To kolejny, fatalny w skutkach wypadek na jednej z najwyższych gór świata - K2. Kilka dni temu zginął na niej Mohamed Hasan - pakistański przewodnik. Kulisy jego śmierci są przerażające. “Alpinizm, kiedyś trochę romantyczny, zmierza w kierunku, który dla mnie jest po prostu chory i okropny” - mówi o całej sprawie himalaistka Tamara Lunger, która ujawnia, jak doszło do tragedii.
Turyści, którzy chcą skorzystać z uroków schroniska górskiego na Hali Kondratowej, muszą się pośpieszyć. Jeszcze tego lata schronisko zostanie zamknięte. PTTK ogłasza również zmianę dzierżawcy. Dodatkowo rodzina Skupniów, która od 75 lat prowadzi obiekt na Hali Kondratowej ma je opuścić do końca miesiąca. Czy schronisko podzieli los słynnej Samotni w Karkonoszach?
W Tatrach trwa sezon turystyczny. Codziennie nad Morskie Oko ruszają prawdziwe tłumy. Główny szlak, zwany też “ceprostradą” w ciągu dnia jest wypełniony niemal po brzegi. Każdy turysta chce zobaczyć najpopularniejsze jezioro w Tatrach. Nie wszyscy jednak wiedzą, że są tatrzańskie stawy, które gwarantują tak samo piękne widoki bez przebijania się przez tłumy.
Tłumy turystów na szlakach nie tylko w Tatrach. W szczycie sezonu turyści muszą uzbroić się w cierpliwość również w Pieninach. Kolejki do głównych atrakcji - platform widokowych w słoneczne dni są gigantyczne. Gdzie wybrać się na szlak, żeby uniknąć tłumów?W naszym kraju nie brakuje pięknych, urozmaiconych szlaków, ale nie każdy o nich wie.
To jeden z najbardziej imponujących szczytów w Tatrach. Widziany z Hali Gąsienicowej przyciąga i zachęca górskich wędrowców - zarówno wspinaczy, jak i zwykłych "ceprów". "Polskim Matterhornem" nazywany jest nie tylko z powodu sylwetki podobnej do alpejskiego giganta.Jest również miejscem, w którym dochodzi do licznych, śmiertelnych wypadków. Co warto wiedzieć o Kościelcu, zanim ruszymy na jeden z najbardziej widowiskowych szlaków w Tatrach?
Od wielu dni turyści zastanawiali się nad losem uwielbianej Samotni. To schronisko cieszy się szczególną popularnością wśród odwiedzający ze względu na unikalny klimat tego miejsca. Wiele osób podpisało petycję w sprawie ratowania Samotni, która być może pozwoli odwrócić losy tego miejsca.W niedzielę 6 sierpnia pojawiła się nowa informacja od rodziny Siemaszko na Facebooku Samotni. Z pewnością ucieszy ona wielu zaangażowanych w sprawę turystów.