Posiłki serwowane w samolotach pozostawiają zwykle wiele do życzenia. Choć z pozoru jedzenie wygląda zachęcająco, okazuje się często, że dania są po prostu niesmaczne. Na krótkich trasach można obyć się bez testowania kanapek dostarczanych przez linie lotnicze, na dłuższych wybór jest prosty – albo spróbujemy serwowanych dań, albo będziemy głodni. Dlaczego to, co jemy w przestworzach nam nie smakuje? Okazuje się, że nie wszystko jest winą kiepskich kucharzy i nie najlepszej jakości składników.
Jednych przerażają, innych zachwycają. Jeszcze dziś i jutro (13-14 września) na niebie będzie można oglądać kosmiczny teatr Elona Muska. W rolach głównych wystąpią starlinki, które krążą wokół Ziemi na wysokości ok. 550 km, czyli na niskiej orbicie. Satelity są częścią ambitnego planu przedsiębiorcy, który stoi za takimi gigantami jak Tesla czy PayPal. To będzie niecodzienny widok, szczególnie dla fanów kosmosu.
Grzybiarze żartują, że wszystkie grzyby są jadalne, ale niektóre tylko raz. Te okazy do złudzenia przypominjące kurki potrafią na pierwszy rzut oka zmylić wielu amatorów grzybobrań. Co to za grzyby i czy wolno jest zbierać? Podpowiadamy.
Czy wiedzieliście, że centrum Europy jest w Polsce? Konkretniej na Podlasiu. Przebiega przez spokojne miasteczko i jest jego dumą. Mowa tu o Suchowoli, leżącej mniej więcej w połowie drogi pomiędzy Augustowem a Białymstokiem. Warto tam zajrzeć, bo gmina oferuje znacznie więcej niż tylko ten tytuł.
Jak podaje portal mirror.co.uk podróżująca menedżerka hotelu, która publikuje na Tik Toku zdradziła, czego nigdy nie używa podczas pobytu w hotelach. Po prostu się boi. Jeśli to do tej pory to robiliście, od teraz przestaniecie. Kobieta wyjaśniła, dlaczego nie warto ufać temu, co zastaniemy w hotelowej łazience. Powód jest prozaiczny, ale warto o tym wiedzieć.
Miłośników zbierania grzybów nie brakuje, a już wkrótce w polskich lasach nietuzinkowych okazów pojawi się wysyp. Eksperci jednak nie mają złudzeń i obawiają się, że w związku ze zmianami klimatycznymi, niektórych grzybów w lasach będzie coraz mniej.W polskich lasach zabraknie popularnych grzybów. Z pewnością grzybiarze nie będą zachwyceni z najnowszych prognoz.
Kto by nie chciał zamieszkać na malowniczej, szkockiej wyspie, a do tego mieć pracę marzeń? To właśnie oferuje spółka Highlands and Islands Airports Limited. Obecnie firma poszukuje pracownika, który zająłby stanowisko kontrolera ruchu lotniczego.Aby zostać kontrolerem ruchu lotniczego na szkockiej wyspie Benbecula nie trzeba mieć doświadczenia. Pracę marzeń może mieć każdy.
Spacerując w podpoznańskiej puszczy, turystka natknęła się na niebywały okaz. Jej oczom ukazało się egzotyczne zwierzę. Był to niewielkich rozmiarów kangur. Kobieta od razu chwyciła za telefon i go nagrała.Turystka z pewnością nie spodziewała się, że na leśnej ścieżce ukaże się takie zwierzę.
Na profilu Facebookowym Sieci Obserwatorów Burz pojawiło się zdjęcie, które zapiera dech w piersiach. Wywołało furorę wśród internautów. „Ale jazda, jeszcze czegoś takiego nie widziałam”, „Coś pięknego” – komentowali odbiorcy. Niektórzy nie dowierzali, że to w ogóle możliwe i pytali, czy to nie fotomontaż.
Kilka dni temu jedna z mieszkanek warszawskich osiedli natknęła się na nietypowe zwierzę. Był to pokaźnych rozmiarów wąż, spoczywający pod osiedlową ławką. Przerażona kobieta natychmiast wezwała pomoc, która zajęła się gadem.Pies, czy kot to w wielu domach norma. Niektórzy jednak preferują hodowlę dzikich, egzotycznych zwierząt, niekiedy mogłoby się wydawać, że stwarzających zagrożenie. Jednym z takich zwierząt jest właśnie wąż. Ten gad w domu to bowiem coraz częstsze zjawisko, choć niektórzy na sam jego widok mogą dostać gęsiej skórki.
Kwestia kradzieży w hotelach pozostaje bardzo dużym problemem. Zwłaszcza podczas wakacji, kiedy to zabieramy dużo pieniędzy, a w pokoju zostawiamy cenną elektronikę. Tiktoker pokazał, jak mogą działać złodzieje.Obiekty robią co w ich mocy, aby uchronić swoich klientów przed złodziejami. Niestety i tak każdego roku pojawiają się informacje o kradzieżach. Tiktokerowi udało się nagrać, w jaki sposób złodzieje mogą włamać do zamkniętego pokoju.
O tym, że ceny jedzenia, czy napojów na lotniskach mogą przyprawić o gęsią skórkę, wie w zasadzie każdy, kto podróżuje samolotami. Niemniej czasami nawet osoby przygotowane na wysokie ceny są zaskakiwane.Butelka wody za 7 zł i kanapka za ok. 30 zł. Na polskich lotniskach to niestety codzienność, z którą mierzą się pasażerowie. Dyskusję o drożyźnie na lotniskach na nowo rozpoczął youtuber Paweł Warzecha.
W ostatni weekend wakacji na górskich szlakach nie brakuje turystów. Tak będzie pewnie jeszcze przez cały wrzesień i październik, ponieważ sezon wakacyjny w górach trwa dłużej niż nad morzem.
Choć sezon nad Bałtykiem w zasadzie dobiegł końca, to na plażach nadal nie brakuje spacerowiczów. Pogoda nie sprzyja kąpielom, ale warunki pozwalają obserwować niezwykłe zjawiska.Przełom sierpnia i września przyniósł nagłą zmianę pogody. Miejsce upałów i wysokich temperatur zajęły niskie temperatury i deszcz. W momencie przejścia z jednej aury w drugą, nad Bałtykiem można było zaobserwować niezwykłe zjawisko.
Wrzesień i październik to idealny okres na dłuższy lub krótszy wypad w góry. W tym czasie niezwykłymi widokami zachwycają nie tylko Tatry. Jednak jak pokazały Lasy Państwowe, podczas wędrówki, a nawet przejazdu w pobliżu górskiego lasu trzeba być bardzo ostrożnym.Jesień to okres, kiedy na leśnych ścieżkach pojawiają się zbieracze szukający grzybów. W tym czasie trzeba być jednak bardzo ostrożnym, bo jest to również czas, w którym do snu zimowego przygotowują się niedźwiedzie.
Pewien użytkownik TikToka przedstawił ciekawostkę z plaży. Opublikował nagranie, na którym pokazał mięsożerne, żyjące w piasku robaki. Ten gatunek może osiągać nawet trzy metry i spotkanie z nim z pewnością nie należy do najprzyjemniejszych.“I weź się tam zakop w piasku” - komentują zszokowani internauci. Film zebrał 36 milionów wyświetleń.
Wakacje w egzotycznych krajach to niebywała okazja na poznanie nowej kultury i odpoczynek. Z takich urlopów przywozimy wiele pamiątek. Jednak jak się okazuje, nie wszystkie są legalne.Wakacje dobiegają właśnie końca, ale wiele osób jeszcze we wrześniu i październiku będzie wypoczywać na południu i zachodzie Europy. Jesienią popularne są również kierunki egzotyczne. Podczas urlopu lepiej nie popełniać błędu i nie brać przykładu z turystyki przyłapanej na lotnisku.
Podróże samolotami na stałe wpisały się w codzienność wielu osób. Wraz ze wzrostem liczby pasażerów, pojawiło się również wiele osób zaciekawionych nietypowymi elementami samolotów. Okazuje się, że niektóre z nich mają bardzo ważne znaczenie.Podróżując samolotami Airbusa (w swojej flocie ma je np. Wizz Air) można zwrócić uwagę na nietypowy żółty element zamocowany na skrzydle. Narosło wokół niego wiele mitów. Właśnie dlatego zagadkę postanowił rozwikłać pilot.
Bitwy o leżaki są zmorą wielu wakacji. Niestety nie brakuje osób, które wstają wcześnie rano, aby zarezerwować sobie miejsce nad basenem. Jednak jak się okazuje, z takimi turystami można się szybko rozprawić.O "wojnach leżakowych" powiedziano już wiele. Z problemem rezerwowania miejsc przy hotelowych basenach można spotkać się w zasadzie w każdym popularnym wakacyjnym kraju. Okazuje się jednak, że problem pojawia się również w Polsce.
W centrum Wrocławia wyrósł prawdziwy olbrzym wśród grzybów. Według naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu to będzie ostatnia chwila na to, aby zobaczyć na żywo ten niezwykły okaz. Nienaturalnych rozmiarów grzyb może osiągnąć wagę aż 50 kilogramów.Mowa tutaj o flagowcu olbrzymim, którego dość często można spotkać w parkach. Okaz we Wrocławiu jest szczególnie wyjątkowy ze względu na swoją wagę.
Zdezorientowani plażowicze od kilku dni z niepokojem patrzą na to, co dzieje się nad Bałtykiem. Mimo wysokich temperatur nie mogą korzystać z uroków kąpieli wodnych, ponieważ morze przysłania gęsta mgła.Zdjęcia zmartwionych urlopowiczów od piątku zalewają sieć. Zagadkowa mgła spowiła plaże w zasadzie na całym wybrzeżu. Jak się okazuje, niezwykłe zjawisko widać nawet z kosmosu.
Połowa sierpnia to idealny czas na odpoczynek nad Bałtykiem. Bardzo wysokie temperatury zachęcają do plażowania, z czego chętnie korzystają turyści. Ci, którzy weekend spędzali m.in. na Półwyspie Helskim, przeżyli niemałe zaskoczenie.Pogoda nad Bałtykiem dosłownie rozpieszcza. Temperatury zbliżają się do 30 st. C, a na niebie nie ma prawie żadnych chmur. Dlatego tak niepokojąca była mgła, która nagle pojawiła się na plaży na Półwyspie Helskim.
Wakacje to cudowny czas odpoczynku. Niestety, zanim położymy się na plaży lub ruszymy na górski szlak, trzeba się spakować. Wielu osobom zmieszczenie wszystkich ubrań sprawia ogromny kłopot. Jest jednak rozwiązanie.Pakowanie to zmora przede wszystkim kobiet. Nasze walizki nigdy nie są w stanie pomieścić wszystkich wakacyjnych kreacji. Jednak w takiej sytuacji z pomocą przychodzi tiktokreka @organizacjaprzestrzeni.
Śnieżka to zdecydowanie jeden z najlepiej znanych polskich szczytów. Każdego dnia, o ile pozwala na to pogoda, wędrują na nią tłumy turystów. Ci, którzy weszli tam w piątek po południu, mogli zobaczyć coś niesamowitego.Śnieżka jest najwyższym szczytem Karkonoszy. Z jej szczytu rozciąga się niesamowita panorama na okoliczne góry i wioski. Jednak w piątek 18 sierpnia co innego przyciągało uwagę turystów.
Plaże i morza kryją w sobie wiele tajemnic. Jednak niewielu turystów zdaje sobie sprawę z ich niebezpieczeństw. Jedno z nich jest niepozorne i czeka na nieostrożne ofiary w piasku. Kiedy tylko zetknie się ze skórą, wywołuje wyjątkowo nieprzyjemny ból, porównywalny do porodu.Z pozoru są to małe ryby o niewinnym wyglądzie. W praktyce zetknięcie się z nimi może być jednym z najgorszych doświadczeń w życiu turysty.
Ryanair to zdecydowanie najczęściej wybierane linie lotnicze w Europie. Na ich temat można przeczytać wiele dobrego, ale nie brakuje również takich, którzy mają im dużo do zarzucenia. Właśnie dlatego oświadczyny na ich pokładzie wydają się dość nietypowym pomysłem.Ryanair słynie nie tylko z tanich lotów, ale również z ciętego języka w mediach społecznościowych. Na Twitterze bardzo często odpowiada pasażerom w sposób ironiczny, lub wręcz sarkastyczny. Nie inaczej było również tym razem.
Za pierwszym razem pokonały go złe warunki pogodowe. Po raz kolejny pływak z Giżycka podjął wyzwanie przepłynięcia Bałtyku wpław. Jednak nie będzie to łatwe zadanie. Na Polaka czeka wymagająca trasa o długości 170 kilometrów.Pływak Bartłomiej Kubkowski nie tylko chce pokonać tę trasę jako pierwszy na świecie. Równie ważnym celem tego przedsięwzięcia jest pomoc charytatywna.
Lato w pełni, a wraz z pogodą i długim weekendem na tatrzańskich szlakach pojawiły się tłumy turystów. Pośród nich wędrował również nietypowy czworonożny piechur. Dzielnie dotarł aż do Murowańca.Podczas wakacji na tatrzańskich szlakach można zauważyć niejedną nietypową rzecz. W najbliższym czasie wiele osób będzie zmierzało w kierunku Hali Gąsienicowej, gdzie zakwitła wierzbówka kiprzyca. W to miejsce udał się również czworonożny turysta.