Tajemniczy element na skrzydle samolotu odgrywa kluczową rolę. Pilot rozwikłał zagadkę
Podróże samolotami na stałe wpisały się w codzienność wielu osób. Wraz ze wzrostem liczby pasażerów, pojawiło się również wiele osób zaciekawionych nietypowymi elementami samolotów. Okazuje się, że niektóre z nich mają bardzo ważne znaczenie.
Podróżując samolotami Airbusa (w swojej flocie ma je np. Wizz Air) można zwrócić uwagę na nietypowy żółty element zamocowany na skrzydle. Narosło wokół niego wiele mitów. Właśnie dlatego zagadkę postanowił rozwikłać pilot.
O co chodzi z tajemniczym elementem na skrzydle?
Na kanale Capitan Joe na YouTubie regularnie pojawiają się kolejne filmy dotyczące lotniczych ciekawostek. Jeden z odcinków dotyczył tajemniczych żółtych elementów, które mocowane są na skrzydłach.
Jak wiadomo, skrzydła samolotu są maksymalnie gładkie, aby poprawić ich właściwości aerodynamiczne. Okazuje się jednak, że umieszczenie tam pozornie zbędnego elementu ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa pasażerów.
W razie awaryjnego lądowania pojawiają się tam liny
Jak wyjaśnił pilot, skrzydła samolotów są bardzo gładkie. Dlatego w razie awaryjnego lądowania na wodzie, wyjście na nie wiązałoby się z natychmiastowym upadkiem i przedwczesną kąpielą. Właśnie przed taką sytuacją pasażerów uchronić ma wspomniany żółty element.
Przez umieszczone w nim otwory przeciąga się linę. To właśnie niej mogą trzymać się pasażerowie, którzy podczas wodowania awaryjnie opuszczają samolot wyjściami znajdującymi się na skrzydłach.
– Po otwarciu drzwi jeden koniec liny jest mocowany do drzwi, a drugi koniec musi być doczepiony do małego zaczepu. Druga lina jest mocowana do drugiego otworu prowadzącego do zjeżdżalni – wyjaśnił autor nagrania.
Tajemnicze czarne trójkąty już cię nie zaskoczą
Capitan Joe w krótkim nagraniu odniósł się również do kwestii tajemniczych naklejek z czarnymi trójkątami, które można znaleźć nad oknami w czterech miejscach samolotu. Jak się okazuje, nie są one ozdobą.
W ten sposób oznaczono miejsca, z których najlepiej widać krawędzie skrzydła. Dzięki temu, w razie awarii obsługa lotu może szybko podejść w to miejsce i sprawdzić, jak wygląda sytuacja.
