W jednej chwili nad Bałtykiem zrobiło się ciemno jak w nocy, a na horyzoncie pojawiło się to
Choć sezon nad Bałtykiem w zasadzie dobiegł końca, to na plażach nadal nie brakuje spacerowiczów. Pogoda nie sprzyja kąpielom, ale warunki pozwalają obserwować niezwykłe zjawiska.
Przełom sierpnia i września przyniósł nagłą zmianę pogody. Miejsce upałów i wysokich temperatur zajęły niskie temperatury i deszcz. W momencie przejścia z jednej aury w drugą, nad Bałtykiem można było zaobserwować niezwykłe zjawisko.
Trąba wodna uchwycona nad Bałtykiem
W czwartek 31 sierpnia na profilu Polskich Łowców Burz na Facebooku pojawiły się dwa niezwykłe zdjęcia. Jak się okazało, w dwóch różnych miejscach nad Bałtykiem formowały się trąby wodne.
W pełni wykształconą trąbę wodną widziano na plaży w Darłówku. Zdjęcie niezwykłego zjawiska w momencie jego formowania udało się zrobić o godzinie 16:28.
Niezwykłych obserwacji udało się dokonać także turystce w okolicach Rozewia w woj. pomorskim. W tym przypadku uwieczniono lej kondensacyjny, który nie dotknął tafli wody, dlatego nie zmienił się w trąbę wodną.
Czy jest trąba wodna?
Trąba wodna to zjawisko podobne do tornada. Okoliczności jego powstawania są zbliżone. Różnica między oboma zjawiskami jest taka, że trąba wodna powstaje nad zbiornikiem wodnym, a powietrzna uderza w ląd.
Do powstania trąby wodnej potrzebne są chmura kłębiasta Cumulus lub chmura burzowa Cumulonimbus. Dodatkowo niezbędna jest duża różnica temperatur między wodą a powietrzem.
Czy trąba wodna jest niebezpieczna?
Tornada lądowe mają niszczycielską moc. W Polsce nie są one tak duże i niebezpieczne jak w Stanach Zjednoczonych. Jednak jak pokazała historia, potrafią zrywać dachy i łamać drzewa jak zapałki.
W przypadku tornada wodnego mówimy o znacznie łagodniejszym zjawisku. Ich leje są o wiele mniejsze, a na dodatek najczęściej stoją w miejscu, dlatego nie stanowią zagrożenia dla plażowiczów.
