Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Lotniska i linie lotnicze > Zaręczyli się na pokładzie Ryanaira. Prawie 800 tys. osób śmiało się z riposty przewoźnika
Klaudia Zawistowska
Klaudia Zawistowska 17.08.2023 09:44

Zaręczyli się na pokładzie Ryanaira. Prawie 800 tys. osób śmiało się z riposty przewoźnika

Oświadczyny w Ryanairze
Oświadczyny w Ryanairze - Twitter/Turyści.pl

Ryanair to zdecydowanie najczęściej wybierane linie lotnicze w Europie. Na ich temat można przeczytać wiele dobrego, ale nie brakuje również takich, którzy mają im dużo do zarzucenia. Właśnie dlatego oświadczyny na ich pokładzie wydają się dość nietypowym pomysłem.

Ryanair słynie nie tylko z tanich lotów, ale również z ciętego języka w mediach społecznościowych. Na Twitterze bardzo często odpowiada pasażerom w sposób ironiczny, lub wręcz sarkastyczny. Nie inaczej było również tym razem.

Oświadczyny na pokładzie Ryanaira

Lee i Leah to para, która od lat jest zakochana nie tylko w sobie, ale również w podróżach. To właśnie stąd w głowie Lee narodził się pomysł, aby spytać ją o rękę podczas lotu. Los sprawił, że wszystko odbyło się na pokładzie irlandzkiego Ryanaira.

Leah doceniła romantyczny gest partnera i powiedziała magiczne "tak". Świadkami całego zajścia byli nie tylko pozostali pasażerowie, ale również członkowie rodziny narzeczonych. Para dobrymi wiadomościami postanowiła podzielić się na Twitterze, oznaczając profil Ryanaira, który śledzi prawie 800 tys. osób. Wtedy się zaczęło.

Ryanair postanowił zażartować z narzeczonych

Irlandzki przewoźnik słynie z bardzo dosadnych komentarzy do wpisów pasażerów. Nie inaczej było również tym razem. "Leah, mrugnij dwa razy, żeby losowo przydzielić miejsca" – zażartował administrator konta na Twitterze.

Było to oczywiście zabawne nawiązanie do polityki Ryanaira. Żeby mieć miejsca obok siebie, pasażerowie muszą za nie dodatkowo zapłacić. Na tym jednak żarty się nie skończyły.

"Jesteś tu nowy?"

Jeden z internautów zauważył, że reszta podróży mogłaby być niezręczna, gdyby kobieta jednak nie przyjęła oświadczyn. "Zabierz ją w miejsce, w którym nie będzie mogła odmówić, spryciarz" – odpowiedział Ryanair.

Inny użytkownik zauważył, że para świętuje zaręczyny butelką szampana. "Brak darmowego szampana dla pięknej pary?" – zapytał. Riposta przewoźnika była błyskawiczna. "Jesteś tu nowy" – spytali ironicznie.

W sekcji komentarzy pojawiła się również sugestia, że Ryanair powinien zacząć naliczać opłaty za oświadczyny na pokładzie. Linia lotnicza skwitowała to emotką sugerującą, że może to rozważać.