Ryanair

Do szybkiego lądowania piloci nieraz są zmuszeni z różnych powodów. Czasem jest to usterka, niesprzyjająca pogoda, ale i pilna pomoc medyczna. Zaraz po starcie lotu z Turynu do Lamezia Terme na południu Włoch jeden z pasażerów dostał ataku serca. Pilot Ryanaira musiał natychmiast reagować.Mężczyzna podróżował z ciężarną żoną. Ta niczego nieświadoma, siedziała z tyłu. 

To największa zmora podróżujących. Choć niektórzy uważają overbooking  za mit, to okazuje się, że zdarza się to niestety dość często. Jednak ma to także swoje plusy, o których mało kto zdaje sobie sprawę. Overbooking wcale nie musi oznaczać, że nasza wymarzone wakacje w ogóle się nie odbędą. Wręcz przeciwnie, a dodatkowo możemy jeszcze na tym zarobić.Podróżnik, który prowadzi na Instagramie profil @bajer_z_lotniska podzielił się historią, która z początku zapowiadała się niezbyt przyjemnie. Wykupił lot Ryanairem do Barcelony, jednak tuż przed startem dowiedział się, że sprzedano za dużo biletów. Zgłosił się więc, że dobrowolnie zrezygnuje z lotu. 

Ryanair nie mógł długo trzymać swoich klientów w niepewności. Kolejna promocja w kwietniu już wystartowała. Bilety lotnicze można kupić za przysłowiowe grosze. W zależności, jakie wybierzemy lotnisko startowe, kierunki mogą znacznie się od siebie różnić. Mnóstwo propozycji oferuje znane warszawskie lotnisko.Jak skorzystać z promocji i jakie trzeba spełnić warunki? Podpowiadamy. 

Ryanair uchodzi za jedną z najtańszych linii lotniczych i Polacy bardzo chętnie korzystają z jego usług. Niestety jak co roku, kiedy zbliża się sezon wakacyjny, ceny biletów potrafią mocno wzrosnąć. Przewoźnik ma jednak świetną wiadomość.“Błyskawiczna wyprzedaż już trwa” - czytamy na oficjalnej stronie Ryanaira. Za podróż możemy zapłacić naprawdę grosze. Jak skorzystać z promocji? Czasu do namysłu jest niewiele.

Turyści bardzo często na krótkie wyjazdy decydują się jedynie na bagaż podręczny. Zdarza się jednak, że na lotnisku napotykają różne nieprzyjemności z tym związane. Wielu nieustannie zadaje pytanie, jaki bagaż w takim razie jest dozwolony, by trzymać go pod fotelem na pokładzie?Gdyby tego było mało, Ryanair postanowił wprowadzić nowy zapis. “Ta sytuacja jest dziwna na tak wielu płaszczyznach” - czytamy w opisie filmu @bajer_z_lotniska opublikowanym na Instagramie.

Media społecznościowe rządzą się własnymi prawami. Z tego powodu wiele firm inwestuje dużo pieniędzy, by zachęcić potencjalnych klientów do swoich usług. Internauci są jednak zgodni, że jeśli chodzi o cięte internetowe riposty, Ryanair nie ma sobie równych. 

Pasażerowie linii Ryanair, którzy mieli lecieć z Krakowa do Londynu, są oburzeni.  Z powody awarii prądu na lotnisku Katowice - Pyrzowice, 89 osób nie mogło wejść na pokład samolotu. Teraz przewoźnik nie chce uznać ich reklamacji i tłumaczy, że nie pojawili się w terminalu na czas.Poszkodowani turyści domagają się zwrotu wydanych na bilety pieniędzy.

Na stronie Ryanaira pojawiła się właśnie błyskawiczna wyprzedaż lotów na podróże w terminie od 4 kwietnia do 30 czerwca. Łowcy okazji już zacierają ręce, gdyż ciekawych ofert jest naprawdę sporo. Promocja obejmuje wiele uwielbianych przez Polaków tras. 

Ile będą kosztować bilety lotnicze z Polski na tegoroczne wakacje? Dokładnie tyle, ile pasażer będzie gotowy za nie zapłacić - a będzie skory do naprawdę dużych poświęceń. W tym roku bilet na samolot może stać się towarem deficytowym, bo sezon będzie naprawdę trudny. Wszystko, przez to, że chętnych na podróże jest więcej, niż przed pandemią, ale w te wakacje nie będzie zwyczajnie czym latać…Czasy, gdy z każdej strony linie lotnicze, takie jak Wizz Air czy Ryanair, kusił turystów biletami na słoneczne kierunki za mniej niż sto złotych, już dawno minęły. Wszystko przez spore problemy większości tanich linii lotniczych w Europie. “ Tego lata trzeba się liczyć z tym, że ceny biletów wzrosną” - powiedział redakcji Turyści.pl dyrektor generalny Ryanaira Michael O'Leary. Czy teraz jest najlepszy czas na to, by zaplanować wakacje?  

Choć podróżnym wydaje się, że latanie za grosze to mit, to niesamowite promocje zdarzają się naprawdę. Pokazał to irlandzki przewoźnik Ryanair. Obok takich okazji wprost nie można przejść obojętnie. Bilety lotnicze w obie strony za nawet mniej niż 50 złotych.Linie lotnicze co jakiś czas organizują różne promocje, dzięki którym lot może wynieść nas nawet kilka złotych. Takie oferty pozwalają sporo zaoszczędzić na wakacjach, a wśród nich są m.in. podróże do oraz z Tirany, Sardynii, czy Mediolanu i wielu innych uwielbianych przez Polaków miejsc. 

Pasażerów planujących podróż z lotniska Warszawa-Modlin czekają złe wieści. Ryanair postanowił skasować uwielbianą przez pasażerów trasę. To jednak nie wszystko, przewoźnik zmniejszy też liczbę niektórych połączeń z Polski.Ryanair dopiero co zaskoczył podróżnych atrakcyjnymi cenami biletów lotniczych. Podczas promocji można było nabyć bilety już od 65 złotych. Niestety, jak podaje serwis fly4free.pl, irlandzkie tanie linie przekazały też wiadomość, która wielu zasmuci. Chodzi o połączenie do Portugalii. 

Każdy budżetowy turysta zastanawia się, jak nagiąć zasady linii lotniczych i przewieźć więcej z darmowym bagażem? Turyści często decydują się założyć na siebie kilka warstw ubrań. To nie należy do najbardziej wygodnych opcji.Jeden z internautów pokazał jak można obejść limit bagażowy. Pokazał, jak przewiózł 20 kg za darmo.

- Tego lata trzeba się liczyć z tym, że ceny biletów wzrosną - powiedział dyrektor generalny Ryanaira Michael O'Leary. Wszystko przez problemy większości tanich linii lotniczych w Europie. Tym razem wina spoczywa na Boeingu, który przez niedawny wypadek samolotu linii Alaska Airlines, musiał mocno ograniczyć produkcję maszyn.  Część kosztów opóźnień zostanie przeniesiona na pasażerów, a ceny wzrosną. Pytanie tylko o ile?- Tak naprawdę nie wiemy, ile samolotów otrzymamy - przyznaje prezes Ryanaira. Niemal pewne jest skrócenie letniego rozkładu lotów w najbardziej ruchliwym okresie roku. Czy Ryanair zmniejszy ilość lotów z Polski i czy to będzie koniec taniego latania po Europie? 

Odwołane loty, opóźnienia, skargi i “traktowanie klientów z pogardą”. Po raz kolejny turyści wybrali najgorszą linię lotniczą w Europie. Choć rywalizacja była zacięta, to mało zaszczyty tytuł przypadł jednemu z najpopularniejszych przewoźników w Polsce. Czy słusznie?Przewoźnik już drugi rok z rzędu został uznany za najgorszą linię w Europie.

Szef Ryanaira, Michael O'Leary, znany jest z tego, że nie przebiera ani w słowach, ani w środkach do celu. Do Warszawy przybył z jasnym przekazem - "tylko Ryanair jest w stanie zagwarantować szybki wzrost ruchu z polskich lotnisk". Podczas spotkania ze strony przewoźnika padło sporo propozycji dotyczących przyszłości polskiego nieba. Pojawił się gotowy plan dla m.in. Lotniska im. Chopina, Modlina czy nawet…znienawidzonego, przynajmniej do tej pory, Radomia.Podczas szczerej rozmowy solidnie oberwało się również rządzącym, spółce  PPL czy CPK. "Zbudujemy lotnisko na pi****onej Syberii i wszyscy będą musieli z niego korzystać, bo my tak mówimy" - dyrektor najpopularniejszej linii lotniczej w Polsce, chce walczyć o rozwój na polskim rynku i  nie zamierza gryźć się w język.

Zastanawiacie się, dokąd udać się na zasłużony wypoczynek w tegoroczne wakacje? Ryanair ma dla was propozycję nie do odrzucenia! Od maja polecimy w zupełnie nowe rejony Europy. O nowej trasie Ryanaira poinformował portal Fly4free.pl. 

Szef Ryanaira, Michael O'Leary, zaprezentował dziś największy w historii rozkład lotów z Polski. Pasażerowie będą mieli do wyboru aż aż 30 nowych, wakacyjnych tras z portów lotniczych w całym kraju… z drobnym wyjątkiem. Jedno lotnisko straci sporo połączeń.Nowa siatka lotów obejmuje najpopularniejsze, słoneczne kurorty, a także kierunki idealne na krótkie citybreaki. Z tej okazji Ryanair zapowiada również błyskawiczną promocję, w której loty można upolować od 99 złotych.

Nietypowy lot odnotowały linie lotnicze Ryanair. Samolot lecący z Manchesteru, zamiast w Londynie musiał lądować aż w Budapeszcie. Tego samego dnia pilot innego samolotu linii Ryanair także napotkał spore utrudnienia.Problemy w ruchu lotniczym pojawiły się także w Niemczech, Holandii i Francji. 

Trwa "opera mydlana" związana z Ryanairem i lotniskiem w Modlinie. Irlandzki przewoźnik raz zabiera, a za chwilę dodaje tam kolejne trasy. Na ten moment sytuacja dla portu nie jest jednak zbyt optymistyczna.To już kolejna odsłona sagi związanej z letnią siatką na podwarszawskim lotnisku. Ryanair regularnie zmienia tam swoje trasy, ale wyniki analizy Fly4free.pl są jednoznaczne – tras będzie rekordowo mało.

Choć na początku stycznia można było zaobserwować bilety lotnicze w niskich i atrakcyjnych cenach, okazuje się, że nie potrwa to długo. Ryanair ogłosił, że ze względu na brak wystarczającej ilości samolotów, oferta będzie ograniczona, a to spowoduje, że ceny biletów będą wyższe.-Przepustowość jest poważnie zagrożona, ceny biletów lotniczych, szczególnie w sezonie letnim, będą wyższe (...) - mówi prezes Ryanaira Michael O’Leary w rozmowie z “Financial Times”, na którą powołuje się serwis Travel Weekly. 

Ryanair to bez wątpienia największa linia lotnicza w Polsce i Europie. Żaden inny przewoźnik nie może pochwalić się tak szeroką siatką połączeń. A jak się okazuje, to wcale nie koniec. Już teraz trwają intensywne przygotowania do lata, które może być najlepszym w historii przewoźnika. O planach na przyszłość i nowych trasach z Polski rozmawialiśmy z polską przedstawicielką Ryanaira – Alicją Wójcik-Gołębiowską.

W trakcie lotu na pokładzie Ryanaira co jakiś czas załoga zachęca do kupna napojów, przekąsek, ciepłych dań czy kosmetyków. Nie wszyscy jednak się na to decydują. Wiele osób uważa, że produkty te mogą być horrendalnie drogie. Rzeczywistość jest jednak inna. Ku mojemu zdziwieniu odkryłam, że kawa na pokładzie samolotu jest tańsza, niż serwowana na lotnisku we Wrocławiu. 

Już w grudniu Ryanair ogłosił, że sprzedaż biletów na loty zostanie wstrzymana w przypadku serwisów-pośredników, takich jak jak Booking.com, Kiwi, Kayak… Szef irlandzkiej linii lotniczej nazwał największe biura podróży i ich portale “oszustami, naciągaczami" czy "piratami”. Okazało się jednak, że w wyniku tej decyzji zdecydowanie zmniejszyła się ilość pasażerów na pokładach przewoźnika. Ryanair zapowiada więc zmiany cen biletów w najbliższym czasie i walkę o „utraconych” podróżnych.

Wraz z nadejściem nowego roku Ryanair zaskoczył podróżnych. Tego nikt się nie spodziewał. Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia przewoźnik ogłosił, że ograniczy liczbę lotów z lotniska Modlin. Okazuje się, że to już stare dzieje.Z Lotniska Chopina niektóre połączenia wracają z powrotem na podwarszawskie. 

Podróżując w grudniu należy liczyć się z możliwymi opóźnieniami wynikającymi z warunków pogodowych czy - zwłaszcza w okresie okołoświątecznym - wzmożonym ruchem na lotniskach. Z tego powodu wiele nieprzyjemności napotkała m.in. grupa Polaków lecących do Wrocławia. Pasażerka opisała swoje doświadczenie na łamach portalu trojmiasto.pl.

Pasażerowie na długo zapamiętają podróż do Lizbony. Z powodu nagłej awarii samolot Ryanaira zamiast w stolicy Portugalii lądował w Faro, gdzie czekały na niego dziesiątki ratowników.Jak podkreśla "Mirror" to już czwarte awaryjne lądowanie Ryanaira na przestrzeni dwóch tygodni. Tym razem w stan gotowości postawiono ogromne liczby służb. Po ogłoszeniu "kodu czerwonego" na miejscu pojawiło się 35 jednostek i ok. 80 ratowników.

Irlandzka linia ogłosiła dzisiaj spore cięcia w rozkładzie. Ryanair likwiduje kilkanaście połączeń, a zaledwie trzy przenosi na lotnisko w Chopina w Warszawie.  Cięcia w rozkładzie wejdą w życie już od początku stycznia. Pasażerowie koniecznie muszą sprawdzić statusy swoich rezerwacji. Nagłe zmiany i drastyczne cięcia w siatce lotów są spowodowane konfliktem przewoźnika z jednym z głównych lotnisk w Polsce,

Pasażerowie samolotu linii Ryanair, lecącego do Polski, “najedli się sporo strachu” podczas swojej podróży. Wszystko przez dwóch pasażerów, Mężczyźni stanowili poważne zagrożenie podczas lotu i nie pomogła nawet próba obezwładnienia ich przez personel pokładowy. 32 i 47-letni obywatele Polski zostali wyprowadzeni z podkładu dopiero podczas interwencji Straży Granicznej. Mężczyznom grozi teraz kara, chociaż pasażerowie i internauci mają w tej sprawie inne zdanie…