Ustka - to tutaj urlopowicze z całego kraju wypoczywają nad polskim morze, jednak znany kurort nie wyzbył się największych bolączek przyjezdnych. Jak zauważa sama autorka bloga mumandthecity.pl, absurdy wybrzeża są nadal świeże, aktualne i regularnie uderzają w wizerunek branży turystycznej.
Wyjazd ze znajomymi często jawi się jako idealna okazja do większej integracji, wesołej atmosfery lub po prostu wypoczynku z bliskimi. Niestety, w przypadku Olgi, czytelniczki Wirtualnej Polski, recepta na relaksującą wycieczkę spaliła już na pierwszych etapach podróży. Powód? Różnice w poglądach wakacyjnych.
Wyjazd na tegoroczne wakacje to nie tylko problem koronawirusa, ale i karkołomnej biurokracji. Głośno zapowiadany bon turystyczny już wszedł w życie i część urlopowiczów faktycznie korzysta ze świadczenia, jednak niektórzy beneficjenci nadal czekają na dopełnienie procedur. Jednak z rozmówczyń Money.pl napisała do redakcji, że co prawda na jedno dziecko otrzymała “wakacyjne 500+”, ale już na syna - nie.
Wyjazd nad wodę skończył się tragicznie dla kolejnych 2 osób. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przekazało dramatyczne informacje w piątek 14 sierpnia. Statystyki są gorsze, niż mogłoby się wydawać. W dodatku sytuacja daje coraz więcej powodów do niepokoju. Komenda Główna Policji odnotowała 265 utonięć od 1 kwietnia br.Jest coraz gorzej - jeszcze niedawno opisaliśmy wyjazd pary nad Jezioro Solińskie, który skończył się śmiercią 35-letniego mężczyzny. Mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, który nie potrafił pływać, wpadł do wody z pomostu i mimo trwającej około godziny reanimacji, nie przeżył. Był to pierwszy tego typu przypadek na Solinie w tym roku. O kolejnych utonięciach powiadomiło 14 sierpnia RCB. Z komunikatu wynika, że jedna osoba utonęła w miejscowości Kiełpino w woj. pomorskim, a druga w Radzimiu w woj. kujawsko-pomorskim.
Chałupy już nie straszą “wielkim szumem” ani “Golców całym tłumem”, ponieważ popularny kurort zmienił swój profil i teraz najłatwiej trafić na rejestrację z Warszawy, a także Poznania, czy Krakowa. Jak podają dziennikarze Onetu, miejscowość powoli staje się polską stolicą sportów wodnych, a pobyt w okolicy nie jest już synonimem tanich wakacji. Wodecki się mylił?
Biwak to coś, co z roku na rok nie schodzi z ust krajowych turystów. Pomimo nieco archaicznego wydźwięku frazy “wyjazd pod namiot”, spanie na świeżym powietrzu to absolutny hit, chociażby wśród Norwegów, czy Szwedów. Właśnie Skandynawowie lubują się w wypadach “na dziko”, więc warto kultywować tę tradycją również nad Wisłą. Trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość - i odpowiedni sprzęt.
Ceny wymuszają przysłowiowe “kombinowanie”. Nowe zarządzenie władz miasta zmieni status parkingu w tzw. Strefie Kultury z “bezpłatny” na “płatny”. Co ważne, jest to największy (jeszcze) darmowy parking w całych Katowicach, a sąsiaduje bezpośrednio z kultowym Spodkiem. Sprawa w regionie wywołuje równie dużo emocji, jak ceny warmińskich jagodzianek.
Wyjazd za granicę jest już możliwy od dłuższego czasu w związku z otwarciem granic i wznowieniem połączeń międzynarodowych. Jak informowali polscy przewoźnicy, już w pierwszych tygodniach lipca popularnością cieszyły się takie kierunki jak Barcelona, Split czy Rodos. Jednak należy pamiętać, że sytuacja związana z pandemią koronawirusa zmienia się bardzo dynamicznie, co widać choćby na przykładzie Hiszpanii, gdzie w ostatnim czasie pojawia się wiele ognisk zarażeń.Jeszcze niedawno wyjazd do Hiszpanii nie wiązał się z wysokimi obostrzeniami. Sytuacja jednak zmieniła się już na tyle, że wracając z tego kraju do Norwegii czy Wielkiej Brytanii, będziemy musieli ponownie odbyć obowiązkową kwarantannę. Norweski rząd zalecił izolację 10-dniową, natomiast jeśli będziemy chcieli dostać się na teren Wielkiej Brytanii na przykład z Barcelony, będziemy musieli przeczekać w izolacji aż 2 tygodnie. Wzrost zakażeń odnotowano również w Chorwacji, gdzie ponownie ogłoszono stan epidemii.
Wyjazd, na niektóre plaże mógł skończyć się rozczarowaniem turystów, którzy wcześniej nie sprawdzili informacji na temat stanu wody. Na Pomorzu jeszcze w weekend część kąpielisk pozostawało zamkniętych. Dzisiaj pojawiła się wspaniała wiadomość - to koniec obostrzeń. Wszystkie obiekty zostały otwarte, co wiąże się z tym, że na pomorskich plażach nie zobaczymy teraz ani jednej czerwonej flagi. To dobry czas dla wszystkich, którzy uwielbiają pływać w polskim morzu.Jeszcze niedawno - bo w zeszły weekend - każdy, kto planował wyjazd na Pomorze i kąpiel w morzu, musiał upewnić się, czy kąpielisko, do którego się wybiera, jest otwarte. W związku z pojawieniem się sinic w Bałtyku sytuacja zmieniała się bardzo dynamicznie. W obawie o zdrowie wczasowiczów służby sanitarne w porozumieniu z ratownikami, którzy codziennie kontrolowali stan wód, podejmowały decyzję o zamykaniu części kąpielisk. Dzisiaj kąpać się można już wszędzie.
Zakopane to kultowy kierunek wśród polskich turystów. Niestety, wielu z nich może mieć problem z dojazdem jeszcze przez rok. Wszystko przez ciągnące się remonty na zakopiance.
Kolonia to jedna z najlepszych form spędzania wakacji przez dzieci. Przy okazji, gdy pociechy są pilnowane przez opiekunów, odpocząć mogą również ich rodzice. Jednak, aby wakacje były udane, muszą być przede wszystkim bezpieczne, a podczas kolonii i obozów powinno się przestrzegać wszelkich niezbędnych przepisów. W związku z tym zarówno autokar, którym przewieziona zostanie grupa, jak i kierowca, muszą być bez zarzutu. Dlatego policja ruszyła ze specjalną akcją.Jeśli chcemy, aby kolonia naszych dzieci przebiegała bezpiecznie już od samego początku, możemy zlecić specjalną kontrolę, która będzie dotyczyła nie tylko stanu technicznego autokaru, ale również trzeźwości kierowcy. Funkcjonariusze potwierdzają, że w razie jakichkolwiek wątpliwości, każdy rodzic bądź opiekun ma prawo nie zgodzić się na wyjazd i powiadomić służby, które po pojawieniu się ocenią sytuację. Na terenie Opolszczyzny ruszyła już przygotowana tuż przed wakacjami, specjalna akcja policji.
Wyjazd za granicę jest możliwy już w tym sezonie wakacyjnym. Chociaż pandemia koronawirusa nadal trwa, MSZ nie ma prawa zabronić nam podróży do żadnego kraju. Ministerstwo może jedynie odradzić wycieczkę do miejsc, w których sytuacja wciąż uznawana jest za niebezpieczną. Służby przypominają, że obecnie nie ma państw wolnych od ryzyka zarażenia się SARS-CoV-2. Ze względu na rozprzestrzenianie się niebezpiecznego patogenu, podróże do niektórych krajów mogą kosztować fortunę.Chociaż większość osób w tym roku postanowiła zostać w ojczyźnie, wciąż wielu Polaków planuje wyjazd za granicę. W takim przypadku szczególnie powinniśmy pamiętać o tym, że obecnie podróżowanie zarówno po Europie, jak i całym świecie odbywa się w specjalnych warunkach. Chociaż Polska otworzyła już granice i wznowiła loty międzynarodowe, warto zwrócić uwagę na fakt, że nie każdy kraj zdjął obowiązek przechodzenia kwarantanny. Niedawno pisaliśmy o ważnym komunikacie MSZ wystosowany do Polaków, którzy planują wakacje za granicą.
Wyjazd wakacyjny najlepiej zaplanować w granicach naszego państwa. Niepewna sytuacja za granicą może przerodzić się w masę kłopotów, a zostając w Polsce nie będziemy się nudzić. Dla spragnionych świeżego powietrza idealnym miejscem będą "Zielone Płuca Polski". Obszar położony na północnym wschodzie naszego kraju ogranicza Obwód Kaliningradzki, Litwa i Białoruś, obejmuje całe województwo podlaskie oraz część mazowieckiego, kujawsko-pomorskiego, pomorskiego i warmińsko-mazurskiego.
Wyjazd za granice nie zakończył się dobrze dla niektórych turystów. Podróżnicy, którzy w trakcie wybuchu epidemii znajdowali się za granicą, musieli liczyć na pomoc ze strony rządu. Biura podróży również starały się udzielać wsparcia swoim klientom, jednak to właśnie na nich najbardziej odbije się kryzys.
Zdjęcie z podróży nie musi być nudne. Kolejne selfie warto zastąpić bardziej kreatywnym pomysłem, tak jak to robią znani z mediów społecznościowych podróżnicy. Nawet nie musimy pozować przed aparatem, by pokazać, że tam jesteśmy. Są też osoby, które ryzykują życiem, by zrobić jedyne i niepowtarzalne zdjęcie, które obiegnie świat.
Coraz mniej osób bierze pod uwagę wyjazd za granicę, a w niektórych miejscach na świecie ludzie boją się wyjść z domów. Związane jest to z zagrożeniem koronawirusa, który rozprzestrzenia się w bardzo szybkim tempie. W spontanicznej akcji wielu celebrytów z jednego z najbardziej zagrożonych państw zachęciło to nie robienia pewnej rzeczy.
Wyjazd w Bieszczady zwykle kojarzy się z odpoczynkiem od zgiełku wielkich miast, delektowaniem się spokojem oraz kontaktem z naturą. Dla niektórych turystów jednak jest to również szansa na zobaczenie miejsc, które poznali dzięki popularnemu serialowi "Wataha", który właśnie w tych górach był kręcony. W niektórych miejscach już jakiś czas temu pojawiły się pojedyncze tabliczki z napisem "Tu kręcono serial Wataha". Niektóre jednak wyjątkowo trudno znaleźć i nie każdemu się to udaje.
Ranczo przez wielu uważany jest za najlepszy z polskich seriali. Choć ostatni odcinek wyemitowano w 2016 roku, wiele osób wciąż domaga się kręcenia kolejnych sezonów i już wkrótce rzeczywiście ich marzenie może się spełnić.Niedawno Polskę obiegła informacja o śmierci Pawła Królikowskiego, który w produkcji grał uwielbianego Kusego. Po jego śmierci wielu turystów zdecydowało się wybrać do fikcyjnej wsi Wilkowyje, która zgodnie z informacjami przekazywanymi w serialu, miała znajdować się na Lubelszczyźnie. W rzeczywistości jednak jest ona w zupełnie innym miejscu niż wielu myśli i bezustannie odwiedzania jest przez przyjezdnych.
Urlop w dalekich krajach pozwala na poznanie odmiennych kultur i tradycji. Aby łatwiej było zachować w pamięci czas spędzony na wakacjach, warto kupić coś, co jest typowe dla danego miejsca i będzie się jednoznacznie kojarzyć.Figurki, kule śnieżne i magnesy znajdują się w tysiącach polskich domów. Często mają metkę „made in China” i dominują na bazarach i sklepach z pamiątkami. Jeśli decydujemy się na kupno bibelotu, może warto sprawdzić, gdzie został wyprodukowany. Lokalni rzemieślnicy tworzą autentyczne produkty charakterystyczne dla regionu, więc nie będzie wstydu przy wręczaniu prezentu bliskim.
Podróżnik często nie ma lekko. Kto z nas nie chciałby rzucić wszystkiego i wyjechać... gdziekolwiek. Na pewno wielokrotnie snuliście takie plany. Problem pojawia się już niemal na początku planowania wyjazdu. Skąd na to wszystko wziąć pieniądze? Na całym świecie jest prawie 200 państw. Przeciętny człowiek przez całe swoje życie odwiedza zaledwie kilka z nich, choć jest mnóstwo osób, które nie wyjeżdżają nigdzie poza kraj swojego urodzenia. Z drugiej strony są jednak ludzie, którzy byli w większości krajów świata i chętnie dzielą się z innymi swoimi trikami na tanie podróżowanie.
Podróżnik niezależnie od święta ucieszy się z możliwości wyjazdu. Najlepszym pomysłem na walentynkowy prezent będzie wspólna podróż do miejsca, które para chce zobaczyć, lub do którego chce wrócić. Lista miejsc, do których można polecieć na romantyczny weekend, jest długa, ale kilka z nich na pewno będzie strzałem w dziesiątkę.1. ParyżMiasto zakochanych, gdzie atmosfera sprzyja romantycznym spacerom i kolacji przy świecach. Urokliwe uliczki, dobre wino i hotel z widokiem na wieżę Eiffela roztopią serce ukochanej. Do tego bukiet kwiatów i kolacja we dwoje przy muzyce na żywo w jednej z kameralnych restauracji. Lepszego scenariusza nie można wymyślić.2. WenecjaWenecja nawet zimą jest niezwykle piękna, a temperatury nie tak niskie jak u nas. Krótki lot i mamy mnóstwo czasu dla siebie w mieście, które ma romantyczną aurę. Warto rozejrzeć się za gondolą, która przy dźwiękach muzyki zabierze nas przez najbardziej urokliwe zakątki i pozwoli się zrelaksować w towarzystwie ukochanej osoby. W dodatku tegoroczne walentynki wypadają w środku karnawału, który w tym miejscu jest wyjątkowo widowiskowy.Wspólna zabawa w typowych weneckich maskach pozostanie na długo w pamięci zakochanych.3. Werona Każdy zna historię wielkiej miłości Romea i Julii. Czy może być lepsze miejsce niż to, w którym rozegrała się romantyczna historia pary zakochanych? Spacer do domu Julii, z charakterystycznym balkonem to nie jedyna atrakcja. W Weronie znajdziemy wiele innych interesujących miejsc, które koniecznie trzeba zobaczyć. Nieopodal domu Julii znajduje się Piazza delle Erbe - najpiękniejszy plac w mieście, dalej amfiteatr, most Scaligero i klub Julii. Werona ma też swoje wina, których koniecznie trzeba spróbować.4. WrocławJeśli nie macie czasu na dłuższy wyjazd, świetnym pomysłem będzie wizyta we Wrocławiu. Nie wszyscy wiedzą, ale to miasto ma wiele zakątków, gdzie miłość wisi w powietrzu. Pierwszym punktem, do którego udają się zakochani jest zwykle Ostrów Tumski. Na wyspie uliczki oświetlane są przez latarnie gazowe, które codziennie zapala latarnik. Prowadzi na nią Most Tumski, ma którym pary zaczepiają kłódki ze swoimi imionami, a klucz wrzucają do rzeki. Parki miejskie również są piękne i można się do nich wybrać na romantyczny spacer, by na koniec zjeść kolację przy świecach w jednej z wielu klimatycznych restauracji.
Kolej w Europie nie rozwija takich prędkości, jak super szybkie pociągi w Chinach, dlatego, gdy zależy nam na czasie, warto wybrać lot samolotem. Przez malutkie okienko zobaczymy co najwyżej chmury i miasta wyglądające jak makieta. Podróż pociągiem wraca jednak do łask, bo widoki bywają naprawdę fascynujące. W ciągu kilkugodzinnej podróży zobaczymy zarówno miasta, wsie, jak i osobliwości natury. Trasy przebiegające w górach przepełnione są niesamowitymi krajobrazami i pozwalają na podziwianie atrakcyjnych miejsc poza utartymi szlakami turystycznymi.
Urlop spędzić można na wiele różnych sposobów. Jedni decydują się na aktywny wypoczynek i różnego rodzaju sporty, inni natomiast poszukują przepięknych miejsc, które będą idealnie wyglądać na fotografiach. W tej drugiej kategorii zdecydowanie prym wiedzie jedno z najpiękniejszych miasteczek w Austrii - Hallstatt. Położone jest w urlokliwym miejscu, a odkąd zaczęły się o nim rozpisywać media, przeżywa prawdziwy najazd turystów. Rocznie miejsce to odwiedza ponad milion przyjezdnych, co jest gigantyczną liczbą w stosunku do niewielkiego terenu zajmowanego przez to miasto. Zarówno mieszkańcy, jak i władze, mają już dość takiej sytuacji i postanowiły z tym walczyć.