Unia Europejska 27 lutego br. zamknęła przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów, jednak sposobem na obejście restrykcji miały być "wycieczki z przesiadką". Włochy zdecydowały się położyć kres tej taktyce, odmawiając przyjezdnym z Rosji wydania wiz.Rosyjskich turystów, którzy planowali spędzić tegoroczne wakacje we Włoszech, czeka duże rozczarowanie. Chociaż dotychczas słoneczna Italia stanowiła jedną z najbardziej pożądanych destynacji na wakacje, na drodze wczasowiczów pojawiła się nowa przeszkoda. VMS, czyli włoskie centrum wizowe, ogłosiło zawieszenie dokumentów dla turystów z Rosji.
Od pewnego czasu dziki coraz częściej pojawiają się w okolicach Rzymu. Władze Włoch starają się reagować, ale coraz większe grupy zwierząt zjawiają się w miejscach, gdzie chętnie przebywają nie tylko miejscowi, ale też turyści. Do niecodziennej sytuacji doszło na jednej z włoskich plaż.Nad jeziorem w Castel Gandolfo, niedaleko stolicy Włoch, nagle pojawiło się stado dzików. Jeden z nich ugryzł 22-letniego mężczyznę. Nad problemem pracują już włoskie służby.
Wenecja zmaga się z problemem, jakim jest agresywne zachowanie ptaków. Zwierzęta stały się namolne i coraz częściej zdarza im się atakować mieszkańców oraz turystów. Weneckie hotele postanowiły się z nimi rozprawić przy pomocy... pistoletów na wodę.Wenecja to znane na całym świecie miasto karnawału, kanałów, gondolierów i miłości. Nie ma drugiego miasta na świecie, które przyciągało tylu turystów spragnionych dobrej zabawy. Niestety, agresywne mewy mogą pokrzyżować plany niejednego podróżnika.
Włochy ogłaszają koniec większości ograniczeń związanych z pandemią COVID-19. Restrykcje będą stopniowo wycofywane. Nowe zasady wejdą w życie już z początkiem przyszłego miesiąca. Poinformowano o przebiegu kolejnych zmian. Włochy dołączyły do krajów, które planują stopniowe odchodzenie od obostrzeń związanych z pandemią COVID-19. Kroki w tym kierunku mają podjąć m.in. Wielka Brytania, Portugalia, Austria, Holandia, Szwajcaria, Norwegia i Dania. Według informacji kolejne obostrzenia sanitarne mają być zdejmowane w ciągu najbliższych miesięcy, pomimo wzrostu zakażeń. Ustalono, że wariant Omikron stanowi coraz mniejsze zagrożenie, m.in. dzięki zwiększającemu się stale wskaźnikowi szczepień. Z oficjalnych danych wynika, że do tej pory zaszczepiło się 84% Włochów, zaś 65% przyjęło dawkę "przypominającą".
Włochy zdecydowały się na zaostrzenie przepisów wjazdowych, również dla obywateli Unii Europejskiej. Od 16 grudnia osoby zaszczepione będą musiały wykonać test na koronawirusa, a niezaszczepione liczyć się z kwarantanną. Włoski minister zdrowia Roberto Speranza poinformował, że już od czwartku, 16 grudnia zmienią się zasady wjazdowe do kraju. Szczególnie odczują to osoby zaszczepione, przybywające z krajów UE.
Włochy wprowadziły tzw. Super Green Pass, czyli przepustkę sanitarną wystawianą tylko osobom zaszczepionym i wyleczonym. W wielu miastach rozpoczęły się kontrole dokumentu w środkach komunikacji miejskiej. Włochy od poniedziałku jeszcze bardziej zaostrzyły przepisy dotyczące paszportu covidowego. Aby wejść do kin, teatrów, zamkniętych sali, barów i restauracji oraz na imprezy masowe, należy mieć przy sobie tzw. Super Green PassCo ważne, przepustka nie jest wydawana na podstawie testu, co ma być zachętą do szczepień. Nowe zasady wstępnie mają obowiązywać do 15 stycznia.
W połowie ubiegłego wieku, na trójstyku granic Włoch, Austrii i Szwajcarii, w dolinie Venosty, powstało sztuczny zbiornik spiętrzający wodę dla elektrowni. Aby powstał, konieczne było zalanie dwóch wsi.Sztuczne jezioro w Alpach powstało w 1950 roku. Aby powstało, poświęcono dwie średniowieczne miejscowości położone w dolinie: Resia (Reschen) i Curon (Graun), po wysiedleniu ich mieszkańców.
Włochy zaostrzają zasady dotyczące korzystania z zielonej przepustki covidowej. Od 6 grudnia będzie ona dostępna tylko dla osób zaszczepionych i wyleczonych. Tylko taki dokument umożliwi wstęp do teatru i kina, hotelu, na imprezy sportowe i publiczne czy do zamkniętych sali w barach i restauracjach.Włochy wprowadzają dodatkowe obostrzenia w ramach walki z Covid-19. Tamtejszy rząd ogłosił, że od 6 grudnia niezaszczepionych czeka wiele ograniczeń. Przede wszystkim nie będą mogli korzystać z lokali gastronomicznych, placówek kulturalnych czy brać udział w imprezach masowych. Nowe restrykcje spowodowane są wzrostem zakażeń czwartej fali pandemii. W ten sposób Włochy chcą chronić się przed pełnym lockdownem w okresie świąteczno-noworocznym i uratować zimowy sezon turystyczny.
Wszyscy turyści, którzy od nowego roku wybiorą się na narty do Włoch, będą musieli mieć na stokach polisę ubezpieczeniową. Za jej brak grozi kara wynosząca od 100 do 150 euro, a nawet natychmiastowe odebranie tzw. skipass. Wymóg nie będzie obowiązywać osób na nartach biegowych.Amatorzy nart będą mogli powrócić na włoskie stoki po ponad rocznej przerwie spowodowanej przez pandemię. Zanim jednak wyruszy się na urlop, trzeba pomyśleć o ubezpieczeniu od wypadków.
Plac Świętego Marka w Wenecji ponownie znalazł się pod wodą w związku z wyjątkowo dużym przypływem. Mimo to turyści nie zrezygnowali ze zwiedzania miejscowych zabytków i brodzili w wodzie w foliowych osłonach. Wenecja w niedzielę znów musiała zmierzyć się z powodziami. Podobna sytuacja miała miejsce w piątek, kiedy również plac św. Marka znalazł się pod wodą. Przyczyną jest zjawisko zwane acqua alta, czyli wyjątkowo duży przypływ.
Miasto Katania na Sycylii zmaga się z powodziami. Żywioł spowodował śmierć co najmniej dwóch osób - poinformowano we wtorek. Burmistrz zaapelował o niewychodzenie z domów, zamknięto wszystkie placówki handlowe, z wyjątkiem sklepów spożywczych i aptek.Po intensywnych opadach deszczu w okolicach Katanii na wschodzie Sycylii doszło do rozległych powodzi. W mieście zalane zostały ulice i place, woda dostała się również do sklepów i innych budynków.Lokalne służby poinformowały w poniedziałek o znalezieniu zwłok 67-letniego mężczyzny. We wtorek potwierdzono śmierć drugiej osoby: ciało mężczyzny zostało znalezione pod samochodem na północ od Katanii.
Włochy od kilku dni targane są przez powodzie i gwałtowne ulewy. Jest kilka ofiar śmiertelnych kataklizmu. W prowincji Katania na Sycylii rozgrywa się prawdziwy dramat. Gwałtowne ulewy na Sycylii doprowadziły do zalania ulic i placów. Część regionów zostało odciętych od prądu. Zmarł też 53-letni mężczyzna, porwany przez strumień wody w miejscowości Gravina di Catania.
Wenecja po raz kolejny została zalana przez wodę. Acqua alta, czyli "wysoka woda", napłynęła do miasta we wtorek. Zainstalowane w zeszłym roku specjalne zapory przeciwpowodziowe się nie uruchomiły. Słynny plac Świętego Marka w Wenecji we wtorek został częściowo zalany. Zjawisko zwane acqua alta ("wysoka woda") jest regularnie powracającym problemem, zwłaszcza o tej porze roku. Zjawisko wywołuje różnica ciśnienia atmosferycznego na dwóch krańcach Adriatyku oraz silne porywy wiatru. Doprowadzają one do napędzania w stronę lądu masy wody i sprawiają, że woda podczas odpływu nie może się wycofać z powrotem do morza.
Pogoda we Włoszech staje się coraz bardziej niebezpieczna - w 15 miastach ogłoszono w piątek alarm z powodu upałów, a w sobotę ich liczba ma wzrosnąć do 17. Temperatura może przekroczyć 40 st. C. W takich warunkach zwiedzanie jest zdecydowanie niezalecane.Pogoda na sam koniec wakacji stała się nie do zniesienia - dwa dni temu padł rekord temperatur na Sycylii, a dzisiaj w 15 miastach ogłoszono alarm z powodu upałów.
Wenecja od lat ma problem z turystami, którzy przyczyniają się m.in. do niszczenia zabytków, zakłócania spokoju, czy zaśmiecania miasta. Z tego powodu lokalne władze zdecydowały się podjąć radykalne kroki w celu ograniczenia ruchu turystycznego.Władze Wenecji podejmą natychmiastowe działania w celu ograniczenia liczby turystów. Aby tego dokonać wejście na plac św. Marka i do innych popularnych atrakcji tego miasta będzie biletowany.
Wizz Air poinformował w poniedziałek o możliwości opóźnienia, przełożenia bądź odwołania lotów do Włoch zaplanowanych na wtorek. Powodem planowany strajk pracowników włoskiego urzędu lotnictwa cywilnego (ENAC). Loty między Polską a Włochami we wtorek mogą zostać opóźnione, przełożone bądź odwołane - poinfotmował Wizz Air. Powodem strajk kontrolerów.
Znajdujący się na Sycylii wulkan Etna ponownie się uaktywnił. W ubiegłym tygodniu przebudził się po raz 50. w tym roku, wyrzucając fontanny lawy i chmury wulkanicznego pyłu. Moment udało się uchwycić satelicie Sentinel 2.Ten rok na Sycylii przebiega pod znakiem wzmożonej aktywności Etny. W ubiegłym tygodniu wulkan przebudził się po raz 50. Satelita Sentinel 2 uchwycił moment wyrzucenia kłębów dymu i lawy. Zdjęcia zostały udostępnione na Twitterze Dyrekcji Generalnej ds. Przemysłu Obronnego i Przestrzeni Kosmicznej przy Komisji Europejskiej.
Sycylia ponownie została ogłoszona „żółtą strefą", jako jedyny region we Włoszech. Przywrócona zostanie tam część restrykcji covidowych. Jest to zła wiadomość dla tamtejszej branży turystycznej, która miała nadzieję na przedłużenie sezonu.Sycylia od poniedziałku 30 sierpnia ponownie znalazła się w tzw. żółtej strefie. Lokalne władze zwracają uwagę, że akcja szczepień na wyspie idzie najgorzej w kraju. - obecnie około 62 procent mieszkańców przyjęło jedną dawkę szczepionki, a jedynie 55 procent zostało w pełni zaszczepionych.Lokalne władze obawiają się także, że tłumy turystów z kraju i zagranicy przyczynią się do szybszego rozprzestrzeniania się nowego wariantu koronawirusa.
Włochy wprowadzają nowe przepisy dotyczące paszportów covidowych, które zaczną obowiązywać od 1 września. Zaświadczenia Green Pass wymagane będą także od turystów podróżujących w transporcie publicznym.Paszporty covidowe we Włoszech do tej pory konieczne były m.in. w restauracjach, kinach, na basenach czy stadionach piłkarskich. Od 1 września lista miejsc, gdzie taki dokument będzie konieczny, wydłuży się.
Włoskie linie lotnicze Alitalia odwołują wszystkie swoje loty od 15 października. Przewoźnik od lat zmagał się z problemami finansowymi. Rząd Włoch uruchomił specjalny fundusz, aby zwrócić pieniądze klientom.Wszystkie loty przewoźnika Alitalia od 15 października zostały odwołane. Rząd Włoch od lat poszukiwał inwestorów, którzy mogliby uratować bankrutującą linię lotniczą po tym, jak w 2017 r. oddano ją w zarząd państwowy.
Późnym wieczorem na górze Epomeo na włoskiej wyspie Ischia w Zatoce Neapolitańskiej doszło do wybuchu pożaru. Portal Repubblica.it poinformował, że "Płomienie szybko rozprzestrzeniły się z Monterone do Panzy, docierając do granic z gminą Serrara Fontana".Wyspa Ischia leży na południu Włoch w Zatoce Neapolitańskiej. Ostatnio w regiony te uderzyła fala ogromnych upałów, które poskutkowały wybuchem pożarów i suszą, ułatwiającą rozprzestrzenianie się ognia. Również na górze Epomeo doszło do ogromnego pożaru, który szybko rozprzestrzenił się na pobliskie tereny. Do akcji natychmiast ruszyły tamtejsze służby.
Sycylia mierzy się z rekordowymi upałami. Wczoraj termometry w okolicach Syrakuz pokazały 48,8 st. C. Jest to najwyższa temperatura, jaką odnotowano w Europie od 1977 r. Na wyspie pojawiają się także kolejne pożary.Sycylia słynie z wysokich temperatur latem, jednak w tym roku upały są wręcz ekstremalne. Termometry od kilku dni wskazują wartości wyższe niż 40 st. C, a w lasach wybuchają kolejne pożary.
Pola wybrała się na wymarzone wakacje do Rzymu. Towarzyszyła jej koleżanka z pracy, Eliza, która okazała się kiepską towarzyszką podróży. „Ona świetnie się bawiła, ja się załamałam".To, czy wakacje są udane, często zależy od towarzystwa, z którym spędzamy czas. Pola po kilku miesiącach znajomości z koleżanką z pracy, Elizą, zdecydowała się na wspólną wycieczkę do Rzymu. Jak się potem okazało, był to błąd.
Restauracje, muzea, stadiony, siłownie - to tylko kilka miejsc, gdzie we Włoszech można wejść wyłącznie z przepustką covidową. Nowe restrykcje weszły w życie dzisiaj. Obowiązują także turystów zaszczepionych za granicą.Od dzisiaj, 6 sierpnia, aby wejść do środka restauracji, muzeum, czy placówki kultury, należy mieć ze sobą ważną przepustkę covidową.
Wenecja surowo karze turystów, którzy zachowują się w sposób nieodpowiedni w miejscach publicznych. W wyniku zwiększonego zainteresowania przyjazdem do miasta notuje się coraz więcej zachowań odbieranych za chuligańskie.Wenecja jest jednym z najczęściej odwiedzanych włoskich miast, również wśród zagranicznych turystów. Niestety, nie wszyscy przyjezdni potrafią się zachować w tym historycznym miejscu.
Włosi mogą już korzystać z zielonych paszportów, które są potwierdzeniem, że dana osoba została zaszczepiona, przetestowana lub jest ozdrowieńcem po Covid-19. Na razie jednak dokument nic nie da zagranicznym turystom.Premier Włoch Mario Draghi podpisał w czwartek dekret o wprowadzeniu zielonego paszportu. Umożliwi on mieszkańcom tego kraju dostęp do wydarzeń i obiektów, a także podróże krajowe i zagraniczne.
Na Sardynii grozi mandat w wysokości 3000 EUR (ok. 13 tysięcy zł) za zabieranie z plaży piasku, kamieni i muszelek. Chociaż przepisy brzmią zdumiewająco, są traktowane bardzo poważnie. Turyści wywożą go bowiem tonami.Sardynia wprowadziła prawo zakazujące wywożenia piasku i muszelek z plaży już wiele lat temu. Dopiero w 2017 roku jednak zdecydowała się na zaostrzenie kar i zaczęła na poważnie egzekwować przepisy.
Na jaw wyszły nowe fakty w sprawie katastrofy kolejki we Włoszech, w wyniku której zginęło 14 osób. Trzy osoby już otrzymały zarzuty i przyznały się do winy - przekazały lokalne media za prokuraturą w mieście Verbania.Ujawniono nowe fakty w sprawie katastrofy kolejki górskiej, do której doszło kilka dni temu we włoskich Alpach. W wyniku zdarzenia zginęło 14 osób. Więcej na temat wypadku pisaliśmy w osobnym artykule.