Loty bezpośrednie z Polski do Czarnogóry zostały wstrzymane nagle, bez wcześniejszego ostrzeżenia. Turyści wykupili wczasy, a już na miejscu okazało się, że muszą szybko wracać jednym ze specjalnych połączeń LOT-u, bo później niebędzie już innej możliwości. Jedną z takich osób była pani Ania, która udziela porad na łamach Onetu. Jej wypowiedź ujawnia całą prawdę o sytuacji Polaków na wczasach w Czarnogórze. Swoją przygodą podzieliła się również Elżbieta Brzozowska, która utknęła w Czarnogórze.
Morze Bałtyckie to jedna z największych atrakcji w okresie wakacyjnym w Polsce. Szczególnie teraz, kiedy wielu ludzi boi się podróżowania za granicę z powodu panującej na świecie pandemii koronawirusa. Nad morze wybrała się również kobieta, która zabrała również swoje dzieci. Na plaży jej synek zrobił jej zdjęcie z ukrycia. Zobaczyła je później, za co chciała zganić syna. Usłyszała jednak pewne słowa swojej córki.
Chałupy to miejscowość położona nad morzem, na Półwyspie Helskim. Jeździ tam duża liczba turystów z całego kraju. Wybrała się tam również popularna polska aktorka. Nie była jednak zadowolona. W mediach społecznościowych o powiedziała o tragicznych warunkach, jakie znalazła w wynajmowanym obiekcie. Mówi, że przepłaciła.
Odpoczywanie ma kluczowe znaczenie dla zdrowia i rozwoju człowieka, dlatego warto zadbać o to, żeby wakacje były wystarczająco długie oraz... nie obciążały nadmiernie budżetu. Zbyt drogi wyjazd może znacznie nadszarpnąć domowe finanse, co z kolei przysporzy jeszcze więcej trosk i zmartwień. Aby uniknąć kłopotów, dowiedz się jak zaoszczędzić na wakacjach.Korzystaj z ogólnodostępnych zniżek na jedzenieStołowanie się na mieście ma wiele zalet. Nie trzeba przygotowywać jedzenia ani sprzątać po obiedzie. Jednak, to rozwiązanie też ma drugą stronę medalu, jaką jest… rachunek za obiad. Zanim sięgniesz po własnoręcznie przygotowane kanapki, poznaj kupony rabatowe Groupon, które znajdziesz na stronie https://alerabat.com/kod-promocyjny/groupon. W szerokiej ofercie zniżek dostępne są kody promocyjne na posiłki w popularnych restauracjach, w tym w sieciówkach. Zamów jedzenie online i zapłać za pomocą wybranego kuponu. Cena za obiad znacząco się obniży, a Ty w zamian otrzymasz pyszne jedzenie dla całej rodziny. W podróży jak znalazł!
Wakacje górach to jedna z ulubionych form spędzania urlopu wśród turystów. Szczególnie dużym zainteresowaniem cieszą się polskie Tatry. Jednak nie wszyscy pamiętają, że nie każdy górski to dobre miejsce dla zwierząt. Za przykład może posłużyć sytuacja, do której niedawno doszło na trasie na Orlą Perć. Jeden z podróżnych wprowadził ze sobą czworonoga, którego stan zaniepokoił strażników.Wiele osób zabiera na wakacje swoich pupili. Niektórzy nie mają z kim zostawić swoich ulubieńców, a inni po prostu nie mogą lub nie chcą się z nimi rozstać nawet na chwilę. Powinniśmy jednak pamiętać, aby zachować rozsądek i nie ciągnąć ze sobą zwierząt tam, gdzie może im coś zagrażać. Słowacki turysta, który wchodził po polskiej stronie Tatrów, najwyraźniej o tym zapomniał. Podróżni, którzy po drodze zobaczyli okaleczonego i skomlącego psa, szybko zaalarmowali strażników.
Łeba i Mielno są kultowymi kurortami turystycznymi i chociaż większość przyjezdnych potrafi zachować kulturę na wakacjach, wciąż zdarzają się osoby, których zachowanie spędza sen z powiek władzom miast. Burmistrzowie skarżą się na zachowanie turystów oraz na brak dostatecznego wsparcia.
Plaża to miejsce, w którym każdy oczekuje spokoju i taktu. Ludzie jeżdżą nad morze, aby wypocząć. Często zabierają ze sobą dzieci, dlatego też zależy im na odpowiednim otoczeniu. Co jakiś czas pojawiają się jednak osoby, które zapominają o otaczających ich turystach, co wywołuje oburzenie. Tak stało się w przypadku pana Krzysztofa, który napisał do nas, aby opowiedzieć o takiej sytuacji.
Łukasz Szumowski zapowiedział poważne zmiany w miejscowościach turystycznych. Polacy będą musieli przygotować się na poważne utrudnienia. Minister Zdrowia nie pozostawił żadnych złudzeń.
Morze przyciąga na polskie plaże tłumy turystów. W mediach aż huczy od informacji o zatłoczonych kurortach jak Władysławowo, Mielno czy Sopot. Chociaż niektórym wczasowiczom gwar nie przeszkadza, to część Polaków woli odpoczywać w cichej i spokojnej atmosferze. Niestety takich miejsc nad Bałtykiem jest coraz mniej. Każdy, kto liczy na wakacje bez tłumów, powinien omijać te kierunki szerokim łukiem.Nic nie wskazuje na to, aby do końca sezonu wakacyjnego morze stało się mniej zaludnione przez turystów. Zwłaszcza że właśnie ZUS otworzył system Polskiego Bonu Turystycznego, co może przyciągnąć jeszcze więcej wczasowiczów. Doskonale pokazuje to przykład Mielna, gdzie w hotelu pierwszy gość z bonem pojawił się już o godzinie 8:00, natomiast zaledwie w dwa dni ze świadczeń skorzystało tam 45 procent klientów.
Bon turystyczny, będący odpowiedzią rządu na kryzys w branży, okazał się bardzo pożądanym wsparciem wśród rodzin z dziećmi. Już pierwszego dnia Polacy ruszyli na wakacje i korzystali z otrzymanych pieniędzy. Przez pierwsze trzy dni wydano 190 tys. bonów o łącznej wartości ponad 160 mln zł. Użytkownicy użyli benefitów aż 3,2 tys. razy, wydając łącznie 2,5 mln zł. Na plażach zrobiło się tłoczno, turyści nie zważali na ryzyko.
Władysławowo jest jednym z najbardziej popularnych polskich kurortów nad Bałtykiem. Każdego roku nadmorską miejscowość odwiedzają setki tysięcy turystów. Pandemia koronawirusa w 2020 roku miała sprawić, że turystów będzie znacznie mniej. Jak się okazuje, Polakom nie przeszkadzają zalecenia sanitarne. Zdjęcie, które trafiło do sieci, jest zatrważające.
Zakopane to najpopularniejsze miasto w polskich górach. W tym roku większość Polaków zdecydowała się na wakacje w kraju z powodu panującej na świecie pandemii koronawirusa. W związku z tym wielu przyjezdnych spodziewa się wyższych cen. Wiemy, ile kosztują wakacje w Zakopanem. Ceny nie są niskie.
Wakacje to nie tylko bardzo dobry okres dla turystów. Niestety w tym czasie korzystają również złodzieje oraz oszuści. Na pewno usłyszeliście kiedyś o zasadzie zostawiania dowodu za wypożyczenie sprzętu. Ktoś zgadza się dać nam niezbędne wyposażenie, ale my w zamian musimy zostawić tej osobie ważny dokument. Niestety takie działanie może mieć poważne konsekwencje.Chociaż wakacje to dobry moment, aby skorzystać z rozrywek wodnych jak rower czy też kajaki, jednak nie może się to odbywać kosztem pozostawienia tak ważnego dokumentu, jakim jest dowód osobisty. Urząd Ochrony Danych Osobowych wieokrotnie już apelował, abyśmy nie udostępniali swoich danych osobowych bez namysłu. Mogą nas przez to spotkać poważne konsekwencje. Natomisat załatwienie sprawy może później trwać bardzo długo. Dotyczy to także wypożyczalni kajakarskich.
Bałtyk każdego roku przyciąga tysiące polskich i zagranicznych turystów. Oferta polskich kurortów nadmorskich jest bogata, dlatego każdy jest w stanie znaleźć idealną opcję dla siebie. Niestety zdarza się również tak, że nasze ulubione kąpielisko jest zamknięte i musimy zmienić plany. Dlatego warto na bieżąco śledzić sytuację i ostrzeżenia płynące znad polskiego morza oraz zand innych wodnych regionów w naszym kraju.
Wakacje chyba dla każdego kojarzą się z beztroskim czasem, gdzie każda chwila wypełniona jest nutą relaksu. Nic więc dziwnego, że podczas urlopu możemy na moment odpłynąć myślami i zapomnieć o wszystkich problemach dnia codziennego. Niestety, jak się okazuje, wakacje to również czas pełen dramatów, a chwilowy wypoczynek może zamienić się w prawdziwy horror.
TVN 24 przekazał relację z szokującego wydarzenia, do którego doszło w Łagiewnikach w województwie śląskim. W bus, którym podróżowały dzieci wraz z opiekunami, wjechał samochód osobowy marki Audi. Do wypadku doszło we wtorek 28 lipca w godzinach porannych. Według funkcjonariuszy badających okoliczności zdarzenia kierowca audi celowo spowodował zagrożenie. Natomiast lokalne media donoszą, że jest nim ojciec dzieci, które przebywały w busie. Szczegóły sprawy nadal jednak sprawdza policja.Jak donosi serwis TVN, wypadek w Łagiewnikach miał miejsce 28 lipca br. po godzinie 7:00. Do wydarzeń doszło na drodze krajowej nr 8, którą przejeżdżał bus. W pojeździe wówczas przebywało 7 osób - w tym 3 dzieci w wieku od 4 do 10 lat. W pewnym momencie w bus wjechało audi, kierowane przez mężczyznę w wieku 32 lat. Po zdarzeniu obaj kierowcy zostali poddani badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Media donoszą, że obaj mężczyźni byli trzeźwi. Funkcjonariusze zasugerowali, że wypadek nie był wynikiem przypadku.
Namiot to świetny wybór podczas tegorocznych wakacji. Miłośnicy przyrody mają wspaniałą okazję do biwakowania, zwłaszcza że podczas pandemii wiele osób rezygnuje z wakacji za granicą. Natomiast w ostatnim czasie media aż huczą od stanu przepełnionych plaż i najpopularniejszych kurortów turystycznych. Takie miejsca jak Sopot, Zakopane czy Mielno przeżywają obecnie prawdziwe oblężenie. W takiej sytuacji biwak pozostaje idealną alternatywą.Każdy, kto chociaż raz wybrał się w gronie przyjaciół pod namiot, wie, że to wspaniały sposób na spędzenie urlopu. W dodatku, jeśli znajdziemy pole biwakowe położone w malowniczej krainie. Taką formę wczasów doceniają szczególnie miłośnicy natury, którzy wolą trzymać się z daleka od cisnących się w kolejkach tłumów turystów. Jednak, aby nasz wyjazd był bezpieczny i przebiegał w miłej atmosferze, powinniśmy pamiętać o kilku zasadach. Krystyna Papiernik ze Śląskiej Izby Turystyki tłumaczy, jak uniknąć niemiłych konsekwencji.
Urlop w Lubniewicach może być wspaniałą przygodą podczas wakacji zwłaszcza dla par. W końcu trudno o lepsze miejsce niż położone wśród jezior i lasów miasto miłości. Jedna z najmniejszych miejscowości w Polsce - liczba mieszkańców wynosi około 2 tysięcy - położona w województwie lubuskim swoim urokiem przyciąga coraz więcej turystów. Podróż z Gorzowa Wielkopolskiego zajmuje jedynie niecałe pół godziny. Co znajdziemy na miejscu?Jeśli w tym roku planujecie urlop w spokojnej i relaksującej atmosferze, Lubniewice będą wspaniałym wyborem. W okolicach miasta znajdują się trzy duże i urokliwe jeziora. Obszar, w którym położone są Lubniewice, wyróżnia się dużym i gęstym zalesieniem. Niewiele rzeczy tak koi nerwy, jak szum wody i lasów. Na miejscu jednak można znaleźć także ciekawe zabytki. Zadowoleni powinni być zarówno fani powolnego wypoczynku, jak i amatorzy aktywnej formy spędzania czasu.
Turyści to jedna z ciekawszych grup ze względu na jej różnorodność. Niektórzy uwielbiają wypoczywać, nie zwracając na siebie uwagi, ciesząc się spokojem i chwilą wytchnienia, zapominając o stresie związanym z codziennością. Niestety nie wszyscy spędzają wakacje w ten sposób. Prawie na każdej plaży można znaleźć wczasowiczów, którzy nie przejmują się komfortem pozostałych i zachowują się, jakby byli na prywatnym obiekcie. Na pewno kojarzycie te zachowania.Zawsze znajdą się turyści, którzy myślą, że są jedynymi osobami na plaży. Głośna muzyka, morze alkoholu i smród grilla - to tylko kilka z ich znaków rozpoznawczych. Nierzadko też zapominając, że nie są na plaży nudystów, odsłaniają zbyt wiele, podczas gdy obok nieraz wypoczywają małe dzieci z rodzicami. Tacy wczasowicze mogą zmienić innym urlop w piekło. Przedstawiamy listę najgorszych zachowań, które mogą doprowadzić do szału pozostałe osoby korzystające z kąpielisk.
Karpacz bije rekordy popularności w sezonie wakacyjnym. Nic dziwnego, ponieważ lista atrakcji dostępnych w mieście i okolicach wydaje się nie mieć końca. Jednak Karkonosze to również Szklarska Poręba, która także cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem wśród turystów. Trzeba przyznać, że wybór między tymi miastami jest rzeczywiście trudny. Bez względu na to, dokąd się wybierzecie, jednego możecie być pewni - żadna z miejscowości was nie rozczaruje.Karpacz słynie z wielu atrakcji. Wśród nich trzeba wymienić zabytkowy kościół Wang w samym sercu Karkonoszy. Norweska świątynia ma 800 lat i do dzisiaj służy jako miejsce modlitw. Skandynawska architektura robi wrażenie na wielu turystach. Co ciekawe - drewniana budowla powstała bez użycia ani jednego gwoździa. Do innych ciekawych obiektów trzeba zaliczyć również Dziki Wodospad. Chociaż w rzeczywistości nie jest dziki i powstał w wyniku działań człowieka, to wygląda bardzo imponująco.
Świnoujście ze względu zarówno na położenie, jak i atrakcje turystyczne jest miejscowością często odwiedzaną przez podróżnych z Niemiec. Okazuje się, że zachowanie, niektórych przyjezdnych pozostawia wiele do życzenia. Przekonał się o tym jeden z mieszkańców, który wdał się w awanturę z niemieckim kierowcą. Spór zakończyła dopiero groźba zawiadomienia policji o nieprawidłowościach. Media podkreślają, że to coraz częstsze zjawisko w popularnym kurorcie.Chociaż Świnoujście bez wątpienia czerpie korzyści z faktu, że miasto odwiedzają zagraniczni przyjezdni, to czasem wiąże się to też z sytuacjami, które uprzykrzają życie mieszkańcom polskiego kurortu. Mieszkaniec, który zwrócił się do mediów, poinformował o coraz większej ignorancji wobec przepisów ze strony niemieckich turystów. Do nieprzyjemnej sytuacji doszło 24 lipca po południu. Wtedy między Polakiem a Niemcem wywiązała się awantura.
Atrakcje z tej listy mogą was zaskoczyć. Jeśli znudziły wam się już polskie góry i Bałtyk, powinniście odwiedzić, któreś z tych 10 nietypowych miejsc. Wiele osób zdziwiło się, że można je znaleźć w Polsce. Stanowią gratkę dla prawdziwych podróżników. W końcu kto by nie chciał zobaczyć miejsca, w którym samochody wtaczają się pod górkę albo obiektu określanego mianem śląskiej wieży Eiffela? Wystarczy wsiąść w samochód i wybrać się do tych miejscowości.Na Mazurach atrakcje mogą stanowić nie tylko popularne kurorty. W małej wsi Stańczyki położonej w województwie warmińsko-mazurskim możecie znaleźć imponujący most kolejowy. Obiekt oddalony 25 kilometrów od miejscowości Gołdap od lat jest już nieczynny, jednak nadal stanowi wspaniały widok. Most kolejowy w Stańczykach o wysokości 36 metrów i 180 metrach długości mógłby znaleźć się w kadrze filmowym. Dziś jest popularną atrakcją wśród miłośników skoków na bungee.
Siedlce to miasto, które słynie z prawdziwych perełek architektonicznych. Jeśli zastanawialiście się kiedyś, czy warto odwiedzić miejscowość położoną we wschodniej części województwa mazowieckiego, możecie przestać się wahać. Szczególne wrażenie robi Pałac Ogińskich, który jest jednym z najbardziej imponujących zabytków w całych Siedlcach. Wybudowany w 1730 roku przez Kazimierza Czartoryskiego obecnie jest jedną z największych atrakcji turystycznych.Odwiedzając Siedlce, warto również przespacerować się Parkiem Aleksandria. Na terenie obiektu znajdziemy wiele interesujących obiektów jak staw z urokliwą wyspą czy dąb Bolesław, który jest pomnikiem przyrody. To dobre miejsce na spacer z dziećmi ze względu na umieszczony w centrum parku plac zabaw. W mieście coś dla siebie znajdą także fani świątyń. Największy podziw budzi Katedra Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, która jest siedzibą diecezji siedleckiej.
Historia polskich kurortów nadmorskich jest bardzo interesująca. Wspaniały okres pada na Dwudziestolecie międzywojenne, gdy w 1918 roku Polska odzyskała dostęp do morza. Bałtyk znów zaczął tętnić życiem, przyciągając tłumy wczasowiczów, którzy chętnie korzystali z uroków takich miejscowości jak Hel, Jurata czy Karwia. Kurorty znacznie rozwinęły się już w pierwszych latach istnienia II Rzeczpospolitej. Dobrym przykładem jest Gdynia, która zaczęła być główną atrakcją.Historia turystyki w Gdyni nieodłącznie kojarzy się z Kamienną Górą - obecnie jedną z najbardziej luksusowych dzielnic. Przyczynił się do tego Ryszard Gałczyński, który w 1920 roku założył spółkę Pierwsze Polskie Towarzystwo Kąpieli Morskich. Gałczyński wykupił działki, na terenie których zorganizowano letnisko. Zaraz po tym w tych okolicach znani lekarze, adwokaci czy przedstawiciele inteligencji zaczęli stawiać luksusowe wille. Turystyka jednak już wtedy sięgała poza teren dzisiejszego Trójmiasta.
Karpacz to idealna alternatywa dla fanów polskich gór, którzy nie chcą spędzać wakacji w Tatrach. Położone na Dolnym Śląsku miasto, które słynie z Karkonoszy, od lat przyciąga tłumy turystów. Tak też stało się w tym roku. Teraz sytuacja jest jednak zbyt poważna, ponieważ w kraju panuje epidemia koronawirusa. Tłum ludzi może być zagrożeniem dla zdrowia.
Ceny w popularnych miejscowościach turystycznych w Polsce wywołują niezadowolenie u znacznej części podróżnych. Ci wyjątkowo poirytowani cennikami dzielą się rachunkami z redakcjami portali. Niejednokrotnie mogliśmy już usłyszeć narzekanie na wysoki koszt ryb w smażalniach nadmorskich kurortów czy duże opłaty za parking niedaleko Zamku w Malborku. Część turystów nie jest też zadowolona z tego, ile trzeba zapłacić, za niektóre atrakcje w Zakopanem.Planując wczasy w Zakopanem, warto wcześniej sprawdzić ceny noclegów. Zanim zjemy w knajpie na Krupówkach również lepiej dokładnie zapoznać się z cennikiem, aby uniknąć rozczarowania. W końcu nic tak nie psuje wakacji jak przepłacanie. Zdaniem, niektórych turystów, kosztowne może okazać się także zwiedzanie gór. Kasprowy Wierch to szczyt, który cieszy się ogromną popularnością. Jest to góra, którą mogą zdobyć nawet amatorzy i dzieci, jednak oferuje piękne widoki. Okazuje się, że za oglądanie górskich krajobrazów też można niemało zapłacić.
Mielno jest kultowym miejscem, do którego każdego roku przyjeżdżają tłumy turystów. Okazuje się, że jest równie atrakcyjne miejsce w Polsce, gdzie zapłacimy dużo mniej. Tuż przy granicy z Białorusią znajduje się miejscowość Okuninka, która chociaż nie leży nad morzem, do złudzenia przypomina nadmorski kurort.
Paragon może być bardzo nieprzyjemną pamiątką z wakacji nad morzem. Jak informuje portal Wirtualna Polska, niektórzy Polacy w tym roku zapłacili za dorsza z frytkami i surówką nawet 60 złotych. Dziennikarka popularnego portalu postanowiła wybrać się do Grecji, aby sprawdzić, czy cennik w popularnych polskich kurortach rzeczywiście dorównuje już cenom na południu Europy. Niezadowolonych wczasowiczów jest coraz więcej.Niektórzy nie dowierzając cenom, fotografują paragon, aby później przesłać go do redakcji. Media wskazują, że w tym roku Polacy za rybę nad Bałtykiem płacą wyjątkowo dużo. Zdaniem specjalistów są dwa główne powody tej sytuacji. Część restauratorów chce jak najszybciej odrobić straty poniesione podczas lockdownu spowodowanego pandemią koronawirusa. Przyczyniać się do podwyżki cen może również fakt, że ryb w morzu jest z roku na rok coraz mniej. Po decyzji Komisji Europejskiej do 2024 zakaz połowu dorsza będzie obejmował wschodnią część Morza Bałtyckiego.