Pokazał zdjęcie z plaży we Władysławowie. Sytuacja jest niepokojąca. Internauci nie dowierzają
Władysławowo jest jednym z najbardziej popularnych polskich kurortów nad Bałtykiem. Każdego roku nadmorską miejscowość odwiedzają setki tysięcy turystów. Pandemia koronawirusa w 2020 roku miała sprawić, że turystów będzie znacznie mniej. Jak się okazuje, Polakom nie przeszkadzają zalecenia sanitarne. Zdjęcie, które trafiło do sieci, jest zatrważające.
Tłumy plażowiczów we Władysławowie
Plaża we Władysławowie przechodziła w ubiegły weekend prawdziwe oblężenie. Sytuację nad polskim morzem uwiecznił fotograf Kacper Kowalski, który w internecie opublikował zatrważające zdjęcie. Z pewnością fotografia nie wzbudziłaby takiego zainteresowania i oburzenia, gdyby nie fakt, że wciąż epidemia jest żywa. Jak się okazuje, Polakom to nie przeszkadza, a rodacy zapragnęli skorzystać z kąpieli słonecznej i odpocząć od zgiełku miasta nad wodą.Jak wynika ze statystyk, Władysławowo jest najchętniej odwiedzaną miejscowością nadmorską w Polsce. Każdego roku przybywa tu nawet pół miliona turystów. Oferta wypoczynkowa jest naprawdę imponująca. Nikt się jednak nie spodziewał, że w 2020 roku dojdzie do takiego szturmowania kurortu przez plażowiczów.
Zdjęcie plaży we Władysławowie
Zdjęcie, które zostało wykonane przez fotografa Kacpra Kowalskiego, wzbudziło wielkie zainteresowanie wśród internautów. Wielu z nich zarzuciło fotografowi kłamstwo i manipulację twierdząc, że zdjęcie owszem jest z Władysławowa, lecz ujęcie przedstawia rok 2018. Inny natomiast użytkownik napisał, że był dzień wcześniej w nadmorskim kurorcie i plaża była niemal pusta. Fotograf czym prędzej odniósł się do zarzutów i udowodnił, że zdjęcie zostało wykonane w 2020 roku. A co więcej, Kacper Kowalski od lat fotografuje plażę we Władysławowa w ten sam sposób i z tego samego ujęcia, dlatego można mieć lekkie poczucie jakiegoś dysonansu.
- A dziś we Władysławowie było tak jak gdyby nigdy nic. Przy bezchmurnym niebie słońce niemiłosiernie grzało. Czerwone flagi na wieżach ratowniczych zwiastowały zakaz kąpieli. Całe szczęcie, że tuż po południu weszła bryza niosąc ulgę rozgrzanym ciałom kryjącym się za parawanami. Były też fale, które emitują przyjemny szum zagłuszając warkot silników i krzyki obnośnej sprzedaży piwa i lodów. Samo życie.PS. A w ramach ciekawostki. W zeszły poniedziałek też latałem we Władku. Po publikacji zdjęć w jednym z serwisów pojawiły się głosy, że to fejk, bo ktoś tam był i plaża była pusta. I chyba ten ktoś miał rację. W porównaniu do dziś, rzeczywiście w zeszły poniedziałek ludzi prawie nie było… - czytamy na profilu w mediach społecznościowych fotografa.
Źródło: Wp
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!