Podróżnik to wyjątkowa osoba, która niemalże w każdym miejscu na świecie dostrzeże unikatową wartość. Gdzie inni się nudzą, on może przeżyć coś wyjątkowego.
Wielu podróżnych podczas pobytu w pokoju hotelowym do woli korzysta z wielu znajdujących się tam przedmiotów. Mało kto jednak wie, że mogą być one siedliskiem bakterii. Tiktokerka podróżnicza zdradza, od czego każdy turysta powinien trzymać się z daleka.“Nigdy nie używaj koców. Od pracowników hotelu dowiedziałam się, że nigdy nie są one prane” - ostrzega tiktokerka.
Pracownicy lotnisk poważnie podchodzą do podróżnych i nikt nie ma taryf ulgowych. Szczególnie do zachowania, które potencjalnie może stwarzać niebezpieczeństwo. Przekonał się o tym turysta ze Szwajcarii, który zażartował, że w jego bagażu znajduje się bomba.Za swój niewinny żart, pasażer musiał słono zapłacić.
Uprzykrzają życie, zakłócają wypoczynek i posiłki, gryzą, a u osób uczulonych mogą spowodować nawet zagrożenie życia. W tym roku jest ich wyjątkowo dużo. Osy w ilościach hurtowych nękają Polaków. Trzeba na siebie uważać również podczas zbierania grzybów, bo można spotkać je także w lesie. Jak wyglądają gniazda os pokazali ku przestrodze zbieraczy i spacerowiczów bieszczadzcy leśnicy. Apelują, żeby na siebie uważać.
Znaleziono i zidentyfikowano szczątki 23-letniego Briana Laundriego, partnera zamordowanej wcześniej blogerki Gabby Petito - poinformowało Federalne Biuro Śledcze (FBI). W okolicy znajdowały się też osobiste przedmioty mężczyzny, m.in. plecak i notatnik.Sprawa zaginięcia młodej podróżniczki i blogerki Gabby Petito wstrząsnęła światem w połowie września. Dziewczyna wyruszyła w podróż po amerykańskich parkach narodowych ze swoim narzeczony, Brianem Laundriem. Chłopak z wyprawy powrócił sam.
Wspaniałe wieści dotarły do Polski prosto z Himalajów. Annie Tybor oraz towarzyszącym jej wspinaczami z Włoch udało się zdobyć Manaslu. Ekipa zjedzie ze szczytu na nartach, a kobieta ma szansę zostać pierwszą Polką, która tego dokona.Anna Tybor wraz ze swoją ekipą udała się w Himalaje, aby zdobyć ośmiotysięcznik Manaslu, a następnie zjechać z niego na nartach. Pierwsza część wyprawy już za nią.
Jak poinformował w niedzielę na konferencji prasowej w Denver agent FBI Charles Jones, odnaleziono zwłoki młodej kobiety odpowiadające opisowi zaginionej blogerki i podróżniczki. Gabby Petito zaginęła podczas podróży furgonetką ze wschodniego wybrzeża USA na zachód. Towarzyszył jej narzeczony, który z wyprawy powrócił sam. Zwłoki odpowiadające opisowi podróżniczki znaleziono na terenie kempingu w Parku Narodowym Grand Teton w stanie Wyoming. Zaginięcie blogerki Gabby Petito zostało zgłoszone przez jej bliskich 11 września.
Martyna Wojciechowska opublikowała wzruszające zdjęcie na swoim Facebooku. Pokazała swoją mamę, która trzyma ją na rękach. Fani mają szansę zobaczyć, jak słynna podróżniczka wyglądała w lutym 1975 roku, gdy miała 4 miesiące. Publikacja pojawiła się z wyjątkowej przyczyny - rodzicielka celebrytki świętowała 22 maja swoje urodziny. Martyna Wojciechowska niechętnie dzieli się szczegółami z prywatnego życia i raczej stara się chronić swoich bliskich przed blaskiem fleszy. Czasem jednak sytuacja jest tak wyjątkowa, że aż podróżniczka chce się nią podzielić ze światem. Tak stało się właśnie 22 maja 2021 roku - w dzień urodzin Joanny Wojciechowskiej, mamy celebrytki. Martyna opublikowała z tej okazji zdjęcie, na którym miała zaledwie 4 miesiące, a ukochana rodzicielka trzyma ją w objęciach.
Coraz więcej osób próbuje połączyć dalekie podróże z ekologicznym stylem życia. Chociaż te tematy wydają się rozbieżne, niektórzy pokazują, że można zwiedzać świat w sposób bardziej odpowiedzialny. Jedną z takich osób jest Michalina Ryznar - podróżniczka i blogerka.Podróże i ekologia zdają się wzajemnie wykluczać. Turystyka odpowiada bowiem za około 5 procent emisji gazów cieplarnianych, z czego aż 90 procent stanowi sam transport. Zapytaliśmy Michalinę Ryznar, jak pogodzić pasję do podróży z ekologicznym podejściem do życia.
Andrzej Bargiel podzielił się nagraniem ze swojego piątkowego wyczynu. Jako pierwszy człowiek w historii zdobył szczyt Yawash Sar II i zjechał z niego na nartach. Był to pierwszy etap jego ambitnej wyprawy.Andrzej Bargiel ma na swoim koncie już kilka historycznych wyczynów i rekordów świata. Ponownie udało mu się przejść do historii w piątek, kiedy jako pierwszy człowiek na Ziemi zdobył szczyt Yawash Sar II w Karakorum.
Andrzej Bargiel dokonał historycznego wyczynu w Karakorum. Himalaista i narciarz ekstremalny jako pierwszy zdobył szczyt Yawash Sar II, a następnie zjechał z niego na nartach. Karakorum dla wielu jest nieosiągalne i niezdobyte. Są jednak ludzie, którzy pokazują, że nie ma rzeczy niemożliwych. Andrzej Bargiel jako pierwszy w historii zdobył szczyt Yawash Sar II i zjechał z niego na nartach.
W sieci pojawiło się zdjęcie dwóch kobiet w czerwonych sukniach na tle Pałacu Kultury i Nauki. Jedną z nich jest Martyna Wojciechowska, znana przede wszystkim ze swoich programów podróżniczych. Druga to Góralka102, czyli Bożena Budzyńska.Martyna Wojciechowska często używa swoich mediów społecznościowych do opowiadania historii. Często przedstawia światu kobiety, które mogą inspirować innych do działania. Tym razem opublikowała swoje zdjęcie w towarzystwie Bożeny Budzyńskiej, podróżniczce w czerwonej sukni.
Robert Makłowicz w rozmowie z Onet.pl zdecydował się na smutne wyznanie. Przyznał, że to pierwszy rok od wielu lat, w którym tylko dwa razy był za granicą. Pandemia pokrzyżowała wszystkie jego plany, ale kulinarny podróżnik się nie poddał. Jak sam przyznaje, zaczął odkrywać uroki naszego kraju. Robert Makłowicz opowiedział o swoich podróżach w czasie pandemiiPo raz pierwszy nie wyjeżdżał co chwilę za granicę. Zwiedzał za to polskie perełki turystyczne57 proc. badanych przez serwis Nocowanie.pl Polaków planuje tegoroczny urlop w krajuRobert Makłowicz jest najsłynniejszym, polskim podróżnikiem kulinarnym, który od lat prezentuje swoim fanom dania z najodleglejszych zakątków globu. Od dłuższego czasu prowadzi również swój kanał na YouTube, który cieszy się znaczną popularnością. W środę podróżnik zgodził się również na rozmowę w programie Onet Rano, w której przyznał się do smutnego faktu - w tym roku tylko 2 razy był za granicą. Dla przeciętnego Polaka to z pewnością liczba dość przeciętna i na pewno nie niska, pamiętajmy jednak, że przed pandemią Makłowicz poza Polską spędzał znaczną część roku.
Martyna Wojciechowska kilka dni temu poinformowała, że startuje ze swoim kanałem na Youtubie. Premiera podcastu „Dalej” zaplanowana jest na dzisiaj, 14 kwietnia, a pierwszym gościem będzie Elżbieta Dzikowska.Martyna Wojciechowska już dzisiaj startuje ze swoim nowym projektem. Jak się okazuje, córka namówiła ją do stworzenia podcastu. W każdym kolejnym odcinku będzie spotykać się z osobami, które inspirują innych do działania.
Martyna Wojciechowska opublikowała zdjęcie, którego jej fani z pewnością się nie spodziewali. Pochodzi sprzed 20 lat, kiedy gwiazda jeszcze nie zajmowała się profesjonalnie podróżami. Prowadziła za to reality show pt. Big Brother. Martyna Wojciechowska w latach 2001-2002 prowadziła program Big BrotherPodróżniczka była też związana ze światem sportu - współpracowała m.in. z miesięcznikami Auto Moto oraz Świat MotocykliOd 17 roku życia Wojciechowska posiada Międzynarodową Sportową Licencję Rajdową i WyścigowąMartyna Wojciechowska jest osobą o wielu, bardzo różnorodnych talentach. Choć większość fanów kojarzy ją jako zapaloną podróżniczkę, dawniej jej wielką pasją była również motoryzacja. Z mediami związana jest już od ponad 20 lat. Od 2001 do 2002 roku prowadziła nawet reality show pt. Big Brother.
Amerykański dziennik „The New York Times" przekazał nowe informacje ws. śmierci Aleksandra Doby. Według jego syna Czesława przyczyną śmierci było uduszenie spowodowane obrzękiem płuc.Aleksander Doba zmarł 22 lutego br. podczas wspinaczki na szczyt Kilimandżaro. W rozmowie z „The New York Times" jeden z jego synów powiedział, przyczyną śmierci jego ojca mogło być uduszenie spowodowane obrzękiem płuc wywołanym przez chorobę wysokościową.
Wojciech Cejrowski po dziesięciu latach wrócił do TVP2 ze swoim programem podróżniczym „Boso przez świat". Średnio ponad 900 tys. widzów oglądało turystyczne przygody celebryty, który na początek postanowił przybliżyć fanom Peru i Państwo Inków. Wojciech Cejrowski znów pokazuje widzom egzotyczne zakątki świata w telewizjiPierwsze odcinki przyciągnęły ponad 900 tys. widzówPodróżnik zapowiada czternaście filmów z PeruWojciech Cejrowski znów pojawił się w Telewizji Polskiej. Od 28 lutego do 14 marca 2021 roku wyemitowano trzy odcinki produkcji polskiego podróżnika, które cieszyły się znaczną popularnością wśród widzów, a to dopiero początek.
Dziś odbył się pogrzeb Aleksandra Doby. Wielki, polski podróżnik, został pożegnany przez tłum bliskich mu ludzi oraz wielu fanów jego niezwykłych wyczynów. Pośmiertnie uhonorowany został Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. 10 marca 2021 roku odbył się w Policach pogrzeb polskiego podróżnika, Aleksandra DobyOgłoszono tam, że zmarły został pośmiertnie uhonorowany Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, przyznanym przez prezydenta Andrzeja DudęOdznaczenie żonie kajakarza wręczył wojewoda zachodniopomorskiPogrzeb Aleksandra Doby rozpoczął się 10 marca o godzinie 13:00 w Policach w kościele Świętego Kazimierza w Policach. Pożegnanie słynnego i niezwykle lubianego podróżnika zgromadziło prawdziwe tłumy. Pojawili się nie tylko bliscy zmarłego, ale również fani jego wyczynów podróżniczych, mieszkańcy miasta, a także przedstawiciele władz samorządowych i państwowych.
Podróżnik zmarł 22 lutego w wieku 74 lat podczas wyprawy na Kilimandżaro, najwyższy szczyt Afryki. Wiadomość o jego śmierci przekazała rodzina. Dzisiaj Klub Podróżników Soliści wydał oświadczenie, w którym poinformował o przyczynie śmierci Aleksandra Doby.
Aleksander Doba zdobył szczyt Kilimandżaro zanim zmarłTowarzyszyło mu w wyprawie dwóch doświadczonych przewodników. Czuł się dobrze, nic nie zwiastowało tragedii Ciało Polaka sprowadzono z góry i przetransportowano do lokalnego szpitala. Trwa ustalanie przyczyn zgonuWiadomość o śmierci Aleksandra Doby pojawiła się w mediach społecznościowych we wtorkowe popołudnie. Polski podróżnik zmarł jednak w poniedziałek, a o ostatnich chwilach jego życia, w rozmowie z Polsat News, opowiedział założyciel Klubu Podróżników Soliści, Łukasz Nowak. Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 22 lutego zmarł wielki kajakarz Aleksander Doba. zmarł śmiercią podróżnika...Opublikowany przez Aleksandra Dobę Wtorek, 23 lutego 2021
Nie żyje podróżnik Aleksander Doba - legenda, znana przede wszystkim dzięki historycznemu samotnemu przepłynięciu kajakiem z kontynentu na kontynent z Afryki do Ameryki Południowej dzięki sile mięśni. Wiadomość o śmierci przekazała jego rodzina. Miał 74 lata.
Pierwsze pogłoski o wspólnym programie podróżniczym Martyny Wojciechowskiej i Przemka Kossakowskiego pojawiły się już we wrześniu 2019 roku. Media opublikowały wtedy nawet domniemany tytuł formatu - „Śluby świata".
Wyprawę Polaków na Mount Everest 1979/1980 do dziś określa się mianem przełomowej w dziejach światowego himalaizmu. To właśnie dzięki niej podróżnicy zauważyli nową szansę - możliwość zdobywania najwyższych szczytów świata zimą.
Martyna Wojciechowska opublikowała zdjęcie, na którym można jej nie poznać. Zostało ono zrobione w czasach jej liceum, kiedy jeszcze nie śniła o zawodzie podróżniczki i własnych programach w telewizji. Dzisiaj jej twarz zna cała Polska.
Marbella Aguilar wystąpiła w 11. sezonie programu Martyny Wojciechowskiej. Zobaczyć ją można było w odcinku drugim, gdy polska podróżniczka zabrała swoich fanów do Meksyku. Mieliśmy szansę poznać jej trudną przeszłość oraz niezwykłą siłę charakteru, dzięki której problemy do końca jej nie pokonały.
Polka chciała za wszelką cenę zdobyć K2 jeszcze w tym sezonie. Cały kraj trzymał kciuki za Magdalenę Gorzkowską, niestety właśnie media obiegła niepokojąca wiadomość. Nasza podróżniczka skarżyła się na silne bóle brzucha i konieczne było wysłanie po nią śmigłowca ewakuacyjnego. Swoją wyprawę na bieżąco relacjonowała na swoim profilu na Facebooku - Magdalena Gorzkowska - Szczyt Twoich Możliwości.
Lista zakazów i obostrzeń pandemicznych, obowiązujących w poszczególnych krajach, jest wyjątkowo długa. Polscy turyści również cierpią i są złaknieni wyjazdów urlopowych, jednak w jaki sposób na tak nagłe zamknięcie w domu reagują prawdziwi podróżnicy?
Magdalena Gorzkowska może stać się pierwszą Polką, która zdobyła K2 zimą. Po historycznym wyczynie Szerpów apetyt na sukces wzrósł, a Magdalena Gorzkowska zapowiedziała, że już jutro podejmie próbę ataku szczytowego. Jak zapowiedziała, chce postawić nogę na K2 już za kilka dni.
Wiadomość o zamknięciu Roztoczańskiego Parku Narodowego pojawiła się na jego oficjalnej stronie internetowej. Spowodowane jest to potencjalnym niebezpieczeństwem spadnięcia zalegającego na gałęziach śniegu. – Informujemy, że w związku z wystąpieniem intensywnych opadów mokrego śniegu, powodującego okiść zagrażającą śniegołomami w drzewostanie, teren parku zostaje zamknięty dla zwiedzających do odwołania – czytamy na wielkim, żółtym banerze, opublikowanym na samym szczycie strony roztoczanskipn.pl.Wszyscy turyści, którzy w najbliższym czasie planują odwiedzenie RPN, proszeni są najpierw o odwiedzenie powyższej strony. Należy upewnić się, że zakaz nadal obowiązuje, a jeśli tak jest, przełożenie swojej wyprawy na inny termin. Wszystko wywołały intensywne opady mokrego śniegu, który obecnie zalega na gałęziach. Władze Parku obawiają się, że może on spaść na turystę idącego szlakiem i doprowadzić do tragedii. – Nie chcemy narażać ludzi na niebezpieczeństwo, stąd taki komunikat. Jutro, pojutrze powinien zostać zniesiony. Ale zanim się ktoś do nas wybierze na spacer czy narty powinien sprawdzić komunikaty na naszej stronie roztoczanskipn.pl – cytuje zastępcę dyrektora Roztoczańskiego Parku Narodowego, Tadeusza Grabiowskiego, Dziennik Wschodni. „Okiść zagrażająca śniegołomami" to fachowe określenie zjawiska zalegania śniegu w koronach drzew, pod naporem którego łamią się gałęzie, a nawet wywracają drzewa. W takiej sytuacji przebywanie na szlaku turystycznym doprowadzić może do przygniecenia przez konar. Krzywdę wyrządzić może również sam spadający śnieg, ciężki od wilgoci. No i doczekaliśmy się. Zaczęło się wczorajszej nocy i trochę nas zasypało. Ale prawda jest taka, że każdy opad jest...Opublikowany przez Paweł Marczakowski - fotografia przyrodnicza Wtorek, 26 stycznia 2021Choć opady białego puchu w ostatnich dniach na terenie Parku były wyjątkowo intensywne, pracownicy RPN zauważają, że i tak nie były rekordowe. Jak informuje Dziennik Wschodni, tegorocznej zimie daleko do średniej wieloletniej. Obecną sytuację na zdjęciach przedstawił Paweł Marczakowski na swoim profilu na Facebooku. – No i doczekaliśmy się. Zaczęło się wczorajszej nocy i trochę nas zasypało. Ale prawda jest taka, że każdy opad jest zbawienny bo na Roztoczu i w RPN jest wyraźny deficyt wody. Może ten śnieg chociaż trochę poprawi sytuację. Niestety ucierpiało trochę drzew, które zostały złamane pod naporem dużej ilości mokrego śniegu. Wpadłem dosłownie na chwilę do lasu i musiałem szybko uciekać aby nie kusić losu i nie oberwać gałęzią lub konarem – czytamy pod przepięknymi zdjęciami. Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]Źródło: Roztoczański Park Narodowy/Dziennik Wschodni