O tym, jak wysokie ceny oferują sklepy na polskich lotniskach, wszyscy wiemy. Drogie potrafią być choćby najzwyklejsze produkty. Podczas oczekiwania na lot do Włoch na Lotnisku Chopina w Warszawie, rodzina z małą z córką przeżyła istny szok. Dziewczynce chciało się pić, więc rodzice udali się do jednego z tamtejszych sklepów spożywczych.Pani Iza, mama dziewczynki opowiedziała o całej sytuacji portalowi edziecko.pl. Nie kryła swojego oburzenia.
Na pokładzie samolotu najważniejsze jest bezpieczeństwo. Dla załogi jest to priorytet i kiedy pasażer wykazuje choćby agresywne zachowanie, wówczas pracownicy reagują natychmiast. Są specjalnie szkoleni na takie sytuacje, które niestety zdarzają się dość często. W niektórych przypadkach nie ma pobłażliwości i pasażer zwyczajnie trafia na czarną listę. Jakich czynów trzeba się dopuścić, by linia lotnicza odmówiła nam kolejnych podróży? Stewardessa ostrzega.
O tym, jak bardzo może popsuć nie tylko humor, ale i nasze plany przejazd pociągiem, Polacy wiedzą doskonale. Podróżując koleją pospieszną, niestety bardzo często musimy uzbrajać się w anielską cierpliwość, bo ciągłe opóźnienia to już standard. Nie brakuje też sytuacji, w których to już będąc w pociągu, musimy czekać nieraz długie godziny, aż ponownie ruszymy w drogę. Tym razem przez pożar, pasażerowie utknęli w szczerym polu, jednak swój czas postanowili wykorzystać w nietypowy sposób.“Pociąg się pali, leżymy na środku pola, jakiś chłop gra na gitarze, co poszło nie tak?” - czytamy na opublikowanym TikToku użytkownika @lackluster_xx.
Kierowcy taksówek doskonale zdają sobie sprawę z tego, że nie zawsze będą mieli do czynienia z przyjaznymi klientami. Jednak to, co przeżyła 36-latka za kierownicą, z pewnością zapamięta na długo. W późnych godzinach wieczornych wiozła młodego mężczyznę, ale jak tylko jazda dobiegła końca, zaczęły się problemy. Klient oznajmił, że nie ma przy sobie pieniędzy, więc pójdzie po nie do domu i wróci. Dotrzymał słowa, jednak zamiast pieniędzy kobieta zobaczyła, że to, co trzyma, przypomina broń.
W pociągach nieraz odbywały się dantejskie sceny. Często też pasażerowie doświadczali wielu nieprzyjemnych sytuacji. Tym razem jeden z podróżnych, Pan Tomasz, który wraz z rodziną wsiadł do pociągu Intercity, przeżył przygodę, którą z pewnością zapamięta na długo. Kiedy dotarł na swoją stację, on i jego bliscy nie mogli wysiąść. Zwyczajnie utknęli w wagonie i musieli jechać dalej.“Tam konduktor na peronie jeszcze na nas nakrzyczał, stwierdził, że to nie jego wina, był bardzo niekulturalny” - relacjonuje mężczyzna dla portalu rzeszow-news.pl.
Dziecko na pokładzie samolotu często jest dla rodziców dużym wyzwaniem. Jednak to, jakie słowa usłyszała pewna pasażerka, może wprost nie mieścić się w głowie. Zarezerwowała dla siebie i swojego dziecka miejsca w pierwszej klasie. Spotkała się przez to z ogromną krytyką ze strony innego pasażera. “Powiedział mi, że w ogóle nie powinnam latać” - wyznała.
Nieprzyjemny incydent wydarzył się na pokładzie samolotu Polskich Linii Lotniczych LOT. Pasażerowie lecieli wówczas z Budapesztu do Seulu. Wśród nich znalazł się awanturujący się mężczyzna. Swoim zachowaniem doprowadził do tego, że koniecznie było nieplanowane lądowanie. Przewoźnik zamierza pociągnąć podróżnego do odpowiedzialności.
W poniedziałek, 22 kwietnia pisaliśmy o kapitanie linii lotniczych LOT o imieniu Konrad. W sieci bowiem pojawił się wzruszający materiał wideo z jego udziałem. Tuż przed startem samolotu do Krakowa wyszedł z kokpitu i zdobył się na odwagę, by przy wszystkich pasażerach oświadczyć się swojej wybrance, stewardessie Pauli. Teraz o tej pięknej chwili rozpisują się zagraniczne media.
Do szybkiego lądowania piloci nieraz są zmuszeni z różnych powodów. Czasem jest to usterka, niesprzyjająca pogoda, ale i pilna pomoc medyczna. Zaraz po starcie lotu z Turynu do Lamezia Terme na południu Włoch jeden z pasażerów dostał ataku serca. Pilot Ryanaira musiał natychmiast reagować.Mężczyzna podróżował z ciężarną żoną. Ta niczego nieświadoma, siedziała z tyłu.
Kontrole osobiste na lotnisku potrafią przysporzyć stresu i problemów. Jednak nikt nie spodziewałby się usłyszeć takiego polecenia od pracownika jak Realtán Ní Leannáin. Podróżna, która leciała z lotniska w Dublinie do Donegalu, była oszołomiona i przyznaje, że nigdy wcześniej nie spotkała się z podobnym zachowaniem.
Dzieci w samolocie są dość częstym tematem do dyskusji. Choć dla niektórych maluchy na pokładzie nie stanowią żadnego problemu, to nie brakuje takich, którzy myślą coś zupełnie innego. Influencerka Ewa Pachulska wywołała w mediach społecznościowych sporą dyskusję po tym, jak opublikowała pewne nagrania z samolotu. Widać na nim wyraźnie, na co pozwoliła swojemu małego dziecku.“Z jednej strony spoko, ale z drugiej dla innego pasażera, który chce odpocząć, taki bąbelek nie zawsze jest super. Niestety warto pamiętać, iż nie każdy chce ciągle przebywać z bąbelkami” - pisze jedna z użytkowniczek Instagrama pod opublikowanym wideo.
Nie tylko zaginiony bagaż przeraża podróżnych, którzy decydują się na lot samolotem. Kiedy udajemy się do hali odbioru walizek, wówczas może czekać nas bardzo nieprzyjemna niespodzianka. Szokującym nagraniem z lotniska podzielił się jeden z pasażerów.Wszyscy przyglądali się, jak kolejne bagaże pojawiają się na taśmie. Problem w tym, że nie trafiały one do swoich właścicieli w jednym kawałku.
Pasażerka z powodu swojej wagi kupiła dla siebie dwa miejsca w samolocie. Okazało się, że ani sąsiadującej pasażerki, ani stewardessy to nie interesowało.Inna pasażerka kazała jej… zmieścić się na jednym siedzeniu. Wszystko po to, aby jej syn mógł zająć drugie siedzenie. Na pokładzie samolotu doszło do awantury.
Choć podróżni wiedzą doskonale, że pewne przedmioty całkowicie są zakazane, by przejść z nimi przez odprawę lotniskową, to jednak nie brakuje takich, którzy dzielą się w sieci swoimi trikami. TikToker Kaz Sawyer pochwalił się, jak przejść kontrolę z butelką wody.Sposób, choć dość nietypowy, zadziałał. Trzeba mieć jednak na uwadze to, że nie w każdym kraju się sprawdzi. Jak będzie w przypadku polskiego lotniska? W sprawie wypowiedział się przedstawiciel Straży Ochrony Lotniska we Wrocławiu.
Roszczeniowi pasażerowie zdarzają się niemal podczas każdego lotu. Nieraz dochodziło do sytuacji, kiedy żądali od innych podróżnych zmiany miejsca. Tym razem jednak matka, która na pokład weszła ze swoim 18-miesięcznym dzieckiem, nie chciała dać za wygraną.Obok dodatkowe miejsce wykupiła inna kobieta. Na fotelu nikt nie siedział, dlatego też młoda mama poprosiła, by mogło na nim usiąść jej dziecko. Usłyszała jednak odmowę i wtedy się zaczęło. Załoga musiała interweniować.
Wydarzenia z ostatniej chwili. Samochód osobowy zderzył się z pociągiem Kolei Wielkopolskich - podaje RMF FM. Do wypadku doszło w Adamowie (woj. wielkopolskie).Auto wjechało prosto pod nadciągający pociąg. Na miejsce niezwłocznie przybyła straż pożarna.
Takie sytuacje na pokładzie samolotu są rzadkością. Zwykle załoga ma do czynienia z awanturującymi się pasażerami. Tym razem oczy wszystkich także skierowane były na jedną osobę jednak z zupełnie innego powodu. Pewna kobieta nagle zaczęła rodzić.Załoga od razu postanowiła działać. Samolot znajdował się wysoko w powietrzu, więc potrzebna była osoba, która odbierze poród, a także zadba o bezpieczeństwo matki i dziecka.
Rezerwując bilety lotnicze, podróżni niekiedy robią wszystko, by tylko nie przypadło im słynne miejsce 11 A na pokładzie samolotu. Czasem wolą dopłacić, żeby tylko móc komfortowo siedzieć podczas lotu. Okazuje się, że unikają pechowego fotela nie tylko z oczywistych powodów.Pasażerowie Ryanair, easyJet, TUI, British Airways i Jet2 ostrzegani są przed rezerwacją miejsca 11 A w samolocie i wcale nie chodzi tylko o brak wystarczającej przestrzeni na nogi. Choć stewardessy znają wiele sekretów i wskazówek dot. wyboru najlepszego miejsca, to pewna ekspertka ds. lotnictwa zdradziła coś, o czym mało kto by pomyślał.
Choć takie historie na pracownikach lotnisk nie robią większego wrażenia, to u podróżujących wciąż wywołują szok. Tym razem podróż do rodzinnego kraju skończyła się zupełnie inaczej, niż zaplanowała to kobieta w podeszłym wieku. Utknęła w porcie na wiele dni, co bardzo niekorzystnie wpłynęło na jej zdrowie.Naukowczyni od miesiąca żyje w terminalu odlotów. W rozmowie z mediami przyznała, że nie może zaspokoić swoich podstawowych potrzeb, chociażby wyspać się czy wziąć prysznic. Dodatkowo ma trudności z jedzeniem ze względu na to, że na co dzień ma dietę wegetariańską.
Na pokładzie samolotu jeden z pasażerów zauważył płaczące małe dziecko. Było wystraszone i zupełnie samo. Załoga od razu postanowiła poszukać jego rodziców. Okazało się, że chcieli oni zażyć luksusu. Rozpętała się awantura z udziałem ojca.Niestety przez zaistniałą sytuację, konsekwencje ponieśli pozostali pasażerowie. - To zabawne, że przewoźnik nie przyznaje się do opóźnień spowodowanych przez tego człowieka - stwierdził jeden z podróżnych cytowany przez “NDTV”.
Dosyć często zdarza się, że słyszymy o skandalicznym zachowaniu pasażerów. Niestety, Polacy również mają w tym swój udział.W piątek 23 lutego strażnicy graniczni na poznańskim lotnisku dostali informację o konieczności działania wobec agresywnego pasażera. Ten miał lecieć do Wielkiej Brytanii.
Opóźnienia lotów zdarzają się dość często. Nieraz, aby w końcu wejść na pokład samolotu, trzeba czekać nawet kilka godzin. Pasażerowie, którzy w ostatni weekend mieli okazję lecieć nad Atlantykiem, doświadczyli jednak dość nietypowej sytuacji, bo na miejsce docelowe dotarli sporo przed czasem.Niektóre z maszyn zyskały nawet kilkadziesiąt minut zapasu, a to za sprawą zjawiska atmosferycznego. Nietrudno się domyślić, że podróżni byli mocno zaskoczeni. Co się dokładnie wydarzyło?
Overbooking to najgorszy koszmar każdego turysty, który decyduje się na podróż samolotem. Tym razem taka nieprzyjemna sytuacja spotkała znanego polskiego prezentera telewizyjnego - Filipa Chajzera. Tuż przed lotem okazało się, że jedna osoba będzie musiała zrezygnować z wejścia na pokład.Dziennikarz podzielił się historią z lotniska w swoich mediach społecznościowych. “Do wyboru była bramka numer jeden, czyli lot, a w bramce numer dwa spontaniczny nocleg w WWA” - czytamy we wpisie na Facebooku. To mogło przydarzyć się każdemu.
Aż trudno uwierzyć, że taka historia wydarzyła się naprawdę. Obsługa linii British Airways nie zorientowała się, że na pokładzie siedzi nieproszony gość. Pasażer nie posiadał biletu ani paszportu. Mężczyzna jak gdyby nic wszedł do samolotu i poleciał do Stanów Zjednoczonych.Zwolennicy taniego podróżowania z pewnością zachodzą w głowę, jak mu się to udało.
Lekarz na pokładzie samolotu jest jak na wagę złota. Nigdy nie wiadomo, czy nie będzie musiał udzielić któremuś z pasażerów pomocy. Prawdziwy dramat rozegrał się w trakcie lotu z Bangkoku do Monachium. Jeden mężczyzna nagle zaczął kaszleć krwią.Obecny w samolocie doktor próbował ze wszystkich sił go uratować.
Długie podróże samolotem potrafią być bardzo męczące. Z tego powodu zaprojektowano komfortowe ubrania, które pasażerowie otrzymają, wchodząc na pokład Emirates. W skład całego kompletu wchodzi wygodna bluza z golfem i spodnie ze ściągaczem, miękkie kapcie i opaska na oczy.Zestawy będą jednak rozdawane na konkretnych połączeniach. Kto z nich skorzysta?
Z okazji tłustego czwartku polski przewoźnik LOT zorganizował dla swoich klientów bardzo miłą niespodziankę. Tylko przez dwa dni można kupić bilety lotnicze w promocyjnej cenie.Wśród kierunków objętych akcją pojawiły się miasta takie jak Amsterdam, Baku, Dusseldorf, Frankfurt, Kair i wiele innych. Warto skorzystać z promocji!
Pasażerom niekiedy zdarza się zapomnieć drobnych przedmiotów, umieszczonych w kieszeni siedzenia. Bywają nie raz rozkojarzeni i w głowie mają jedną myśl, aby jak najszybciej wysiąść z samolotu. Tym razem jednak pewien mężczyzna z pokładu zapomniał zabrać swojej córki.O sytuacji opowiedziała na TikToku stewardessa Monika, prowadząca profil @monicatworz, która na platformie gromadzi już ponad 260 tys. obserwujących.