Tatry. Nie żyje mężczyzna, który spadł z Kościelca na zachodnią stronę. - Gdy ratownicy dotarli do niego, turysta już nie żył - mówi Tomasz Wojciechowski, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.We wtorek 1 marca o godzinie 16:39 ratownicy TOPR otrzymali zgłoszenie o wypadku pod zachodnią ścianą Kościelca. Ratowników zawiadomił turysta, który schodził z Przełęczy Karb w kierunku Zielonej Doliny Gąsienicowej.
Słowaccy ratownicy ogłosili we wtorek czwarty poziom zagrożenia lawinowego. - Możliwe jest wystąpienie średnich i dużych lawin, które mogą schodzić samoistnie - ostrzega Horska Zachranna Sluzba. Niebezpieczna sytuacja panuje również po polskiej stronie.Słowaccy ratownicy z Horskiej Zachrannej Sluzby ogłosili czwarty stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach Zachodnich oraz w oddalonym dalej na zachód pasmie górskim Mała Fatra.
W górach i w rejonach podgórskich tegoroczna zima jest wyjątkowo śnieżna. Bardzo dobrze widać to na zdjęciu udostępnionym przez Karkonoski Park Narodowy. Na Śnieżce pokrywa śnieżna sięga już 106 cm, a na Kasprowym Wierchu aż 152 cm.Chociaż śnieg i mróz w górach nie są niczym nadzwyczajnym, w tym roku jest go wyjątkowo dużo. Pokrywa śnieżna w Zakopanem na początku lutego wynosiła aż 55 cm, a w ciągu ostatnich 10 lat śniegu było więcej tylko w roku 2012, 2013 i 2019 r.Bardzo śnieżnie jest również w Karkonoszach, a pokrywa na Śnieżce sięga już 106 cm. Ponadto przez cały czas sypie, a wiatr powoduje zawieje i zamiecie śnieżne.
Nad ranem Zakopane nawiedziły intensywne opady śniegu, które potrwają dzisiaj przez cały dzień. Lokalne media piszą o utrudnieniach na zakopiance. Uważać trzeba również na szlakach, gdzie panują ekstremalnie trudne warunki.Według informacji przekazanych przez Tygodnik Podhalański śnieg w Zakopanem ma sypać przez całą dobę. Dzisiejsze prognozy mówią o opadach sięgających nawet 20 cm oraz ochłodzeniu.Od środy spodziewane jest jednak ocieplenie i przelotne opady śniegu. Kolejne dni będą coraz cieplejsze - w środę i czwartek termometry pokażą do 4 st. C. Wtedy również zapowiadana jest poprawa pogody i słoneczne dni. https://www.facebook.com/tygodnikpodhalanski/posts/5414516968576472
W niedzielę na drodze do Morskiego Oka doszło do wypadku z udziałem rodziny z małym dzieckiem. Pomocy udzielili im policjanci, którzy uwolnili ich samochód z zaspy. Teraz na mail komendy w Zakopanem przyszło podziękowanie od właścicieli pojazdu. Sytuacja na drodze do Morskiego Oka w niedzielę była bardzo trudna. Policjanci musieli zmobilizować wszystkie siły. Pod numer alarmowy zadzwoniła m.in. kobieta, która wraz z rodziną utknęła samochodem w zaspie śnieżnej w rejonie Głodówki.
Zjedzenie oscypka dla niektórych jest obowiązkowym punktem podczas wizyty w Zakopanem. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, że produkt ten w rzeczywistości jest sezonowy i kupienie go zimą jest praktycznie niemożliwe. Serki, które górale sprzedają obecnie są również bardzo smaczne, ale tak naprawdę są to podróbki.Wyjaśnijmy na wstępie, że prawdziwy oscypek to twardy, wędzony ser produkowany na polsko-słowackim pograniczu w Karpatach, który od 14 lutego 2008 r. jest produktem regionalnym chronionym przez prawo unijne.Oscypek, aby był oryginalny, musi on składać się z minimum 60 proc. mleka owczego i maksymalnie 40 proc. mleka krowiego. Zatem z całą pewnością nie można nazwać tak sera, który został w całości zrobiony z mleka krowiego.
Popularna na TikToku testerka opublikowała na swoim kanale relację z wyjścia do jednej z ekskluzywnych restauracji w Zakopanem. Chociaż dziewczyna za kolację dla dwóch osób zapłaciła niemal 700 zł, nie żałuje wydanych pieniędzy i chwali obsługę i serwowane dania.Agnieszka na swoim kanale TikToku testuje jedzenie w różnych restauracjach w Polsce i poleca miejsca, które jej zdaniem warto odwiedzić. Ostatnio wybrała się do jednej z droższych restauracji w Zakopanem, a relację z wyjścia klasycznie zamieściła na swoim profilu.
Podhalańskie stoki w pierwszym tygodniu ferii zimowych pękały w szwach. Miłośnicy nart i snowboardu, aby skorzystać z wyciągu, muszą najpierw odczekać swoje w długiej kolejce. Co innego na Słowacji, gdzie z powodu restrykcji pandemicznych nie zjawiło się wielu turystów.Turystów, którzy w pierwszy tydzień ferii zimowych wybrali się na Podhale, na miejscu czekały zapchane parkingi i długie kolejki do wyciągów. Oprócz Polaków po naszej stronie Tatr było również wielu Słowaków, którzy zdecydowali się uciec od restrykcji w swoim kraju. – W Polsce czujemy się jak dawniej, nikt nas nie sprawdza, czy jesteśmy zaszczepieni. Możemy swobodnie wejść do restauracji czy po nartach do sklepu. Nikt nie nakazuje nam zakładać maseczki, a po nartach możemy swobodnie pójść na basen – tłumaczyli w rozmowie z Wyborczą słowaccy narciarze spotkani na stoku w Jurgowie.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla wybranych województw. Mieszkańcy Podkarpacia, Małopolski i Śląska powinni przygotować się na zamiecie i zawieje śnieżne. Synoptycy IMGW ostrzegają przed groźnymi warunkami atmosferycznymi w częściach Polski. Alert meteorologiczny pierwszego stopnia będzie obowiązywał w sobotę do godziny 17 lub 19.
Zakopane niezmiennie króluje wśród topowych kierunków na ferie zimowe 2022 - wynika z danych portalu Nocowanie.pl. Zainteresowanie wypoczynkiem w tym miejscu jest bardzo duże, jednak Polacy szukają wypoczynku również w innych górskich kurortach. Ferie zimowe po roku powróciły do dawnego porządku i odbywają się w czterech terminach w zależności od województwa. Turyści mają więc do dyspozycji dłuższy okres wyjazdowy. Portal Nocowanie.pl sprawdził, gdzie najchętniej wyjeżdżają Polacy.
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego ogłosili 3 stopień zagrożenia lawinowego. Szczególnie niebezpiecznie jest na szlakach przebiegających w wyższych partiach gór.Warunki w Tatrach są znacznej mierze niekorzystne. Ratownicy wskazują, że poruszanie się wymaga bardzo dużego doświadczenia i umiejętności oraz posiadania bardzo dużej zdolności do oceny lokalnego zagrożenia lawinowego.
Pan Andrzej przedwczoraj wyruszył na wycieczkę granią Tatr Zachodnich i ślad po nim zaginął. Trwają poszukiwania turysty. Ratownicy opublikowali zdjęcie mężczyzny i proszą o kontakt każdą osobę, która mogła spotkać go na szlaku. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego opublikowali zdjęcia zaginionego turysty wraz z komunikatem. Wszystkie osoby, które spotkały podobną osobę, proszone są o kontakt - numer 18 20 634 44.
Śnieżka w miniony długi weekend przeżywała prawdziwe oblężenie. Niestety, nie wszyscy turyści byli przygotowani na panujące na szczycie warunki. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie grupy młodych ludzi, którzy ślizgali się po śniegu w nieodpowiednim obuwiu.Trasa na Śnieżkę, chociaż pozornie jest dość łatwa, zimą może naprawdę negatywnie zaskoczyć. Przekonała się o tym grupa nastolatków, która w miniony weekend wybrała się na wyprawę na najwyższy szczyt Karkonoszy.
Ratownicy słowackiego Górskiego Pogotowia Ratunkowego (HZS - Horska Zachranna Slużba), w poniedziałek przeanalizowali wypadek z udziałem Polaków. Ich rodziny natomiast apelują o uszanowanie żałoby.Według wstępnych ustaleń słowackich ratowników polscy turyści, którzy zginęli w słowackich Tatrach, wybrali niewłaściwą, letnią drogę wspinaczkową na Gerlach. Ponadto byli związani jedną liną, a przewodnik nie miał stosownych kwalifikacji i posiadał nieodpowiednie raki.
Tragiczny finał poszukiwań w Tatrach Zachodnich. Ratownicy znaleźli ciało 46-latka po północy w Dolinie Jarząbczej. Mężczyzna poszukiwany był od wczorajszego wieczora.Czarna seria w Tatrach trwa. Niedawno informowaliśmy o śmierci trzech osób, które w ubiegły weekend wybrały się na Gerlach, a dzisiaj media obiegła informacja o śmierci kolejnego turysty.
Ratownicy Grupy Bieszczadzkiej GOPR wydali ostrzeżenie pierwszego stopnia przed lawinami. Jak przekazał ratownik GOPR Paweł Szopa w rozmowie z TVN24, w wyższych partiach gór leży do 60 centymetrów śniegu, a temperatura w poniedziałek rano wynosiła miejscami kilkanaście stopni Celsjusza poniżej zera. W Bieszczadach obowiązuje pierwszy w pięciostopniowej skali stopień zagrożenia lawinowego. Dotyczy on przede wszystkim masywów połonin Caryńskiej i Wetlińskiej, Tarnicy, Halicza, Małej i Wielkiej Rawki czy Szerokiego Wierchu.
Miniony weekend w Tatrach był bardzo intensywny dla ratowników. Udzielili oni pomocy m.in. turystom ubranym nieodpowiednio do panujących warunków, którzy utknęli na zamkniętym szlaku Przełęczy Tomanowej.Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego tylko w sobotę przeprowadzili 10 akcji ratunkowych, w których udzielili pomocy 14 osobom.
Słowaccy ratownicy górscy odnaleźli ciała poszukiwanych trzech polskich taterników, którzy w piątek wybrali się na Gerlach, najwyższy szczyt Tatr – poinformowali w niedzielę ratownicy Horskiej Zachrannej Slużby. Do tragedii doszło w rejonie Małego Gerlacha. Wcześniej informowaliśmy o akcji ratunkowej w rejonie Gerlacha – najwyższego szczytu Tatr. Jak przekazało TVP Info, Polacy wybrali się na Gerlach w piątek słuch po nich zaginął. W niedzielę ratownicy znaleźli trzy ciała.
Jak co roku w Zakopanem odbył się "Sylwester Marzeń" stacji TVP. Turyści z całego kraju zjechali się na Równie Krupową, aby podziwiać największe gwiazdy polskiej, jak i zagranicznej muzyki. Niestety, w trakcie imprezy teren został całkowicie zdewastowany."Sylwester Marzeń" jest jednym z największych i najhuczniej obchodzonych wydarzeń w Polsce. 31 stycznia 2021 na zakopiańskiej scenie wystąpiły takie gwiazdy jak Maryla Rodowicz, Jason Derulo czy Zenek Martyniuk. Po koncercie organizatorzy zostawili na Równi Krupowej straszny bałagan.
Mimo wciąż trwającej czwartej fali koronawirusa, a także pojawienia się nowego wariantu – nazwanego Omikron – w Zakopanem (podobnie jak co roku) pojawiły się tłumy turystów. Odwiedzający stolicę Tatr szczelnie wypełnili stoki i szlaki, można było spotkać ich także na Krupówkach i Gubałówce.
Tatrzański Park Narodowy rokrocznie apeluje do turystów, którzy zimowe urlopy postanowili spędzić właśnie w górach, by nie wchodzili na zamarźnięte tafle jezior, podobne zachowania mogą być bowiem wyjątkowo niebezpieczne. Jak co roku również, część "śmiałków" lekceważy zalecenia. Sieć obiegło nagranie z udziałem dwójki z nich, którzy to postanowili "odwiedzić" Morskie Oko.
W związku z trudnymi warunkami na górskich szlakach w ciągu kilku ostatnich Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe musiało interweniować kilkukrotnie. O kilku akcjach TOPR poinformowała między innymi TVP. Jedna z nich dotyczyła zaś zaledwie 5-letniego dziecka.
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego we wtorek po południu pomogli turyście, który utknął na Orlej Perci. W górach panują obecnie bardzo trudne warunki na szlakach.Ładna, słoneczna pogoda sprawiła, że wielu turystów wybiera się w wyższe partie Tatr. Niestety, nie każdy zdawał sobie sprawę z czekających trudności. We wtorek po południu w doszło do interwencji ratowników TOPR z użyciem śmigłowca.
Wczoraj koło południa doszło do niebezpiecznej sytuacji na trasie do Morskiego Oka. Spłoszone konie gnały z Włosienicy w dół, do Palenicy Białczańskiej. W saniach nikogo nie było, również furmana.Turyści wędrujący do Morskiego Oka musieli uskakiwać ze szlaku przed spłoszonymi końmi, które pędziły w dół do Palenicy Białczańskiej. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Zakopane przygotowuje się na przyjazd sylwestrowych gości. Według szacunków branży hotelarskiej zajętych jest ok. 90 proc. miejsc. Turyści, którzy przyjadą, muszą liczyć się z korkami i tłokiem. Zapowiadane są dodatkowe pociągi pod Tatry i więcej patroli policyjnych.Za kilka dni w Zakopanem zrobi się gorąco. Zainteresowanie Sylwestrem w górach jest bardzo duże, co przełoży się na utrudnienia dla podróżujących.- Już w tej chwili większość obiektów na wypełnione grafiki w dużej części. Dotyczy to zarówno najdroższych hoteli pensjonatów, jak i prywatnych kwater – mówi Gazecie Krakowskiej Emilia Glista z agencji Joint System.
W świąteczny weekend policja odnotowała 167 interwencji w tym 16 kolizji drogowych. Kilka nietrzeźwych osób zostało aresztowanych. Mimo dużego nagromadzenia turystów nie doszło do poważnych zdarzeń kryminalnych, drogowych lub losowych nie było. Święta Bożego Narodzenia to czas wytężonej pracy tatrzańskich policjantów, którzy od wigilijnego piątku pilnowali bezpieczeństwa mieszkańców i licznie przybyłych pod Tatry turystów. Przełożyło się to na 167 interwencji.
Intensywne opady śniegu w Zakopanem potrwają dzisiaj cały dzień. IMGW wydało ostrzeżenia pierwszego stopnia dla regionów górskich. Na drogach panują bardzo trudne warunki i doszło już do paru wypadków.Turyści, którzy wyjechali lub wybierają się dzisiaj do Zakopanego, muszą liczyć się z bardzo trudnymi warunkami zarówno w górach, jak i na drogach. Ostrzeżenia wydały m.in. IMGW i TOPR.
Turyści nad Morskim Okiem wciąż ignorują apele o niewchodzenie na zamarznięte jeziora i mimo jasnych zakazów spacerują po cienkim lodzie. W środę w sieci pojawiło się nagranie z kolejnym turystą, który wyszedł na środek jeziora.O tej porze roku pokrywa lodu na Morskim Oku jest jeszcze zbyt cienka, aby bezpiecznie się po niej poruszać. Takie wejście na lód może być śmiertelnie niebezpieczne. W razie załamania lodu pomoc może nadejść zbyt późno.