Kolejny poważny wypadek w Tatrach. Turysta zsunął się 300 m z Rysów
Kolejny dzień w Tatrach i kolejny wypadek z udziałem turystów. Mężczyzna wędrujący po górach poślizgnął się i zsunął się z wysokości 300 metrów. Przeżył, ale jego stan jest ciężki. Teraz walczy o życie w szpitalu.
Nagłe pogorszenie pogody na południu kraju zbiera żniwo. Turysta stracił równowagę podczas wspinaczki na najwyższy szczyt w Polsce i zsunął się z wysokości 300 metrów.
Turysta spadł spod szczytu Rysów
Jak poinformował dziennikarze RMF FM Maciej Pałahicki, mężczyzna prawdopodobnie poślizgnął się niedaleko szczytu i spadł żlebem po bardzo twardym zlodowaciałym śniegu blisko 300 metrów. Po drodze uderzał ciałem o skały, w wyniku czego doznał poważnych obrażeń m.in. głowy. Niewykluczone, że poniósł również urazy organów wewnętrznych.
Śmigłowiec TOPR przetransportował mężczyznę do szpitala w Nowym Targu, gdzie trafił na oddział neurologiczny. Jego stan oceniono jako ciężki. Trwa walka o jego życie.
Niż znad Finlandii nadciąga nad Polskę
Przypominamy, że pomimo zbliżającego się sezonu letniego w Tatrach dalej dominuje trudna aura dla uprawiania turystyki. Zgodnie z prognozami synoptyków warunki w wyższych partiach Tatr pogarszają się i stają się coraz bardziej wymagające. Można spodziewać się opadów śniegu.
W najbliższych dniach temperatura może spaść poniżej zera, a nawet sięgnąć minus 10 stopni. Oprócz tego, na Rysach zalegają jeszcze spore płaty zmrożonego, starego śniegu, na którym łatwo się poślizgnąć. Z tego względu wybierając się w góry, należy wyposażyć się w raki, czekan, kask i odpowiednio się ubrać.
Powyżej 1800 m nad poziomem morza obowiązuje cały czas pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Zalecamy dużą ostrożność w doborze celów wycieczek na najbliższe dni.
Źródło: RMF FM