Nazwa Kraina Wygasłych Wulkanów bardziej kojarzy się ze Stanami Zjednoczonymi czy z wyspami tropikalnymi, gdzie obecność wulkanów nikogo nie dziwi. Jednak co jeśli powiemy wam, że aby udać się w to miejsce, wcale nie potrzebujecie wydać fortuny na bilet? Wystarczy samochód i wolny weekend na wyprawę na Dolny Śląsk.To właśnie tam mieści się urokliwy zamek na wzgórzu. Wzniesiono go na terenie, gdzie miliony lat temu znajdowały się wulkany, które od dawna nie są już aktywne. Jak trafić do Zamku Grodziec i dać się nim oczarować?
Włoska Toskania słynie z winnic. Wielu turystom kojarzy się również z sielankowymi widokami i spokojem. Namiastkę tego klimatu można odczuć na Dolnym Śląsku. Wystarczy odwiedzić Srebrną Górę.Srebrna Góra dziś jest wsią o małomiasteczkowej zabudowie, bowiem w latach 1536-1945 była pełnoprawnym miastem. Degradacja nastąpiła dopiero po II wojnie światowej i tak zostało do dziś. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to jeden z ciekawszych punktów na mapie Polski i Europy.
Chyba niewiele tematów wywołuje w Polakach tyle emocji, co epoka PRL-u. Mimo iż powszechnie uważa się ją za trudny okres w naszej historii, to nie brakuje tych, którym na jej wspomnienie zakręci się łezka w oku. Nie można bowiem odmówić jej pewnego folkloru i klimatu.Mimo iż od zakończenia czasów PRL-u minęło dopiero nieco ponad 30 lat, to aż trudno uwierzyć, że jeszcze nie tak dawno temu cukierki kupowało się na kartki, a rolki papieru toaletowego z dumą nosiło zawieszone na piersi niczym naszyjniki. Jako przedstawicielka generacji Z znam realia tamtych lat znam głównie z opowiadań rodziców i dziadków. Niedawno trafiłam jednak do miejsca, gdzie wszystkie te opowieści ożyły.
Miłośnikom PRL-owskich seriali nie trzeba przedstawiać “Janosika” czy “Stawki większej niż życie”. Jednak czy wiecie, co łączy obie te produkcje? Odpowiedź jest prosta. Piękny zamek na wzgórzu, sąsiadujący z potężną Maczugą Herkulesa. To właśnie on był tłem wydarzeń rozgrywanych w obu serialach. Nie tylko fanom filmów i seriali zamek Pieskowa Skała wyda się interesujący. Jego bogata historia oraz sama obecność na terenie malowniczego Ojcowskiego Parku Narodowego to jedne z wielu powodów, aby odwiedzić to wyjątkowe miejsce.
Niełatwo jest dobrać idealne miejsce pod sesję zdjęciową. Najwyraźniej Balijczycy doskonale to rozumieją, gdyż kilka lat temu stworzyli prawdziwy raj dla fotografów i miłośników pięknych widoków. Wystarczy tylko wykupić bilet wstępu, wystroić się i… bujać nad przepaścią na huśtawce. Ale czy na pewno warto?
Wysokie wapienne skały zapraszają do wspinaczki. U ich podnóży jest zalew z turkusową wodą, tak przejrzystą, że nic, tylko nurkować. Są jeszcze lasy - to wymarzone miejsce do spacerowania i biegania. To Polska „mała Chorwacja”, czyli krakowski Zakrzówek. Niebawem stanie się jeszcze bardziej wyjątkowy. Nowe atrakcje mają być darmowe, a drugich takich w Europie nie ma.
Dolina Skrwy Prawej jest nazywana Szwajcarią Mazowiecką. Jej serce bije w leśnej osadzie Sikórz, a mózgiem jest Brudzeń Duży. Niesamowite wąwozy, strome urwiska i ciekawa, pałacowa architektura są na wyciągniecie ręki, ok. 10 km od Płocka.
Skały są czerwone, woda niepokojąco ruda, wszystko pokrywa rdzawy pył. Z tym widokiem jak z filmu science-fiction, w którym bohaterowie przeżywają swoje przygody na Marsie, kontrastuje bujna zieleń otaczających skały lasów. Jesteśmy w Świętokrzyskiem. Zwiedzamy kamieniołom Kopulak.
Niedźwiedzia rodzina znalazła sobie inne miejsce, więc na szlak można znów wpuścić ludzi - tak w skrócie brzmi najnowszy komunikat Tatrzańskiego Parku Narodowego. Ale jego pracownicy szybko dodają, że nie warto tracić czujności, bo niedźwiedzie wciąż mogą krążyć w pobliżu.
Pora zapomnieć o smutnym skojarzeniu z Pszczyną. Słysząc tę nazwę nie możemy rozpamiętywać w kółko ortograficznego koszmaru przeżywanego w podstawówce. W końcu było o niej tez na lekcjach historii. Pszczyna to perła województwa śląskiego. Zdecydowanie zasługuje na to miano. Jest tam jedna z najcenniejszych rezydencji magnackich w Polsce.
Miłośnicy żeglarstwa, którzy wybierają się na majówkę na Mazury, mogą się rozczarować. Choć drogi wodne Systemu Wielkich Jezior Mazurskich w większości będą otwarte dla żeglugi, na niektórych popularnych trasach nie będzie można popływać.
Nastolatkowie chcieli tylko, jak zwykle, pobawić się nad jeziorem. Brodząc w wodzie natrafili na coś, co leżało na płytkim w tym miejscu dnie, częściowo tuż pod prywatną przystanią. Archeologowie nie kryją radości, mówią, że odnalezienie tego skarbu to niemal cud.
W Pieninach uroczyście rozpoczął się sezon turystycznych spływów przełomem Dunajca. Rejs tradycyjną tratwą, którą steruje flisak w ludowym stroju to malownicza atrakcja. Turyści ją uwielbiają. Tego lata będą musieli głębiej sięgnąć do kieszeni.
Polskie Skalne Miasto może nie jest tak imponujące jak czeskie, ale równie intrygujące. Można tam spędzić wiele godzin, a i tak zabraknie czasu na odkrycie wszystkich jego tajemnic. Trzeba więc będzie wrócić jeszcze raz i kolejny, a może i następny.
Widok górali dumnie prowadzących swoje stada owiec na hale zachwyca. Można go obserwować tylko raz do roku. Właśnie teraz, zgodnie z tradycją, trwa wiosenny redyk, czyli pierwsze wyjście na wypas. Zwierzęta będą w górach aż do jesieni.
Niegocin zajmuje trzecie pod względem powierzchni miejsce w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich. Wypoczynek nad jego wodami to niekwestionowana atrakcja Giżycka w Warmińsko-mazurskiem. Niebawem zrobi się tam jeszcze ciekawiej, bo na piękne okolice będzie można spojrzeć z wysokości.
Wyspa w centrum miasta, turystyczne rejsy po rzece gęsto poprzecinanej uroczymi mostkami obwieszonymi kłódkami zakochanych, a do tego kamienice, których schody niemal sięgają wody. A w nich kawiarenki i lodziarnie. To nie opis miasta na północy Włoch nad Morzem Adriatyckim. Mamy w Polsce swoją Wenecję Bydgoską.
Jeziora są cztery: żółte, niebieskie, zielone i purpurowe. Góra jedna, za to wielka - Wielka Kopa wznosząca się 871 m n.p.m. To wyjątkowe miejsce na Dolnym Śląsku nie powstało naturalnie, ale przyroda przez lata odzyskiwała je dla siebie. Dziś jest częścią Rudawskiego Parku Krajobrazowego. Turyści je pokochali i nazywają polskimi Malediwami.
Krzyżujące się rzeki to gratka dla miłośników przyrody i turystycznych ciekawostek. Tam, gdzie spotykają się Wielki Kanał Brdy i Czerska Struga, coś dla siebie znajdą jednak nie tylko oni, ale i miłośnicy zabytków oraz pasjonaci historii, a nawet amatorzy sportów wodnych. Drugiej takiej budowli i drugiego takiego miejsca w Polsce nie ma.
Wieże widokowe to gratka dla turystów. Właśnie oddana do użytku stalowo-drewniana konstrukcja w Beskidzie Wyspowym stanęła na szczycie Skiełku. Trzeba wspiąć się na górę, by móc wejść jeszcze wyżej. Widoki wynagradzają każdą kroplę potu.
Na tę atrakcję turyści czekali kilka lat. Budowa trwała dłużej niż zakładano, ale wreszcie jest pewne: Centrum Przyrodniczo-Edukacyjne Brama w Gorce otworzy się w maju. To nie koniec dobrych wieści. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, spacerować w koronach drzew będzie można już podczas majówki. To najdłuższa taka trasa w kraju, a niespodzianek czeka tam znacznie więcej.
Brukowany rynek z drewnianą studnią na środku otoczoną wyjątkowymi kamienicami, klimatyczne ruiny zamku, zabytkowe kościoły, a nad tym wszystkim Wzgórze Trzech Krzyży. Kazimierz Dolny można zwiedzić w kilka godzin, tylko po co? O wiele przyjemniej jest robić to powoli i w skupieniu.
Tras na niewysokie, ale jedyne w swoim rodzaju szczyty nie oblegają turyści. Ci, którzy przemierzą je bezszelestnie, mogą spotkać zwierzęta, jakich w Polsce gdzie indziej nie ma. Ciekawe jest też to, co Góry Sowie kryją pod powierzchnią. Wybudowanie tego kosztowało życie tysięcy ludzi.
11 stycznia dwie osiemdziesięciojednoletnie przyjaciółki wyruszyły w podróż dookoła świata. Dały sobie 80 dni na zwiedzenie 18 krajów na siedmiu kontynentach. Tyle wystarczyło na wyprawę życia.
Krzywy Las na Pomorzu rozbudza wyobraźnię. Ludzie od dziesięcioleci opowiadają legendy o tym, jak mógł powstać. Okazuje się, że powód był prozaiczny, ale powykrzywiane fantazyjnie sosny wciąż tak samo zachwycają i zdumiewają. Warto tam pospacerować, by poczuć magię miejsca.
Polacy, którzy spędzają majówkę w kraju najchętniej decydują się na city break w Toruniu. To historyczne miasto w północnej Polsce, w województwie kujawsko-pomorskim, wyprzedza takie turystyczne potęgi jak Kraków i Zakopane. Urzeka zabytkami i pachnie piernikami. Wciąż wiele tu do odkrycia.
Augustów to jedno z dwóch uzdrowiskowych miast na Podlasiu. Otaczają je malownicze jeziora i nieprzebrane lasy Puszczy Augustowskiej. Jako letni kurort funkcjonowało już w międzywojniu. Wszystko piękne, ale to miejsce wyróżnia co innego. Takiego kanału jak tu nie ma nigdzie indziej.
Turyści wybierający się w tym sezonie do Egiptu mogą się rozczarować. Władze zapowiedziały, że zamkną piramidę Cheopsa. Wiadomo od kiedy, nie wiadomo na jak długo. Władze Egiptu proponują jednak coś w zamian.