Polska Wenecja zamiast gondoli ma rowery wodne, ale widoki i atmosfera zapierają dech
Wyspa w centrum miasta, turystyczne rejsy po rzece gęsto poprzecinanej uroczymi mostkami obwieszonymi kłódkami zakochanych, a do tego kamienice, których schody niemal sięgają wody. A w nich kawiarenki i lodziarnie. To nie opis miasta na północy Włoch nad Morzem Adriatyckim. Mamy w Polsce swoją Wenecję Bydgoską.
Kamienice stoją nad rzeką oblewającą wyspę w centrum Bydgoszczy
Bydgoszcz to największe miasto w Kujawsko-Pomorskiem. Turyści wciąż odkrywają jego uroki. Zdecydowanie mają tu, co robić. Wenecję Bydgoską tworzą urokliwe budynki na Starym Mieście, nad Młynówką. Rzeka która opływa Wyspę Młyńską w centrum miasta, dawniej była korytem Brdy.
Zabytkowe kamienice tworzą południową oraz zachodnią pierzeję rzeki Młynówki oraz Wyspy Młyńskiej. Stoją na ulicach Przyrzecze, Długiej, Wełniany Rynek, Poznańskiej, Świętej Trójcy oraz Czartoryskiego.
Pierwsze budynki nad rzeką powstały w XIX w. Właścicielami kamienic byli kupcy, rzemieślnicy i fabrykanci. Działały tam fabryki opakowań, papierosów, fabryka czekolady i wyrobów cukierniczych, piekarnie, drukarnie, a nawet rzeźnie, farbiarnie, fabryki spirytusu i drożdży, tartak, a także restauracje. Dziś to właśnie klimatyczne knajpki, ale też kawiarnie i lodziarnie oraz warzelnia piwa kuszą turystów. Niedaleko jest też palarnia kawy i pijalnia czekolady. Goście trafiają tam jednak dopiero po długim spacerze, bo to on dostarczy najwięcej wrażeń
Fot. Turyści.pl/Dorota Witt
Kazimierz Dolny to nie tylko rynek. Jego największa atrakcja kryje się nieco dalej Góry Sowie to najmniej znane pasmo w Polsce. Kryje tajemnice i na powierzchni, i w podziemiachWenecja Bydgoska tuż obok Starego Rynku. Zabytki są na wyciągnięcie ręki
Wędrówka może zająć pół godziny, a może i pół dnia. Tempo każdy powinien dobrać sobie sam. Wędrując niespiesznie bulwarem nad Młynówka można dostrzec różnorodność Wenecji. Budynki powstawały na przestrzeni 60 lat. Jako ostatnia do kompleksu dołączyła fabryka Wilhelma Koppa, dawna farbiarnia oraz pralnia. Dziś industrialny budynek jest zaniedbany, ale mają tam powstać lofty.
- Wenecji Bydgoskiej nie da się przegrabić, ponieważ zamyka Wyspę Młyńska od południowej strony. Z Wenecji Bydgoskiej mam minutę lub dwie drogi do najważniejszych zabytków na Starym Mieście takich jak Stary Rynek, Katedra, Most Staromiejski, jak również do Muzeum Mydła I Historii Brudu oraz Karmelowej Krainy - czytamy na blogu biura turystyki Visite.pl. - Przejście między ul. Długą, a Wyspą Młyńską ułatwiają Magiczne Schodki. Ich nazwa wiążę się z filmem „Magiczne Drzewo” nagrywanym na obszarze Wenecji Bydgoskiej. Schodząc po schodach dotrzemy do placu zabaw, na którym stoi magiczne krzesło spełniające marzenia! - opisują przewodniczki.
Fot. Canva
Młyny Rothera kusza wystawami, spotkaniami, koncertami
Sama Wyspa Młyńska robi niesamowite wrażenie. Jest niewielka, mieści się na powierzchni ok. 6,5 ha. Otaczają ją bulwary i urządzeniami hydrotechniczne. Króluje tam zieleń, a nad wszystkim góruje przebudowywana właśnie Opera Nova.
Fot. Canva
Można tam aktywnie wypocząć, korzystając z Przystani Bydgoszcz (do wypożyczenia są rowery wodne, ale też łodzie motorowe czy kajaki). Na nudę nie będą tam narzekać miłośnicy sztuki. Można wziąć udział w wyjątkowych wydarzenia kulturalnych. Na wyspie są, m.in oddziały Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy: Galeria Sztuki Nowoczesnej, Europejskie Centrum Pieniądza, Dom Leona Wyczółkowskiego.
Charakter wyspy tworzą zabytki architektury: dawne młyny, magazyny zbożowe, kaszarnie, spichrze. Szczególnego uroku dodają jej odrestaurowane niedawno Młyny Rothera z 1842 r. W ogromnym, poprzemysłowym kompleksie odbywają się nowatorskie wystawy i koncerty.
Fot. Canva
Wenecja Bydgoska inspiruje artystów
Widoki są tam tak malownicze, że inspirują artystów. Przez lata czerpali stąd malarze, teraz kolej na filmowców.
- Wenecja Bydgoska zagrała w filmie Andrzeja Maleszki „Magiczne drzewo”. W jednej z kamienic był mieszkanie głównych bohaterów, rodziny muzyków oraz trojga dzieci.
- Po raz pierwszy jednak widzowie mogli się przyjrzeć temu miejscu na małych, czarno-białych ekranach lata temu. Kręcono tam odcinek serialu „Czterej pancerni i pies”. W jednej ze scen Tomasz Czereśniak przepływa w stronę Wenecji Bydgoskiej z Wyspy Młyńskiej, a następnie ukrywa się w jednej z niemieckich ciężarówek stojących na ul. św. Trójcy.
Fot. Canva
Na zwiedzanie Bydgoszczy warto poświecić więcej czasu. Do zobaczenia jest m.in. Muzeum Mydła i Historii Brudu oraz Exploseum.