Nie za często, ale zdarza się, że nasza walizka leci zupełnie nie tam, gdzie my. Pracownik jednego z kanadyjskich lotnisk pokazał, że czasami zupełnie nieświadomie sami doprowadzamy do takiej sytuacji.Tymczasem wystarczy pamiętać o jednej prostej zasadzie. O co chodzi?
Social Media pełne są trików i porad dotyczących tego, jak zaoszczędzić na biletach samolotowych i podróżach. Chociaż większość z nich nie do końca się sprawdza, są takie przez które turyści mogą mieć spore kłopoty! Pasażerka, która podczas rezerwacji lotów wypróbowała popularny sposób oszczędzania pieniędzy, ujawniła, jak bardzo odwrotny miało to skutek.Kobieta na lotnisku została poinformowana, że aby polecieć musi dopłacić prawie 3900 złotych. Lepiej nigdy nie próbować tego sposobu.
Użytkowniczka TikToka o imieniu Alina podzieliła się w sieci swoją wakacyjną historią. Popełniła błąd, który innym śni się jako lotniskowy koszmar. Trzeba przyznać, że niejedna osoba zrezygnowałaby z tego wyjazdu, ale ona była uparta.Żeby polecieć na upragnione wakacje do Hiszpanii odwiedziła aż trzy lotniska, bo pomyliła miejsce wylotu. Wydała też znacznie więcej, niż planowała.
Pasażerka znanej linii lotniczej mówi, że poczuła się „całkowicie zdruzgotana” po tym, jak ona i jej rodzina zostali usunięci z lotu. “To było po prostu najbardziej traumatyczne, okropne, przerażające doświadczenie” - dodaje. Wszystko przez bardzo silną alergię dziecka, o której przewoźnik był informowany wielokrotnie na długo przed odlotem. Niemal doszło do tragedii.Matka dziecka jest zdruzgotana, po sytuacji jaka rozegrała się na pokładzie. Cała rodzina nie mogła planowo wylecieć na wakacje do Dubaju. Zapłacili za nie ponad 80 tysięcy złotych.
Często informujemy o tym, co przytrafia się pasażerom irlandzkiej taniej linii lotniczej. Ten samolot linii Ryanair kołował do już startu, ale zawrócił. Tym razem nie chodziło o żadną awanturę. Na pokładzie brakowało jednego pasażera, któremu nikt nie pomógł dostać się do środka.
Na lotniskach często dochodzi do nieprzewidzianych zdarzeń. Nie zawsze wszystkim uda się wejść na czas na pokład samolotu. Na własnej skórze przekonała się o tym grupa podróżujących wspólnie Brytyjek. Jedna z kobiet opowiedziała o swojej historii w internecie.
Pracownik obsługi naziemnej lotniska ostro skrytykował „wymagające rodziny”, które jego zdaniem żądają dodatkowych przywilejów. Pracownik wielokrotnie musiał kłócić się z rodzicami, którzy uważali, że takie „przysługują” im lub ich dzieciom. Swoją frustrację wylał, opowiadając użytkownikom Reddit jedną z sytuacji, która przelała ostatnio czarę goryczy. Internauci również nie szczędzili słów i opowiadali o innych, nieprzyjemnych sytuacjach podczas lotu.
Kiedy na lotnisku w Modlinie ogłoszono alarm i ewakuację, nikt z pasażerów ani obsługi portu nie spodziewał się takiego chaosu. Ewakuowani turyści koczowali półtorej godziny pod lasem, tuż obok płyty lotniska. Po powrocie na lotnisko, dowiedzieli się, że dzisiaj już nigdzie nie polecą…Pasażerowie zostali pozostawieni bez pomocy. Obwiniają także przewoźnika - Ryanair. Teraz zapowiadają zbiorowy pozew.
To miał być rodzinny wyjazd na Gran Canarię. Na 10-dniowe wakacje mieli lecieć najpopularniejszymi tanimi liniami lotniczymi. Problemy zaczęły się jednak zanim jeszcze weszli na pokład. Mimo, że cała rodzina miała przy sobie karty pokładowe, to Ryanair skasował ich dodatkowo na kwotę prawie 900 złotych. "Ryanair stwierdził, że to nasza wina" - mówi turysta, który czuje się oszukany przez przewoźnika tuż przed odlotem na wakacje.
Daily Mail informuje o historii, która mogła przydarzyć się każdemu. Niedawno przytrafiła się Amerykance, która udała się do Aten, by spełnić swoje marzenie o nauce współczesnej i starożytnej literatury greckiej. Miała być to podróż życia. Niestety nie zaczęła się dobrze, bo w stolicy Grecji wylądowała bez bagażu. Po locie 14 maja spędziła aż dwa miesiące bez swojej walizki, mimo, że lokalizator pokazywał, że torba jest już na lotnisku. Opisała całe doświadczenie jako "straszne i traumatyczne".
Belgijskie małżeństwo zapamięta swoje wakacje w Turcji na bardzo długo. Chcieli zabrać do domu trzy kamienie, które im się spodobały, żeby ozdobić nimi akwarium. Skończyło się na wizycie w areszcie. Para jest podejrzana o przemyt artefaktów archeologicznych.
Funkcjonariusze z Portu Lotniczego Kraków-Balice widzieli już z pewnością wiele. Podróżni wciąż zapewniają im jednak nowe przypadki. Podczas kontroli bagażu turystów z Izraela celnicy odkryli w walizkach aż 103 kg wędlin.Teraz podróżni muszą liczyć się z przykrymi konsekwencjami.
W wyniku pozostawionej walizki w Modlinie rozpoczęto ewakuację portu. Z tego powodu 47 pasażerów nie zostało wpuszczonych do samolotów. Turyści nie kryją złości i rozgoryczenia. O wszystkim poinformowała tiktokerka, która miała wykupiony lot do Dublina.Do sytuacji doszło w piątek 15 września. Mamy odpowiedź rzecznika prasowego na ten temat.
Pasażerowie podróżujący samolotami muszą stosować się do przepisów linii lotniczych. Trzeba pilnować, żeby by nie przekraczać dopuszczalnych limitów, na przykład wagi bagażu czy przewożonych płynów. Szczególnymi restrykcjami objęte są również wyroby tytoniowe. Zakupy w sklepach wolnocłowych kuszą, szczególnie jeśli interesujący nas towar jest tańszy niż w Polsce. Nie znaczy to jednak, że możemy na pokład zabrać tyle, ile nam się podoba.
Wpadacie spóźnieni na lotnisko, nerwowo patrzycie na zegarek w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, w końcu wrzucacie bagaż na taśmę, a chwilę po tym czym pada pytanie o sprzęt elektroniczny. Oczywiście jest. Spakowany. A minut do odlotu coraz mniej. Też tak macie? Każdy sprzęt elektroniczny, który chcemy zabrać ze sobą do samolotu trzeba wypakować i umieścić w osobnym pojemniku. Dlaczego z torby lub plecaka trzeba wyjąć laptopa? Wyjaśniamy.
Wszystko miało miejsce na jednym z wojskowych lotnisk, kiedy to jedna osoba próbowała ukraść znajdujący się tam samolot. Chcąc uciec, uderzyła w dwie inne maszyny i się rozbiła.Odważny złodziej szybko został przetransportowany do szpitala.
Trwa nabór do pracy w Straży Granicznej. Z tego powodu porozmawialiśmy z rzeczniczką prasową kpt. Dagmarą Bielec z Nadwiślańskiego Oddziału SG im. Powstania Warszawskiego. Ile można zarobić w Straży Granicznej? Jakie są obowiązki funkcjonariuszy? Tego dowiecie się z poniższego artykułu. Nadwiślański Oddział SG obejmuje zasięgiem terytorialnym trzy centralne województwa: mazowieckie, łódzkie oraz kujawsko-pomorskie. W obrębie NOSG znajduje się siedem placówek, w tym pięć z lotniczymi przejściami granicznymi w portach lotniczych w Modlinie, Radomiu, Bydgoszczy, Łodzi oraz na Lotnisku Chopina.
Choć sezon wakacyjny dobiegł końca, to ruch na lotniskach nie maleje. Zarówno przewoźnicy, jak i pracownicy portów cały czas mają ręce pełne pracy. Niestety niektórych pasażerów na miejscu czeka spore rozczarowanie.Lotnisko w Katowicach ma za sobą kolejny rekordowy miesiąc. Tylko w sierpniu 2023 roku skorzystało z niego aż 776 052 pasażerów. Wrzesień również jest bardzo pracowity, ale niestety nie wszyscy pasażerowie udadzą się na wymarzone wakacje.
Na lotnisku nie raz dochodziło do kradzieży. Okazuje się, że takiego czynu dopuszczają się także sami pracownicy. Nie wiedzą jednak, że ich haniebne zachowanie widzą zamontowane kamery.Kradzieże miały miejsce podczas kontroli bezpieczeństwa.
Do potencjalnie niebezpiecznego zdarzenia doszło na lotnisku we Wrocławiu. Jak podaje lokalny portal, jedna z maszyn taniego węgierskiego przewoźnika Wizz Air niemal uderzyła w drugą, oczekującą na odlot. Wszystko wydarzyło się na pasie startowym.
Wiele osób boi się latać. Niektórzy stosują różne techniki relaksacyjne, innym ze stresem "pomaga" poradzić sobie alkohol. Dwie siostry przeżyły prawdziwy dramat na jednym z lotnisk ze względu na stan swojego upojenia.Wszystko nagrał znajdujący się wówczas na lotnisku pasażer.
Podróże, choć są bardzo ekscytujące, niekiedy potrafią męczyć, szczególnie jeśli mamy do czynienia z innymi turystami, których zachowanie wprost wyprowadza nas z równowagi. Według paraolimpijczyka Huntera Woodhall’a najgorsze jest czekanie na swój bagaż, gdy podróżni gromadzą się tuż przy samej taśmie.“Czy wszyscy możemy zgodzić się na publiczne zawstydzanie każdego, kto to robi? Twojej walizki jeszcze tam nie ma. Nie musisz stać tak blisko!” - grzmi Woodhall.
Decydując się na podróż samolotem, zawsze istnieje ryzyko i obawa, że bagaż rejestrowany się zagubi. Wprawdzie dzięki pomocy pracowników linii lotniczych możliwe jest, by go odzyskać, jednak do tego potrzeba czasu. Zdarza się też, że bagaż w ogóle nie opuści lotniska. Taka nieprzyjemna sytuacja spotkała nie jednego, a stu pasażerów.Pasażerowie lotu dwie godziny czekali na odbiór swoich walizek, jednak te się nie pojawiły.
Choć na wakacyjny obóz językowy do Wielkiej Brytanii przyleciała bez problemu, to powrót był prawdziwym koszmarem. 13-letnia Ewa z Gdańska, mimo ważnego biletu, nie została wpuszczona na pokład LOT-u. Dziecko jak i jego rodzice przeżyli prawdziwy horror. Dopiero po dwóch miesiącach od zajścia i nagłośnieniu sprawy przez media, przewoźnik przyznaje się do błędu. Oferuje też pokaźne odszkodowanie.
Boeing 737-700 linii lotniczych Southwest Airlines był w drodze z nowojorskiego lotniska La Guardia do Dallas w Teksasie ze 143 pasażerami i pięcioma członkami załogi na pokładzie, kiedy doszło do eksplozji. Załoga przeprowadziła awaryjne zniżanie i skierowała samolot na lotnisko w Filadelfii.
Popularne w Polsce tanie linie lotnicze jesienią będą ciąć połączenia. Tym razem nie chodzi strajki, ale o bezpieczeństwo podróżnych. Brytyjski producent silników zapowiedział, że musi sprawdzić prawie wszystkie swoje egzemplarze w wąskokadłubowcach. Wizz Air poinformował, że pasażerom, których dotkną zmiany zostanie zaoferowany alternatywny rozkład lotów, zwrot kosztów lub 120 procent pierwotnej ceny w ramach nowej rezerwacji.
Irlandzkie linie lotnicze Ryanair w komunikacie prasowym ogłosiły dziś, że planują zmniejszyć liczbę lotów z lotniska Modlin. Turyści już niedługo będą musieli planować podróże z innych polskich lotnisk.Z siatki podwarszawskiego lotniska zniknie 10 popularnych tras.
"To co dzieje się na lotnisku Chopina to jakiś horror. Długie kolejki ustawiają się już na etapie odprawy" - tak wygląda w piątek sytuacja na największym lotnisku w Polsce. Tłumy oczekujących pasażerów to jednak nie skutek awarii czy odwołanych lotów.Turyści, którzy w najbliższych dniach mają zaplanowane loty, powinni zachować czujność. - Musiałam kupić opcję Fast Track, inaczej bym nie zdążyła" - przyznała jedną z turystek lecących do Porto.