Chciał spędzić urlop w Polsce. Przez drobnostkę mógł zapomnieć o zwiedzaniu
Polska staje się coraz popularniejszym kierunkiem urlopów Europejczyków. Chętnie odwiedzają nas Niemcy, Czesi, ale również Brytyjczycy. Jeden z nich przeżył jednak spore rozczarowanie na lotnisku w Katowicach.
Pandemia koronawirusa i wojna w Ukrainie odcisnęły piętno na polskiej turystyce. Na szczęście po wielu trudnych miesiącach sytuacja ulega poprawie. Jednak zagraniczni goście czasami nie są wpuszczanie na teren Polski. Taki los w piątek 22 września spotkał Brytyjczyka.
Chciał zwiedzić Polskę. Nie opuścił lotniska w Katowicach
W piątek 22 września na lotnisku w Katowicach pojawił się 39-letni Brytyjczyk. Mężczyzna z pewnością chciał spędzić w Polsce przynajmniej kilka dni, jednak jego podróż zakończyła się już na etapie kontroli dokumentów.
Od momentu brexitu Brytyjczycy podróżujący po Europie muszą przedstawiać paszport, żeby przekroczyć granicę. Jednak dokument 39-latka zwrócił uwagę strażników granicznych. W konsekwencji nie wpuszczono go na teren naszego kraju.
Dziecięca zabawa z fatalnym skutkiem
Jak poinformował Śląski Oddział Straży Granicznej, w paszporcie 39-latka brakowało kilku stron. W związku z uszkodzeniem dokumentu mężczyzna nie mógł zostać wpuszczony na teren naszego kraju.
Co ciekawe, mężczyzna doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że jego paszport jest uszkodzony. W rozmowie ze strażnikami granicznymi przyznał, że kartki zostały wyrwane przez jego dzieci podczas zabawy. 39-latek nie posiadał jednak innego dokumentu, dlatego musiał wrócić do Wielkiej Brytanii.
W jeden dzień z Londynu do Katowic i znów do Londynu
Brytyjczyk na lotnisko w Katowicach przyleciał z lotniska Londyn-Luton. Jak dodała w oświadczeniu Straż Graniczna, 39-latek jeszcze w piątek 22 września wsiadł w samolot powrotny na lotnisko, z którego przyleciał do Polski.
Tym razem problem z przekroczeniem granicy miał obywatel Wielkiej Brytanii. Niestety Polacy również padają ofiarami własnej nieuwagi i czasami nie wylatują na wymarzone wakacje. Najczęstszym błędem jest przedstawienie kontrolerom nieważnego lub nieaktualnego dowodu osobistego. Dlatego, zanim wsiądziecie na pokład samolotu, upewnijcie się, że posiadacie aktualny dokument, a także, że nie został on zgłoszony jako skradziony lub zgubiony.