Europa

"Panie pilocie, dziura w samolocie!" - ten przedszkolny wierszyk zna każdy, choć zapewne nikt nie chciałby, żeby powtarzana formułka ziściła się podczas podróży. Z relacji jednego z pasażerów – księdza Bartosza Rajewskiego – wynika, że w samolocie tanich linii lotniczych Ryanair była sporej wielkości dziura. Zdjęcia przedstawiające usterkę maszyny opublikował w sieci. Przewoźnik ustosunkował się do opisanej sytuacji, publikując wyjaśnienie. W związku z niedawnym pogrzebem papieża Benedykta XVI w Stolicy Piotrowej, do Watykanu zjeżdżają wierni oraz duchowni z całego świata, by złożyć hołd zmarłej Głowie Kościoła. Wśród kilkudziesięciu tysięcy pielgrzymów znalazł się ojciec Bartek Rajewski. Okazuje się, że księdza lecącego 15 stycznia z Londynu Stansted do Rzymu Ciampino zmartwił stan techniczny samolotu tanich linii lotniczych, o czym poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Włoch, który związał się z Polką przeżył szok kulturowy podczas pierwszych obchodów świąt Bożego Narodzenia w naszym kraju. Przyznał, że zaskoczyło go wiele rzeczy, z którymi spotkał się w tym wyjątkowym czasie. Co najbardziej? Okazuje się, że jednej rzeczy nie był jednak w stanie do końca zaakceptować.Dyskusji nie podlega fakt, że przeskok między kulturą panującą w Polsce a tą w innych europejskich państwach może być stosunkowo duży. Na własnej skórze przekonał się o tym mężczyzna pochodzący z kraju o wyśmienitej pizzy i pysznych makaronach. Emanuele pochodzący z południowych Włoch przyjechał do Polski, aby po raz pierwszy spędzić święta Bożego Narodzenia wraz z rodziną swojej wieloletniej partnerki.

Jedną z absolutnie kluczowych zasad biznesu, w tym turystyki jest to, że… nie ma niczego za darmo. Nie bez powodu narodziło się stwierdzenie, że najlepiej zarabia się na naiwnych turystach. Swoją historią w sieci podzielił się użytkownik forum Reddit, któremu przyszło zapłacić astronomicznie wysoki rachunek za jednego "darmowego" drinka w Atenach.Pewien turysta wrócił z podróży do stolicy Grecji z niesmakiem i znacznie uszczuploną zawartością portfela. Zdając sobie sprawę, że podobne doświadczenie może spotkać każdego z nas, postanowił opisać oszustwo, którego padł ofiarą. Zamawiając "darmowego" drinka jeszcze nie wiedział, że gdy dostanie rachunek, zrobi mu się słabo. Tę przygodę w Atenach zapamięta na długo.

19-latka Anya Whitaker-Keating z Leeds wybrała się z przyjaciółką na świąteczny jarmark. Celebracja zbliżającego się święta Bożego Narodzenia zmieniła się w koszmar. W trakcie imprezy nastolatka nagle straciła świadomość. Nazajutrz zauważyła na swoim ciele ślad przypominający ukłucie igły. Po tym odkryciu w akcję zaangażowała się policja, a historia mocno poruszyła internautów.Grzane wino, świąteczne dekoracje i rękodzieło, a przede wszystkim pyszne jedzenie to tylko niektóre z atrakcji, z jakich możemy skorzystać o tej porze roku. Jarmark Bożonarodzeniowy to bowiem świetna okazja do spędzenia czasu z najbliższymi. Tak też pomyślała 19-latka, która udała się na rynek wraz z przyjaciółką. Jednak to, co stało się później, mrozi krew w żyłach.

Przejazd komunikacją miejską potrafi dostarczyć czasem sporo rozrywki. Przekonała się o tym pewna kobieta ze Stanów Zjednoczonych, która od pewnego czasu mieszka w Polsce. Chociaż od kilku dni Warszawę opanowały siarczyste mrozy, kierowca autobusu postanowił "urozmaicić" pasażerom przejażdżkę, pozostawiając otwarte drzwi w trakcie jazdy. Mieszkająca w Polsce Amerykanka opublikowała na swoim profilu na TikToku nagranie, dokumentujące niebezpieczne zdarzenie, mające miejsce w jednym z autobusów stołecznej komunikacji miejskiej. Pojazd jechał z niezamkniętymi drzwiami.

Nie da się ukryć, że rzymskie Koloseum jest od wieków owiane wieloma tajemnicami i legendami. Niedawno grupie archeologów udało się odkryć, co znajduje się w niezbadanych jeszcze kanałach i rowach odpływowych najsłynniejszego zabytku i zarazem symbolu Wiecznego Miasta. Możecie się mocno zdziwić, kiedy dowiecie się, jakie zwierzęta toczyły walki na arenie. Aż trudno uwierzyć w to, że choć najbardziej wymowny symbol potęgi Imperium Romanum przetrwało wieki, na jaw wychodzą coraz to nowsze fakty na jego temat. Tym razem badaczom udało się znaleźć m.in. kości pewnych zwierząt oraz fragmenty przekąsek, którymi raczyli się widzowie podczas widowisk, w korytarzach umiejscowionych pod amfiteatrem. Przeznaczenie zwierzęcych uczestników walk gladiatorów może was mocno zaskoczyć.

Już niedługo w ulubionym kraju Polaków na wakacje zapłacimy nową walutą. Chorwacja spełniła wszystkie wymagane kryteria gospodarcze i niebawem oficjalnie przyjmie euro i dołączy do strefy euro jako jej 20. członek. Od kiedy zapłacimy tam nową walutą i czy będzie drożej?Chorwacja jest idealnym krajem dla miłośników plażowania, kąpieli morskich i nurkowania, który aż kipi od wspaniałych krajobrazów. Państwo położone w Europie Południowej, nad Morzem Adriatyckim, słynie z malowniczych plaż, szlaków o doskonałych warunkach dla amatorów górskich wędrówek czy pysznej śródziemnomorskiej kuchni z akcentami greckimi, włoskimi i słowiańskimi. Czy powinniśmy spieszyć się z odwiedzeniem Chorwacji, zanim przystąpi do strefy euro?

Góry śmieci i niezliczone ilości pustych butelek - taki widok zastali Paryżanie po finałowym meczu Ligii Mistrzów. W mieści miłości i mody zapanował istny chaos. Wstrząsające nagrania z Paryża obiegły sieć. Zdaniem jego autora winni są angielscy kibice.Finałowy mecz pomiędzy klubami Real Madryt oraz Liverpool wzbudził olbrzymie emocje nie tylko wśród fanów piłki nożnej. Paryż został oblężony przez kibiców z Wielkiej Brytanii. Przykre skutki tej wizyty można obserwować na ulicach miasta.

Po słowackiej części Tatr niedaleko granicy z Polską doszło do ataku dzikiego zwierzęcia na dwoje turystów. Osoby wybierające się na górskie szlaki muszą zachować szczególną ostrożność. Władze parku narodowego tropią drapieżnika, który ma dostać zastrzyk usypiający. W Tatrach coraz wyraźniej widać wiosnę. Topnieją śniegi, a niedźwiedzie wybudziły się ze snu zimowego i wygłodniałe ruszyły na żer, aby uzupełnić zapasy tłuszczu. Jeden z przedstawicieli tego gatunku zapuścił się pod słowackie schronisko niedaleko granicy z Polską i zaatakował turystów.

W wielkanocny poniedziałek na jednym z najpopularniejszych górskich szlaków w Walii rozegrały się dantejskie sceny. Nieprzygotowani piechurzy pozostawili po sobie "pamiątki" - nie tylko w postaci śmieci, ale również odchodów. Jeden z nich został złapany na gorącym uczynku. Przewodniczka górska Gemma Davies opowiedziała o wyjątkowo nieprzyjemnej sytuacji, jakiej doświadczyła podczas oprowadzania grupy wędrowców. Dla osób, których spotkała na swojej drodze, zachowanie minimum kultury osobistej okazało się wykraczać poza ich możliwości.

Jeden z moskiewskich hoteli poprosi swoich gości o "wcześniejsze uregulowanie rachunku" - przekazał korespondent zagraniczny NBC News, Raf Sanchez, który obecnie przebywa w Moskwie. Jak wyjaśnił, właściciele hotelu "nie są pewni, czy karty kredytowe będą działać po wprowadzeniu sankcji ws. SWIFT".Pojawiły się już pierwsze skutki zapowiadanego przez odłączenia rosyjskich banków od systemu SWIFT. Przypomnijmy, że USA, Kanada, Unia Europejska i Wielka Brytania we wspólnym oświadczeniu stwierdziły, że tego typu sankcja "odłączy rosyjskie banki od międzynarodowego systemu finansowego".

W 458. odcinku "Milionerów" padło pytanie, z którym poradziłby sobie pewnie każdy turysta. Uczestniczka popisała się wiedzą z geografii i udzieliła poprawnej odpowiedzi za 5 tysięcy złotych.Uczestniczka 458. odcinka "Milionerów" bez zastanowienia udzieliła odpowiedzi na pytanie za pięć tysięcy złotych. Należało w nim wskazać europejskie państwa, przez które przebiega południk zerowy.

Władze Portugalii ogłosiły w poniedziałek, że będą karać podróżnych, którzy odmówią wypełniania tzw. ankiet sanitarnych lub podadzą niepełne informacje. W dokumentach tych trzeba wpisać m.in. dokładny adres pobytu.Portugalia zniosła niedawno nakaz wykonania testu na obecność COVID-19 przed przylotem. Konieczne jest jednak wypełnienie tzw. ankiet sanitarnych, w których musi się znaleźć m.in. dokładny adres pobytu. Za odmowę wpisania tej informacji turyście może grozić kara.

Norwegia wprowadziła nowe zasady wjazdowe. Skorzystają wszyscy podróżni, niezależnie od zaszczepienia. Ponadto na miejscu zniesione zostają niemal wszystkie ograniczenia i restrykcje związane z koronawirusem w życiu codziennym.Norweski rząd zdecydował się na zniesienie lub poluzowanie większości restrykcji covidowych obowiązujących w tym kraju. Zmianie ulegną przede wszystkim zasady wjazdowe, które będą bardziej przystępne dla wszystkich podróżnych.

Podróżni z Polski od 31 stycznia będą musieli przedstawić negatywny wynik testu na koronawirusa przed wjazdem do Czech. Wyjątkiem są jedynie osoby zaszczepione dawką przypominającą - informuje serwis SchengenVisaInfo.com.W sobotę pojawił się komunikat dotyczący zagrożenia epidemiologicznego opublikowany przez czeskie ministerstwo zdrowia. Wynika z niego, że podróżni z Polski i Rumunii zostaną objęci dodatkowymi restrykcjami na granicy.

Komisja Europejska skraca termin ważności unijnego certyfikatu COVID. Zgodnie z ustaleniami, będzie ważny przez 9 miesięcy od momentu pełnego zaszczepienia się. Można jednak przedłużyć jego ważność, przyjmując dawkę przypominającą. Komisja Europejska we wtorek podjęła decyzję w sprawie skrócenia ważności certyfikatu COVID, o czym mówiło się już od dłuższego czasu. Nowe wytyczne wejdą w życie 1 lutego i będą obowiązywać we wszystkich 27 państwach członkowskich.

Włochy zdecydowały się na zaostrzenie przepisów wjazdowych, również dla obywateli Unii Europejskiej. Od 16 grudnia osoby zaszczepione będą musiały wykonać test na koronawirusa, a niezaszczepione liczyć się z kwarantanną. Włoski minister zdrowia Roberto Speranza poinformował, że już od czwartku, 16 grudnia zmienią się zasady wjazdowe do kraju. Szczególnie odczują to osoby zaszczepione, przybywające z krajów UE.

Od środy w Portugalii obowiązuje stan klęski żywiołowej. Przyczyniło się to do chaosu w portach lotniczych oraz kolejek aut oczekujących na przekroczenie granicy lądowej od strony Hiszpanii. Podróżni narzekają m.in. na czas oczekiwania w kolejkach na sprawdzenie testów.Portugalia zdecydowała się na wprowadzenie stanu klęski żywiołowej w związku z niepokojącą sytuacją epidemiczną na świecie. Oficjalnie wszedł w życie 1 grudnia, co niestety przyczyniło się do wzmożonego ruchu na lotniskach.- Chaos, kolejki, błąkający się po terenie lotniska zagubieni pasażerowie - opisuje w rozmowie z PAP sytuację Joao, jeden z pasażerów stołecznego lotnisku im. Humberto Delgado.

Komisja Europejska proponuje wstrzymanie lotów z i do państw południowej Afryki. Część europejskich krajów zdecydowała się jednak wdrożyć zakaz od razu. Decyzja spowodowana jest wykryciem nowej mutacji koronawirusa.Najszybciej na informację o nowej mutacji koronawirusa zareagowały m.in. Izrael i Wielka Brytania, które zamknęły swoje granice dla podróżnych z państw południowej Afryki. W ich ślady idą teraz kraje Europy.

Portugalia wprowadza od grudnia surowe obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Nowe zasady obejmą również osoby, które się zaszczepiły. – Musimy być świadomi, że wkraczamy w fazę większego ryzyka – mówił premier Antonio CostaChociaż Portugalia jest jednym z najlepiej wyszczepionych krajów Unii Europejskiej, tamtejszy rząd podjął decyzję o wprowadzeniu od grudnia stanu klęski żywiołowej. Premier Antonio Costa podkreślił, że ma to związek ze skokiem zakażeń w niektórych krajach.

Komisja Europejska chce skrócić ważność paszportów covidowych do 9 miesięcy zamiast 12 tak jak obecnie. Przedłużyć jego ważność będzie można przy pomocy trzeciej dawki szczepienia. Paszport covidowy wystawiany jest na 12 miesięcy od przyjęcia drugiej dawki szczepionki (lub jednej w przypadku preparatu Janssen). Komisja Europejska chce jednak skrócić ważność dokumentu do 9 miesięcy.

Holandia zdecydowała się na przywrócenie części obostrzeń w związku ze skokiem liczby zakażeń koronawirusem. Nowe restrykcje wejdą w życie w sobotę 13 listopada i mają być utrzymane wstępnie przez 3 tygodnie.Mark Rutte, premier Holandii, poinformował w piątek wieczorem, że rząd postanowił przywrócić część restrykcji pandemicznych. Ma to związek ze zwiększoną liczbą zakażeń COVID-19. Jak poinformował Business Insider, dane za 11.11 mówią o najwyższej liczbie nowych zachorowań w tym kraju od początku pandemii.

Amerykańska stacja CNN przedstawiła zestawienie najpiękniejszych małych miast w Europie. Wśród nich znalazł się rynek starego miasta Tarnowa. Ku zaskoczeniu Polaków zagraniczny nadawca docenił go za małomiasteczkowy klimat i architektoniczną mieszankę stylów.W zestawieniu stacji CNN znalazły się m.in. małe miasta z Hiszpanii, Portugalii, Francji i z Polski. Malowniczy Tarnów chwycił Amerykanów za serca i zauroczył ich różnorodnością architektoniczną. Porównali go do Starego Miasta Krakowa.

O północy z niedzieli na poniedziałek zaczęły obowiązywać nowe zasady wjazdu do Czech. Dotyczą one niezaszczepionych podróżnych z Polski, Cypru i Holandii. Kraje te od dzisiaj są traktowane jako państwa o wysokim stopniu ryzyka epidemicznego.Czechy wprowadziły dodatkowe restrykcje na granicach. Dotyczą one osób podróżujących z Polski, Cypru i Holandii, którzy nie zaszczepili się przeciw COVID-19. Zmiany obowiązują od dzisiaj.

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,4 st. w skali Richtera wystąpiło w greckiej miejscowości Faliraki na wyspie Rodos, która jest bardzo popularna wśród turystów. Wstrząsy wyczuwalne były również w innych krajach.We wtorek rano w greckiej miejscowości Faliraki wystąpiło trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,4 st. w skali Richtera. Jak poinformował Reuters, wstrząsy odczuwalne były w całym Izraelu, w Turcji, na Cyprze, a nawet w Kairze.

Zima nadeszła do krajów na południowym wschodzie Europy. 10 centymetrów śniegu spadło w górzystych regionach Rumunii, a niezebrane z sadów jabłka pokryła biała warstwa. Pogoda zmieniła się również w niektórych regionach Chorwacji.Chociaż kalendarzowa zima jeszcze daleko, w niektórych częściach Europy już spadł pierwszy w tym sezonie śnieg. Zimniej zrobiło się już w Rumunii i Chorwacji, gdzie śnieg nie jest co prawda niczym dziwnym, jednak w tym roku pojawił się wyjątkowo wcześnie.

Najwyższy szczyt Europy - Mont Blanc „skurczył się" o 92 cm w ciągu 4 lat. Takie informacje podali w środę francuscy geodeci z Górnej Sabaudii, odpowiedzialni za pomiar góry. Według oficjalnych pomiarów Mont Blanc, najwyższy szczyt Europy, mierzy obecnie 4807,8 m, czyli aż o 92 cm mniej niż 4 lata temu, kiedy dokonywano ostatnich pomiarów.

Hiszpania zaktualizowała w poniedziałek listę krajów podwyższonego ryzyka. Wśród nich znalazła się Polska, co spowodowane jest rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem. Zmiany czekają przede wszystkim turystów.Z powodu rosnącej liczby zakażeń władze Hiszpanii zdecydowały się umieścić Polskę na czerwonej liście. Oznacza to, że osoby podróżujące do tego kraju będą musiały spełnić dodatkowe warunki.