Chorwacja dołącza do strefy euro. Od kiedy zapłacimy nową walutą?

Kuna odchodzi w zapomnienie. Chorwacja zmienia walutę

Kuna chorwacka pojawiła się na Bałkanach w czasie II wojny światowej. Nazwa waluty nawiązuje do okresu średniowiecza, kiedy na terenie Chorwacji skóry kun stosowane były w handlu jako jednostka wartości lub wymiany. W trzyletnim okresie przejściowym, czyli po odłączeniu Chorwacji od Jugosławii, oficjalną jednostką monetarną stał się dinar chorwacki. Krótko potem kuna ponownie wróciła do obiegu, lecz wszystko wskazuje na to, że już niedługo zostanie pożegnana na dobre.

Od 1 stycznia 2023 r. Chorwacja oficjalnie stanie się członkiem strefy Schengen i przyjmie euro jako swoją walutę. Jak poinformowała Rada Unii Europejskiej, kurs wymiany chorwackiej kuny na walutę obowiązującą w strefie euro został już ustalony. Odtąd 7,53450 kuny będzie wynosić 1 euro.

Reformy podjęte przez chorwacki rząd nie mają skutku natychmiastowego. W praktyce oznacza to, że jeszcze przez cały rok 2023 wszystkie sklepy, restauracje, hotele, pensjonaty punkty usługowe itp. w chorwackiej republice muszą honorować rozliczenia zarówno w kunach, jak i w euro.

Polskich turystów niepokoi jedna kluczowa kwestia - czy w przyszłym sezonie wakacyjnym będzie drożej? Zdaniem Agnieszki Puszczewicz, dyrektorki Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce, tego jeszcze nie wiadomo. Ekspertka jest jednak pozytywnej myśli i ma nadzieję, że zmiany nie odbiją się na portfelach Polaków.

- Rząd chorwacki wprowadził mechanizmy, które mają zablokować ceny w przeliczeniu z kuny chorwackiej na euro. W związku z tym mam naprawdę szczerą nadzieję, że te ceny, które nasi goście zastali w tym roku, będą utrzymane również w przyszłym – stwierdziła Agnieszka Puszczewicz w programie „Newsroom WP”.

Chorwacja zajmuje stałe miejsce w sercach Polaków

Chorwacja to wymarzony wakacyjny kierunek dla Europejczyków, a statystyki przyjazdowe udowadniają, że tamtejsza turystyka dopiero zaczyna się rozkręcać. Jak wynika z danych eVisitora, systemu informacyjnego służącego do zameldowania i wymeldowywania tam turystów, państwo okrzyknięte "krainą tysiąca wysp" jest chętnie wybierane na urlop przez Polaków. Od lat rodacy udają się tam na wakacyjny wypoczynek. 

fot. Matthias Mullie

fot. Ante Hamersmit Chorwacka Wspólnota Turystyczna podaje, że już w ubiegłym roku Polacy pobili rekord – po raz pierwszy w historii na pobyt w tym kraju zdecydowało się ponad milion podróżnych. To o ponad 3 proc. więcej niż przed pandemią i o połowę (47,66 proc.) więcej niż w 2020 roku. Dane dotyczą okresu od 1 stycznia do 15 września 2021 roku.

Obiekty zakwaterowania gościły przede wszystkim obcokrajowców. Dotychczas najchętniej nad Adriatykiem odpoczywali Niemcy, Słoweńcy i Austriacy. Według najnowszych danych udostępnionych przez chorwackie Minister Turystyki i Sportu o liczbie noclegów, z której skorzystali turyści z konkretnych krajów, Polacy i Czesi znaleźli się na czwartej pozycji z liczbą 3,5 mln.

1. Morskie Oko znów ma lokatorów. Kolonia bobrów rozgościła się w Tatrach

2. Kierunek Zambia. Jakie tajemnice skrywa jeden z najpiękniejszych krajów w Afryce?

3. Turyści pozywają TUI. “Po wczasach rozchorowało się ponad 40 osób”

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami, lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres: [email protected].

Źródło: podroze.gazeta.pl, turystyka.wp.pl