Wczasowicze sceptycznie patrzą na jeden z egipskich kurortów, który jest oddalony o 500 kilometrów od Strefy Gazy, gdzie toczy się wojna. Z tego powodu ceny gwałtownie zaczęły spadać. Zyskują wówczas inne kraje, gdzie turystów przybywa. To z kolei przekłada się tam na wzrosty cen.W ostatnim czasie ceny w Szarm el-Szejk w Egipcie spadły o ponad 100 złotych. Ogromna różnica jednak jest w porównaniu do roku poprzedniego - wskazuje Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata.
Polacy zakochali się w podróżowaniu i wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie się to nie zmieni. Biuro podróży Itaka poinformowało, że ma za sobą historyczny rok, a to dopiero początek dobrych informacji.Itaka pozostaje jednym z największych biur podróży w Polsce. Jak podkreślił Piotr Henicz, wiceprezes touroperatora, firma ma za sobą świetny rok. Najlepszy w swojej dotychczasowej historii.
Nie trzeba było długo czekać, aż ten kierunek, który powrócił do ofert biur podróży po latach, zachwyci Polaków. Na tę egzotyczną wyspę zamierza polecieć już ponad 11 tys turystów z naszego kraju. -Sprzedaż przekroczyła nasze pierwotne zamierzenia - mówi w rozmowie z portalem fly4free.pl Maciej Szczechura, prezes biura podróży Rainbow.
We wtorek 24 października czytelniczka portalu Turyści.pl poinformowała nas o nieprzyjemnej sytuacji, do jakiej doszło na lotnisku na Zanzibarze. Około 200 Polaków nie może się wydostać z wyspy.Jak donoszą inni pasażerowie, kontakt z biurem podróży Itaka jest utrudniony.
Wśród osób podróżujących z biurami podróży coraz bardziej widoczne są dwa trendy. Podczas gdy liczba turystów rezerwujących urlop w ostatniej chwili trzyma się na stabilnym poziomie, coraz więcej osób rezerwuje wyjazd z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. To właśnie ta druga grupa może teraz wiele oszczędzić.Znalezienie dobrej oferty Last Minute w sezonie wakacyjnym bywa trudne. W tym roku wiele osób, które marzyły o takich wyjazdach podczas długiego weekendu sierpniowego, nie miało w czym wybierać. Jeśli więc chcecie oszczędzić na rezerwacji wakacji i nadal mieć duży wybór, teraz macie na to najlepszą szansę.
To zupełna nowość od Itaki. Biuro podróży wprowadzi do swojego programu jeszcze jeden kierunek - Barcelonę.Podróżni będą mogli polecieć z Radomia do regionów takich jak Costa Brava i Costa Blanca.
O najtańszym wyjeździe na all inclusive nie mówi się najlepiej. Większości osób wydaje się, że taki wyjazd od razu oznacza, że w hotelu będzie brud, a na stole pojawią się tylko odgrzewane dania. Prawda jest jednak inna.Mój kalendarz wyjazdowy zawsze jest pełen. W maju podjęłam jednak decyzję, że w tym roku we wrześniu chciałabym pojechać na all inclusive. Budżet był dość napięty, dlatego decyzja była prosta, rezerwuję jedną z najtańszych ofert. Ostatecznie wybór padł na Chersonisos we wschodniej części Krety. Wycieczkę zarezerwowałam w biurze TUI.
Wakacje all inclusive są powodem do wielu żartów. Jednak z każdym rokiem coraz więcej osób decyduje się na taki sposób spędzenia urlopu. Jak się okazuje, taki wyjazd wcale nie musi zrujnować domowego budżetu.Tegoroczne lato pokazało, że oferty Last Minute w zasadzie przeszły do historii. Wakacyjne wyjazdy na ostatnią chwilę potrafiły być bardzo drogie, a na dodatek klienci często mieli mocno ograniczony wybór. Jest jednak sposób, żeby nadal oszczędzić na wakacjach all inclusive. Trzeba jednak nauczyć się planować.
Nasza czytelniczka, pani Dorota, skontaktowała się z redakcją portalu Turyści.pl, by opowiedzieć o swoich traumatycznych wakacjach. Kobieta wybrała ofertę do Turcji z biura podróży Itaka. “Szału nie oczekiwałam, ale to, co tam zastałam, to mnie szczerze zaskoczyło…” - wyznała kobieta. Brud, pleśń i grzyb to tylko początek problemów naszej czytelniczki.
Jeden z czytelników portalu Turyści.pl podzielił się z nami smutnymi wspomnieniami z wakacji. Pan Maciej został - jak twierdzi - oszukany przez biuro podróży Rainbow. Teraz żąda zwrotu pieniędzy. Pan Maciej wybrał się na wakacje do Turcji z biurem podróży Rainbow. Nie spodziewał się, że na miejscu zostanie ulokowany nie w tym hotelu, za jaki zapłacił.
Nasza czytelniczka napisała list do redakcji portalu Turyści.pl, w którym opisała przykre doświadczenia podczas wymarzonego urlopu na Zanzibarze. Kobieta i jej mąż wykupili wycieczkę w biurze podróży Itaka. Warunki były tak złe, że 21 osób zdecydowało się na pozew zbiorowy przeciwko organizatorowi.Po blisku pięciu latach sąd uznał roszczenia grupy i zasądził od Itaki całkowity zwrot kosztów oraz odszkodowanie za zmarnowany urlop wraz z ustawowymi odsetkami. W czerwcu 2023 r. biuro podróży złożyło kolejną apelację. Sprawa jest w toku.
Sezon wakacyjny dobiegł właśnie końca. Choć wiele osób w podróż uda się jeszcze we wrześniu, to Polska Izba Turystyki wraz z partnerami – Fly.pl, Travelplanet.pl i Wakacje.pl, już podsumowała wakacje. Wiadomo gdzie, jak i za ile wypoczywali Polacy.Polska Izba Turystyki już po raz szósty wzięła pod lupę wakacyjne wyjazdy Polaków. Co warto podkreślić, w zestawieniu uwzględniono tylko wyjazdy w ramach turystyki zorganizowanej, czyli tej z biurami podróży. Jak się okazuje, mimo rosnących cen, Polacy coraz chętniej korzystają z usług touroperatorów.
Tunezja to jeden z hitów tegorocznego lata. Kraj ten już przed rokiem przebojem wdarł się do czołówki najpopularniejszych kierunków. Jednak jak się okazuje, na miejscu turystów może czekać niemiła niespodzianka.Z redakcją Onet Podróże skontaktowała się czytelniczka, której wakacje zmieniły się w koszmar za sprawą fatalnego hotelu, w którym miała spędzić tygodniowy urlop. Kobieta dość dokładnie opisała to, co zastała na miejscu.
O rezydentach biur podróży mówi się bardzo dużo. Turyści nie raz narzekają, że są leniwi i zależy im wyłącznie na sprzedaniu wycieczek. Seweryn, polski rezydent w Chorwacji, przeczy tej zasadzie.Praca rezydenta może być niezwykle ciekawa. Nierzadko wiele młodych osób właśnie w ten sposób stawia pierwsze zawodowe kroki. Na taką karierę zdecydował się również Seweryn, który o swoich doświadczeniach opowiada na TikToku.
Podczas gdy jedni wakacje organizują samodzielnie, drudzy wolą zdać się w tej kwestii na biuro podróży. W związku z pożarami na Rodos pilny komunikat do swoich klientów wydała Itaka.Od kilku dni an Rodos szaleje ogromny pożar. Ogień ruszył w kierunku regionów turystycznych, dlatego zapadła decyzja o ewakuacji części wczasowiczów. Niektórzy koczują w spartańskich warunkach, m.in. w szkołach, czy na hotelowych leżakach. Wiele osób z hoteli została ewakuowana na plaże, skąd zabrały ich motorówki i statki wycieczkowe.
Pożary na greckiej wyspie Rodos stanowią duże zagrożenie dla tysięcy wczasowiczów, którzy spędzają tam wakacje. Pewne jest, że walka z żywiołem potrwa wiele dni. To wymusiło stanowcze działania na biurach podróży.To już pewne. Biuro podróży TUI wstrzymuje loty na greckie Rodos. Dodajmy, że jest to jedno z największych biur podróży w Europie. W 2022 roku obsłużyło najwięcej turystów z Polski. Jednak nie tylko ono podjęło drastyczna, ale koniczną decyzję ws. wczasów w Grecji.
Wakacje zbliżają się wielkimi krokami. Wiele osób już w maju i czerwcu zdecydowało się na urlop, korzystając z niższych cen i mniejszego zatłoczenia w popularnych miejscach. Ogromne zainteresowanie przerosło oczekiwania, a na moment również możliwości biura Anex Tour.Anex Tour to nowy gracz na Polskim rynku, ale nie na arenie międzynarodowej. Biuro posiada ogromną bazę hoteli w uwielbianej przez Polaków Turcji, a w ostatnich latach prężnie rozwijało się w Niemczech. Touroperator posiada nawet własne linie lotnicze, którymi przewozi swoich klientów. Mimo bogatego doświadczenia ich start w naszym kraju nie był idealny. Jednak pierwsze niedogodności niebawem będą tylko niemiłym wspomnieniem, ponieważ touroperator jeszcze wie, jak je rozwiązać. I to już w czerwcu.
Ceny w biurach podróży mogą przyprawiać o zawrót głowy. Znalezienie oferty za mniej niż 2,5 tys. od osoby nie jest łatwe. Warto jednak zauważyć, że w ostatnich tygodniach i tak doszło do spadku cen. Eksperci zauważają w tym stały trend.Im bliżej wakacji, tym taniej? Tak można podsumować aktualny trend, który uważnie śledzi Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata. "Rzeczpospolita" opublikowała właśnie dane z najnowszego raportu, a te są bardzo obiecujące.
Porośnięty bluszczem, zaniedbany, nadający się do generalnego remontu zamek w Toskani dostał drugie życie. Pochodząca z Republiki Południowej Afryki para przez 28 lat odrestaurowywała budowlę. Dziś mieści się tam luksusowy hotel.Kto z nas nie marzył kiedyś o domu w ciepłym kraju? Para Max i Joy Ulfane z RPA postanowiła spełnić ten cel. W 1995 roku kupili Castello di Fighine, zaniedbany średniowieczny zamek, który służył jako forteca wojskowa w Toskanii.
Pogoda podczas wakacji to jeden z kluczowych elementów. Niestety nie mamy na niego najmniejszego wpływu. Biuro podróży Itaka chce wypłacić rekompensatę turystom, jeśli podczas ich urlopu spadnie deszcz.Nad polskim morzem aura bywa bardzo nieprzewidywalna, dlatego wiele osób decyduje się na zagraniczne wakacje. Na południu Europy pogoda jest już o wiele bardziej przewidywalna, jednak nawet tutaj czasami pojawiają się opady deszczu. Itaka przygotowała na taką ewentualność specjalne ubezpieczenie.
Pasażerowie lotu z Glasgow na Teneryfę na długo zapamiętają swoją podróż. Jak donosi Independent.com.uk, silny wiatr zmusił pilota do przerwania aż dwóch prób lądowania. Turyści dolecieli na miejsce cztery godziny po planowanym lądowaniu. Ten lot na długo zostanie zapamiętany przez klientów biura podróży TUI lecących 8 maja z Glasgow na południe Teneryfy. Pasażerowie wylecieli o godzinie 17:00 i o 21:00 mieli dolecieć na największą z Wysp Kanaryjskich. Tak się jednak nie stało.
Majówka pokazała, że Polacy są spragnieni słońca i podróżowania. Zainteresowanie ofertami jest ogromne, mimo iż ceny wyjazdów nie są niskie. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że czasami taniej jest skorzystać z oferty biura podróży, niż organizować wakacje na własną rękę.O tym, że era taniego podróżowania dobiega końca, już od zeszłego roku mówił Michael O'Leary, prezes Ryanaira. Jeszcze pod koniec ubiegłorocznego sezonu letniego alarmował on, że ceny wzrosną o ok. 10 proc. Podczas przeglądania oferty na tegoroczne wakacje widać jednak, że ceny są znacznie wyższe.
Ten kraj ma wszystko, czego Polakom potrzeba na urlopie: pyszne jedzenie, serdecznych i gościnnych mieszkańców, wygodne hotele, piękne plaże, ciepłe morze i urzekające wysypy. W rankingach wymarzonych celów na wakacyjne wojaży od lat zajmuje wysokie miejsce, nie inaczej będzie tym razem.
Po trudnym czasie pandemii i w dobie szalejącej inflacji w kraju, Polacy tłumnie wybierają się na zagraniczne wakacje. Wielu liczy na atrakcyjne wyjazdy w dobrej cenie. Wiemy, jak zaoszczędzić na urlopie, kiedy i jakich ofert szukać, by nie przepłacać.
Dwoje wczasowiczów z hrabstwa Sussex w południowo-wschodniej Anglii miało obudzić się w poniedziałek (3 kwietnia) na Teneryfie. To byłby pierwszy z 10 dni wymarzonego urlopy 79-latków. Wszystko poszło nie tak przez niekompetencję pracowników turystycznego giganta.
Grupa 46 turystów, którzy polecieli na wczasy na Wyspy Zielonego Przylądka, zdecydowali się wnieść pozew przeciwko koncernowi turystycznemu TUI. Jak informuje Daily Mail, klienci biura podróży twierdzą, że warunki panujące w hotelach, w których zostali zakwaterowani, miały doprowadzić do problemów zdrowotnych. "Najpiękniejsze plaże świata, luksusowe hotele i idealna pogoda. To wszystko znajdziesz na Wyspach Zielonego Przylądka" - zapewnia TUI, czyli największy na świecie, niemiecki koncern turystyczny z siedzibą w Hanowerze i Berlinie. Ile wizja kreowana przez słynną markę ma wspólnego z rzeczywistością?
Rosyjski oligarcha Aleksiej Mordaszow, największy z udziałowców biura podróży TUI, kilka dni temu skrytykował wojnę w Ukrainie, ale najwyraźniej nie ma zamiaru respektować sankcji nałożonych na siebie przez Unię Europejską. Jak podaje Bloomberg, najbogatszy Rosjanin w celu ratowania swojego majątku wykonał serię transferów swoimi udziałami w biurze podróży.Rosyjscy oligarchowie, którzy zostali objęci sankcjami Unii Europejskiej, drżą o swoje olbrzymie majątki. Wśród nich jest Aleksiej Mordaszow, najbogatszy Rosjanin, który posiada jedną trzecią udziałów w biurze podróży TUI. Pozostałe dwie trzecie akcjonariuszy to inwestorzy prywatni i instytucjonalni z Niemiec, UE, Wielkiej Brytanii i USA.
Biuro podróży Mouzenidis Travel złożyło wniosek o niewypłacalności do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego. Obecnie na zorganizowanych przez touroperatora wycieczkach w Grecji i Turcji nadal przebywa 69 osób.9 września do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego wpłynął wniosek o niewypłacalności biura podróży Mouzenidis Travel. Poza granicami kraju przebywa obecnie 69 klientów touroperatora.