Wakacje Polaków bez tajemnic. Co trzeci turysta wybrał raj all inclusive
Sezon wakacyjny dobiegł właśnie końca. Choć wiele osób w podróż uda się jeszcze we wrześniu, to Polska Izba Turystyki wraz z partnerami – Fly.pl, Travelplanet.pl i Wakacje.pl, już podsumowała wakacje. Wiadomo gdzie, jak i za ile wypoczywali Polacy.
Polska Izba Turystyki już po raz szósty wzięła pod lupę wakacyjne wyjazdy Polaków. Co warto podkreślić, w zestawieniu uwzględniono tylko wyjazdy w ramach turystyki zorganizowanej, czyli tej z biurami podróży. Jak się okazuje, mimo rosnących cen, Polacy coraz chętniej korzystają z usług touroperatorów.
Hegemon na rynku turystyki. Turcja nie miała sobie równych
Podczas tegorocznego sezonu turystycznego po raz kolejny najchętniej wybieranym krajem była Turcja, a zwłaszcza region Riwiery Tureckiej. Warto jednak zwrócić uwagę na ogromną przewagę tego kierunku. W 2023 roku swoje wakacje spędziło tutaj aż 35,8 proc. klientów biur podróży. To prawdziwa deklasacja.
Co zdecydowało o sukcesie Turcji? – Złożyło się na to kilka zjawisk. Przede wszystkim pojawili się nowi touroperatorzy na polskim rynku, wyspecjalizowani przede wszystkim w Turcji. Zaproponowane ceny wakacji były na tyle konkurencyjne, że spowodowało to jeszcze większą chęć wyjazdu – wyjaśnił Jarosław Kałucki, rzecznik prasowy Travelplanet.pl.
– Turcja jest kierunkiem, gdzie stosunek jakości do ceny jest bardzo, ale to bardzo dobry. Wiadomo, że głównie kupowane są wakacje pięciogwiazdkowe, nie muszę dodawać, że all inclusive. Od zeszłego roku mamy kolejne udogodnienie, to znaczy nie ma ani wiz, ani nawet paszportów, bo do Turcji jeździmy tylko z dowodem osobistym – dodał.
Grecja i Egipt uzupełniają podium najpopularniejszych kierunków wakacji 2023
Drugie miejsce w zestawieniu zajęła Grecja, którą wybrało 18,5 proc. turystów. Podium niespodziewanie uzupełnił Egipt (10,8 proc.). Jest to o tyle nietypowa sytuacja, że do kraju faraonów Polacy z zasady chętniej latają poza sezonem wakacyjnym. Nawet w styczniu można tam liczyć na przyjemne wartości na termometrach, które pozwalają cieszyć się z uroków plażowania.
Tuż za podium, znalazł się zdecydowanie najtańszy kierunek tegorocznych wakacji, czyli Bułgaria (8,4 proc.). Jak podkreślił Jarosław Kałucki, za tygodniowy pobyt trzeba było tu zapłacić średnio o ok. 500-600 zł mniej, niż za urlop w Turcji. Do czołowej piątki najpopularniejszych kierunków w tym roku przebojem wdarła się Tunezja (6,8 proc.), która o zaledwie 0,1 p.p. wyprzedziła Hiszpanię.
Kto jeszcze znalazł się czołowej dziesiątce? Awans na siódmą lokatę zaliczył ulubiony wyspiarski kraj Polaków, czyli Cypr. Ósme miejsce w zestawieniu zajęła Albania, a kolejne lokaty należały do Włoch i Chorwacji.
Szczególnie w przypadku ostatniego z tych krajów warto podkreślić, że jest to kierunek wybierany przede wszystkim na wyjazdy indywidualne, a nie zorganizowane. Jak dodała Małgorzata Kowalska, dyrektor Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce, klienci biur podróży to zaledwie ok. 25 proc. Polaków odwiedzających Chorwację.
All inclusive ma się coraz lepiej. Polacy szukają wygodnych wakacji
Na wczasy w standardzie all inclusive w okresie 1 czerwca-30 września 2023 zdecydowało się aż 86,97 proc. klientów biur podróży. Jak przyznała Anna Podpora z Wakacje.pl, wpływ na to miały w dużej mierze kierunki, które wybierali turyści. Turcja, Egipt, czy Tunezja słynął bowiem ze świetnych hoteli z ofertą all inclusive na najwyższym światowym poziomie.
Co ciekawe, all inclusive Polacy wybierają coraz częściej. Przed rokiem na takie rozwiązanie zdecydowało się 84,1 proc. klientów biur podróży. Druga najpopularniejsza forma wyżywienia to HB, czyli śniadania i obiady. Mimo iż pozwala ona obniżyć koszty wyjazdów, to rok do roku zainteresowanie nią spadło. W 2022 roku wybrało je 11,4 proc. turystów. W tym było to już 7,57 proc.
Wakacje lubimy spędzać w komfortowych warunkach. 45,52 proc. turystów wybrało hotele czterogwiazdkowe. Drugim najpopularniejszym rozwiązaniem były hotele pięciogwiazdkowe w których urlop spędziło 32,38 proc. klientów biur podróży.
Co ciekawe obie te grupy hoteli nieznacznie (o 0,38 p.p. i 1,12 p.pl.) straciły na rzecz obiektów "bez kategorii". Pod tą nazwą kryją się m.in. apartamenty, które również pojawiają się w ofercie biur podróży. – Popularność takich kierunków jak Riwiera Albańska, cały czas Chorwacja, czy też rosnące zainteresowanie Czarnogórą, Macedonią Północną, sprawia, że udział również takich obiektów w sprzedaży rośnie – podkreśliła Katarzyna Papis-Słupska z Fly.pl.
Polacy znaleźli sposób na zakup tańszych wakacji. Mimo tego ceny wzrosły
O tym, że tegoroczne wakacje nie będą należały do tanich, wiele osób zdawało sobie sprawę od dawna. Tendencję wzrostową potwierdzają również dane zgromadzone w raporcie PIT.
Średni koszt rezerwacji wyniósł w 2023 roku 8721 zł. Dla porównania, przed rokiem było to 8176 zł, a jeszcze dwa lata temu 6658 zł. Wzrosty widać również na średnim koszcie imprezy (cena od osoby), który podczas tego lata wyniósł 3291 zł. Przed rokiem było to 2921 zł, a w 2021 roku 2512 zł.
Jak Polacy radzili sobie z drożyzną? Przede wszystkim wcześniej rezerwując wyjazdy. Od października 2022 do kwietnia 2023 klienci wykupili ok. 1/3 tegorocznej oferty biur podróży. Ogółem aż 34,05 proc. klientów biur podróży zarezerwowało wczasy z ponad 3-miesięcznym wyprzedzeniem.
Nie słabnie zainteresowanie ofertami Last Minute. Tanich wyjazdów "na ostatnią chwilę" w lipcu szukało 21 proc. klientów biur podróży, a w sierpniu było to 11,9 proc. Jednak tych, którzy chcieli zarezerwować tanie wakacje na chwilę przed 15 sierpnia, czekała niemiła niespodzianka. Jak podkreślili eksperci, oferta była bowiem niemalże całkowicie wyprzedana.
Sposobem na oszczędzanie jest również zmiana terminu wyjazdu. Nadal najczęściej wyjeżdżaliśmy w lipcu i sierpniu – odpowiednio 28,4 proc. i 29 proc. Jednak znacząco wzrósł odsetek osób wyjeżdżających w czerwcu. Na wakacje przed sezonem zdecydowało się w tym roku aż 24,9 proc. turystów. Natomiast 17,7 proc. urlop z biurem podróży spędzi we wrześniu.
Również w biurach podróży widoczna jest tendencja do skracania wyjazdów. Najpopularniejszą opcją były bowiem wycieczki trwające 7-8 dni (75,03 proc.). Na drugim miejscu znalazły się wyjazdy na 9-13 dni (14,10 proc.). Trzecią najchętniej wybieraną opcją były wczasy 1-6 dni (7,38 proc.).