Media obiegło zdjęcie stada fok szarych wylegujących się nad Bałtykiem. Ten niezwykły widok udało się uchwycić Michałowi Blaszke w rezerwacie Mewia Łacha. Fotografiami podzielił się na facebookowej grupie sąsiedzkiej Wyspa Sobieszewska.Bałtyk jest domem dla wielu gatunków zwierząt, które czasem można spotkać spacerując po plaży. Wyjątkowe szczęście miał Blachoniusz Wspaniały, czyli Michał Blaszke, który natknął się na stado fok szarych.
Jezioro Lednik w Miastku niedawno przeszło zorganizowaną przez mieszkańców akcję generalnego sprzątania. Niestety, efekt nie utrzymał się zbyt długo. Ktoś zorganizował sobie ognisko nad brzegiem, a później po sobie nie posprzątał. Takie zachowanie może nieść bardzo poważne konsekwencje.Jezioro Lednik jest jedną z najważniejszych atrakcji Miastka. Mieszkańcy dbają o to, żeby teren był zadbany i atrakcyjny, dlatego ostatnio zorganizowali tam akcję sprzątania. Niestety, krótko później ktoś zdecydował się pozostawić na posprzątanym terenie własne śmieci, przyczyniając się do zatruwania środowiska.
Gdy turyści w czasie majówki spacerowali po nadmorskich deptakach i wypoczywali, Jakub i Dawid rozpoczęli niezwykłą akcję. Małżeństwo wyszlona plażę między Juratą a Helem i zaczęli sprzątać śmieci. Internauci zasypali ich za to lawiną komplementów, udało im się nazbierać 750 kg odpadków. Jakub i Dawid całą majówkę sprzątali polską plażę nad Morzem BałtyckimUdało im się zapełnić 50 worków śmieci, każdy po 15 kg. Oznacza to, że łącznie zebrali 750 kg śmieciTo wspaniały gest, pokazujący jednocześnie jednak, jak wiele odpadków ludzie zostawiają po swoim wypoczynku nad morzemPodczas długiego weekendu majowego nadmorskie miejscowości zostały zalane przez turystów z całej Polski. Gdy większość tych ludzi spacerowała po deptakach, wypoczywała i wdychała świeże powietrze, Jakub i Dawid postanowili zrobić coś dobrego dla świata i naszej planety. Para pochwaliła się na swoim profilu na Facebooku niesamowitą inicjatywą. W czasie majówki udało im się przemierzyć 5 km plaży między Juratą a Helem z workami na śmieci w dłoniach. Mężczyźni zbierali odpadki, które od dłuższego czasu nie tylko pozostawiali w piasku po sobie nie turyści, miejscowi, ale większość z nich spływała w te regiony Wisłą.
Biebrzański Park Narodowy poinformował o kradzieży kępy sasanki - gatunku ginącego w Polsce. Jak podkreślają, takie działanie jest niezgodne z prawem, a sprawcy grozi więzienie. W Biebrzańskim Parku Narodowym po raz kolejny doszło do kradzieży sasanki. Wcześniej ktoś zabrał ze sobą trzy inne rozety tej rośliny. Rezerwat na swoim Facebooku wytłumaczył, do czego mogą prowadzić takie nieodpowiedzialne działania.
Nagranie, które zostało opublikowane w niedziele na kanale Bareszka na YouTube, odbiło się głośnym echem w mediach. Widać na nim trąbę wodną, która powstała nad Zatoką Pucką. Zjawisko było widziane z Rezerwatu Przyrody Beka na Pobrzeżu Kaszubskim. Trąba wodna pojawiła się nad Zatoką Pucką w niedzielne popołudnieLej widoczny był przez 2-3 minuty, ale tyle czasu wystarczyło, by jego zdjęcia i nagrania trafiły do internetuZdaniem ekspertów takie zjawiska występują niezwykle rzadko, mogą jednak być groźneNagrania oraz zdjęcia prezentujące trąbę wodną, pojawiły się wczoraj i dzisiaj w wielu polskich mediach. Są też żywo komentowane przez internautów, tak spektakularne zjawisko bowiem nie trafia się często. Nie bez powodu kojarzyć się może obserwatorom z niewielkim tornadem, bo jemu podobne również bywają niebezpieczne dla osób, które znajdą się na ich drodze.
Na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego ktoś wyrzucił stertę śmieci. Pewnie zidentyfikowanie sprawcy byłoby trudnym zadaniem, gdyby nie jeden szczegół pozostawiony na miejscu. Wśród odpadów znajdował się numer telefonu.Parki narodowe nierzadko muszą mierzyć się z problemem śmieci. Coraz częściej jednak sprawcy są ustalani, a następnie karani. W tym przypadku zadanie będzie jednak łatwiejsze. Na miejscu znaleziono numer telefonu i adres.
Cyklon tropikalny Seroja uderzył w Australię Zachodnią, pomiędzy miastami Kalbarri i Gregory. Wcześniej ten sam żywioł spowodował śmierć co najmniej 218 osób - 176 w Indonezji i 42 w Timorze Wschodnim.Cyklon uderzył w Australię 11 kwietnia około godz. 13:30 czasu polskiegoW regionie pojawił się silny wiatr i intensywne opady deszczuJest to najbardziej śmiercionośny cyklon tropikalny na świecie w 2021 rokuCyklon, który uderzył dzisiaj w Australii, jest najbardziej śmiercionośnym na świecie odnotowanym w 2021 roku - poinformował profil Kataklizmy w Polsce i na świecie na Facebooku.
Wulkan La Soufriere, który uaktywnił się w grudniu po ponad 40 latach, wybuchł w piątek. Doszło do ewakuacji tysięcy ludzi archipelagu Małe Antyle na Karaibach. W piątek doszło do wybuchu wulkanu La Soufriere, znajdującego się na karaibskiej wyspie Saint Vincent. Konieczna była ewakuacja tysięcy ludzi zamieszkujących najbliższe okolice wulkanu.
Karaibski wulkan La Soufriere budzi się do życia. Władze kraju St. Vincent i Grenadyny zarządziły wielką ewakuację, którą objęto około 16 tys. osób. Domy opuścić muszą wszyscy mieszkańcy strefy czerwonej, która jest szczególnie narażona na niebezpieczeństwo wynikające ze zbliżającej się erupcji. Wulkan La Soufiere znajduje się na północnej części wyspy Saint Vincent i GrenadynyAktywność wulkaniczna w tym regionie rejestrowana jest już od dłuższego czasu. Kopuła lawowa w kraterze formować się zaczęła 27 grudniaWładze St. Vincent i Grenadyny ogłosiły wielką ewakuację ludzi, którzy mieszkają w czerwonej strefie. Do erupcji dojść może w każdej chwiliLa Soufriere jest stratowulkanem, który w historii wybuchał już wielokrotnie i niestety nie zawsze udawało się uniknąć ofiar. 7 maja 1902 roku w wyniku jego erupcji zginęło 1680 osób. Władze wyspiarskiego państwa St. Vincent i Grenadyny, znajdującego się na Karaibach, wczoraj wieczorem ogłosiły nakaz ewakuacji mieszkańców terenów najbardziej narażonych na niebezpieczeństwo.
W Indonezji doszło do powodzi. Intensywne deszcze, które pojawiły się w tym regionie, wywołały osuwanie się ogromnych ilości błota. Gdy w Polsce świętowaliśmy Święta Wielkanocne, po drugiej stronie globu życie straciły 23 osoby, a wiele pozostało bez domów. Powódź w Indonezji. Poszkodowani mieszkańcy wyspy FloresCo najmniej 23 osoby nie żyją, 9 jest poszkodowanych, a 5 uznano za zaginioneŻywioł uderzył również w Timur Wschodni. Tam zginęło kolejnych 8 osóbPowodzie w Indonezji o tej porze roku niestety nie należą do rzadkości. Gdy w Polsce rozpoczyna się wiosna, mieszkańcy drugiej części globu zmagają się z powodziami. Do takiego zdarzenia doszło również w niedzielę. Banjir bandang melanda Flores Timur, NTT, Sabtu (4/4) dini hari akibat hujan deras yang turun terus menerus. BNPB mencatat korban meninggal dunia hingga pukul 11.45 WIB bertambah jadi 23 orang. https://t.co/wlRNkAHXgV #CNNIndonesia pic.twitter.com/e74lj2E6HY— CNN Indonesia (@CNNIndonesia) April 4, 2021
Wulkan Keilir pozostawał w uśpieniu od ponad 800 lat. Islandzkie Biuro Meteorologiczne (IMO) poinformowało, że w zeszłym tygodniu odnotowano ponad 22 tysiące trzęsień ziemi. Były one odczuwalne również w Reykjaviku.Islandzka agencja przekazała również, że do podobnych zdarzeń dochodziło w przeszłości przed erupcjami innych wulkanów. Ostrzega również, że możliwa jest erupcja uśpionego od ponad 800 lat wulkanu na półwyspie Reykjanes. Wstrząsy nadal trwają i odczuwalne są w stolicy od kilkunastu dni.
Morze Bałtyckie jest w bardzo złym stanie. Każdego roku na plaże przyjeżdżają tysiące turystów, niewielu jednak zdaje sobie sprawę z tego, że tuż obok niego rozgrywa się naturalny dramat. Tegoroczna, 14. edycja Godziny dla Ziemi WWF, dedykowana jest właśnie Bałtykowi. Wyłączenie świateł w całej Polsce ma przypomnieć nam, jak ważne jest dbanie o naszą planetę. 14. edycja Godziny dla Ziemi WFF dedykowana jest w Polsce Morzu Bałtyckiemu i jego środowisku naturalnemuŚwiatła w całym kraju zgasną w sobotę 27 marca 2021 roku o godzinie 20:30Na stronie WWF Polska można podpisać petycję ws. ochrony Bałtyku, skierowaną do premiera MorawieckiegoStan środowiska naturalnego w Morzu Bałtyckim miał ulec poprawie do 2020 roku, zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej, nałożonymi na Polskę. Niestety nie udało się tego osiągnąć, a sytuacja się nie poprawia. WWF Polska, czyli pozarządowa organizacja ekologiczna, zajmująca się ochroną naszej planety, postanowiła walczyć o dobro Bałtyku.
Bieszczady z każdym rokiem cieszą się rosnącą popularnością wśród turystów. Tym, co przyciąga ciekawskich jest tajemniczy i nieodkryty charakter tego regionu. Można tam nawet czasem odnieść wrażenie, że jest się jedynym człowiekiem na Ziemi.Bieszczady cieszyły się ogromnym zainteresowaniem również w ubiegłym roku, kiedy turystyczne preferencje Polaków uległy przewartościowaniu. Obecnie coraz większą wagę przykłada się do prywatności, a turyści starają się uciec od cywilizacji. Region ten jest wręcz stworzony, aby wypoczywać z dala od zgiełku miasta.
Trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,2 odczuwalne było w całej GrecjiNie było żadnych informacji o uszkodzeniach budynków lub poszkodowanychSejsmolog przewiduje kolejne wstrząsyTrzęsienie ziemi nawiedziło Grecję w środę. Europejskie Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne podało, że wstrząs miał magnitudę 6,2. Wcześniej media podawały informacje o sile wstrząsu sięgającej 6,9 i drżeniu o intensywności 5,9. Niemieckie Centrum Badań nad Naukami o Ziemi zmierzyło natomiast, że wstrząs miał siłę 6,0. Według amerykańskich służb geologicznych magnituda wynosiła 6,3.Główny wstrząs wydarzył się o godzinie 11:16 czasu środkowoeuropejskiego. Następnie w tym samym rejonie wystąpiły słabsze wstrząsy wtórne. Najprawdopodobniej było ich co najmniej osiem, a ich magnituda wyniosła od 4,2 do 5,3.
Do wybuchu wulkanu doszło we wtorek na SumatrzeOstatnio tak silna erupcja miała miejsce w sierpniu zeszłego rokuWulkan przez wieki uznawany był za wygasły, do 2010 roku, gdy niespodziewanie się przebudziłWulkan Sinabung zlokalizowany jest w północnej części Sumatry w Indonezji. We wtorek doszło tam do silnej erupcji, a ze środka wydobyła się chmura pyłu i popiołu. Góra a wysokość 2460 m n.p.m., składa się z czterech kraterów, z czego tylko jeden jest aktywny. Zaliczany jest do stratowulkanów.