Szwajcaria to niewielki kraj, który jednak do zaoferowania ma bardzo dużo. Niesamowite krajobrazy, góry i wodospady to zaledwie początek listy atrakcji.
W poniedziałek rano lokalne służby poinformowały , że ratownicy znaleźli ciała pięciu turystów w południowo-wschodniej Szwajcarii, na granicy z Włochami. Okazało się, że ofiary, to członkowie jednej rodziny, którzy wybrali się na wycieczkę ze znanego ośrodka Zermatt. Poszukiwania rodziny rozpoczęły się w sobotę. Nadal za zaginionego uważa się, szóstego członka tej grupy.
Szwajcaria - kraj z przepięknymi narciarskimi kurortami, zegarkami, wyrobami sera i czekoladą, przez wielu uwielbiana. Nie brakuje tam licznych atrakcji, a życie kulturalne prezentuje ogromną różnorodność. W tamtejsze obiekty inwestują bogacze z całego świata, a niedawno Grażyna Kulczyk otworzyła tam galerię sztuki.Swego czasu mówiło się, że Polka miała zakupić galerię w Poznaniu, później w Warszawie, jednak ostatecznie padło na Szwajcarię.
Tragiczny finał wyprawy w góry. Podczas podejścia popularnym szlakiem na szczyt Pilatus, 36-letni Polak spadł ze stromego zbocza w 150-metrową przepaść.Policja i prokuratura prowadzą śledztwo w tej sprawie. Obecnie czekamy na komunikat MSZ.
W połowie lipca grupa turystów natrafiła na szwajcarskim lodowcu na dziwne znalezisko. Po chwili okazało się, że w lodzie ukryte są ludzkie szczątki i kilka elementów górskiego wyposażenia. Porównując próbki ze znaleziska, biegli dokonali szokującego odkrycia. Rozwiązali zagadkę sprzed 40 lat.Wszystko działo się na turystycznym szlaku wiodącym przez lodowiec Theodule w południowej Szwajcarii, tuż przy granicy z Włochami.
Jak podaje Holenderski Narodowy Związek Alpinizmu (NKBV), troje wspinaczy zginęło w lawinie na Grosshornie w Alpach Berneńskich. Poszukiwania zaginionych trwały dwa dni.Smutne wieści nadeszły ze Szwajcarii. Doświadczeni alpiniści Line van den Berg, Mats Wentholt i Jeroen van Ommen zostali porwani przez lawinę w Alpach Berneńskich. Ciała Holendrów zostały odnalezione po dwóch dniach.
W środę 17 maja pod szczytem Jungfrau w Alpach Szwajcarskich zginął wybitny polski alpinista Kacper Tekieli. Na jego profilu w mediach społecznościowych pojawił się nowy wpis wraz z poruszającymi słowami.W czwartek 18 maja media obiegła niezwykle smutna wiadomość o śmierci Kacpra Tekieliego. Alpinista przebywał wraz z żoną Justyną Kowalczyk-Tekieli i synem w Alpach, gdzie realizował plan zdobycia wszystkich 87 czterotysięczników. Niestety jego zmagania przerwała lawina.
Kacper Tekieli był jednym z najlepszych na świecie alpinistów. Wspinał się w Alpach, Himalajach, ale na koncie miał również wyprawy na Kaukaz. Zginął pod czterotysięcznikiem w Szwajcarii. Tamtejsza policja właśnie poinformowała o zdarzeniu.Ciało Kacpra Tekieliego znaleziono w czwartek rano. Wybitny sportowiec zginął w lawinie. Jak się okazało, jego poszukiwania rozpoczęły się już w środę 17 maja, jednak zostały przerwane.
W czwartek 18 maja media obiegła niezwykle smutna wiadomość. W lawinie, która zeszła z Jungfrau, czterotysięcznika w Alpach Szwajcarskich zginął Kacper Tekieli. Był wybitnym alpinistą, jednym z najlepszych na świecie, a przy tym bardzo ostrożnym.Prywatnie Kacper Tekieli od 2020 roku był związany z Justyną Kowalczyk-Tekieli, polską biegaczką narciarską i multimedalistką olimpijską. Wspólnie wychowywali syna. Żona i dziecko towarzyszyli mu w wyprawie w Alpy, ale nie zdobywali wspólnie szczytów.
W czwartek 18 maja media obiegła informacja o śmierci wybitnego alpinisty Kacpra Tekielego. 38-latek miał na koncie wiele sukcesów sportowych. Jaki był mąż Justyny Kowalczyk-Tekieli? Kacper Tekieli urodził się 23 listopada 1984 roku w Gdańsku. To właśnie nad morzem spędził pierwszą połowę swojego życia. Sportowiec ukończył studia magisterskie na kierunku filozoficznym, podczas których w trakcie jednej z wypraw w Bieszczady zakochał się w górach.
W czwartek rano media obiegła bardzo smutna informacja. W Alpach podczas próby zdobycia Jungfrau Zginął Kacper Tekieli. Wybitnego sportowca w wyjątkowych słowach pożegnała Martyna Wojciechowska. Jako jeden z pierwszych informacje o śmierci Tekieliego poinformował serwis Dobry Tygodnik Sądecki. Smutną wiadomość w rozmowie z Eurosportem potwierdził Jerzy Natkański, dyrektor Fundacji Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki.
Wszystko wskazuje na to, że Bałtyk i Zakopane po raz kolejny będą jednymi z najpopularniejszych miejsc podczas majówki. Jeżeli nie chcecie po raz kolejny przeciskać się w tłumie na Krupówkach lub sopockim molo, mamy dwie ciekawe propozycje.Tegoroczna majówka przypada w świetnym terminie. Żeby odpoczywać przez dziewięć dni z rzędu, wystarczy wziąć trzy dni wolnego. Polacy doskonale zdają sobie z tego sprawę, a oferta biur podróży znika w błyskawicznym tempie. Jeżeli jednak nadal myślisz o zagranicznym wyjeździe, możesz zorganizować go samodzielnie.
Turyści odpoczywający w Alpach przecierali oczy ze zdziwienia, gdy tęcza przybrała postać okręgu. To ekstremalnie rzadkie zjawisko, którego dostrzeżenie niemal graniczy z cudem. Na szczęście niektórzy uwiecznili je na zdjęciach, które następnie udostępnili w sieci. Jakie warunki muszą zostać spełnione, by zobaczyć podobny widok na niebie?Nie ma się co dziwić, że turystom, którym udało się zaobserwować okrągłą tęczę, dosłownie odebrało mowę. Dyskusji nie podlega fakt, że widok nieziemskiego zjawisko zachwyca. Gdzie najlepiej go wypatrywać? Istnieje podchwytliwa metoda, dzięki której ujrzymy go na własne oczy.
Szwajcaria ogłosiła zmianę zasad wjazdu dla podróżujących z zagranicy. Od soboty zaszczepieni turyści i ozdrowieńcy nie będą już zobligowani do wykonania testów na obecność koronawirusa przed wjazdem do kraju. Szwajcaria zdecydowała się na znaczne poluzowanie restrykcji granicznych. Nowe zasady dla podróżujących do tego kraju obowiązują od soboty 22 stycznia.
Ambasada Polski w Szwajcarii poinformowała, że od 20 maja zniesiona zostanie kwarantanna dla podróżnych z Polski. Wciąż należy jednak wypełnić specjalny formularz i wykonać test PCR.Szwajcaria dołącza do państw, gdzie Polacy mogą podróżować bez konieczności odbycia kwarantanny.
W szwajcarskich Alpach zeszły lawiny. Jedna z nich 20 marca porwała narciarza, któremu udało się nagrać siłę żywiołu, a film wstawił do sieci. 3 dni później znaleziono ciało jeszcze jednej osoby, porwanej najprawdopodobniej przez inne zejście śniegu w tych górach. Była to 40-letnia, dwukrotna medalistka mistrzostw świata w snowboardzie. Lawina porwała narciarza, który miał zamontowaną kamerę. Nagrał uderzenie żywiołu i wstawił film do internetuWe wtorek znaleziono ciało 40-letniej snowboardzistki, Julie Pomagalskiej. Nie przeżyła porwania przez tumany śniegu Lawinowe ABC może uratować życie. Zestaw, który warto mieć ze sobą, wychodząc zimą w góryLawina w szwajcarskich Alpach porwała snowboardzistkę, Julie Pomagalską. Wiadomość o jej śmierci przekazał na Twitterze Francuski Komitet Olimpijski. Jej ciało odnaleziono we wtorek 23 marca, a kilka dni wcześniej do sieci trafił niepokojący film z tego samego pasma górskiego. Na profilu forrest_schord na Instagramie udostępnione zostało nagranie narciarza, którego w Alpach porwała lawina. Do zdarzenia doszło do marca, a dzień później zapis wizualny trafił do sieci i szybko zrobiło się o nim głośno w mediach.
Polacy przekraczający granicę Szwajcarii będą musieli od 22 marca poddać się obowiązkowej kwarantannie. Konieczne będzie również przedstawienie negatywnego testu na COVID-19, wypełnienie elektronicznego formularza rejestracyjnego, a także zgłoszenie swojego przyjazdu władzom kantonalnym. Polska została dodana przez Szwajcarię na listę krajów wysokiego ryzyka epidemicznegoOd 22 marca Polacy przekraczający granice Szwajcarii będą musieli udać się na obowiązkową kwarantannęKonieczne będzie zgłoszenie swojego pobytu odpowiednim władzom kantonalnym, a także okazanie negatywnego testu na COVID-19Polacy muszą przygotować się na zmiany w przepisach przekraczania granic Szwajcarii. Do tej pory musieliśmy wykonać jedynie test na koronawirusa do 72 godzin przed wejściem na pokład samolotu oraz zarejestrować się w systemie za pomocą elektronicznego formularza lub ankiety przewoźnika. Zakazów było niewiele, dlatego rekordowo wielu rodaków spędziło tam ferie zimowe. 22 marca jednak wszystko się zmieni.
Szwajcaria słynie z bajkowych krajobrazów i znakomitych warunków dla narciarzy. Jedną z najsłynniejszych stacji jest Nendaz, znajdujące się na wysokości 1370 m n.p.m. Z racji położenia panują tam idealne warunki śniegowe od grudnia aż do kwietnia.
Z tego artykułu dowiesz się:dlaczego turyści są poszukiwanijaka jest sytuacja epidemiologiczna w Szwajcariijakie są zasady wjazdu do tego krajuTuryści z Wielkiej Brytanii zobowiązani są w Szwajcarii do odbycia 10-dniowej kwarantanny. Dotyczy to wszystkich osób, które przyleciały do tego kraju po 14 grudnia. Niestety, nie każdy bierze nowe przepisy na poważnie - 200 osób postanowiło uciec z kwarantanny.
Z tego artykułu dowiesz się:jakie kraje wprowadzają restrykcjena co muszą się przygotować osoby planujące wyjazdprzyjazdnych z jakich państw będą obowiązywać nakazyNarty są popularną formą spędzania czasu zimą. Wiele osób nie może się doczekać właśnie tej najzimniejszej pory roku, by poszaleć na stokach. Polacy lubią wybierać się na południe kraju, ale na świecie dużą popularnością cieszą się między innymi Włochy. Każdego roku, gdy nie było pandemii, tłumy pokazywały się w tamtejszych górach, by oddawać się radości rozrywki na świeżym powietrzu. W tym sezonie może być jednak inaczej, bowiem właśnie pojawiły się nowe restrykcje, które dotkną też obywateli naszego kraju.
Turyści dostaną voucher na około 350 zł, jednak władze stawiają pewien warunek. Nowy program rządu ułatwi życie przyjezdnym od momentu wylądowania na płycie lotniska, aż do zameldowania się w jednym z hoteli. Co więcej, środki można wykorzystać również na poczet miejscowych restauracji i wycieczek.