Już za kilka dni Święto Zmarłych i Polacy tłumnie ruszą w kierunku grobów swoich bliskich. W związku z tym park narodowy wydał pilny apel i ostrzega turystów, by nie zostawiali zniczy na górskim cmentarzu.
Do tragicznych wydarzeń doszło podczas rodzinnej wyprawy na Śnieżkę. Małżeństwo z trzymiesięcznym dzieckiem w wózku, które zmierzało do jednej z wiodących tam kolejek liniowych przeżyło prawdziwy horror, który rozegrał się na ich oczach.
Choć dopiero co początek września był niemalże upalny w całej Polsce, już w połowie miesiąca doczekaliśmy się pierwszych opadów śniegu w tym sezonie. Niektórzy czekali na ten moment z wytęsknieniem, inni natomiast nie podchodzą tak optymistycznie do nadejścia zimy. To tam pojawił się pierwszy śnieg, nagranie udostępnione w sieci nie pozostawia złudzeń.
Ratownicy grupy GOPR interweniowali w środę na Śnieżce. Zostali wezwani, by pomóc czterdziestokilkuletniemu turyście, który zemdlał na szlaku. Niestety mimo wysiłku, nie udało się mu pomóc. Mężczyzna zmarł po długiej reanimacji.
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o tragicznym zdarzeniu w Karkonoszach. Dwóch turystów zsunęło się ze Śnieżki tzw. “rynną śmierci”. Polacy w wieku 23 i 47 lat nie przeżyli, mimo szybkiej interwencji ratowników GOPR-u. Na platformie X (dawniej Twitter) pojawiło się nagranie, ku przestrodze.“(...) Dwóch mężczyzn “spadło” ze Śnieżki. Czy można było tego uniknąć?” - czytamy w opisie filmu.
Tragiczne wieści z Karkonoszy. Trzy osoby spadły ze Śnieżki. Jak poinformowała jeleniogórska policja, dwie z nich zginęły. Obecnie trwa akcja ratunkowo-poszukiwawcza. Liczy się każda minuta.Ratownicy GOPR otrzymali zgłoszenie o godzinie 14:11. Trzy osoby nagle zsunęły się do Kotła Łomniczki tzw. “rynną śmierci”.
Śnieżka to zdecydowanie jeden z najlepiej znanych polskich szczytów. Każdego dnia, o ile pozwala na to pogoda, wędrują na nią tłumy turystów. Ci, którzy weszli tam w piątek po południu, mogli zobaczyć coś niesamowitego.Śnieżka jest najwyższym szczytem Karkonoszy. Z jej szczytu rozciąga się niesamowita panorama na okoliczne góry i wioski. Jednak w piątek 18 sierpnia co innego przyciągało uwagę turystów.
Gdzie kończy się przygoda a zaczyna ludzka głupota? To pytanie z pewnością zadawali sobie świadkowie skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania turystów, którzy wspięli się na obserwatorium na Śnieżce. Powód? Chęć uchwycenia niepowtarzalnego kadru na fotografii. Internauci, w tym przewodnicy górscy nie przebierają w słowach. Mimo iż zimą pogoda w górach bywa kapryśna, a przedstawiciele parków narodowych oraz ratownicy górscy ostrzegają przed zagrożeniem lawinowym, część turystów za nic ma własne bezpieczeństwo oraz swoich bliskich. Świadczy o tym chociaż sytuacja, jaka rozegrała się w miniony weekend na Śnieżce.
Grupa trzech turystów wybrała się na Śnieżkę. Jeden z nich miał na sobie szorty zamiast odpowiedniego ubrania na zimę. Nie obyło się bez interwencji GOPR. Gdy mężczyzna starał się uargumentować dobór swojego stroju, ratownicy całkowicie załamali ręce. Teraz służby apelują, aby nie popełniać jego błędu.Turyści nie wyciągają wniosków z błędów swoich poprzedników, czego przykładem jest kolejna interwencja na najwyższym szczycie Karkonoszy oraz Sudetów. W sieci pojawiała się informacja o mężczyźnie, który prawie nago wchodził na Śnieżkę. Co więcej, mężczyzna myślał, że ma dobre wytłumaczenie na swoje zachowanie. Interwencja ratowników GOPR okazała się niezbędna.
Na oficjalnej stronie GOPR możemy przeczytać ostrzeżenie o umiarkowanym zagrożeniu lawinowym w Karkonoszach. Turyści jednak na to nie zważają. Kompletnie nieprzygotowane osoby wspinają się szczyt Śnieżki. GOPR prosi ich o ostrożność."2 stopień zagrożenia lawinowego w Karkonoszach " - czytamy w ostrzeżeniu GOPR-u. Ze względu na duże opady śniegu wspinaczka po górach wymaga umiejętnej oceny zagrożenia i zachowania podstawowych zasad bezpieczeństwa. Mimo to wczasowicze tłumnie zabierają się do zdobywaniu gór.
W tym roku turyści już mniej obawiają się pandemii, w związku z czym chętniej wybierają się na różne wycieczki. Ze względu na sezon, mocno okupowane są przez nich regiony górskie. Te najbardziej popularne atrakcje turystyczne są więc momentami wręcz przeciążone liczbą odwiedzających, a Śnieżka jest tego świetnym przykładem.Karkonoski Park Narodowy opublikował bowiem fotografię, na której widać, jak dużo osób, chce w tym przecież niełatwym turystycznie okresie wejść na Śnieżkę. W związku z tym pojawiają się pewne wątpliwości i problemy.