Tragedia w drodze na Śnieżkę. Mężczyzna udał się na szlak w upale i zmarł
Ratownicy grupy GOPR interweniowali w środę na Śnieżce. Zostali wezwani, by pomóc czterdziestokilkuletniemu turyście, który zemdlał na szlaku. Niestety mimo wysiłku, nie udało się mu pomóc. Mężczyzna zmarł po długiej reanimacji.
Turysta zemdlał na szlaku w Karkonoszach
Środa (29.08) okazała się wyjątkowo trudna dla ratowników karkonoskiej grupy GOPR. W godzinach popołudniowych otrzymali informację o turyście, który stracił przytomność w drodze na Śnieżkę.
Na miejscu szybko zjawili się ratownicy z Karpacza i Jeleniej Góry, który podjęli reanimację czterdziestokilkuletniego mężczyzny. Jak przekazał TVN24 Adam Tkocz, pełniący obowiązki naczelnika Grupy Karkonoskiej GOPR, reanimacja trwała dokładnie godzinę.
Ratownicy GOPR próbowali uratować turystę. Mężczyzna zmarł
- Mimo wysiłku ratowników, skorzystania z defibrylatora i podania leków nie udało się przywrócić akcji serca - poifnormował TVN24 Adam Tkocz. Tego dnia na zewnątrz panował upał, który mógł przyczynić się do tego, że mężczyzna zemdlał.
“W minionym tygodniu ratownicy Grupy Karkonoskiej GOPR znów mieli intensywny czas. Przeprowadziliśmy 24 działania ratownicze, niosąc pomoc 25 osobom. Najwięcej interwencji miało miejsce w Karkonoszach, ale byliśmy obecni także w Górach Izerskich i Kotlinie Jeleniogórskiej” - czytamy w poście GOPR Karkonosze na Facebooku.
Najczęstsze przyczyny interwencji w górach. Ratownicy apelują do Polaków
“Oto główne przyczyny naszych ostatnich działań: Zachorowania – 11 przypadków, Upadki – 8 przypadków, Brak umiejętności – 3 przypadki, Wysokie temperatury – 3 przypadki, Ukąszenia lub pogryzienia – 1 przypadek, Inne przyczyny – 3 przypadki” - wymieniają ratownicy.
“Mimo trudnych warunków i różnorodnych wyzwań, zawsze jesteśmy na miejscu, by dbać o Wasze bezpieczeństwo. Przypominamy jednak, że odpowiednie przygotowanie przed wyjściem w góry jest kluczowe. Dbajcie o siebie, planujcie rozsądnie i pamiętajcie, że góry wymagają szacunku i ostrożności” - dodają.
