Co dalej ze schroniskiem "Samotnia"? PTTK zabrało głos po apelach turystów
Od weekendu turyści i sympatycy karkonoskiego schroniska łączą się, aby "uratować" jego obecnych dzierżawców. Rodzina Siemaszków od blisko 60 lat opiekowała się "Samotnią", jednak z powodu decyzji PTTK może zostać zmuszona do opuszczenia budynku.
Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajonzawcze jest właścicielem schronisk górskich na terenie całej Polski. To właśnie ta instytucja decyduje, kto prowadzi działalność w należących do niej obiektach. Po zamieszaniu związanym z "Samotnią", PTTK postanowiło wydać oficjalne oświadczenie.
"Samotnia" jest bezpieczna. PTTK nie chce zamykać schroniska
Informacja o możliwej zmianie dzierżawców "Samotni" pojawiła się w weekend i błyskawicznie poruszyła środowisko miłośników karkonoskich wędrówek. Od razu ruszyła akcja "obrony" schroniska. W poniedziałek 31 lipca rozpoczęto nawet zbieranie podpisów pod oficjalną petycją .
Ruch związany z pomocą obecnym dzierżawcom był tak duży, że głos w sprawie zajęło PTTK. W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych poinformowali, że schronisko jest bezpieczne i na pewno nie zostanie zamknięte.
"Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze nie zamierzało i nie zamierza likwidować schroniska PTTK „Samotnia” ani zmieniać profilu jego działalności. Będzie ona kontynuowana i rozwijana w najlepiej pojętym interesie Turystów, aby jak najlepiej odpowiadać ich potrzebom" – można przeczytać w komunikacie.
PTTK podkreśla, że ma prawo zarządzać budynkiem
We wpisie nie zapomniano również o podkreśleniu, że to PTTK jest właścicielem obiektu i dlatego ma prawo do decydowania, kto będzie jego dzierżawcą. "Schronisko PTTK „Samotnia” im. Waldemara Siemaszki jest własnością Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, w którego imieniu zarząd nad tym obiektem sprawuje spółka „Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK” sp. z o.o. z siedzibą w Jeleniej Górze" – przypomniano.
Dodano również, że rzeczą naturalną i elementem obowiązków PTTK jest wybór dzierżawcy schroniska. Podkreślono również, że kwestia wyboru nowych opiekunów budynku pozostaje kwestią otwartą.
Rozmowy z zainteresowanymi trwają
O tym, kto przez kolejne lata będzie gospodarzem w pobliżu Małego Stawu, zdecyduje konkurs. Jak podkreśla PTTK, trwają rozmowy ze wszystkimi zainteresowanymi. Niestety na razie nie wiadomo, kiedy zapadnie ostateczna decyzja ws. nowego dzierżawcy.
"W związku z tym, że wpłynęły porównywalne pod względem proponowanych warunków oferty, Zarząd Spółki, w porozumieniu z Prezydium Zarządu Głównego PTTK, zadecydował o przejściu w tryb negocjacji z wszystkimi oferentami. O ostatecznych wynikach konkursu poinformuje Zarząd Spółki „Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK” sp. z o.o." – można przeczytać w oświadczeniu.