WP: Rząd rozważa przywrócenie obostrzeń, które zniesiono 12 lutego. Dyskusja nad hotelami i stokami
Nieodpowiedzialne zachowanie turystów w Zakopanem w ostatni weekend sprawiło, że rząd zaczął ze szczególną uwagą przyglądać się przepisom i sytuacji pandemicznej w Polsce. Kontrowersyjne filmiki, przedstawiające tłumy podróżnych, bawiących się na Krupówkach, często bez masek i zachowania dystansu społecznego, obiegły polskie i zagraniczne media . Nagrania zobaczyć można m.in. na profilu Tygodnika Podhalańskiego na Facebooku.
WP: Rząd rozważa przywrócenie obostrzeń
Sytuację skomentowało wielu polityków, ekspertów, lekarzy i przedsiębiorców z branży turystycznej. Prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarskiej podkreślił, że wina stoi też po stronie rządu , bo masowe urlopy na Podhalu można było rozłożyć na 2 tygodnie ferii zimowych, zamiast sprowadzać wszystko do jednego weekendu .
Nie zmienia to jednak faktu, że turyści również zachowali się nieodpowiedzialnie, a otwarcie branży było jedynie warunkowe, co rząd wielokrotnie podkreślał . Jeśli liczba zakażeń wzrośnie, możliwe będzie wprowadzenie ponownie częściowego lockdownu. Jak ustaliła nieoficjalnie Wirtualna Polska, politycy już rozmawiają nad wprowadzeniem takiego scenariusza.
– Adam jest bardzo na tak – twierdzi źródło WP, którym ma być polityk bliski Kancelarii Premiera. Ma to stanowić potwierdzenie na to, że rząd bierze pod uwagę wycofanie części decyzji, które weszły w życie w piątek.
Czy hotele i stoki zostaną ponownie zamknięte?
Przypomnijmy, że najważniejszymi zmianami wtedy było otworzenie hoteli dla 50 proc. turystów oraz uruchomienie stoków narciarskich. Obiekty noclegowe bardzo dobrze poradziły sobie z przestrzeganiem reżimu sanitarnego, co potwierdziły weekendowe kontrole , których ogólny wynik ujawniono w poniedziałek podczas konferencji prasowej.
Jak podaje WP, mimo wszystko „bacznie analizowana" ma być kwestia otwarcia hoteli oraz sportu na świeżym powietrzu. Rzekomo rząd „ma być o krok od przywrócenia obostrzeń", a za powód podaje się przede wszystkim „brak odpowiedzialności społecznej" . Dowodem na tę ostatnią ma być właśnie huczna zabawa na Krupówkach, do której doszło w piątkowy oraz sobotni wieczór. Nie jest tajemnicą, że eksperci obawiają się również trzeciej fali pandemii.
– Jest u nas duża obawa o pojawienie się trzeciej fali pandemii. Zarówno premier Mateusz Morawiecki jak i Jarosław Kaczyński od początku nie byli wielkimi zwolennikami luzowania obostrzeń – twierdzi informator WP.
Rozmówca Wirtualnej Polski zauważył również, że większość krajów europejskich w ostatnim czasie zaostrza przepisy, zamiast je luzować . Kolejne państwa wprowadzają godziny policyjne, zamykane są hotele oraz stoki, uruchamiane dodatkowe kontrole na przejściach granicznych i lotniskach, a ruch turystyczny zostaje praktycznie całkowicie wstrzymany. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Mateusz Morawiecki również podkreślał, że Polska jest gotowa na zmianę strategii.
– Jeśli dojdzie do wzrostu zakażeń, zamiast luzować, będziemy musieli wprowadzać nowe obostrzenia – mówił premier.
Niewykluczone, że sytuacja na Krupówkach w dużej mierze przyczyni się do wprowadzenia tych zapowiedzi w życie.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
-
Cała Polska podaje dalej. Policja prosi o natychmiastową pomoc
-
Znoszą restrykcje, ale tylko dla zaszczepionych. Jeden kraj zdecydował
Źródło: WP